PDA

Zobacz pełną wersję : Cmentarze wojenne



Misieg
11-07-2007, 10:15
Ostatnio zastanawiam się nad cmentarzami z I wojny światowej w Bieszczadach, może ktoś wie w jakim stanie są one teraz, czy łatwo je odnaleźć, i czy są w jakiś sposób zweryfikowane podobnie do okręgów cmentarnych na terenie Beskidu Niskiego i dalej na zachód.

PS. Jeżeli powtarzam temat to przepraszam..nie mogłem takowego znaleźć.

jacob.p.pantz
11-07-2007, 10:28
Ostatnio zastanawiam się nad cmentarzami z I wojny światowej w Bieszczadach, może ktoś wie w jakim stanie są one teraz, czy łatwo je odnaleźć, i czy są w jakiś sposób zweryfikowane podobnie do okręgów cmentarnych na terenie Beskidu Niskiego i dalej na zachód.


W kiepskim (pojedyncze nowe krzyże), AFAIR dojścia nie bywają znakowane.
W strukturach k.u.k. armii zarząd grobów na wschód od +/- Żmigrodu i Jasła
był usytuowany analogicznie, jednak ani dokumentacja, ani przenosiny zwłok,
ani zwłaszcza akcja budowlana nie były prowadzone na porównywalną skalę
(co związane głównie z innym przebiegiem działań wojennych).
Gdzieś na tym forum (zagadki jakieś?) była bodaj fotka cmentarnego krzyże
spod Chryszczatej, czy też Magurycznego.

Serdeczności,

Kuba

bartolomeo
11-07-2007, 13:07
Nawet te cmentarze, które są znakowane na mapach wyglądają czasem tak jak ten niedaleko Wierchu nad Łazem (zdjęcie). Poza krzyżem wyciętym na drzewie i kolorową wstążeczką w barwach węgierskich bardzo słabo widać zarys samego cmentarza. I tyle. Żadnych krzyży, nawet nagrobki są już nieczytelne. Jeżeli obok takiego cmentarza nie prowadzi szlak albo ścieżka to jest on nie do odnalezienia. Możesz przejść przez środek i nie zauważysz.

Pozdrawiam
Bartek

Piotr
14-07-2007, 08:47
ten niedaleko Wierchu nad Łazem (zdjęcie). Poza krzyżem wyciętym na drzewie i kolorową wstążeczką w barwach węgierskich bardzo słabo widać zarys samego cmentarza. I tyle. Żadnych krzyży
Z tego co pamiętam, wiosną Kiju z kolegami stawiali tam jakiś krzyż i coś porządkowali. Mam nawet gdzieś zdjęcia, tylko chwilowo nie mogę ich znaleźć. Dojście dla tych co nie idą szlakiem: betonówką z Woli Michowej (tą k.starego cmentarza) do końca, potem leśną drogą aż do złapania szlaku niebieskiego i nim w lewo (wschód) - najlepiej mieć mapę. Znajdę foty to wrzucę.

Misieg
01-07-2008, 16:24
tak w ogóle to ile rozpoznanych jest takich obiektów w bieszczadach?
Lesko, Komańcza,Łupków, 3 w okolicy Chryszczatej, Bukowiec, ponoć w Chmielu jest ale nie ustalono gdzie dokładnie, Wierch nad Łazem, nad Smolnikiem n.Osławą, ..inne propozycje?

Leuthen
30-08-2008, 09:49
Na forum beskid-niski.pl można znaleźć następujące informacje nt. cmentarzy z I wojny światowej na terenie dawnej Galicji Wschodniej:


Dane dla dawnych powiatów Krosno, Sanok i Lesko.
"Ze szczątkowo zachowanych w Archiwum w Krakowie akt "przemyskich" wynotowałem niegdyś ponizsze dane (liczba oznacza powierzchnię w m kw., chyba że zaznaczam inaczej).
Większości nie zweryfikowałem.

1. Rymanów obok kościoła 1748
2. Rymanów kirkut 77,5
3. Wróblik Szlachecki obok kościoła 333
4. Deszno obok kościoła 540
5. Odrzechowa 282
6. Odrzechowa 174
7. Odrzechowa 70
8. Besko obok kościoła 994,5
9. Besko-Mymoń 506
10. Nowosielce 405
11. Jaśliska cm. paraf. 1015
12. Równe
13. Bukowsko 1170
14. Wola Sękowa 700
15. Dąbrówka Polska 1920
16. Posada Sanocka 852
17. Posada Sanocka 150
18. Posada Sanocka 877
19. Sanok 300, 80 zwłok
20. Szczawne 101,3
21. Komańcza 200
22. Wisłok Wielki stary cm. 180
23. Radoszyce cm. paraf. 800
24. Wola Michowa 760
25. Wola Michowa 488
26. Wola Michowa Krąglica 1097
27. Maniów Krąglica 1182
28. Maniów Krąglica
29. Szczerbanówka 80
30. Balnica 1050
31. Balnica 68
32. Stary Łupków 1333
33. Smolnik
34. Cisna
35. Solinka 102
36. Solinka 200
37. Jabłonki
38. Terka
39. Kriwa
40. Tworylne
41. Zawóz 19 grobów
42. Polańczyk 19 grobów
43. Myczków 15 grobów
44. Rajskie 26 grobów
45. Horodek 29 grobów
46. Rybne 14 grobow
47. Krosno cm.paraf. 5880
48. Krosno cm.paraf. 402
49. Krosno kirkut 80
50. Krosno 600
51. Krościenko Niżne 325
52. Krościenko Niżne 50
53. Korczyna cm.paraf. 275
54. Korczyna cm.paraf. 1480
55. Korczyna kirkut 170
56. Iskrzynia 200
57. Krościenko Wyżne 100
58. Krościenko Wyżne 200
59. Krościenko Wyżne cm.paraf. 700
60. Kombornia 270
61. Kombornia cm.paraf. 800
62. Krasna cm.paraf. 150
63. Krasna 1200
64. Czarnorzeki cm.paraf. 400
65. Korczyna 1200
66. Węglówka cm.paraf. 100
67. Węglówka 1000
68. Jedlicze cm.paraf. 245
69. Potok 680
70. Jaszczew 800
71. Zręcin cm.paraf. 400
72. Kobylany cm.paraf. 250
73. Wietrzno cm.paraf. 500
74. Odrzykoń 700
75. Rzepnik cm.paraf. 500
76. Miejsce Piastowe cm.paraf. 600
77. Iwonicz cm.paraf. 200
78. Rogi cm. paraf. 650
79. Lubatowa
80. Zagórz
81. Lesko cm. paraf. 1734
82. Uherce Mineralne cm. praraf. 500"

[http://beskid-niski.pl/forum/viewtopic.php?t=1722&postdays=0&postorder=asc&start=15]

Wg przewodnika po Bieszczadach wydawnictwa Rewasz na Połoninie Wetlińskiej znajdował się (w rejonie przełączki ... Wykrocie, Wykryci? ... tej między Przełęczą Orłowicza a Osadzkim Wierchem) cmentarz żołnierzy rosyjskich, którzy zginęli w kwietniu 1915 r. wskutek "friendly-fire". Cmentarz z I wojny znajduje się też niedaleko cerkwiska w Prełukach i kryje poległych w walkach o grzbiet Sokoliska, ale mi osobiście nie udało sie nań trafić (na pocieszenie - osoba, która na nim była, zapewniała mnie, że jego odnalezienie jest niemal niemożliwe).

