PDA

Zobacz pełną wersję : Łupki syderytowe w Bieszczadach?



lucyna
05-05-2007, 18:43
Mam problem. Po raz drugi zdarzyło mi się, że uczestnik wycieczki, nauczyciel geograf stwierdził iż w kamieniołomie w Huczwiach znajdują się łupki syderytowe. Na naukowców nie mam co liczyć. Nie przeprowadzałem tam badań to jedyna odpowiedź. Czy ktoś z Was ma jakąś wiedzę na ten temat? Skała, którą widzieliśmy to brązowy łupek silnie rozwarstwiający się.

Browar
05-05-2007, 21:15
Syderyt (jako skała,nie minerał) występuje w postaci płaskur lub sferolitów.Chyba nie istnieją łupki syderytowe(?).Tam za to występują margle fukoidowe i syderytowe...

lucyna
05-05-2007, 21:17
Browarku jaśniej,nic z tego nie rozumiem.

Browar
05-05-2007, 21:20
Jaśniej??Ja też nie oglądałem bliżej tego kamieniołomu.Tak tylko teoretyzuję.A brązowych niby-łupków jest w przyrodzie tysiące rodzajów.

lucyna
05-05-2007, 21:33
Polecam kamieniołom jest przepiękny. Naprawdę warto tam zaglądnąć. Polecono mi publikację na ten temat, już zamowiłam.

joorg
05-05-2007, 21:45
Browarku jaśniej,nic z tego nie rozumiem.

Masz rację Lucyna, Browar tu bardziej "zmieszał " niż sam Mendelejew ;) -- ja też nic z tego nie rozumię .

Browar
06-05-2007, 00:21
No a co mam wyjaśnić?Pytajcie.

Derty
07-05-2007, 15:42
Łupki syderytowe istnieją jak najbardziej. Powstają w warunkach beztlenowych w osadach podmorskich i są to łupki bitumiczne... Co do obecności syderytu we fliszu - jak najbardziej jest go sporo i w różnych układach geologicznych we fliszu występuje więc może miał rację ten geograf...

Derty

lucyna
07-05-2007, 17:02
Raczej nie, dostałam informację na
www.321gory.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4811

Michał
07-05-2007, 17:58
Witajcie

Miło poczytać takie "pierdoły".
Łupki i syderyt!
A wystarczy (poza podstawową znajomością chemii) trochę wyobraźni.
Naprawdę byliście w tym kamieniołomie? (tam jest zakaz wstępu jakby co).
Syderytu tam nie ma - lecz są o wiele ciekawsze (szkoda, że tak mało trwałe) formy krystaliczne. I to pochodnych żelaza.

Eh... forum

lucyna
07-05-2007, 18:43
Szanowny Panie Michale nie zrzędź ale podziwiaj jak podniósł się poziom merytoryczny forum od czasu Twojej ostatniej bytności.:grin:
Wstęp wzbroniony. Ścieżka obok. Nie weszliśmy w czasie prac.Przewodnicy mają taką zieloną legitymację, która pomaga nam w pracy. Nie każdy jest chemikiem, z tą wyobraźnią jest różnie więc zapytałam się na forach o te łupki.

Michał
07-05-2007, 21:42
Witam

Szanowny Panie Michale nie zrzędź ale podziwiaj jak podniósł się poziom merytoryczny forum od czasu Twojej ostatniej bytności.:grin:
Wstęp wzbroniony. Ścieżka obok. Nie weszliśmy w czasie prac.Przewodnicy mają taką zieloną legitymację, która pomaga nam w pracy. Nie każdy jest chemikiem, z tą wyobraźnią jest różnie więc zapytałam się na forach o te łupki.

Kurde!!! Lucyna
Po kiego grzyba mnie tak podpuszczasz?! Może i jestem stara zrzęda (no nie Katarzynowość), ale w kwestii merytoryki podnosisz mi ciśnienie do 200, co w moim wieku wiąże się z pożegnaniem Bieszczadów.

Wstęp jest wzbroniony dla wszystkich. Tą swoją zieloną kartką - sorry - kartą możesz pomachać później (oby Ci narodowy fundusz zdrowia nie musiał wyjaśniać) - jak Ci wlepią mandat.

Co do meritum (nie myl tego z merytoryką - to nie moje słownictwo - brrr) - jaką masz odpowiedź z innych "forumów". Konkretnie!!!! Bez bawełny!!!

