PDA

Zobacz pełną wersję : Baran pieczony w UG 19/5/2007



andrzej627
02-04-2007, 23:52
Zróbmy sondaż: kto jest zainteresowany baranem w UG w trakcie KIMB-u?
Kto przyjedzie i zechce dorzucić się gotowizną do tego wydatku? Czy nadejdą kolejne zgłoszenia na mój priv od osób zdecydowanych uczestniczyć w KIMBie?
Stanęło na tym, że nawet połowa z wygrywającej rzeszy zwolenników UG jednak nie przyjedzie:D Pisać, zgłaszać się, dawać znak, co i jak!:)

Pozdrawiam,
Derty

Odpowiadam na apel Derty'ego. Zakładam sondaż w sprawie barana dla osób mających zamiar przyjechać na KIMB.

wojtek legionowo
03-04-2007, 00:32
jestem za może być baran może być prosie.
nie jestem wybredny zjem wszystko i oczywiście dam jakis grosz na te zwierzaki.
Pozdrawiam

andrzej627
03-04-2007, 00:46
Wojtek, widzę, że oddałeś swój głos na słuszną opcję. Przypominam, że ankieta jest publiczna, tzn. wiadomo jak kto głosował. Przecież właśnie o to chodzi, aby wiedzieć, kto jest chętny.

KAHA
03-04-2007, 11:06
a nie mialo byc jeszcze podzialu, czy ktos chce prosiaczka czy baranka??

długi
03-04-2007, 14:40
Zdecydowanie jestem za barankiem. Prosiaczek dobrze wypada na obrazkach, do jedzenia jest taki sobie.
Długi

DUCHPRZESZŁOŚCI
03-04-2007, 18:38
Zdecydowanie jestem za barankiem.
Nic dodać, nic ująć.

lucyna
03-04-2007, 19:31
:-D ;-) Nie mam nic przeciwko barankowi chociaż nie cierpię baraniny. Postaram się wpaść na KIMB o ile czas mi pozwoli. Jacek głodnego przewodnika nakarmi. Przecież nie wyśle w sezonie po sąsiedzku do Lacha na gwarantowane zatrucie.

długi
04-04-2007, 17:35
:-D ;-) Nie mam nic przeciwko barankowi chociaż nie cierpię baraniny.

Wiele osób jest zrażonych do baraniny, bo baranek wymaga czasu. Nie da się go przygotować w godzinę. Również w ramach "oszczędzania" bywało, podano mi capika. To już jest sport ekstremalny..
Pozdrawiam
Długi

joorg
04-04-2007, 18:47
Wiele osób jest zrażonych do baraniny, bo baranek wymaga czasu. Nie da się go przygotować w godzinę. Również w ramach "oszczędzania" bywało, podano mi capika. To już jest sport ekstremalny..

"Zapisałem się " na baranka (jagnię) ,dobre przygotowanie ...... jak pisze długi wymaga czasu -- z 2 tygodnie marynowania i potem co najmniej 8 godz. "kręcenie" nad małym ogniem.

Ps Długi współczuję Ci :-) tego "capika", też kiedyś taką "ekstremę przeżyłem" ;-) , ale młode;-) jagnie dobrze przygotowane to rarytas.

andrzej627
04-04-2007, 19:13
"Zapisałem się " na baranka (jagnię) ,dobre przygotowanie ...... jak pisze długi wymaga czasu -- z 2 tygodnie marynowania i potem co najmniej 8 godz. "kręcenie" nad małym ogniem.
Janusz, mam nadzieję, że Pod Caryńską znają recepturę i już ją wielokrotnie stosowali w praktyce. Czy ktoś może to potwierdzić?

joorg
04-04-2007, 19:31
Janusz, mam nadzieję, że Pod Caryńską znają recepturę i już ją wielokrotnie stosowali w praktyce. Czy ktoś może to potwierdzić?