Browar
30-08-2008, 11:07
Cmentarz z I wojny znajduje się też niedaleko cerkwiska w Prełukach i kryje poległych w walkach o grzbiet Sokoliska, ale mi osobiście nie udało sie nań trafić (na pocieszenie - osoba, która na nim była, zapewniała mnie, że jego odnalezienie jest niemal niemożliwe).
Faktycznie,trzeba mieć sporo wyobraźni żeby go zobaczyć tam gdzie jest.Na początku lat osiemdziesiątych był jeszcze rozpoznawalny.

Piotr
30-08-2008, 11:26
Dane dla dawnych powiatów Krosno, Sanok i Lesko.
"Ze szczątkowo zachowanych w Archiwum w Krakowie akt "przemyskich" wynotowałem niegdyś ponizsze dane (liczba oznacza powierzchnię w m kw., chyba że zaznaczam inaczej).
Większości nie zweryfikowałem.
Ten spis dotyczy chyba tylko cmentarzy w obrębie miejscowości.

Misieg
30-08-2008, 11:43
To przykład na to,że można się zaopiekować takimi obiektami:
http://img171.imageshack.us/img171/6853/p1040014dm8.jpg

http://img356.imageshack.us/img356/4287/p1040015jw7.jpg

Macie może zdjęcia innych cmentarzy?

lucyna
30-08-2008, 18:36
W Uhercach Mineralnych jest. W Olszanicy było kilka grobów na komunalnym cmentarzu ale zostały zniszczone.

długi
30-08-2008, 18:54
Jeszcze w latach 80-tych cmentarz obok Bukowca w dolinie Haliczki był ogrodzony żerdziami i nagrobki były czytelne (jest na mapie). Poza tym nie było żadnych specjalnych oznaczeń. Jak jest teraz? Nie wiem.
Długi

bertrand236
30-08-2008, 19:24
Jeszcze w latach 80-tych cmentarz obok Bukowca w dolinie Haliczki był ogrodzony żerdziami i nagrobki były czytelne (jest na mapie). Poza tym nie było żadnych specjalnych oznaczeń. Jak jest teraz? Nie wiem.
Długi

Jest drogowskaz, jest krzyż i nic więcej. Zapodam zdjęcia z maja i sierpnia 2008. /jutro/
Pozdrawiam

bertrand236
30-08-2008, 19:52
Jest ogrodzony ale żywymi drzewkami..

Leuthen
30-08-2008, 20:05
Na początku drobna poprawka - wykaz który wrzuciłem, dotyczy oczywiście Galicji Środkowej, a nie Wschodniej.

Sprawa druga - czy ktoś był ostatnimi czasy (a może nawet był i zrobił zdjęcia) na cmentarzu z I wojny w Komańczy? Niedawno ganiałem jak głupi po stoku naprzeciw dworca PKP i go nie znalazłem :evil:

Piotr
30-08-2008, 21:17
Sprawa druga - czy ktoś był ostatnimi czasy (a może nawet był i zrobił zdjęcia) na cmentarzu z I wojny w Komańczy? Niedawno ganiałem jak głupi po stoku naprzeciw dworca PKP i go nie znalazłem :evil:
W Komańczy są dwa cmentarze z tego okresu. Oprócz tego o który pytasz cmentarz przy przystanku Komańcza-Letnisko (lepiej zachowany niż ten k.stacji PKP), jego zdjęcia znajdziesz tu (na dole):
http://www.twojebieszczady.pl/st_cerkwie/cmentarz_komancza.php

Natomiast jeśli chodzi cmentarz koło stacji PKP to załączam foty. Znajdziesz go dokładnie pomiędzy dawną "wieżą ciśnień" (ta zarośnięta budowla) a pierwszymi krzaczorami. Nie ma tam zachowanych żadnych charakterystycznych dla cmentarza przedmiotów, dlatego też go nie znalazłeś. Poznasz go natomiast po zachowanych "tarasach", ponieważ kolejne rzędy grobów były jedne poniżej drugich ze względu na ukształtowanie terenu - podobnie jest na czynnym cm. parafialnym (tym k. przejazdu kolejowego).
Na fotkach masz "wieżę ciśnień", sam cmentarz z cmentarza oraz cmentarz z przeciwległego stoku - zaznaczyłem na czerwono, niestety jest tylko skrawek ponieważ fociłem wtedy co innego akurat.

Leuthen
31-08-2008, 08:19
Dzięki Piotrze za informacje, linka i zdjęcia. Teraz jestem na siebie bardzo zły, bo po przyjrzeniu się środkowej z załączonych fotografii zorientowałem się, że stałem po drugiej stronie tego niewielkiego rowu z krzaczkami i drzewkami. Poszedłbym 5 metrów dalej i byłbym już na tej nekropolii... Ehhhh :roll:
Planuję jednak kolejny wyjazd w Bieszczady w październiku, to przynajmniej wtedy będę już wiedział gdzie i czego szukać :-)
Raz jeszcze dzięki za pomoc.

PS A czy masz może fotki z innych cmentarzy z PWS w Bieszczadach (oprócz tych z Chryszczatej)?

pablo
11-10-2008, 10:56
Poruszyliście tu m.in. temat cmentarza na Chryszczatej. Czy ktoś dysponuje jakimis zdjęciami tegoż obiektu lub zechciałby udzielić dokładnej wskazówki na temat jego lokalizacji? Dwa lata temu próbowalem go odszukać, ale mimo wskazań mapy na nic takiego nie natrafiłem...

dziabka1
11-10-2008, 11:37
Jest ogrodzony ale żywymi drzewkami..

O kurcze! Ale podrosły! Byłam tam póki co pierwszy i ostatni raz lat temu siedem i wyglądało to mniej krzaczaście.

Trismela
11-10-2008, 13:34
Poruszyliście tu m.in. temat cmentarza na Chryszczatej. Czy ktoś dysponuje jakimis zdjęciami tegoż obiektu lub zechciałby udzielić dokładnej wskazówki na temat jego lokalizacji? Dwa lata temu próbowalem go odszukać, ale mimo wskazań mapy na nic takiego nie natrafiłem...


Mam tylko takie
Jest przy samym szlaku, mnie się wydaje, że nie sposób przeoczyć.
Natomiast ta tabliczka na pierwszym zdjęciu to nie jestem pewna co to bo było trochę schowane w chaszczach i przede wszystkim spowite gęstą mgłą- nie doczytałam. Ale zapewno ktoś inny wie. :)

pablo
11-10-2008, 15:03
Hmm, rzeczywiście - krzyż wyrasta dość wyraźnie spośród paproci... A mógłbym przysiąc, że patrząc ze szczytu jak i ze scieżki poniżej widziałem tylko paprocie... No cóż, temat do poprawki :wink:

Leuthen
12-10-2008, 08:08
Natomiast ta tabliczka na pierwszym zdjęciu to nie jestem pewna co to bo było trochę schowane w chaszczach i przede wszystkim spowite gęstą mgłą- nie doczytałam. Ale zapewno ktoś inny wie. :)

Ja wiem :smile:
Idąc od strony Jeziorek Duszatyńskich na szczyt Chryszczatej, mija się 3 krzyże informujące o tym, że jest to miejsce spoczynku poległych w I wojnie światowej żołnierzy. "Mgliste zdjęcie" przedstawia krzyż położony na prawo od szlaku, ok. 30-40 metrów od ścieżki. Idąc dalej (dość niedaleko) tuż koło ścieżki po lewej stronie znajduje się kolejny krzyż tego typu. Natomiast duży krzyż z wierszem (coś mi się kojarzy, że jest to kopia jednej z inskrypcji z cmentarza pierwszowojennego w Galicji Zachodniej) jest na prawo od szlaku w paprociach i baaaaardzo rzuca się w oczy. Idąc od wskazanej przeze mnie strony nie sposób go nie zauważyć. Jest on pierwszą mijaną w tej drodze żołnierską mogiłą. Można tam sobie przysiąść na kamieniu-ławie i podumać nad losami ludzi, których nazwisk nie znamy, którzy być może nie wiedzieli wcześniej nawet o istnieniu Bieszczad, a których rozkazy dowódców rzuciły w objęcia śmierci...