P.s.
nie ma w tym żadnej złośliwości - sam jestem ciekaw ewentualnych wyjaśnien - rozwiązań (Browar - to o czym piszesz w tym wątku nie ma raczej miejsca w tym, ani sąsiednym kamieniołomie. Pobrałem próbki do analizy - ni chu chu - to nie to)
Lucynka - ścieżka jest daleko obok. I nazywa się jakoś z geologicznego. Hę.

Pozdrawiam

lucyna
07-05-2007, 22:10
Ok:grin: :grin: :grin:

Jest dwie ścieżki. Jedna Gołoborze, druga wiedzie obok kamieniołomu. Sprawdź.
Miałam problem, GB na 321 gory problem rozwiązał.
Kwestia bezpieczeństwa. Wiesz o tym, że publicznie nie mogę o pewnych sprawach rozmawiać.

Dziekuję wszystkim za próby odpowiedzi.:-P

Piotr
07-05-2007, 22:20
Jest dwie ścieżki. Jedna Gołoborze, druga wiedzie obok kamieniołomu.
A nie pomyliły Ci się aby kamieniołomy? Bo Gołoborze do kamieniołomu Huczwice ma się nijak, a do ZG "Rabe" owszem.

Michał
07-05-2007, 22:22
Ok:grin: :grin: :grin:

Jest dwie ścieżki. Jedna Gołoborze, druga wiedzie obok kamieniołomu. Sprawdź.
Miałam problem, GB na 321 gory problem rozwiązał.
Kwestia bezpieczeństwa. Wiesz o tym, że publicznie nie mogę o pewnych sprawach rozmawiać.

Dziekuję wszystkim za próby odpowiedzi.:-P

Hehehe.....
zara zara - co to za próba ściemniania!!!
Jak Ci pisałem - sorki bazgrałem, że tam szlaban - to mi teraz kota ogonem odwracasz?
Takie szacunio dla starych wyrypiarzy?
Dawaj mi tu zara te odpowiedź od Pana GB!!!
I nam wsiem nie kumatym!
P.s
Nie ściemniaj tym bidulkom o postach <5 - ścieżka geologiczna jest jedna

Pozdrawiam

P.s.
o wynikach analiz nie będę gadał - opisu minerału tyż nie będzie. To gorsze niźli te grzybki, o których tudzież, tamoś, czy jakoś tak skrobiecie.

Michał
07-05-2007, 22:24
A nie pomyliły Ci się aby kamieniołomy? Bo Gołoborze do kamieniołomu Huczwice ma się nijak, a do ZG "Rabe" owszem.

No i wrypał mi się ziomal z Opola!!!
Czy tego Gościa nie można spuścić gdzieś na dłuższy urlop?
:razz: :razz: :razz:

lucyna
07-05-2007, 22:31
Mówię o pierwszym kamieniołomie. Po prawej stronie jest kamieniołom, obok wejścia napis ostoja. Droga leśna, nie chodzę nią ale wchodzę na drogę wiodącą do kamieniołomu. Zatrzymuję się ok. 50 m od ściany. Widok przepiękny, jedno z najładniejszych miejsc w Bieszczadach. Piaskowce, łupki, rogowce przepięknie prezentują się w odsłonie fliszu karpackiego. Oprócz mnie tylko jeden przewodnik tam wchodzi. Coście się czepili tego kamieniołomu. Nie mówię o Rabem ale o kamieniołomie pomiędzy Bystrem, a Rabem. Z tego co pamiętam z tablicy informacyjnej nazywa się on Huczwice. Nie chodzi mi onieistniejącą wieś ale o nazwę kamieniołomu.

