PDA

Zobacz pełną wersję : Regulamin BdPN



Piotr
24-04-2007, 23:44
Z okazji ukazania się nowego regulaminu (który podobno płynny jeszcze jest, ale póki co - jest), ciekawy jestem jak się zainteresowanym widzą zmiany? :)

Rzucam pierwszy temat: pies.
Czy forumowi leśnicy i inne fachowce od przyrody mogłyby mnie wytłumaczyć co to jest ochrona krajobrazowa w parku? Znaczy przykład konkretny, gdzie jest ochrona krajobrazowa po której można łazić w te i nazad - wiochy mnie nie interesują.

pkt.5 : Wprowadzanie psów na obszar parku dozwolone jest wyłącznie w obszarze ochrony krajobrazowej. Zabrania się wprowadzania psów na szlaki turystyczne, za wyjątkiem odcinków prowadzących wzdłuż dróg publicznych.

Po co tworzyć taki absurd (imho) skoro:

pkt.1. Turystyka piesza i narciarska dozwolona jest po znakowanych szlakach turystycznych pieszych oraz ścieżkach przyrodniczych i historyczno-przyrodniczych.

Zagadka za 100pkt: jeśli po parku łazić można po szlakach i ścieżkach, to gdzie można wejść do parku z psem, aby nie był to ani szlak, ani ścieżka, ani droga publiczna a była ochrona krajobrazowa?

A może skoro pkt.5 wylicza "szlaki" a pomija "ścieżki", znaczy to, że BdPN wspaniałomyślnie zezwala wprowadzać psy na ścieżki przyr.; przyr.-hist.?

Regulamin to zbiór przepisów, który powinien być zrozumiały przede wszystkim dla tych, którzy mają z niego korzystać (stosować się). Regulamin BdPN w co trzecim punkcie składa się z niejasności, które można różnie interpretować. Czy tak ciężko napisać po polsku o co biega?

Anyczka20
25-04-2007, 00:24
Zgadzam się z przedmówcą. Ja w ogole nie wiem o co chodzi? A z kotami można maszerować po Parku ? ;-)

lucyna
25-04-2007, 07:56
Niestety, w niedzielę zamiast na szkolenie poszłam na wagary. Nie potrafię rozwikłać tych zawiłości regulaminowych. Mam jednak pomysł. W chwili obecnej, z tego co wiem, trwaja prace na regulaminem. Może tu na forum będziemy poruszać i dyskutować nad problematycznymi kwestiami. Forum z tego co wiem jest czytane przez parkowców. Może stanie się platformą komunikacyjną pomiędzy parkiem, a turystami.

Alu z kotami nie chodzi się po parku. Koty tego nie lubią;-)

Marcin
25-04-2007, 11:07
pkt.5 : Wprowadzanie psów na obszar parku dozwolone jest wyłącznie w obszarze ochrony krajobrazowej. Zabrania się wprowadzania psów na szlaki turystyczne, za wyjątkiem odcinków prowadzących wzdłuż dróg publicznych.

Po co tworzyć taki absurd (imho) skoro:

pkt.1. Turystyka piesza i narciarska dozwolona jest po znakowanych szlakach turystycznych pieszych oraz ścieżkach przyrodniczych i historyczno-przyrodniczych.

Zagadka za 100pkt: jeśli po parku łazić można po szlakach i ścieżkach, to gdzie można wejść do parku z psem, aby nie był to ani szlak, ani ścieżka, ani droga publiczna a była ochrona krajobrazowa?

A może skoro pkt.5 wylicza "szlaki" a pomija "ścieżki", znaczy to, że BdPN wspaniałomyślnie zezwala wprowadzać psy na ścieżki przyr.; przyr.-hist.?