Ze szczytu Chryszczatej nie widać żadnego cmentarza! Trzy w/w krzyże można bez trudu wypatrzeć - wystarczy uważnie się rozglądać. Można też wtedy dostrzeć ślady okopów z tego okresu.

stach
13-10-2008, 23:57
Witam, ten krzyż we mgle- wydaje mi się że to jest miejsce w którym poległ lub został naprędce pochowany wojak a jego szczątki zostały znalezione przez kopaczy-poszukiwaczy militariów. Kilka podobnie ozaczonych miejsc widziałem w okolicach Rabego i Berda k. Baligrodu a treść na tabliczce jest mniej więcej taka "tutaj spoczywa nieznany żołnierz poległy w 1914/15.Pozdrawiam.

Leuthen
14-10-2008, 09:13
Witam, ten krzyż we mgle- wydaje mi się że to jest miejsce w którym poległ lub został naprędce pochowany wojak a jego szczątki zostały znalezione przez kopaczy-poszukiwaczy militariów. Kilka podobnie ozaczonych miejsc widziałem w okolicach Rabego i Berda k. Baligrodu a treść na tabliczce jest mniej więcej taka "tutaj spoczywa nieznany żołnierz poległy w 1914/15.Pozdrawiam.

Wydaje mi się, że masz rację. Bieszczady są terenem intensywnie penetrowanym przez tzw. poszukiwaczy, czyli ludzi chodzących z wykrywaczami metali (oprócz militariów szukają też innych pamiątek - np. monet), o czym świadcząc chociażby wątki zakładane na forach eksploracyjnych ("Odkrywca", IOH i inne). Jako że Anioł Śmierci zebrał w Bieszczdach w w latach 1914-1915 bardzo krwawe żniwo, poszukiwacze od czasu do czasu napotykają na pojedyncze i zbiorowe mogiły żołnierzy austro-węgierskich i rosyjskich. Ci bardziej przyzwoici poszukiwacze (bo jak wszędzie, zdarzają się ludzie amoralni, którzy zabiorą wszystko, co zachowało się przy nieboszczyku - np. bagnet, klamrę od pasa i guziki, i zostawią kości na wierzchu!) starają się upamiętnić jakoś tych nieznanych poległych, choćby robiąc takie krzyże o jakich mowa w tym wątku. Wysoki Dział, w którym leży masyw Chryszczatej, był terenem bardzo ostrych walk. Z Przełęczy Żebrak startowała austro-węgierska próba deblokady oblężonego Przemyśla. Atak szedł przez dolinę, w której leżała wieś Rabe, na Baligród. Utknął w zaspach śniegu, którego w krótkim czasie napadało kilka metrów!

pablo
15-10-2008, 12:52
Austriakom mocno zależało na deblokadzie Przemyśla, więc nie odpuszczali tak łatwo - gdyby nie warunki atmosferycznie być może cała akcja by się nawet powiodła. A w takich warunkach mało kto myślał o właściwym pochówku tysięcy poległych, stąd takie znaleziska. Oby tylko zawsze były one traktowane z należytym szacunkiem...

stach
15-10-2008, 23:18
Witam. Co do upamiętniania miejsca pochówku żołnierza, krzyżem stawianym przez poszukiwaczy mam mieszane uczucia, co prawda jest to pozytywny odruch , ale jego skutki mogą być odwrotne od zamierzonych, ponieważ wskazują miejsce PSEUDO POSZUKIWACZOM a wręcz CHIENOM CMENTARNYM którzy rozkopią to miejsce do cna, zostawiając kości na wierzchu. Moim zdaniem bezpieczniej było by ułożyć niewielki kopczyk z kamieni z chwilą zadumy i to wszystko.
W Beskidzie Niskim była możliwość na ekshumację czy choćby pozbieranie poległych i ułożenie szczątków na cmentarzach, w Bieszczadach niestety tego w wielu wypadkach zabrakło i pewnie dlatego dzisiaj kości są znajdowane wszędzie, gdzie kto padł, tam został na wieki, chyba że lisy i wilki porozciągały go po Bieszczadzie. Pozdrawiam

Leuthen
16-10-2008, 10:30
Co do upamiętniania miejsca pochówku żołnierza, krzyżem stawianym przez poszukiwaczy mam mieszane uczucia, co prawda jest to pozytywny odruch , ale jego skutki mogą być odwrotne od zamierzonych, ponieważ wskazują miejsce PSEUDO POSZUKIWACZOM a wręcz CHIENOM CMENTARNYM którzy rozkopią to miejsce do cna, zostawiając kości na wierzchu. Moim zdaniem bezpieczniej było by ułożyć niewielki kopczyk z kamieni z chwilą zadumy i to wszystko.

Również i tu masz rację - ale wybór, czy znalezione szczątki zostawić "ohne Kreuz und Blume", jak to by ujęli Niemcy ("bez krzyża i kwiatów"), co być może zapobiegnie rozkopywaniu mogiły przez ludzi nie mających krzty szacunku dla poległych, czy też postawić go licząc się z tym, że może dojść do takiej sytuacji, jak opisujesz - JEST TRUDNY. "Hieny cmentarne" to, moim zdaniem, margines, choć wyrabiają opinię całem środowisku eksploratorów. Niepisany kodeks poszukiwacza potępia ostro takie praktyki, a spotkałem się z opisem jak jeden (porządny) poszukiwacz ścigał po lesie drugiego, którego ten pierwszy przyłapał na rozkopywaniu cmentarza...

W Zachodniej Galicji (obejmującej też Beskid Niski, choć nie cały) podjęto decyzję o upamiętnieniu poległych, czego efektem są choćby monumentalne nekropolie w Gorlicach i ich okolicy, Limanowej itd. W Galicji Środkowej (w tym w Bieszczadach) i wschodniej takiej akcji nie podjęto, choć wojna zebrała tam równie tragicznie żniwo - stąd wielu cmentarzy czy mogił nie da się nawet obecnie z dużym przyblizeniem zlokalizować, chyba że ktoś chodzący z wykrywaczem natknie się na kości, bo będzie przy nich coś metalowego...

Przy okazji - po słowackiej stronie Bieszczad, w Osadnem, znajduje się kaplica w dość niezwykły sposób upamiętniająca poległych żołnierzy rosyjskich z PWS. Zobaczcie sami: http://odkrywca.pl/osadne-slowacja-7-km-od-naszej-granicy-krypta-poleglych-1915,638615.html#638615
W Polsce coś podobnego znajduje się w Sudetach, w Kudowie-Czermnej i nazywa się "Kaplicą czaszek", ale tam spoczywają szczątki ludzi z XVII i XVIII w., zmarłych głównie podczas zaraz towarzyszących wojnie 30-letniej i wojnom śląskim.

pablo
16-10-2008, 12:55
Robi wrażenie ta krypta - wygląda zupełnie jak rozkopana mogiła zbiorowa :? Co do Galicji Zachodniej - tam front gościł stosunkowo krótko i po Gorlicach w 1915 można było spokojnie pomyśleć o wznoszeniu rozmaitych nekropolii. Niestety w Bieszczadach było bardziej "gorąco" i na tego typu prace zabrakło chyba czasu. A szkoda, wielka szkoda...