Piotr
07-05-2007, 22:36
No i wrypał mi się ziomal z Opola!!!
Czy tego Gościa nie można spuścić gdzieś na dłuższy urlop?
Bo ja jestem pedantem merytorycznym (czasami) ;-) i jak czytam że rzeka wylała w Londynie, to nie lubię się dowiadywać na drugi dzień że chodziło o Paryż. A ZG Huczwice (pierwszy post) i ZG Rabe to pod względem geologicznym dwie różne bajki o czym sam wiesz najlepiej (se kamola ostatnio do Opola przywiozłem z Rabego). Więc się kurna pytam: o jakim kamieniołomie w końcu mówicie i się więcej nie wtryniam, bo jak już zacząłem to czytać to teraz musze brnąć do końca i psia krew mam się nie dowiedzieć kto zabił?
p.s - na urlopik owszem, w przyszłą środe - mam wolne miejsce, daj znać i jedziemy szukać sy_coś tam_tych_rytów albo i co innego.

lucyna
07-05-2007, 22:36
Panie Michale ulubiony dwie. Jedna Gołoborze, druga obok kamieniołomu pomiędzu Bystrem, a Rabem. Jesteśmy umówieni latem więc organizujemy tam wyprawę. Ten kto przegra stawia dobre wino albo umawia się na spotkanie z miśką z Otrytu. Jestem pewna tego.Właśnie konsultowałam się z kumplem.

Michał
07-05-2007, 22:39
Mówię o pierwszym kamieniołomie. Po prawej stronie jest kamieniołom, obok wejścia napis ostoja. Droga leśna, nie chodzę nią ale wchodzę na drogę wiodącą do kamieniołomu. Zatrzymuję się ok. 50 m od ściany. Widok przepiękny, jedno z najładniejszych miejsc w Bieszczadach. Piaskowce, łupki, rogowce przepięknie prezentują się w odsłonie fliszu karpackiego. Oprócz mnie tylko jeden przewodnik tam wchodzi. Coście się czepili tego kamieniołomu. Nie mówię o Rabem ale o kamieniołomie pomiędzy Bystrem, a Rabem. Z tego co pamiętam z tablicy informacyjnej nazywa się on Huczwice. Nie chodzi mi onieistniejącą wieś ale o nazwę kamieniołomu.

No to tera się czepiem - nie Rabem, a Rabe. I zabij mnie jak chcesz. Ale mówisz o czymś innym (zakładam - tfu! - wykluczam działanie grzybków. Za wcześnie na żniwa).
Tam są dwa kamieniołomy - a jedna ścieżka geologiczna.

Możemy sobie dać po ... jak tam będę.

Pozdra

lucyna
07-05-2007, 22:42
Dwie ścieżki.

Piotr
07-05-2007, 22:43
Mówię o pierwszym kamieniołomie.
Ok, teraz wiem o który kamieniołom chodzi, chociaż nie wiem gdzie tam jest ścieżka gołoborze ( bo taka jest tylko jedna - przy ZG Rabe), ale mniejsza z tym - o to chodziło. I sie zamykam.

lucyna
07-05-2007, 22:46
Tak o to chodzi. Dzięki dobry człowieku za zdjęcie. Nie wiem jak nazywa się ta scieżka. Wiedzi lasem naprzeciw kamieniołomu. Prawie nikt o niej nie wie. Zaglądnij i opisz proszę.

Michał
07-05-2007, 22:49
No to tera się czepiem - nie Rabem, a Rabe. I zabij mnie jak chcesz. Ale mówisz o czymś innym (zakładam - tfu! - wykluczam działanie grzybków. Za wcześnie na żniwa).
Tam są dwa kamieniołomy - a jedna ścieżka geologiczna.

Możemy sobie dać po ... jak tam będę.

Pozdra

Kurde - sam sie zacytuje - bo mi się normalnie nie chce edytować swojego bazgróla. Za szybko cosik dzisiaj odpowiadacie.

Do ziomala i ulubionego przewodnika:
są dwa kamieniołomy w tamtym-tym rejonie (obadwa natychmiast bym zamknął, ale na razie nie ma takiej możliwości).
Wiem, że wiecie. Kurna - pogubiłem się! - to ja mam wiedzieć!!
I wydaje mi się na 259,99% procenta, że Lucynka (mój ulubiony przewodnik) myli (nie mydli - a może) rezerwat z kamieniołomem!!!

Ja wymiękam

Pozdra

P.s.
Ziomal - nawet nie wiesz jak chętnie bym się kopnął - ale nic z tego. Dzięki za namiastkę !!!

lucyna
07-05-2007, 23:02
Po pierwsze nie grzybki ale koniak.Po drugie precyzuję. Na trasie pomiędzy Bystrem, a Rabem znajdują się dwie ścieżki. Po prawej naprzeciwko kamieniołomu jadna, nie pamiętam jak się nazywa. Druga trochę dalej po lewej obok żródła, nazywa się Gołoborze.
A wogóle to czy słyszeliście, że naprzeciwko źródełka znajduje się zasypane wejście do sztolni. Tam ponoć wydobywano uran.