Regulamin to zbiór przepisów, który powinien być zrozumiały przede wszystkim dla tych, którzy mają z niego korzystać (stosować się). Regulamin BdPN w co trzecim punkcie składa się z niejasności, które można różnie interpretować. Czy tak ciężko napisać po polsku o co biega?
"obszar ochrony krajobrazowej" stanowi otulina Parku Narodowego, czyli Parki Krajobrazowe wokół BdPN (przedstawia to każda nowsza mapka BdPN). Wg mnie oznacza to że na terenie Parku nie jest możliwa turystyka z psami poza drogami publicznymi.

Piotr
25-04-2007, 11:38
czyli Parki Krajobrazowe wokół BdPN (przedstawia to każda nowsza mapka BdPN).
No. Czyli logika tegoż punktu brzmiącego:

Wprowadzanie psów na obszar parku dozwolone jest wyłącznie w obszarze ochrony krajobrazowej.

byłaby następująca:

Wjeżdżanie samochodem na molo w Sopocie, jest dopuszczalne wyłącznie na warszawskiej Starówce.

Marcin
25-04-2007, 12:03
No. Czyli logika tegoż punktu brzmiącego:

Wprowadzanie psów na obszar parku dozwolone jest wyłącznie w obszarze ochrony krajobrazowej.

byłaby następująca:

Wjeżdżanie samochodem na molo w Sopocie, jest dopuszczalne wyłącznie na warszawskiej Starówce.

chodzi o to że Park Narodowy coraz wyraźniej "mówi" że BdPN to także Parki Krajobrazowe... stąd to "...na terenie parku..."

lucyna
25-04-2007, 14:33
Jeszcze jedno słowo. Obszar ochrony krajobrazowej obejmuje także tereny prywatne mające wybitne walory przyrodnicze. Stąd to rozróznienie.

naive
25-04-2007, 15:23
Ja tez nie rozumię co to niby ta ochrona krajobrazowa. Pewne jest natomiast że park nie może ustalać zasad dla parków krajobrazowych, bo to odrębna jednostka organizacyjna / Karpacki Zespół Parków Krajobrazowych w Krośnie/. Może autorom tego kolejnego wiekopomnego dzieła pomyliło się to z tzw. ochroną czynną czyli terenami gdzie np. wypasa sie bydło czy owce . Prawo o psach mówi w odniesieniu do parków narodowych że zabrania się :

wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas;

więc administracja parku powinna posiąść jedynie umiejetnośc czytania ze zrozumieniem tekstu ustawy o ochronie przyrody oraz planu ochrony.

Piotr
25-04-2007, 16:40
chodzi o to że Park Narodowy coraz wyraźniej "mówi" że BdPN to także Parki Krajobrazowe... stąd to "...na terenie parku..."
Co innego "mówić" a co innego zapisać coś w akcie prawnym - a regulamin parku po części takim aktem jest.

Jeżeli regulamin będzie się odbierać zbyt dosłownie to za chwilę dojdziemy do wniosku, że KIMB powinien zostać odwołany lub przeniesiony, bo:

"pkt.10. Organizowanie masowych imprez turystycznych, w tym rajdów jest na obszarze Parku dopuszczalne wyłącznie za zgodą Dyrektora Parku i na warunkach z nim uzgodnionych."[/U]

KIMB jest imprezą turystyczną na terenie parku, bo:

"8. Parkowanie pojazdów na obszarze Parku dozwolone jest wyłącznie w wyznaczonych do tego celu parkingach:

* Ustrzyki Górne (1/217b), "

Z czego wynika że Ustrzyki Górne są na terenie parku i niech ktoś się odważy zostawić auto przy drodze przed Matragoną ;)

Jeżeli to za mało, to można dorzucić:

11. W Parku zabronione jest:
Palenie wyrobów tytoniowych oraz używania źródeł światła o otwartym płomieniu,

a jak wynika z wcześniejszego UG są na terenie parku.
(imho można się doszukać aktów prawnych, które wykazałyby że BdPN nie może (nie ma kompetencji) takiego zakazu wydać na obszar całego parku)
I tak w kółko.
To też jest dobre:
15. Zwiedzanie parku po sezonie turystycznym (12.11.2007 - 25.04.2008) jest możliwe pod warunkiem zgłoszenia wejścia na szlak turystyczny u konserwatora obrębu ochronnego (warunek ustanawia się ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa zwiedzających w górach).