Leuthen
16-10-2008, 20:51
Co do Galicji Zachodniej - tam front gościł stosunkowo krótko i po Gorlicach w 1915 można było spokojnie pomyśleć o wznoszeniu rozmaitych nekropolii. Niestety w Bieszczadach było bardziej "gorąco" i na tego typu prace zabrakło chyba czasu. A szkoda, wielka szkoda...
Zaryzykuję twierdzenie, że walki w Galicji Zachodniej trwały dłużej niż zmagania w Bieszczadach. Problem polegał na tym, że bitwa pod Gorlicami czy bitwy pod Krakowem i Limanową miały o wiele donioślejsze znaczenie (przede wszystkim "przełom gorlicki"), niż wydarzenia rozgrywające się w Bieszczadach. Ponadto Bieszczady to nie był dobry "teren budowlany". W Galicji Zachodniej tylko jeden Okręg Cmentarny (I - Żmigród) był okręgiem typowo górskim (m.in. pasmo Magury Małastowskiej), reszta leżała generalnie na Pogórzu (jeszcze okręg X Limanowa można podciągnąć pod górski - Beskid Wyspowy). Bieszczady miały gorszą sieć komunikacyjną niż GZ - trudniej byłoby tam np. dowieźć materiały.

długi
16-10-2008, 22:50
Niestety w Bieszczadach było bardziej "gorąco" i na tego typu prace zabrakło chyba czasu.

Z relacji mieszkańca Duszatyna: "Smród był taki, że miejscowi z Duszatyna i sąsiednich Prełuk i Mikowa samorzutnie zorganizowali się i kopali zbiorowe mogiły by pogrzebać poległych. Jeszcze w latach 80 na polanie nad Mikowem stał drewniany krzyż upamiętniający miejsce i czas." Krzyż się rozpadł, a polana miała być w tym roku zalesiana. Mogił takich jak ta pod Chryszczatą jest znacznie więcej. Ślad zatarł czas, a ludzie pamiętający (przekaz rodzinny) mieszkają gdzieś indziej, ginie pamięć. Mogiły pod Chryszczatą już w latach 80 były zupełnie nieczytelne.
Długi

pablo
16-10-2008, 23:46
(...) Krzyż się rozpadł, a polana miała być w tym roku zalesiana. (...)

Ile już takich zbiorowych i pojedynczych mogił zdążyło porosnąć lasem...

stach
17-10-2008, 22:18
Witam serdecznie. Mam do Was gorącą prośbę, co prawda nie dotyczy ona I wojennego cmentarza, ale ....... Jestem mieszkańcem niewielkiej wsi w Bieszczadach i w pobliskim szczerym lesie jest miejsce zwane cmetarzem, jest tam szereg symetrycznie położonych zagłębień. Ostatnio rozmawiałem na ten temat z jednym z mieszkańców naszej wioski i On twierdzi że to są ofiary przesłuchań NKWD w Lesku,którzy nie wytrzymali ich intensywności a na potwierdzenie tego ma być, iż rozmawiał z dawnymi mieszkańcami wysiedlonymi podczas akcji Wisła,i ci mieszkańcy nie przypominają sobie aby w tym miejscu był jakowyś cmentarz. Więc jest podstawa sądzić że miejsce pochówku powstało po 47r.Moja prośba polega na tym- co z tym fantem zrobić gdzie zgłosić, dodam że pisałem w tej sprawie do rzeszowskiego oddziału IPN, ale brak jakiegokolwiek odzewu, a pisałem kilkakrotnie, bo jeśli to prawda to może ktoś w końcu znajdzie szczątki swoich bliskich, pozdrawiam.

vm2301
18-10-2008, 08:08
IPN nie zareagował na kilka pism??? Pewnie są zbyt zajęci szukaniem UBeckich agentów i szukaniem haków na żyjących, więc dla trupów czasu im brak;)

Może do centrali IPN w Warszawie (ze skargą;)) albo do urzędu marszałkowskiego, a oni sprawę przekażą komu trzeba, może wójt gminy na terenie której domniemany cmentarz sie znajduje?

Pozdrawiam:)

Marcin
18-10-2008, 10:34
W "Przystanek Bieszczady" ("Zbrodnia NKWD w Lesku" str. 83) Potocki opisuje taki incydent tyle że miało to miejsce w 1941 r, a groby pomordowanych znajdują się na leskim cmentarzu. Możesz napisać o jaką wioskę chodzi?

Leuthen
18-10-2008, 21:40
Na forum "Odkrywcy" była swego czasu rada, by zgłaszać takie sprawy do Urzędu Gminy lub na policję, przy czym wariant nr 2 nie był poleconym osobom, które natknęły się na kości podczas "wykopków" czyli wyprawy z wykrywaczem metali (znalezienie czegokolwiek przy pomocy wykrywacza w Polsce BEZ POZWOLENIA jest nielegalne, podobnie jak sam fakt szukania BEZ POZWOLENIA).

IPN prowadzi prace ekshumacyjne, ale zdarza się to dość rzadko (z mego rodzinnego miasta, będącego siedzibą IPN na Dolny Śląsk, znam 1 taki przypadek).

Sama ta instytucja, owiana złą sławą, jest doskonałym przykładem tego, jak stworzony sensownie i potrzebny twór może być wykorzystany do doraźnych celów politycznych lub do wybicia się przez ambitne jednostki, które chcą zaistnieć w mediach. Nie każdy pracownik IPN-u pragnie niszczyć bliźnich przy pomocy teczek, ale niestety "gwiazdy" psują bardzo opinię tej instytucji.

PS Moim promotorem jest profesor z IPN-u :D

stach
18-10-2008, 23:41
Witam, chodzi tu o Berezkę a dokładniej o południowo-wschodnie zbocze wzniesienia Kamieniec który jest na północ od Berezki.

lucyna
19-10-2008, 07:37
Witam serdecznie. Mam do Was gorącą prośbę, co prawda nie dotyczy ona I wojennego cmentarza, ale ....... Jestem mieszkańcem niewielkiej wsi w Bieszczadach i w pobliskim szczerym lesie jest miejsce zwane cmetarzem, jest tam szereg symetrycznie położonych zagłębień. Ostatnio rozmawiałem na ten temat z jednym z mieszkańców naszej wioski i On twierdzi że to są ofiary przesłuchań NKWD w Lesku,którzy nie wytrzymali ich intensywności a na potwierdzenie tego ma być, iż rozmawiał z dawnymi mieszkańcami wysiedlonymi podczas akcji Wisła,i ci mieszkańcy nie przypominają sobie aby w tym miejscu był jakowyś cmentarz. Więc jest podstawa sądzić że miejsce pochówku powstało po 47r.Moja prośba polega na tym- co z tym fantem zrobić gdzie zgłosić, dodam że pisałem w tej sprawie do rzeszowskiego oddziału IPN, ale brak jakiegokolwiek odzewu, a pisałem kilkakrotnie, bo jeśli to prawda to może ktoś w końcu znajdzie szczątki swoich bliskich, pozdrawiam.
To brzmi bardzo prawdopodobnie. Ofiary przesłuchań NKWD, UB i innych często wywożone były poza Lesko. Kilkanaście osób pochowano w fosach obok pałacu w Olszanicy. Szczątki potem przeniesiono.
Postaram się Ci pomóc. Podzwonię poludziach może ktoś zainteresuje się tematem.
Proponuję abyś Ty sam porozmawiał z dziennikarzami np. Radia Rzeszów. Może rano zadzwonisz na 017 2222222.

stach
22-10-2008, 21:00
Dzięki za info, trochę ostatnio czasu brakuje, żeby się tym zająć, ale mam nadzieję, że niedługo przewali się nadmiar obowiązków i pociągnę temat, pozdrawiam.