Piotr
07-05-2007, 23:06
A wogóle to czy słyszeliście, że naprzeciwko źródełka znajduje się zasypane wejście do sztolni. Tam ponoć wydobywano uran.
Nie wierz plotkom - nie zasypane a i na forum było o tym sporo. Nawet napoje wyskokowe były tam zachamęcone ;) Znajdziesz foty u mnie w galerii,w środku.
Ubolewam jednak że została ona zaznaczona na nowej mapie Ruthenus - do tej pory udawało się tego unikać, a syf tam jest już wystarczający.
http://www.twojebieszczady.pl/IMGallery/galeria.php?start=0&kategoria=22&SID=d5273bd08fea85e53125abf834b56b34
No chyba że masz co innego na myśli.
p.s - z tym uranem to dowcip? :D

Michał
07-05-2007, 23:09
Po pierwsze nie grzybki ale koniak.Po drugie precyzuję. Na trasie pomiędzy Bystrem, a Rabem znajdują się dwie ścieżki. Po prawej naprzeciwko kamieniołomu jadna, nie pamiętam jak się nazywa. Druga trochę dalej po lewej obok żródła, nazywa się Gołoborze.
A wogóle to czy słyszeliście, że naprzeciwko źródełka znajduje się zasypane wejście do sztolni. Tam ponoć wydobywano uran.

Jak Ty lubisz się znęcać!!
Żadna sztolnia i żaden uran (jak już to Pluton, ale astronomy powiedziały, że to ggg... prawda).
Fotki z tej turystycznej sralni zamieścił Piotr, a i ja cosik kiedyś cuś o tym bzdrygłem.
Wody z tego ujęcia a nie koniaku!:oops:
P.s.
Już nie wiem jak Ciebie rozprawiczyć!:razz:
Chyba pora na amora:oops:

Michał
07-05-2007, 23:13
Nie wierz plotkom - nie zasypane a i na forum było o tym sporo. Nawet napoje wyskokowe były tam zachamęcone ;) Znajdziesz foty u mnie w galerii,w środku.
Ubolewam jednak że została ona zaznaczona na nowej mapie Ruthenus - do tej pory udawało się tego unikać, a syf tam jest już wystarczający.
http://www.twojebieszczady.pl/IMGallery/galeria.php?start=0&kategoria=22&SID=d5273bd08fea85e53125abf834b56b34
No chyba że masz co innego na myśli.
p.s - z tym uranem to dowcip? :D
Piotrze!
Idź już spać - co się powysilam to dupa w krzakach.
:-P :-P :-P

Ja spadam
Pozdrówka

Piotr
07-05-2007, 23:16
Piotrze!
Idź już spać - co się powysilam to dupa w krzakach.
:-P :-P :-P
To pisz kurde szybciej :P
Dobra ide, chyba że mnie znowu Lucynka zirytuje ;)

lucyna
07-05-2007, 23:31
Nie wierz plotkom - nie zasypane a i na forum było o tym sporo. Nawet napoje wyskokowe były tam zachamęcone ;) Znajdziesz foty u mnie w galerii,w środku.
Ubolewam jednak że została ona zaznaczona na nowej mapie Ruthenus - do tej pory udawało się tego unikać, a syf tam jest już wystarczający.
http://www.twojebieszczady.pl/IMGallery/galeria.php?start=0&kategoria=22&SID=d5273bd08fea85e53125abf834b56b34
No chyba że masz co innego na myśli.
p.s - z tym uranem to dowcip? :D

Na poważnie. Obsługiwałam traperską imprezę. Wozacy mieszkańcy Baligrodu opowiadali jak najęci o okolicy. Pokazali mi nie tylko to wejście ale także drugie, zasypane.
O uranie od dawna mówi się w Bieszczadach. Bez wątpienia były prowadzone badania. Istnieje opruszenie czy coś takiego. Gdzieś mam notatki. Obsługiwałam grupę geologów mówili też o soczewkach uranowych ale to w kontekście Gór Sanocko-Turczańskich. Idę też spać, obsługiwałam stady tour.