Brakuje mi tu podpunktu: 15a. lista konserwatorów obrębów ochronnych wywieszona jest na Suchym Dębie.

Jeżeli my mamy problem z interpretacją regulaminu to co turystami, którzy Bieszczadów nie znają / jadą pierwszy-drugi raz. A przestrzegania regulaminu się od nich wymaga. Oni nic z tego nie będą wiedzieć, co suma sumarum prowadzi do tego że owych zapisów i tak większość przestrzegała nie będzie, ścigał też ich nikt nie będzie. Więc po co to?
Może przesadzam, ale i tak to tylko "wierzchołek" bo długo można by wyżywać się na nowym regulaminie.
Pytam kiedyś kolegi z pewnej fabryki, co tam piszesz? - instrukcję obsługi pralki "x". Przeczytałem kawałek i mówie mu: ale tu do niczego nie można dojść, nic znaleźć, same ogólniki. A on na to: ja wiem, gdzie co jest w tej pralce.

marekm
25-04-2007, 16:44
>>> Zwiedzanie parku po sezonie turystycznym (12.11.2007 - 25.04.2008) jest możliwe pod warunkiem zgłoszenia wejścia na szlak turystyczny u konserwatora obrębu ochronnego <<<<

Konserwator obrębu ochronnego - a cóż to takiego jest i gdzie go szukać?
A swoją drogą to ten regulamnin/ny to chyba piszą politycy - prawnicy, bo język niby polski, ale przetłumaczyć by sie zdało na polski. Mam tylko nadzieję, iż niebawem ukarzą się przepisy - wykładnie do tegoż przepisu :-)

Michał
26-04-2007, 00:04
Witaj Piotrze


Może przesadzam, ale i tak to tylko "wierzchołek" bo długo można by wyżywać się na nowym regulaminie.

Tak z lubością przyglądam się jak pastwisz się nad kawałkiem literek pod nazwą regulamin. Sam piszesz, że to badziewie jest płynne jak nie przymierzając ... (to moja inter...).

Dobrze wiesz, że taki musiał zostać spisany jako formalny wymóg. Zlecono (co ja pierd..) nakazano jakowemuś szarakowi wybździź cuś, coby wierchuszce w ministerstwie ds nieruchomości zasobów naturalnych zrobić dobrze i coby odjeb... się od konserwatorów przyrody.

Ale spoko!!!

Tera se wrzasne

OD 1.01.2008 WCHODZI (raczej na pewno) NOWA USTAWA. MODYFIKUJE RÓWNIEŻ WIELE PUNKTÓW USTAWY O OCHRONIE PRZYRODY (część wchodzi w życie z chwilą ogłoszenia, czyli w tym roku - a regulamin bazuje na tejże ustawie) -
koniec wrzasku

a tera ja:
w dupie mam taki regulamin - a tak zapodany jak ta wersja z neta, to nawet nie nadaje się na sraj taśmę.
I na 100% nie będę się do niego stosował - hehe, zobaczymy jak go rozpowszechnią, coby durny naród wiedział gdzie lezie i po kiego ch.. tam przylazuje.
I tylko czekam z niecierpliwością jak parki narodowe rozliczą się z "ochrony środowiska" przed nową agencją.

Już sikam w gacie z radości

P.s.
Dobra - i tak wiem z autopsji, że gówno z tego będzie. Szkoda tylko, że w potokach i rzekach bieszczadzkich.