Andrzeju ja nie wątpię w to ...,że "Pod Caryńskę " znają recepturę , wręcz jestem przekonany, że profesjonalnie to przyrządzają , setki razy to robili.
Pisząc moje uwagi , ja tak tylko z Długim sobie "gadałem" i "capika mu współczułem":-)
Tak sobie myślę ,że jedzenie barana to rytuał , smak jest na drugim miejscu, to tylko dodatek do jeszcze lepszego "przeżywania" rytuału.

długi
05-04-2007, 13:03
Moje złe doświadczenia baranie nie pochodzą z Ustrzyk. Sam często piekę to mięsko ( nie nad ogniskiem), i najszybszy proces przygotowania do pieczenia zajmuje 24 godziny. Szybciej się nie da. Potem pieczenie, duszenie, w zależności od przepisu 2 - 3 godziny. Ostatni ćwiczyłem przepis przywieziony z dalekich republik - Tadżykistan, czy coś podobnego. Dobre było.
Smacznego
Długi

Stały Bywalec
07-04-2007, 15:27
"Baranek" lubi pływać !!!:grin:

DUCHPRZESZŁOŚCI
07-04-2007, 15:31
"Baranek" lubi pływać !!!:grin:
Pastor zapowiedział bęczkę swojaczka, Derty pigwóweczkę. Każdy inny uczestnik tyż, coś dołoży. To ten baranek w samych oparach zatonie.:mrgreen:

andrzej627
15-04-2007, 11:39
Termin KIMBu zbliża się. 16 osób wypowiedziało się pozytywnie. Czy to nie za mało na barana? Wiem, że są jeszcze inne osoby chętne, ale wolą się nie wypowiadać nie znając ceny.

Jacek, czas abyś zabrał głos.

Hero
15-04-2007, 18:22
Ja byłbym raczej za prosiakiem albo dzikiem. Baranka jadłem już nie raz i chciałbym spróbwać czegoś nowego. Poza tym o tej porze roku barany są małe, mają mało mięsa.

andrzej627
15-04-2007, 19:15
Ja byłbym raczej za prosiakiem albo dzikiem. Baranka jadłem już nie raz i chciałbym spróbwać czegoś nowego.
Według mnie, baran jest raczej symbolem wspólnej kolacji. Dotychczasowi dyskutanci w tym wątku preferowali barana, ale dla mnie może być inne zwierzę nadające się do wsadzenia na rożen.

Poza tym o tej porze roku barany są małe, mają mało mięsa.
Nas też nie jest dużo, a więc małe jagnię powinno chyba wystarczyć.

andrzej627
01-05-2007, 22:56
Jacek, czas abyś zabrał głos.
Rozmawiałem dzisiaj z Jackiem. Obiecał, że niebawem odezwie się na forum. Sprawami KIMBu będzie mógł zająć się dopiero w przyszłym tygodniu.

Derty
07-05-2007, 17:03
Hej:)
Jacek jako znawca tematu pieczystego zaproponował ostatnio przygotować prosiuna zamiast barana. Koszt - 700 zł. Prosiun byłby nadziewany ponoć przepysznym farszem z kaszy i ziół. Przyczyną takiej zmiany jest zwyczajnie wielkość żeru, który otrzymujemy za podobne pieniądze.
Aby uruchomić procedurę przygotowania zwierza do ostatecznego spalania dobrze byłoby wpłacić zadatek a konto przyszłej uczty. Jakieś propozycje w tym względzie?
Pzdr
Derty

Pastor
07-05-2007, 21:00
.....Aby uruchomić procedurę przygotowania zwierza do ostatecznego spalania dobrze byłoby wpłacić zadatek a konto przyszłej uczty. Jakieś propozycje w tym względzie?
Pzdr
Derty
Jeśli np. ja miałbym to zrobić to sprawa ma się tak: będę w UG dopiero 17 05. Mogę wtedy wpłacić żądaną kwotę, mogę również już teraz poręczyć słowem że cała procedura spalania będzie opłacona! Gdyby to nie wystarczyło,mogę przelać odpowiednią kwotę o ile podane mi będą namiary odbiorcy. Pozdrawiam! + P.....

yasiolek
07-05-2007, 22:19
Bardzo Bardzo przepraszam ... ale nie bedzie mnie na KIMB'ie .... oblałem egzam i gościu na ustalił termin na 21.05 nastepny termin bedzie dopiero jakos w paźdznierniku wieć mi zalezy na zdaniu go.. Bardzo przepraszam za zamieszanie i do zobaczenia na KIMB nr 5

andrzej627
08-05-2007, 22:29
Rozumiem wyniki sondażu w ten sposób.