Marcin
25-10-2008, 15:51
do wycięcia

stach
25-10-2008, 21:03
że niby co do wycięcia?
Dzisiaj dowiedziałem się, że to są groby żołnierzy UPA???? Informacja od historyka który zajmuje się Bereżnicą Niżną i najbliższą okolicą. Pozdrawiam.

Misieg
26-10-2008, 08:59
żołnierzy UPA
A nawet nie pisz takich kolokacji..

Marcin
26-10-2008, 09:41
1. Cmentarz na Czartoryji (Chryszczata)
2. Logo na logu

stach
26-10-2008, 20:34
A nawet nie pisz takich kolokacji..

No cóż, zestawienie może i nie najlepsze ale żołnierzami byli, tylko zależy z której strony na to patrząc, ze wschodu- tak, z zachodu też ale bardziej pasowało by – різун -. pozdrawiam

stach
26-10-2008, 20:40
A nawet nie pisz takich kolokacji..

No cóż, zestawienie może i nie najlepsze ale żołnierzami byli, tylko zależy z której strony na to patrząc, ze wschodu- tak, z zachodu chyba też,choć bardziej pasowałoby – різун -. pozdrawiam

stach
26-10-2008, 20:45
ups sorry za dubla.

Marcin
05-11-2008, 19:46
1. Cmentarz z PWŚ na Jasielniku (okolice Smolnika).
2. Tabliczka przybita do buka na szczycie Magury 884 (to jakiś pułk piechoty?)

Leuthen
06-11-2008, 08:53
Dzięki Marcinie za ciekawe fotki. Odpowiadając na pytanie odnośnie tablicy na drugiej fotce - upamiętnia ona istotnie działania/poległych 31 Pułku Piechoty Honvedu (Honved to w CK-armii węgierski odpowiednik austriackiej Landwehry czyli obrony krajowej - tj. wojsk drugiego rzutu).

Możesz mi opisać, w jakim rejonie Bieszczad znajduje się owa Magura 884 (nie znam jeszcze zbyt dobrze tych gór)?

Misieg
06-11-2008, 09:31
Możesz mi opisać, w jakim rejonie Bieszczad znajduje się owa Magura 884 (nie znam jeszcze zbyt dobrze tych gór)?
Góra znajduje się pomiędzy doliną Smolnika nad Osławą a Przeł. Żebrak

Marcin
07-11-2008, 09:22
W albumie "Zapomniane Bieszczady" jest kilka zdjęć z dwudziestolecia między wojennego przedstawiających cmentarze wojenne... wg komentarzy (autorzy: Krukar, Potocki) spory cmentarz wojenny znajdował się kiedyś w Tworylnym. Ciekawe są również zdjęcia cmentarzy z Cisnej i Zagórza.

Może ktoś z was orientuje się skąd Krukar brał konkretne daty potyczek z PWŚ w konkretnych miejscach na swoich mapach? czy to wynik badań terenowych czy pracy zbiorowej "I wojna światowa w Karpatach" pod redacją Olszańskiego?

Najlepiej zachowany łańcuch okopów z PWŚ jaki udało mi się znaleźć w paśmie Wysokiego Działu to okopy z Krąglicy. Widoczne są załamania okopów co 5-6 metrów. Ten system obronny jest widoczny tylko z jednej strony... Od polanki na szczycie Krąglicy trzeba kierować się ścieżką przez młodnik świerkowy w kierunku przeł. 817.

zielony
14-12-2008, 20:49
"magura 884" to zapewne Maguryczne. choć jak tam byłem to nie widziałem tej tabliczki, ale to o niczym nie świadczy. na przedwojennej WIG-ówce na bodajże pn zboczu jest chyba zaznaczony jakiś cm.
włócząc się na wiosnę po Biesach natknąłem się na tabliczki,które prawdopodobnie kryją cmentarz/ tabliczki wyglądają podobnie do tych, których zdjęcia zostały już tu umieszczone. napis:"nieznani żołnieże polegli w 1915 roku". miejsce to góra Łysy Wierch między Rabem a Kołonicami,
jak będę miał wiecej czasu ( i dowiem się jak:) to umieszcze zdjęcia
pozdrawiam

lucyna
14-12-2008, 23:19
Jakie cmentarz? Może raczej panowie poszukiwacze militariów sprofanowane, rozszabrowane groby żołnierskie. Wstyd, zwykłe cmentarne chieny grasujace po okolicach Baligrodu. Niedobrze mi się robi na samo wspomnienie Łysego Wierchu.

zielony
15-12-2008, 21:04
aaa to nie wiedziałem:? zobaczyłem tam 2 tabliczki i pomyślalem,że cmentarz kiedyś był

lucyna
15-12-2008, 21:59
aaa to nie wiedziałem:? zobaczyłem tam 2 tabliczki i pomyślalem,że cmentarz kiedyś był
Dobrze powiedziane był. Został sprofanowany. Rozszabrowano także groby w kilkunastu innych miejscach. Zgłosiłam to na policję. Napewno nie znajdą sprawców ale obiecali działać prewencyjnie. Oby wywiązali się ze zobowiązań.

vm2301
15-12-2008, 22:34
Oby byli w stanie się z tych zobowiązań wywiązać;)

Jabol
05-01-2009, 11:23
czasem w zimie można zobaczyc cos na co latem nie zwróciłoby się uwagi.Wczoraj...7 krzyży ustawionych najpewniej przez ludzi z wykrywaczami... To juz chyba kwalifikuje sie jako cmentarz

Jabol
05-01-2009, 11:29
załaczniki nie przeszły...

trzykropkiinicwiecej
05-01-2009, 11:48
..ano cmentarz.. nawet wiem kto je stawiał na szybciocha...

Marcin
04-05-2009, 16:40
Na cmentarzu w Wołkowyji znalazłem ciekawy nagrobek, który być może nie stanowi od razu cmentarz, ale jest jednym z niewielu śladów po tym najmniej zbadanym bieszczadzkim epizodzie.
Ciekawe czy jakiś cmentarz wojenny z PWŚ istnieje na dnie Jeziora Solińskiego?

bertrand236
04-05-2009, 19:22
Ten nagrobek wskazał mi włąściciel Stanicy w Polańczyku. Też zastanawialiśmy się nad tym...

Lithandra
20-05-2009, 19:00
Ciekawe czy jakiś cmentarz wojenny z PWŚ istnieje na dnie Jeziora Solińskiego?

Jeśli istniał to dokonano ekshumacji. O ile mi wiadomo nie pozostawiono żadnych grobów na terenie dzisiejszego zbiornika.

bertrand236
20-05-2009, 19:18
Witaj na forum.
Chyba jednak się mylisz....
Pozdrawiam

Misieg
20-05-2009, 20:01
Jeśli istniał to dokonano ekshumacji. O ile mi wiadomo nie pozostawiono żadnych grobów na terenie dzisiejszego zbiornika.
Nie ekshumowano wszystkich cmentarzy wiejskich, przycerkiewnych itp to co dopiero mówić o starych po części zapomnianych cmentarzach wojennych.