Jabol
07-05-2007, 23:50
Na poważnie. Obsługiwałam traperską imprezę. Wozacy mieszkańcy Baligrodu opowiadali jak najęci o okolicy a chyba najbardziej z nich napromieniowany jest ten "kuminiorz" z akordeonem;)
A nocami niech sobie te wozy jakos oświetlają bo jak im ktos te kunie porozjeżdża to będą sami te wozy pełne tourów ciagać... Zastanawiałem sie zawsze jaka to atrakcja tarabanic sie furmanką po zakurzonej drodze, mijać sie z kamazami i słuchać przyśpiewek goscia w cylindrze? Turyści za to płacą? 8-) hehe niesamowite...
A opowiedzieli historię krzyża który stoi na kamieniołomie "Huczwice"?

lucyna
08-05-2007, 05:49
a chyba najbardziej z nich napromieniowany jest ten "kuminiorz" z akordeonem;)
A nocami niech sobie te wozy jakos oświetlają bo jak im ktos te kunie porozjeżdża to będą sami te wozy pełne tourów ciagać... Zastanawiałem sie zawsze jaka to atrakcja tarabanic sie furmanką po zakurzonej drodze, mijać sie z kamazami i słuchać przyśpiewek goscia w cylindrze? Turyści za to płacą? 8-) hehe niesamowite...
A opowiedzieli historię krzyża który stoi na kamieniołomie "Huczwice"?

@ Jabol. Tia potworze nie kpij. Płacą i to dużą kasę. Na szczęście nie ja jestem autorem i wykonawcą tego programu. Nie będę więcej wykłócać się. Sam pomysł wozów jest dobry, tylko trasa niespecjalnie dobrze wybrana. Ale to już nie moja bajka. Idę szukać mineralnej i w góry. Koniec koorynowania zaczyna się przewodnictwo. Pa

długi
08-05-2007, 10:31
Byłem tam pierwszy raz w 1968. Wtedy mówiono (leśniczy z leśniczówki Czarne), że była to sztolnia do przemysłowego wydobycia kryształów górskich. Padło z powodu braku opłacalności.
Długi

Lech Rybienik
08-05-2007, 10:37
a chyba najbardziej z nich napromieniowany jest ten "kuminiorz" z akordeonem
Podwoziłem kiedyś tego delikwenta do Cisnej, to prawda okaz jakich mało...
Ale raczej do towarzyszenia wycieczce to bym go nie wynajął, ale o gustach się nie dyskutuje :D
Lech

Derty
08-05-2007, 12:54
Hej:)
Linczek z Centralnej Bazy Danych Geologicznych - ciekawy numeryczny model terenu:D

http://baza.pgi.gov.pl/website/cbdg/viewer.htm??Layers=11000001100111110000000011&ActiveLayer=7;%20__utma=2879651.640696385.11786171 97.1178617197.1178617197.1;%20__utmb=2879651;%20__ utmc=2879651;%20__utmz=2879651.1178617197.1.1.utmc cn=(referral)|utmcsr=pgi.gov.pl|utmcct=/index.php|utmcmd=referral;%20ASP.NET_SessionId=hrx 3jn3zapuk40jaghhwrsmc

Całość tej bazy: http://baza.pgi.gov.pl/wyszuk.html

Wyszukiwarka bazy umożliwia zlokalizowanie wszystkich udokumentowanych złóż kopalin na terenie całego kraju, otworów poszukiwawczych itd. Naniesiono też zasięgi OSO i SOO Natury 2000.

Polecam i pozdrawiam,
Derty

PS: dzięki Lucyno za link do forum geologów:D Sprawa łupków syderytowych chyba wyjaśniona:D

Michał
09-05-2007, 20:53
Witam serdecznie

po raz ostateczny

Sięgnęliśmy dna - żałuję bardzo, że od starego forum jakoś powoli dałem się rozmywać w tym bełkocie. Zaprawdy, aby zachować choć odrobinkę człowieństawa - spadajmy stąd.

Żegnam

P.s.
odpuście sobie komentarze - poczekajcie, aż .......

lucyna
09-05-2007, 20:59
Witam serdecznie

po raz ostateczny

Sięgnęliśmy dna - żałuję bardzo, że od starego forum jakoś powoli dałem się rozmywać w tym bełkocie. Zaprawdy, aby zachować choć odrobinkę człowieństawa - spadajmy stąd.