Jest 18 osób chętnych do partycypacji w kosztach:

Andrzej627, andsiejk, Derty, długi, DUCHPRZESZŁOŚCI, GERONIMO, irek, Jaro, joorg, kobieta_bieszczadzka, manio, Pastor, rob_m6, Stały Bywalec, Tarnina, wojtek legionowo, Wojtek1121, Hero

Yasiolek nie może przyjechać, za to Hero jest, jak rozumiem, chętny, bo będzie prosiak. Na miejscu dołączą się chyba inni chętni, a więc partycypacja w żadnym przypadku nie będzie wyższa niż 40 zł.

Wypowiadam się w imieniu trzech osób i nie będę już więcej zabierał głosu w dalszej dyskusji gdyż siedzę już prawie na walizkach. Prawie, bo jestem w trakcie pakowania się i załatwiania ostatnich spraw związanych z wyjazdem.

Andsiejk, Wojtek1121 i niżej podpisany będą w Zajeździe 17 maja. Będziemy mogli wtedy dokonać odpowiedniej wpłaty.

joorg
08-05-2007, 23:06
...... będą w Zajeździe 17 maja. Będziemy mogli wtedy dokonać odpowiedniej wpłaty.

Potwierdzam swoją wpłatę , mogę dokonać przelew teraz ( proszę o nr konta) ewentualnie wpłacę należność 19.05. , bo wtedy dojadę -- dla mnie jest obojętnie czy jagnię, czy prosiaczek. To czy to, i tak trzeba dobrze "polewać";) w czasie "kręcenia nad ogniem"

wojtek legionowo
08-05-2007, 23:29
Wpłaty dokonam w na miejscu.19 maja

Derty
09-05-2007, 15:47
Hej:)
Ja potwierdzam, że chcę wpłacić. Ewa_Natta też pewnie wchłonie pieczeniaka, a więc robi się przy zwierzu tłumek niewąski. Zapytam Jacka, gdzie i jak mielibyśmy płacić.

Co do organizacji biegów na dezorientację to uważam, że wszystko zostanie postanowione na miejscu z uwagi na niemożność ustalenia ile osób będzie chciało w tym uczestniczyć. A może zamiast tego pójdziemy po prostu krzalem ku szczytom rzadko odwiedzanym? Się obada.

Pozdrawiam i idę do domu sączyć naleweczkę do flasz:D
Derty

długi
09-05-2007, 19:11
Wchodzę w mięso.
W krzaki wchodzę sam
Długi

lucyna
10-05-2007, 08:14
Hej:)
Ja potwierdzam, że chcę wpłacić. Ewa_Natta też pewnie wchłonie pieczeniaka, a więc robi się przy zwierzu tłumek niewąski. Zapytam Jacka, gdzie i jak mielibyśmy płacić.

Co do organizacji biegów na dezorientację to uważam, że wszystko zostanie postanowione na miejscu z uwagi na niemożność ustalenia ile osób będzie chciało w tym uczestniczyć. A może zamiast tego pójdziemy po prostu krzalem ku szczytom rzadko odwiedzanym? Się obada.

Pozdrawiam i idę do domu sączyć naleweczkę do flasz:D
Derty
Apage Satanas

Xiro
10-05-2007, 23:53
Apage Satanas

....znaczy nalewka zła? krzaki? pieczenina?? :mrgreen:

