PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczady i Fotografia ..



himin
25-06-2007, 22:21
witam . w Bieszczadach jeszcze nigdy nie byłem , wybieram się z Dziewczyną w sierpniu .
nie znam w ogóle tamtejszych gór , więc prosiłbym o pomoc .

gdzie się zatrzymać , żeby mieć blisko do miejsc , gdzie są ładne połoniny .. gdzie będzie okazja do ładnych krajobrazów ... ?

z góry dziękuję .
pozdrawiam

himin .

Kelly
25-06-2007, 23:30
Witam. Jednym z takich miejsc sa Ustrzyki Gorne. Jest to miejsce wypadowe na poloniny bieszczadzkie, oraz miejsce do ktorego wraca sie ze szlakow wielu polonin. Popatrz sobie najlepiej na mape i przekonasz sie. W Ustrzykach kursuja busy, dzieki ktorym mozna dostac sie na wiele szlakow i zejsc z nich wlasnie w Ustrzykach. Wszystkie poloniny bieszczadzie sa piekne, lecz szczegolnie polecam Polonine Carynska, wejscie na Tarnice szlakiem przez Rozsypaniec i Halicz (przepieknie), oraz szlak na Tarnice z nieco innej strony, a mianowicie przez Bukowe Berdo (rowniez przepieknie).

Anyczka20
25-06-2007, 23:36
Hmm... w sumie zalezy jak do tego podejsć. Bo moim zdaniem, każdy skrawek bieszczadzkiej przyrody, zresztą w ogóle przyrody jest warty i godny fotografowania. Nie tylko Połoniny....

Kelly
25-06-2007, 23:44
Hmm... w sumie zalezy jak do tego podejsć. Bo moim zdaniem, każdy skrawek bieszczadzkiej przyrody, zresztą w ogóle przyrody jest warty i godny fotografowania. Nie tylko Połoniny....
Masz racje. Kazdy skrawek Bieszczad nadaje sie do podziwiania i fotografowania. Poloniny, doliny, potoki, kwiaty, ptali, drzewa lasy...... i tak w nieskonczonosc.

blues
26-06-2007, 00:24
Połoniny są wdzięcznym tematem dla fotografującego co nie znaczy wcale łatwym,dlatego nieczęsto trafia się na interesującą fotkę.
Pozorna łatwość tematu te kilometry przestrzeni i powietrza są pułapką-często z tych ujęć wieje po prostu nudą.
Bezpieczniejsze są te klimaty trochę niżej położone;potok,łąka,kamień,mostek.-tu łatwiej skoncentrować się na temacie.
No,ale trzeba próbować i tego życzę Koledze który założył ten wątek.

himin
26-06-2007, 09:50
nie no ja wiem , że można fotografować też lasy , rzeczki itp ... ale chodzi o to że połoniny mnie samemu bardzo się podobają.. nigdzie indziej w polsce tego nie ma.. a potoki , lasy , drzewa... to jest w każdym innym miejscu.. a połoniny tylko w Bieszczadach... chce to wykorzystac :)

dziękuje za pomoc :)

Derty
26-06-2007, 10:09
Hej:)
Ładne zdjęcia Kelly:)

Motywów w górach mnoho. Nic tylko trza tam być i węszyć obiektywem. I dla panoramistów coś się znajdzie i dla fotografujących makro itd, itd. Te zdjęcia Kelly są nie wiem już którymi z rzędu ujęciami szczytów, które znamy na pamięć. Ale znów uchwycony jest na nich kolejny z niezliczonych kolorytów. Nowa gra światła i cienia. Nowe impresje z obłoków na niebie itd. I to chyba mnie fascynuje najbardziej w górach i ich fotografowaniu - niepowtarzalność zaklęta w powtarzalnym kształcie wierzchołków. I ta przestrzeń taka wyzywająca, taka wielokolorowa, przesycona zapachami, których na dole od dawna nie ma, a które się zapamiętuje i dodaje do oglądanych obrazów.
I szum wiatru... Ciekawym, czy macie w swych zbiorach zdjęcia z górskim wiatrem w roli głównej?:)
Pozdrawiam,
Derty

dziabka1
26-06-2007, 13:27
Hej:)
Motywów w górach mnoho. Nic tylko trza tam być i węszyć obiektywem. I dla panoramistów coś się znajdzie i dla fotografujących makro itd, itd. Te zdjęcia Kelly są nie wiem już którymi z rzędu ujęciami szczytów, które znamy na pamięć. Ale znów uchwycony jest na nich kolejny z niezliczonych kolorytów. Nowa gra światła i cienia. Nowe impresje z obłoków na niebie itd. I to chyba mnie fascynuje najbardziej w górach i ich fotografowaniu - niepowtarzalność zaklęta w powtarzalnym kształcie wierzchołków. I ta przestrzeń taka wyzywająca, taka wielokolorowa, przesycona zapachami, których na dole od dawna nie ma, a które się zapamiętuje i dodaje do oglądanych obrazów.
I szum wiatru... Ciekawym, czy macie w swych zbiorach zdjęcia z górskim wiatrem w roli głównej?:)
Derty

Derty!
Rozmarzyłam się. Ładnie napisałeś. I zgadzam sie, że góry nigdy nie są takie same. Choćby się było setny raz w tym samym punkcie, zawsze jest inaczej. I to jest jedna z najbardziej fascynujących rzeczy w górach. Zmuszających do powrotu. Do ciekawości, jak będzie teraz. I dlaczego nie tak samo. Moją mała tradycją jesienną jest wizyta na Połoninie Wetlińskiej. Zawsze, zawsze jest inna. I zawsze tak samo piękna. Ech...

blues
26-06-2007, 13:52
@ Dziabka 1

....zawsze jest inaczej. I to jest jedna z najbardziej fascynujących rzeczy w górach. Zmuszających do powrotu. Do ciekawości, jak będzie teraz. ...


Właśnie i po to tu wracamy.I to że próbujemy zachować ten moment w postaci fotek żeby móc do niego wracać tam w domu-pamiętać,czuć go,wspominać-po to warto focić i nie przejmować się zbytnio warsztatem.

Derty
26-06-2007, 23:17
po to warto focić i nie przejmować się zbytnio warsztatem.

Hej:)
Jeśli jednak postaramy się rozwijać warsztatowo,to możemy mieć dodatkową satysfakcję.To jednak trudniejsza sprawa. Warto, w miarę możliwości, uczyć się tajników 'wyższej' fotografii. Jeśli do doskonałego widoku dołożymy dobry kadr albo zabawimy się nawet najprostszym programem do obróbki jak Picasa, to do tak opracowanej fotki wrócimy jeszcze chętniej:) Człek się przywiązuje do własnej krwawicy:D
Pozdrawiam,
Derty

sturnus
27-06-2007, 00:20
polecam jako bazę wypadową Kolibę na Przysłupiu Caryńskim... na Caryńska o krok.. do Ustrzyk drugi krok... akurat na całodniową wyprawę na Tarnice... na Magórę też niedaleko gdzie i przed misiem moza spierdylać :grin: super schronisko i tanio.. namiocik można też rozbic... no i nie ma ludzia na ludziu... a dla wygodnych.. nie... nie powiem bo później nie dopcham sie.. :)
pozdrawiam