Żegnam

P.s.
odpuście sobie komentarze - poczekajcie, aż .......

Nie odpuszczę. Jeżeli zależy Ci na forum to walcz. Z każdym, pierwsza kark nastawię jeżeli bedzie trzeba.

Browar
10-05-2007, 00:18
-> Michał
Jestem na tym forum krótko więc nie pamiętam wspominanego przez Ciebie "starego forum".Natomiast już parę razy "słyszę" od Ciebie "po raz ostateczny" itp.Chyba najczęściej na tym forum używasz takiego wyrażenia.Więc nieśmiało zapytuję: Co to za dno którego sięgnęliśmy? Dlaczego? O jakim człowieczeństwie wspominasz? I o co Ci chodzi??

lucyna
10-05-2007, 08:05
Znalazłam notatkę. Występuje u nas okruszcowanie uranem łupków menilitowych bitumicznych. Charakteryzują się one wyższą w stosunku do sąsiednich skał zawartością pierwiastków promieniotwórczych, głównie uranu dochodzącą do 620 g na tonę. Ciała rudne uranu tworzą nieregularne soczewy i pokłady o rozmiarach kulkuset metrowych. Najwyższa zawartość uranu występuje w okolicach Bezmiechowej. Jest to złoże miąższości 2,5 m w postaci rozległej soczewki o rozmiarach kilku km. Zawartość uranu 620 g/tonę przy średniej w tej okolicy 110 g/tonę. Znaczne skoncentrowane uranu występuje również w oklicy Manasterca, Wujskiego, Rozpucia, Tyrawy Solnej i dochodzi do 230 g/tonę. Badania były prowadzone w latach 60-tych ub wieku.

Trauma
11-05-2007, 00:55
Mam problem. Po raz drugi zdarzyło mi się, że uczestnik wycieczki, nauczyciel geograf stwierdził iż w kamieniołomie w Huczwiach znajdują się łupki syderytowe

Chciał zaszpanować ;)

Łupki syderytowe wedłu stronki są( http://meak.republika.pl/geologia.html ) w płaszczowinie Śląskiej z tego co wiem podkarpacie leży na Skolskiej ale mogę się mylić(bo ignorant profesor na mej uczelni uznał Bieszczady za mało atrakcyjne, by powiedzieć coś więcej na ten temat). Wydaje mi się że idąc od dołu mamy Skolską , Podśląską, Śląską, Przedmagurską i Magurską. I im dalej że tak powiem na północ tym starsza płaszczowina jest na wierzchu... i tak by można i można generalnie temat mnie zaciekawił.

Też nie lubie przemądrzałych "nauczycieli geografii"... ale trzeba to przeżyć i się nie przejmuj:)


Przepraszam odbija mi od tych "głupot" i to mało pewnie dla Was ciekawe ale jakbyście mieli też wykówać takie coś na pamięć też by wam odbiło... ble ble ble... :-? :-?

lucyna
11-05-2007, 05:27
Na płaszczowie skolskiej leży Pogórze Przemyskie. Bieszczady to płaszczowina śląska i dukielska przedzielone strefą przeddukielską.

Trauma
14-05-2007, 15:55
Dzięki za informacje :)

P.S. Dobrze, że wtedy poszłam spać.

joorg
14-05-2007, 22:08
..... łupków menilitowych.....

Czy tak wygladają ?

WUKA
14-05-2007, 23:41
Czy to Rudawka?

lucyna
15-05-2007, 05:53
@joorg przepiękne zdjęcia i odsłony fliszu karpackiego. Proszę poczekaj na odpowiedź. Na trzech zdjęciach na pewno są łupki. Nie wiem jakie. Jeżel podasz mi gdzie one są zrobione do być może uda nam się wspólnie za pomocą moich notatek znaleźć odpowiedź.

Jabol
15-05-2007, 08:35
tak

joorg
15-05-2007, 18:49
tak
Jabol , dobre... Czy to jest odp. na dwa pytani jednocześnie?.:wink:

Czy to Rudawka?
tak to Rudawka Rymanowska w dniu 13.05 ,mimo to pięknie tam.

lucyna
15-05-2007, 20:03
W Rudawce tak. Pięknie tam. Geomorfolog z 321 obiecał dać nam więcej informacji.

lucyna
22-05-2007, 23:10
Drodzy Koledzy tak mi namieszali iż nie byłam pewna ile mamy ścieżek geologicznych na trasie Bystre-Rabe. DWIE. Obie dziś przeszłam. Co najchwalebniejsze dobre ludzie wydrukowali i powiesili napis wiodący do bezimiennej ścieżki: ścieżka geologiczno-przyrodnicza czas przejścia 25 min. Co najciekawsze kamieniołom został znacznie powiększony i jest z tego co się dziś dowiedziałam największy w Polsce.