sjug
11-05-2007, 00:09
Witam

Widzę, że temat jest drążony dalej nad wyborem mięsa.
Mam pewną szybką propozycję:
Pasuje jak wcześniej pisaliście wpłacić zaliczkę niech to będzie kwota 40 zł jaką obliczył Andrzej (przelew na konto zajazdu na stronie www.carynska.pl ---> Kontakt). Jeżeli będzie więcej osób chętnych i kwota będzie niższa, poobliczam i deficyt czy nadwyżke.porozliczamy na miejscu
Każdy, kto ma ochotę przegryźć mięsiwo pisze w tytule BARAN lub PROSIACZEK:twisted: a z ilości zaliczek wybierzemy, którego mięsiwa w tytułach będzie więcej i to mięsiwo przygotujemy.
Myślę, iż termin do przyszłego wtorku będzie wystarczający napewno jesteście już w większości zdecydowani.
A!!!! Baran (koszt 700zł) może się pokręcić na ogniu natomiast prosiaka (koszt 800zł) z wędzarni pasuje od razu wnieść na sale ( oczywiście na jednej i drugiej przekąsce możemy wypróbować wasze trunki, czyj zapłonie dłużej ten obgryza głowę hehhe ).
Co do wieczoru sobotniego to pasowałoby go zorganizować. Ja mam projektor Andrzej obiecał połączyć się z jakąś mapą i pokazać jakieś ciekawostki. Będą ludzie również zajmujący się GEOCASCH'em może i oni by przybliżyli nam swoje osiągi oraz wrzucili kilka ciekawostek z tego tematu, aby urozmaicić nieustające debaty kongresu :). Jest to impreza internautów, więc pewnie znacie osiągnięcia techniki w sprawach turystyki, pomyślcie coś, chodzi o kilka ciekawostek, może o takie zastosowania, które będą mogli używać wszyscy KIMB'owicze dla integracji oraz odnalezienia się w terenie.

Nio i to by było chyba wszystko na dzień dzisiejszy. Jeżeli będziecie mieli jakieś pytania dzwońcie na moją komórkę nie będę podawał jej publicznie na forum po wsze czasy, ale w takim gronie jak wasze nie będzie go trudno zdobyć.

Jeżeli macie, jakie kolwiek propozycje, co do mięsiwa czy wieczoru sobotniego piszcie i przyłączcie się do jego organizacji

Pozdrawiam i do zobaczenia w UG JacekS

Trauma
11-05-2007, 00:27
Bardzo Bardzo przepraszam ... ale nie bedzie mnie na KIMB'ie .... oblałem egzam i gościu na ustalił termin na 21.05

Nie Ty jeden:grin: :mrgreen: Ja się mogę powstydzić bo pytania były poniekąd o Bieszczadach :oops:


A jak ktoś będzie przejazdem w okolicy to też może się załapać?? Czy to tak nie wolno?:roll:

lucyna
11-05-2007, 05:56
....znaczy nalewka zła? krzaki? pieczenina?? :mrgreen:

Stwierdzam tylko iż pewien user ma zły wpływ na morale woditiela stonki. Zamiast maszerować z ową stonką po Solinie marzy jej się naleweczka pita w towarzystwie bieszczadników i miśki z Otrytu gdzieś tam w krzaczorach w czasie akcji dezorientacyjnej-poszukiwawczej.:evil:

Derty
11-05-2007, 12:01
Stwierdzam tylko iż pewien user ma zły wpływ na morale woditiela stonki. Zamiast maszerować z ową stonką po Solinie marzy jej się naleweczka pita w towarzystwie bieszczadników i miśki z Otrytu gdzieś tam w krzaczorach w czasie akcji dezorientacyjnej-poszukiwawczej.:evil:

Taż puść jedną grupę w błękitne wody zalewu i przybądź a żywo na sabacik:D Grupa szybko odkryje najbliższy piwny posterunek i jakoś przetrwa do dnia odjazdu, a jesli zdecyduje inaczej, a przypadniesz im do gustu, to Cię i w krzalu odnajdzie, by się tulić do swej opiekunki:D
Pzdr,
Derty

Pastor
11-05-2007, 15:55
.......Pasuje jak wcześniej pisaliście wpłacić zaliczkę niech to będzie kwota 40 zł jaką obliczył Andrzej (przelew na konto zajazdu na stronie www.carynska.pl ---> Kontakt). Jeżeli będzie więcej osób chętnych i kwota będzie niższa, poobliczam i deficyt czy nadwyżke.porozliczamy na miejscu.............