Lithandra
21-05-2009, 11:55
Nie pamietam gdzie to wynalazlem ale sprawdze. Poza tym wydaje mi sie, ze mieli na to wystarczajaco czasu. Budowa zapory opozniala sie przeciez. No ale niewykluczone, ze o starym cmentarzu gdzies w lesie zapomniano...
Misieg, wiesz moze w ktorych wsiach nie przeprowadzono ekshumacji?

Marcin
21-05-2009, 13:10
Na mapie Ruthenusa "Bieszczady..." (http://www.bieszczady.pl/?n=bieszczady_mapa_mapy&catID=241 ) zaznaczony jest cmentarz wojenny w Werlasie. Pani z domu obok byłego cmentarza (w chwili obecnej nie ma śladu) twierdzi że na cmentarzu było pochowanych 60 rzołnieży armii austryjackiej.

Lithandra
21-05-2009, 15:34
Jest tez zaznaczony cmentarz w Tworylnem. Ponoc odkryty przypadkowo w 1993r. Czy jest on jakos oznakowany?

Misieg
21-05-2009, 16:15
Nie pamietam gdzie to wynalazlem ale sprawdze. Poza tym wydaje mi sie, ze mieli na to wystarczajaco czasu. Budowa zapory opozniala sie przeciez. No ale niewykluczone, ze o starym cmentarzu gdzies w lesie zapomniano...
Misieg, wiesz moze w ktorych wsiach nie przeprowadzono ekshumacji?

Na forum jest gdzieś o tym oddzielny wątek, ja na własnej skórze przekonałem się w Sokolem,że nie wszystkie cmentarze były ekshumowane.. do tego ciała pochodzące z ekshumacji miały być ponownie pochowane na bieszczadzkich cmentarzach np. w Myczkowie (miejscowi zaprzeczają,żeby tam czyniono takie pochówki), w Polańczyku było głośno gdy znaleziono trumny, często można natknąć się na ludzkie szczątki itp.

Polecam książkę Potockiego "Bieszczady bez Litości"

sorry za off.

Z tego co wiem, to ma w niedługim czasie wyjść książka Pana Frodymy o cmentarzach wojennych w Bieszczadach i nie tylko.

Pozdrawiam

tomas pablo
21-05-2009, 21:18
Jest tez zaznaczony cmentarz w Tworylnem. Ponoc odkryty przypadkowo w 1993r. Czy jest on jakos oznakowany?
nie. odnalezienie wręcz graniczy z cudem.to pare ledwo czytelnych mogił ziemnych w gęstych zaroślach na połud.-wsch.stoku wzgórza 617
też słyszałem, iż parę cmentarzy pozostało na dnie zalewu.

historyk75
21-06-2009, 20:13
Wydaje mi się, że masz rację. Bieszczady są terenem intensywnie penetrowanym przez tzw. poszukiwaczy, czyli ludzi chodzących z wykrywaczami metali (oprócz militariów szukają też innych pamiątek - np. monet), o czym świadcząc chociażby wątki zakładane na forach eksploracyjnych ("Odkrywca", IOH i inne). Jako że Anioł Śmierci zebrał w Bieszczdach w w latach 1914-1915 bardzo krwawe żniwo, poszukiwacze od czasu do czasu napotykają na pojedyncze i zbiorowe mogiły żołnierzy austro-węgierskich i rosyjskich. Ci bardziej przyzwoici poszukiwacze (bo jak wszędzie, zdarzają się ludzie amoralni, którzy zabiorą wszystko, co zachowało się przy nieboszczyku - np. bagnet, klamrę od pasa i guziki, i zostawią kości na wierzchu!) starają się upamiętnić jakoś tych nieznanych poległych, choćby robiąc takie krzyże o jakich mowa w tym wątku. Wysoki Dział, w którym leży masyw Chryszczatej, był terenem bardzo ostrych walk. Z Przełęczy Żebrak startowała austro-węgierska próba deblokady oblężonego Przemyśla. Atak szedł przez dolinę, w której leżała wieś Rabe, na Baligród. Utknął w zaspach śniegu, którego w krótkim czasie napadało kilka metrów!

witam. jako że zaliczam sie do tych biegających w wykrywaczem, muszę powiedzieć, że istnieje pewien kodeks odkrywców, który stanowczo odcina nas od hien. oczywiście tych drugich nie brakuje. więc zapewniam, że ci normalni będą dbać o nasze górki !!!
po raz pierwszy byłem teraz w biesach, po wcześniejszych wypadach w inne górki, i nie napiszę nowości- wrócę tam niebawem :)
pozdrawiam

Pawelk
22-06-2009, 12:46
Historyk75 sam kopie (i zasypuje) dołki, ale wszystko zależy od człowieka- jeden będzie umoralniał innych a sam z tych swoich zasad zrobi sobie spółkę z ograniczoną odpowiedialnością. Drugi natomiast jak tylko trafi kość paliczka to od razu wystruga krzyż...

Ja łążenie z wykrywką traktuje bardzo rekraacyjnie i nie nastawiam się na konkretne "zdobycze". Ot trafi się coś albo nie- tak i tak dobrze. Znam jednak osoby, które nie wrócą zanim czegoś nie wykopią (jakieś wewnętrzne ciśnienie na efektywność) i przypuszczam, że własnie takim osobom bliższe by było rozkopywanie mogił, ale nie wrzucam wszystkich do jednego worka :wink:



...ale wiadomo "tacy" zawsze dorabiają gębe reszcie...

historyk75
23-06-2009, 14:52
bardzo chciałem, żeby coś ciekawego "wyskoczyło", ale jestem również zapalonym łazikiem górskim w dodatku preferuje odosobnienie i Biesy pod tym względem są wspaniale, także obcowanie z przyrodą zastępuje mi brak znalezisk. Chciałbym jeszcze tylko odkryć starą wioskę zapomnianą przez cywilizację, najlepiej od lat 50tych, by dopełnić szczęścia . Ale to już na przyszły wyjazd.

tomas pablo
23-06-2009, 15:59
co prawda , nie interesuje mnie militarny złom (co najwyżej żelastwo użytkowe..) ale w Biesach, ci co wiedzą, można znależć tego i dziś sporo.Zwłaszcza z I Wś. Należy wiedzieć gdzie szukać...sam znajdywałem , nie szukając...a to łuski od haubic górskich, a to jakaś amunicja...
co do wiosek- można łazić wg.starych map.
sam, parę tyg.temu wybrałem się w takie miejsce, w które jakoś nie wybrałem się przez lata ( dzięki wskazówką kolegi forumowicza !! )..fajny spacer, cudowna, opuszczona dolinka !!

Pawelk
24-06-2009, 13:37
Tomas to dzięki naszej ciekawej histori; jakoś żadna z większych -zawieruch wojenno-historycznych Nas nie omijała i wcale mnie nie dziwi to że ktoś idąc wykopać ziemniaki wykopuje kawałki karabinu bądź czegoś równie ciekawego...

tomas pablo
25-06-2009, 15:42
tak, tak, Pawelku !!..sam czasem kopiąc jakiś dół, zastanawiam się czy nie wykopie jakiegoś NN :shock:..łażąc po polskich lasach, dziwuje się, ileż to roboty ludziska włożyli w te kilometry okopów..biedna ziemia.! ale i tak przyroda pokrywa te krwawe , ludzkie zmagania...