Pozdrawiam

długi
26-04-2007, 11:11
Brakuje mi tu podpunktu: 15a. lista konserwatorów obrębów ochronnych wywieszona jest na Suchym Dębie.
PROOOtestuję, u mnie, w Suchym Dębie ( niedaleko Gdańska ) nic wywiesić nie pozwolę, Ja i Wójt jesteśmy tego samego zdania.
Michale, podziwiam celność i dosadność wypowiedzi. Nie wiem tylko co bardziej.
Pozdrawiam nieobojętnych na głupotę
Długi

Piotr
26-04-2007, 13:08
Dobrze wiesz, że taki musiał zostać spisany jako formalny wymóg.
Wiem. Dlatego nie będę się więcej wyżywał, chyba że doczekamy poprawek.
Mnie martwi jedynie to, że wśród turystów są ludzie (naprawdę są!), którzy chcą regulaminu przestrzegać a BdPN im to skutecznie uniemożliwia, produkując takiego gniota.

Jabol
26-04-2007, 13:23
A mądry prosty naród rosyjski uciskany raz to przez carów potem przez komuchów i mafię ma taka mądrą filozofię Jeśli cos jest zabronione, a sie bardzo tego chce- to znaczy że wolno :-D

Browar
26-04-2007, 23:12
...Mnie martwi jedynie to, że wśród turystów są ludzie (naprawdę są!), którzy chcą regulaminu przestrzegać ...
Nie do wiary,gdzie ich mogę pooglądać??Takiego regulaminu?Zboczeńcy? ;-)

Browar
26-04-2007, 23:58
A mądry prosty naród rosyjski uciskany raz to przez carów potem przez komuchów i mafię ma taka mądrą filozofię Jeśli cos jest zabronione, a sie bardzo tego chce- to znaczy że wolno :-D

My,jako naród też uciskany przez komuchów i mafię,mamy zadziwiająco podobną filozofię :wink:

eldoopa
27-04-2007, 12:35
a ja powtórze...wszystko można co nie można tylko z wolna i ostrożna :-o

więc przerobcie regulamin na srajtaśme i wio w góry !!

lucyna
01-05-2007, 11:03
Troszeczkę nie na temat ale nie mogę znaleźć wątku o parkingu na Przełęczy Wyżnej. BdPN nie tylko zmienił regulamin ale także wprowadził zmiany w gospodarstwach pomocniczych. Mamy nowego gospodarza parkingu na przełęczy. Wczoraj widziałam tam Jacka z Pod Caryńskiej. I co najważniejsze otwarte były toalety. Mam nadzieję, że skandaliczne sytuacje z ubieglego roku w tym nie powtórzą się.

Barnaba
16-05-2007, 03:58
Brawa dla przedmówców. Trzewia mi się wywracają i żebra trzeszczą z radości jak to wszystko czytam.
Trochę a propos chęci Browara na podpatrzenie przykładnych turystów, a trochę OT:
Jadę sobie z kumplem autem, w miejscu gdzie wszyscy zwykle jawnie pchają się, wciskają, wymuszają pierwszeństwo, generalnie kocioł na maksa przerywany od czasu do czasu przejazdem erki, która to już całkiem dezorientuje ludzi.... no nagle stanęły "miśki". Kierowcy speszeni, nie wiedzą co robić, jak tu zjechać a to na lewy, a to na prawy pas.... na to komentarz kumpla:
- Patrz Barnaba, jak to k śmiesznie wygląda, jak ludzie nagle chcą jechać zgodnie z przepisami, i ni ch im to nie wychodzi.

Wiśnia
24-05-2007, 12:20
Troszeczkę nie na temat ale nie mogę znaleźć wątku o parkingu na Przełęczy Wyżnej. BdPN nie tylko zmienił regulamin ale także wprowadził zmiany w gospodarstwach pomocniczych. Mamy nowego gospodarza parkingu na przełęczy. Wczoraj widziałam tam Jacka z Pod Caryńskiej. I co najważniejsze otwarte były toalety. Mam nadzieję, że skandaliczne sytuacje z ubieglego roku w tym nie powtórzą się.