Jak już pisałem we wcześniejszym poście gotów byłem i jestem zapłacić całość żądanej kwoty należnej za spalenie czy to barana czy też prosiaka. Nie będę jednak dokonywał przelewu na kwotę 40 zl bo mi się zwyczajnie nie chce! Również plebiscyt typu co wolicie - barana czy prosiaka nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Co będzie jak będzie równa liczba głosów? Zaczniemy od nowa? Przecież nie ważne jest mięsiwo tylko klimat! Ja myślę że Z p C potrafi to zorganizować bez naszych zaliczek i kłopotów. Ja jeszcze raz poręczam że spalanie będzie opłacone, obojętnie czy chodzi o zakup i spalenie barana, prosiaka czy też samego Zajazdu pod Caryńską! (oby trwał wiecznie). Pozdrawiam + Pastor

wojtek legionowo
11-05-2007, 16:49
Otóż to.
Podpisuję się pod Pastora postem,oburącz

Xiro
12-05-2007, 00:50
Zamiast maszerować z ową stonką po Solinie marzy jej się naleweczka pita w towarzystwie bieszczadników i miśki z Otrytu gdzieś tam w krzaczorach .:evil:


... no tak to wszystko jasne :mrgreen:

a co do Soliny... to odkąd obejrzalem album jej poswięcony to sam bym tam chętnie pomaszerował (a właściwie to pożeglował sobie na tej ślicznej wodzie ) :mrgreen:

może się uda choć chwilke we wrześniu............

lucyna
12-05-2007, 08:50
... no tak to wszystko jasne :mrgreen:
(a właściwie to pożeglował sobie na tej ślicznej wodzie ) :mrgreen:

może się uda choć chwilke we wrześniu............


Oj marzy mi się, marzy. Szczególnie kajaczek przy trójeczce:lol:

sjug
14-05-2007, 17:39
Witam

Pastor ostanio przeleciałem ten wątek i przeoczyłem twojego posta za co ukłony i serdecznie proszę o pojawienie się na baniaczka przy barze 8-) hehe.

A jeszcze jedno zrezygnowała mi grupa i pokoje na ten weekend jeszczse się znajdą, jeżeli ma ktoś ochotke to zapraszam na spanko

Pozdrowionka Jacek
0134610630

długi
15-05-2007, 17:55
Przykro mi. Odwołuję wszystkie swoje deklaracje. Nie przyjadę.
Długi

joorg
15-05-2007, 18:29
Z przyczyn nie zależnych ode mnie nie będę mógł uczestniczyć w Kimb, bardzo mi przykro, odwołuję swoje poprzednie deklaracje.

nico
15-05-2007, 19:31
Przykro mi. Odwołuję wszystkie swoje deklaracje. Nie przyjadę.
Długi


A takiego miałem smaka na Twoje piwo Długi :mrgreen:

Nie składałem żadnych deklaracji przyjazdowych,ale będę obecny:grin:
Do zobaczenia Wszystkim,których znam i których dopiero poznam!!!!!
Pozdr.
Nico

Derty
15-05-2007, 20:57
Hej:)

No Długi, nadal tajemnice KGB/MI5/BGP (BieszcZadzka Grupa Podglądająca) nie zostaną wyjaśnione:( Ale...naleweczkę na toast z Tobą zachowam, a jakże:)
Pozdrawiam i życzę rychłej odmiany przeciwnego losu,
Derty

długi
16-05-2007, 10:17
Dzięki za wyrozumiałośc (zawaliłem) i serdeczności.
Odbijemy sobie innym razem.
Nico nie żałuj. Tym razem piwo nie wyszło najlepiej. Ot takie "domowe", bez wyrazu.
Pozdrawiam
Długi

Duch_
17-05-2007, 10:43
Z przyczyn od nas niezależnych czyli losowych niestety nie bądziemy mogli przyjechać a szkoda. Pozdrawiamy Duch_ i olgaa.

WUKA
17-05-2007, 11:28
Wszystkim Uczestnikom KIMBowego spotkania ślę serdeczności i życzenia niezapomnianych,wspólnie spędzonych godzin,pozdrawiam i czekam na relacje.Pogody!WUKA

Derty
21-05-2007, 14:11
Hej:)
No i po baranie:) Spalony, zjedzony, popity... Obrady odbyte, żadne ustalenia nie podjęte. Bo o czym byśmy się tu sprzeczali w przyszłości?:D
Mamy Dożywotniego Prezydenta KIMB - jest nim SB. Postulat Pastora przyjęto jednogłośnie:D

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim Kimbersom za dobrą zabawę,
Derty

wojtek legionowo
21-05-2007, 14:27
Potwierdzam baran zjedzony i popity różnej maści nalewkami,bardzo zacnymi,które pomogły w obradach.
Pozdrawiamy

Jaro
21-05-2007, 21:42
To może jeszcze fota baranka.