Leuthen
03-07-2009, 09:18
Mam takie pytanie. Niedawno kupiłem, dzięki poradom forumowiczów, mapę Bieszczadów autorstwa Wojciecha Krukara. Są na niej poznaznaczane m.in. cmentarze z I wojny światowej. Pytanie brzmi: czy jest to odzwierciedlenie stanu obecnego czy z przeszłości, tj. czy rzeczywiście da się na podstawie mapy zlokalizować dany cmentarz, czy to tylko symboliczne zaznaczenie terenu, na którym kiedyś były widoczne mogiły?

Tyrolczyk
12-08-2009, 09:42
Witam. To mój pierwszy post na tym forum. "Odkryłem" je 2 dni temu:)) Sam jestem poszukiwaczem i proszę nie podawajcie Panowie miejsc, w których są zapomniane cmentarze lub miejsca zbiorowego pochówku. Bo niestety są "ekipy" które zajmują się głównie namierzaniem i rozkopywaniem "masówek". Normalnemu poszukiwaczowi w Biesach wystarczy kilofek (często austrowęgierski) a co robi np:5 chłopa każdy z rydlem i wykrywaczami. Niestety przez takich ludzi cierpi całe środowisko eksploratorów. Pozdrawiam.

Viwaldi68
12-08-2009, 12:50
Witam. To mój pierwszy post na tym forum. "Odkryłem" je 2 dni temu:)) Sam jestem poszukiwaczem i proszę nie podawajcie Panowie miejsc, w których są zapomniane cmentarze lub miejsca zbiorowego pochówku. Bo niestety są "ekipy" które zajmują się głównie namierzaniem i rozkopywaniem "masówek". Normalnemu poszukiwaczowi w Biesach wystarczy kilofek (często austrowęgierski) a co robi np:5 chłopa każdy z rydlem i wykrywaczami. Niestety przez takich ludzi cierpi całe środowisko eksploratorów. Pozdrawiam.

Przyłączam się do prośby Tyrolczyka, masę nowych "dołków" nie zasypanych po kretach można ostanio w czasie wakacji napotkać. To nie są poszukiwacze TO HIENY!!! :evil:- nie wszyscy oczywiście.

Lithandra
12-08-2009, 19:16
. Pytanie brzmi: czy jest to odzwierciedlenie stanu obecnego czy z przeszłości, tj. czy rzeczywiście da się na podstawie mapy zlokalizować dany cmentarz, czy to tylko symboliczne zaznaczenie terenu, na którym kiedyś były widoczne mogiły?

Niektore to juz tylko pole (np Komancza) a niektore sa doskonale widoczne (Bukowiec - mogily zbiorowe wysoie na okolo pol metra(!), szesc czy siedem rzedow. Nawet na Google Earth go znajdziesz!)

Chyba generalnie im dalej od siedzib ludzkich tym lepiej zachowane. wiadomo, ostatnie pol wieku nie bylo dla tych mogil zbyt laskawe.

Misieg
09-04-2010, 16:27
Odgrzewam temat, mianowicie poszukuję wszelkich informacji na temat cmentarza wojennego nad Mikowem tj. pomiedzy Wierchem a Pizorkami.

Jeżeli ktoś z Was posiada jakiekolwiek zdjęcia, informacje, dokłada pozycje gps itp bardzo prosiłbym o kontakt.

Pozdrawiam
Misieg

PS. Nie, nie jestem hieną cmentarną.

bartolomeo
09-04-2010, 16:32
poszukuję wszelkich informacji na temat cmentarza wojennego nad Mikowem tj. pomiedzy Wierchem a Pizorkami.W terenie nie do zlokalizowania. Przynajmniej dla mnie :wink:

trzykropkiinicwiecej
09-04-2010, 19:56
Ciała rozsiane są po całym wzniesieniu, na dosyć sporym obszarze. Kilka lat temu postawiliśmy w okolicy parę krzyży bukowych, ale czas zrobił swoje.. Przynajmniej te kilka, które wskazała "piszczałka". Żaden z prowizorycznych nagrobków nie był w terenie oznaczonym na mapach.

Misieg
09-04-2010, 20:33
Ciała rozsiane są po całym wzniesieniu, na dosyć sporym obszarze. Kilka lat temu postawiliśmy w okolicy parę krzyży bukowych, ale czas zrobił swoje.. Przynajmniej te kilka, które wskazała "piszczałka". Żaden z prowizorycznych nagrobków nie był w terenie oznaczonym na mapach.

Masz może to jakoś oznaczone na GPS> - jeśli, tak to czy mógłbyś mi wysłać te pozycje na priv? ewentualnie zdjęcia?

Dlugi
11-04-2010, 12:13
...Przynajmniej te kilka, które wskazała "piszczałka". ...

Ciekawi mnie jak określacie że to jest mogiła a nie np. odłamki pocisków?



Jeżeli ktoś z Was posiada jakiekolwiek zdjęcia, informacje, dokłada pozycje gps itp bardzo prosiłbym o kontakt.


Polecił bym Ci kontakt z Frodymą ale już to chyba zrobiłeś :-)

Pozdrawiam
Dlugi

trzykropkiinicwiecej
11-04-2010, 13:04
Ciekawi mnie jak określacie że to jest mogiła a nie np. odłamki pocisków?



Jeśli w ziemi leżą nie tylko odłamki, a szczątki ludzkie, to raczej jest to grób. Często wystarczało odgrzebać warstwę liści a pojawiały się zbutwiałe części odzieży.

Misieg
12-04-2010, 13:18
Czy mapa Ruthenusa pokazuje mniej więcej dokładne położenie tego cmentarza?

trzykropkiinicwiecej
12-04-2010, 17:22
...w tym miejscu nie pamiętam ani jednego krzyża.. w części wschodniej i północno-wschodniej stawialiśmy parę.

Marcin
12-04-2010, 18:30
Czy mapa Ruthenusa pokazuje mniej więcej dokładne położenie tego cmentarza?

Próbowałem jakieś dwa lata temu na jesień go szukać... obszedłem kilka razy i nie było żadnego miejsca, ani krzyża, który wskazywałby to miejsce zaznaczone na Ruthenusie.
Są za to Czartoryji (post 42 w tym wątku) i Jasielniku (post 45 w tym wątku).

zielony
12-04-2010, 19:22
Witam po długiej przerwie. Mam pytanie, czy komuś wiadomo, czy na Otrycie lub w okolicach zachował się jakiś cmentarz, tudzież pozostałości takowego, pojedyncza mogiła itp. z I WŚ? Czy w ogóle był jakiś, o którym wiadomo ?Ja tylko kojarzę w okolicach ten koło Tworylnego, o którym zresztą była już mowa w tym wątku.
zielony

Marcin
12-04-2010, 19:45
Na Trochańcu jest taki krzyż:
Tu jest kawałek dyskusji na ten temat: http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=4563&page=2

batmanek
12-04-2010, 23:31
Witam po długiej przerwie. Mam pytanie, czy komuś wiadomo, czy na Otrycie lub w okolicach zachował się jakiś cmentarz, tudzież pozostałości takowego, pojedyncza mogiła itp. z I WŚ? Czy w ogóle był jakiś, o którym wiadomo ?Ja tylko kojarzę w okolicach ten koło Tworylnego, o którym zresztą była już mowa w tym wątku.
zielony

Na pewno nie ma nic więcej od tego co jest na Trohańcu ( oficjalnie)- chodze po Otrycie 15 lat i tylko jest kilka krzyży "po poszukiwaczach" ..aż dziw , że nie ma nic więcej ...zima 1914-15 w trzech "otryckich " ofensywach zginęło ok.7-9tyś żołnierzy w paśmie tych gór...sporo okopów , ..... myślę iż wielu NN czeka jeszcze na to aby ktoś zapalił im znicz na mogile.