Jabol
11-06-2007, 14:32
ażeby ukrócić czcze dyskusje na odległosć czy "jest ścieżka czy tez nie ma" wpadłem tam ostatnio na chwilke. Ścieżka znakowana jest niebieskimi strzałkami równolegle po lewej stronie drogi dojazdowej. Całkiem ciekawy widok z punktu widokowego. Kamienie sypia sie non stop i nie chciałbym raczej szuflowac u jego podnóża. Przez 15 minut poszły dwie wieksze lawiny czyli jest całkiem widowiskowo. Przy okazji ponawiam po raz trzeci na ym forum pytanie o historię krzyża. Z tego co opowiadał mi nadleśniczy wojsko ponoć cwiczyło tutaj strzelanie z mozdzierzy i doszło do wybuchu granatu...

lucyna
11-06-2007, 19:22
Dziękuję Jabol. Cudne miejsce. Czy ta ciupaga to standardowe wyposażenie Bieszczadnika?:)

Michał
11-06-2007, 20:54
Witka

ażeby ukrócić czcze dyskusje na odległosć czy "jest ścieżka czy tez nie ma" wpadłem tam ostatnio na chwilke.

No i nic nie wyjaśniłeś - Wielka Pani Przewodnik nadal pozostanie przekonana, że są tam dwie ścieżki. Mam to gdzieś - nie ja biorę za to mamonę i nie ja robię ludziskom z d... wodotrysk.

Co do tego krzyża - to już 3 wersja, którą miałem okazję poznać.

A lawiny - normalka. Jak zapewne wiesz tam jest właśnie taki sposób pozyskiwania kamienia.

Pozdrówka

lucyna
11-06-2007, 21:23
O nie. Panie Michale odwracasz kota do góry ogonem. To Ty kwestionowałeś istnienie tej ścieżki.

Michał
15-06-2007, 22:17
Witaj


O nie. Panie Michale odwracasz kota do góry ogonem. To Ty kwestionowałeś istnienie tej ścieżki.

Ostatni raz odpowiadam Tobie na forum.

Nie jest moją bolączką, że nie potrafisz odróżnić ścieżki geologicznej od ścieżki przyrodniczej.
Nie jest moją bolączką, że zanim o coś zapytasz (chociaż i tak masz z góry odpowiedź) nie przeskanujesz neta.
Nie jest moją bolączką, że pomimo, iż posiadasz kotka nie wiesz, że kota nie można odwrócić do góry ogonem (przysłowie mówi o odwracaniu kota ogonem - spróbuj! - poza tym polecam słownik frazeologiczny).
Nie jest moją bolączką, że wobec tej Twojej "nachalnej" reklamy na tym forum i w "terenie" opinia na temat Twojej "fachowości" zawsze jak do tej pory dociera do mnie pośrednio i bezpośrednio taka sama (spuszczam kurtynę milczenia).
Nie jest moją bolączką, że jako przewodnik machając kawałkiem "szmatki" ściemniasz, że wolno Tobie więcej niźli innym.
Nie jest moją bolączką, że nie masz świadomości tego co wyprawiasz i wyczyniasz. Ale skoro jesteś taka "boska przewodniczka" - i tylko z tego tytułu nic nie widzisz - to "przerzuć" się na robienie na drutach.

I na koniec moja Ty WPP - proponuję paręnaście piwek z holowaniem do miejsca zakwaterowania przy najbliższym spotkaniu.
I zimny prysznic - najlepiej w źródlisku Jabłonki.

P.s.
Ostatnia karta w Twoim ręku - co z tym zrobisz - Twoja sprawa.

Pozdrawiam serdecznie

lucyna
15-06-2007, 22:24
:shock:
No to mi się dostało. Ulubiony Panie Michale podpisuję się pod Pańskim postem obiema rękoma. Niestety, koty nie :grin: .