PDA

Zobacz pełną wersję : Kilka pytan o bieszczady wschodnie



buba
24-07-2007, 17:16
niedlugo wybieramy sie na ukraine i mam kilka pytan, moze ktos wie:

- czy z paszkowcow do wolosianki (przez tichyj) pojedzie jakis autobus (ile razy dziennie mozna sie go spodziewac?)

- czy z poloniny rownej lepiej zejsc do łumszorow czy lipowca (skad latwiej o autobus w strone pereczyna czy uzhorodu)

-czy linia kolejowa uzhorod - sianki jest obecnie czynna w calosci ( kiedys ponoc kawalek byl nieczynny) i ile jedzie tam elektriczka (wiem ze bardzo dlugo ale ciekawi mnie czy jest to kilka czy kilkanascie godzin ;)

- jesli by w ostetecznosci wracac przez slowacje z uzhorodu to jaka trasa najszybciej?

- czy w ktorejs z wymienionych miejscowosci jest moze jakas turbaza czy "kimnaty widpoczynku " na dworcu kolejowym ( sianki ,jaworow, butelka, butla, libuchora, szerbowiec, paszkowce, zdeniewo, wolosianka, lumszory, lipowiec, pereczyn, liuta)

- jesli ktos ma do polecenia jakies mile zrodelko miedzy starostyna a pikujem lub na rownej, albo zna jakies bacowki gdzies w rejonie bylabym bardzo wdzieczna za informacje

z gory dzieki za jakis odzew :))

wtak
25-07-2007, 11:33
niedlugo wybieramy sie na ukraine i mam kilka pytan, moze ktos wie:

1- czy z paszkowcow do wolosianki (przez tichyj) pojedzie jakis autobus (ile razy dziennie mozna sie go spodziewac?)

2- czy z poloniny rownej lepiej zejsc do łumszorow czy lipowca (skad latwiej o autobus w strone pereczyna czy uzhorodu)

3-czy linia kolejowa uzhorod - sianki jest obecnie czynna w calosci ( kiedys ponoc kawalek byl nieczynny) i ile jedzie tam elektriczka (wiem ze bardzo dlugo ale ciekawi mnie czy jest to kilka czy kilkanascie godzin ;)

4- jesli by w ostetecznosci wracac przez slowacje z uzhorodu to jaka trasa najszybciej?

5- czy w ktorejs z wymienionych miejscowosci jest moze jakas turbaza czy "kimnaty widpoczynku " na dworcu kolejowym ( sianki ,jaworow, butelka, butla, libuchora, szerbowiec, paszkowce, zdeniewo, wolosianka, lumszory, lipowiec, pereczyn, liuta)

6- jesli ktos ma do polecenia jakies mile zrodelko miedzy starostyna a pikujem lub na rownej, albo zna jakies bacowki gdzies w rejonie bylabym bardzo wdzieczna za informacje

z gory dzieki za jakis odzew :))

hej więc po kolei:

ad2 - z równej do lipowca schodzi się betonką jakieś 1,5 h + ok. 1 h z lipowca do autobusu (ja spałem w Lipowcu u ludzi którzy mają sklepik)

ad3 - czynna w całości z małego bierieznego jedzie się do sianek ok. 3 h (piękna trasa mosty tunele i widoki :) ) więc jeszcze z 1,5 h trzeba dodać na dojazd z Użgorodu

ad4 - z małego bieriezniego jest 3 km do granicy ze Słowacją w Ubli i 1 km do samej Ubli (tu zawsze zostawiam samochód, ale komunikacja publiczna istnieje do sniny i humennego lecz myślę że niezbyt często jeździ). Chyba szybciej będzie przez przejście koło Użgorodu.

ad 5 - na pewno nie ma w - jaworow, butelka, butla, lipowiec,
w siankach kiedyś była na dworcu lecz teraz nie wiem.
W moim przekonaniu zawsze najlepiej popytać o nocleg u ludzi, będzie milej, bardziej integracyjnie (w końcu 2021 euro za pasem), i kilkunastokrotnie taniej niż np w turbazie (np w biłaszowicach w turbazie chcieli od na s po 70 hrywien !!! ). Poza tym skosztujesz jeszcze prawdziwego domowego samogonu :)
tak właśnie spałem w siankach w butli w libuchorze w lipowcu w perechrestnym w werhowynie bystrej itd itd itd
taki nocleg znajdziesz w każdej wsi w 20 min !!
właściwie zawsze jak nie w namiocie na połoninie to u ludzi w dolinie - są bardzo gościnni i poznasz też życie ludzi na uboczu

ad 6 takie żródełko jest pod starostyną w kier wschodnim na pn skraju połoniny (świetne miejsce na nocleg), pod żurówką od pn i pod wielkim wierchem od pn (jakieś 100-150 m od ruin schroniska)
a tak w ogóle to piękne tereny :D

buba
25-07-2007, 12:09
dzieki za wszystkie informacje, napewno beda bardzo przydatne!! :D

ja akurat turbaze w bilaszowicach wspominam przemilo, gdyz spalismy prawie za darmo gdyz turbaza i jej obsluga byla bardzo zajeta grupa robotnikow gdzies z bylej jugoslawii ktorzy budowali most w okolicy i nocowali w tej turbazie. A jaka egzotyczna impreza byla wieczorem!!! niestety w jugoslawii tancza tylko sami mezczyzni wiec pozostalo mi tylko patrzenie na ich podskoki przy skocznej muzyce, ale tez bylo fajnie- robotnicy, obsluga i my , i toasty za "braci slowian" ;))
ale faktycznie noclegow u ludzi na wioskach nic nie przebije!! juz mam ochote na samogonik ;)