Misieg
13-04-2010, 07:33
Próbowałem jakieś dwa lata temu na jesień go szukać... obszedłem kilka razy i nie było żadnego miejsca, ani krzyża, który wskazywałby to miejsce zaznaczone na Ruthenusie.
Są za to Czartoryji (post 42 w tym wątku) i Jasielniku (post 45 w tym wątku).


Spróbuje się jeszcze czegoś dowiedzieć od leśników. W wakacje chciałem postawić tam krzyż z tablicą i zależało mi na postawieniu go w dokładnym miejscu tego cmentarza, aby nie wprowadzać zamieszania i przekłamań.

trzykropkiinicwiecej
13-04-2010, 09:00
...zima 1914-15 w trzech "otryckich " ofensywach zginęło ok.7-9tyś żołnierzy w paśmie tych gór...sporo okopów , ..... myślę iż wielu NN czeka jeszcze na to aby ktoś zapalił im znicz na mogile.

..otóż to.. sęk w tym że po działaniach wojennych w okolicach Chryszczatej nie organizowano specjalnie cmentarzy, ciała poległych są wszędzie, w okopach, pod drzewami, zapadliskach... cały masyw Wysokiego Działu to jedno wielkie cmentarzysko...

Marcin
13-04-2010, 09:46
Fragmenty Wysoki Dział i dolina górnej Osławy. Materiały do monografii, W. Krukar [w:] Płaj 17 (1998):


wywiad z dawnym mieszkańcem Mikowa:
„Mój ojciec brał udział w grzebaniu tych żołnierzy i mówił że Rosjanie stracili cztery dywizje wojska. Była jakaś zdrada.... Węgrzy wkroczyli od strony Woli Michowej [w lasy Żebrak – Chryszczata] i kosili Rosjan z karabinów maszynowych. Doszło do bezpośredniej walki na bagnety, krzyk było słychać do wsi. Było to w grudniu i na początku stycznia.”

(...)
Ponieważ najważniejsze działania miały tu miejsce w zimie, zabitych grzebano dopiero wiosną, gdy zszedł śnieg z gór. Wykonywała to najczęściej miejscowa ludność. Przykładowo do chowania poległych w masywie Chryszczatej przez dwa tygodnie musiała chodzić przynajmniej jedna osoba z każdego gospodarstwa w Mikowie. Tylko początkowo tworzono duże mogiły zbiorowe („cmentarze”). Później, gdy okazało się, że cała góra zasłana jest trupami, zabitych grzebano tam, gdzie ich znajdowano.
O trzech dużych mogiłach zbiorowych na Chryszczatej mówi nam mapa topograficzna z lat 30 (ogólnie dostępna wigówka z 1938). Sygnatury cmentarzy znajdujemy na zachodnim ramieniu góry, na tzw. Pizorkach, na grzbiecie szczytowym i na Czartoryjach. O pierwszym z cmentarzy wiadomo, że miał kształt prostokąta o wymiarach około 20 m na 30m i obejmował kilka lub kilkanaście mogił zbiorowych, na których nie było krzyży. W okresie międzywojennym znaczył go jeden duży drewniany krzyż na środku, co kilka lat zmieniany (odnawiany).

Str 80-82
Jak chcesz to miejsce znaleźć... to musisz zrobić to teraz puki wczesna wiosna i oznaczyć przynajmniej kamieniami. Tam gdzie zobaczysz najwięcej wykopów po "poszukiwaczach" tam prawdopodobnie będzie cmentarz.

Misieg
13-04-2010, 10:10
Dzięki Marcinie!
Wstępne poszukiwania zaczynam za dwa tygodnie.

zielony
13-04-2010, 16:21
A ja dziękuję za posty o Otrycie. Rzeczywiście dziwne, że nie ma tam cmentarzy, skoro tyle osób zginęło. Kojarzę, że na Chodaku obok Otrytu toczyły się zacięte walki w ogromnym mrozie. Ciekawi mnie zwrot "oficjalnie". Czy to oznacza, że są jeszcze cmentarze/ mogiły znane tylko wtajemniczonym, tzn. żeby te hieny, o których była już mowa w tym wątku, nie dowiedziały się gdzie się znajdują? Jest szansa, że niedługo, po dłuższej przerwie, odwiedzę Otryt to połażę i może choć jakieś okopy znajdę.

batmanek
14-04-2010, 00:09
Tam gdzie zobaczysz najwięcej wykopów po "poszukiwaczach" tam prawdopodobnie będzie cmentarz.
do kolegi...daj spokój.... to co cytuję z Twojej wypowiedzi jest sporo przesadzone :oops:
kolego "zielony" .... na chodoku :twisted: to ...... mało się nakopiesz :twisted:--no chyba że lubisz kulki szrapnelowe :mrgreen:....nie ma żadnych potwierdzonych źródeł , że bitwa pod Lutowiskami ( czyt. Potocki , Bator - marne źródła - akurat w tej kwestii ) była na Chodoku :twisted: nie była !

była....
ale nie tam

aha...kol. "zielony" ..... coś więcej na priv.

pozdrawiam

zielony
14-04-2010, 10:52
Dobrze zrozumiałem? Że niby ja z łopatką? He he dobre. Nawet wykrywacza nie mam. Ale rozumiem podejrzliwość. Ja z zamiłowania (jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało) takich miejsc szukam. W mojej rodzinnej okolicy też jest sporo cmentarzy z I wojny i jakieś okopy i może stąd się to zainteresowanie wzięło. A co do Chodaka to rzeczywiście z Potockiego, ale wydawało mi się, ze jeszcze w innym miejscu o tym czytałem. I będe oczywiście wdzięczny za wszelkie info na priva

batmanek
14-05-2010, 19:18
Rozszabrowano także groby w kilkunastu innych miejscach. Zgłosiłam to na policję. Napewno nie znajdą sprawców ale obiecali działać prewencyjnie.

i co po dwóch latach??
zapewniam , że nic - zbyt wielu policjantów z wykrywkami biega.:-P

.........tak odgrzebałem,,,,,,, kopiąc w archiwach forum.

historyk75
08-06-2010, 00:42
eee, ja z wykrywką biegam a cmentarzy nie kopię:!: jest też nas taka grupa, którzy robią oficjalne zgłoszenia, później ekshum na cmentarze wojenne.
więc nie wszystkich do jednego wora proszę.

batmanek
08-06-2010, 23:26
eee, ja z wykrywką biegam a cmentarzy nie kopię:!: jest też nas taka grupa, którzy robią oficjalne zgłoszenia, później ekshum na cmentarze wojenne.
więc nie wszystkich do jednego wora proszę.

Podasz przykład takiej " ekshum" . nie słyszałem aby w biesach to było ostatnio..sam także mam wykrywacz ( choć bardzo sporadycznie używany -)
do jednego wora nie wrzucamy .... ale hien nie brakuje ......
a tak na poważnie - myślę ( a raczej mam ambitny plan ) w lipcu troszkę ogarnąć cmentarz wojenny w Cisnej... byłby ktoś chętny ?? sam nie wiem co tam trzeba zrobić...najpierw mnie czeka mały rekonesans...

historyk75
09-06-2010, 00:53
to nie w biesach była ekshum ale brzeg- opolskie. Ja chetnie pomoglbym w lipcu, ale nie wiem jak z kasą, parę km jednak mam z opolskiego.