Widzę tu małą nieścisłość bo właścicielem parkingu na przełęczy jest gmina Lutowiska a nie BdPN.


Zgadzam się z waszymi wypowiedziami ten regulamin to spis głupich wymysłów. Z tego co się zorientowałem to podobno psy niszczą szlai it po to wprowadzono ten zakaz (boki zrywać z tego argumentu)

stefan3
16-06-2007, 22:21
Witam
Od jakiegoś czasu staram się o uzasadnienie zakazu wprowadzania psów na szlaki BdPN. Oprócz ogólnej informacji , że wynika to z przepisów Ustawy uzasadnienia nie ma. W moich rejonach np. w Parku Narodowym Gór Stołowych ( obowiązuje ta sama Ustawa ) psy wprowadzać można.
A jeżeli psa będę psa nosił , a nie wprowadzał ( ok 6 kg ) to mogę, czy nie ?
Pozdrawiam
Stefan

Piotr
16-06-2007, 23:19
Od jakiegoś czasu staram się o uzasadnienie zakazu wprowadzania psów na szlaki BdPN. Oprócz ogólnej informacji , że wynika to z przepisów Ustawy uzasadnienia nie ma.
IMHO dyrektor BdPN nie ma obowiązku ani wpuszczać psów na na teren parku, ani też uzasadniać tego niezadowolonym z takiego stanu rzeczy (żeby nie było to też trochę jestem).
Jest to prawda że wynika to z Ustawy - jeśli czytałeś te fragmenty odnośnie psów, to doskonale o tym wiesz, że ustawa nie nakazuje wyznaczenia miejsc dopuszczalnych dla psów (czyt: szlaków czy ścieżek),tylko niejako pozostawia wolną rękę dyrekcji danego parku - przynajmniej ja to tak odbieram.
Chronologicznie wyglądało to tak:
Wraz z wejściem w życie ustawy (2004) ówczesny dyrektor wyznaczył miejsca gdzie można wchodzi z psem, były to m.in. szlaki dojściowe do schronisk (włacznie z żółtym na P.Wetlińską) i ścieżka niebieska w dolinie górnego Sanu.
Po zmianach personalnych okazało się (wg źródeł zbliżonych do BdPN ;)) że dyrekcja źle zinterpretowała ustawę o ochronie przyrody i dyrektor nie miał kompetencji do wyznaczenia takich miejsc. Generalnie ściema (w innych parkach można?) gdyż ustawa mówi:

Art.15 Zabrania się [cut]
16) wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas.

Wniosek: kwestia ujęcia w planie ochrony takich miejsc.

Uzasadnienie o które prosisz wygląda więc zapewne tak, że BdPN nie chce psów i robi wszystko aby tego nie zmienić. cała reszta w zasadzie nie ma znaczenia - jak nie chce to nie chce.


A jeżeli psa będę psa nosił , a nie wprowadzał ( ok 6 kg ) to mogę, czy nie ?
Nie.

blues
17-06-2007, 14:20
@ Stefan 3

Zapytam się nieśmiało:a po cóż Ci to uzasadnienie?

Psi temat jest również w biuletynie nr.2 TPN-http://www.tpn.pl/ (http://www.tpn.pl/)-może tu znajdziesz odpowiedż .

Tasiek
17-06-2007, 15:35
W moich rejonach np. w Parku Narodowym Gór Stołowych ( obowiązuje ta sama Ustawa ) psy wprowadzać można.
W Karkonoskim Parku Narodowym też można wprowadzać psy.Jest tyko jedno ograniczenie muszą być w kagańcu
Pozdrawiam Tasiek

Erich
17-06-2007, 17:33
Karkonosze sa juz tak zdewastowane, ze psy im nie zaszkodza...