PDA

Zobacz pełną wersję : już za chwile !!!



kapuch
25-06-2002, 11:04
No może troche więcej, w każdym bądź razie 1 lipca powinienem się TAM znaleźć.
Jak zwykle przed moim wyjazdem bywa nic nie jest przygotowane, wszystko na żywioł, inaczej chyba już nie umiem. Moja samochodo-sypialnia wciąż
nie pali, a w tym roku jadę zupełnie sam i nikt nie pomoże pchać tych 1,5 t. Ale coś wymyśle, jak McGyver, tutaj drucik, tam zapałka i guma
do żucia, byle TAM dojechać. Gdzie będe chodził tego nie wiem, wiem gdzie chce pójść - wszędzie, każdym szlakiem i ścieżką jakie mam na mapie. Jak wróce to napisze co udało mi się zwiedzić.
Zmartwiło mnie troszke, że żmije obrodziły w tym roku, bo ja jestem wężofobem. Powszechnie wiadomo zaś, że wężofob z wężem się przyciągają.
Znam to z doświadczenia bo nawet w naszych śląskich lasach udaje mi się
spotykać rożnego rodzaju "sznurówki" (na szczęście głównie zaskrońce).
Nie tak dawno temu miałem niezbyt przyjemne sptkanie z beskidzką żmiją,
która w przeciwieństwie do bieszczadzkich, próbowała mnie zaatakować.
Brrrrr..... nie moge nawet o tym myśleć. Bieszczadzkie żmijki są
o wiele milsze dla mnie bo pozwalają przejść obok siebie i nawet nie zasssyczą.

A co do S.G. to panowie są troche namolni, w zeszłym roku gdy w czasie burzy piechotą wracałem z Wetliny do Berechów, gdzie to mój pojazd był zaparkowany, spotkałem patrol drogowy. Znałem już osobników z widzenia,
bo sprawdzali mój samochód ze 4 razy. Oczywiście nie omieszkali zatrzymać mnie i tym razem. Nic specjalnego, ale żeby człowiekowi,
który był ubrany jak ja (wysokie buty z nawiniętymi wełnianymi skarpetami, wojskowa panterka) w dodadku podpierającego się kijem podróżnym zadawać pytanie co robie w Bieszczadach ??? Pewnie wyglądałem na przemytnika. Mam nadzieję, że w miesiącach wakacyjnych troche zluzują.


A zapomniał bym jest jedno miejsce, w którym napewno się zjawie, i wiem nawet kiedy. Chodzi oczywiście o Dwernik gdzie wstąpie by skosztować
sławnych pierogów, i wychylić kufelek za Wasze zdrowie, a może nawet kogoś z Was spotkam.......

Ręce mi drżą, w żołądku ściska a w głowie chaos myśli - to już za chwile !!!

Pozdrawiam
Kapuch

marekm
25-06-2002, 11:20
Kapuch, pod wieczór jak będziesz wracał Obwodnicą ze szlaków swą maszyną na spanko to uważaj. Sam osobiscie parę razy spotkałem owe żmije, co ostatnie promienie słońca i ciepło z asfaltu absorbują, a leniwie z drodi ustępują. Ale widok za to przecudny jak tak "sznurówka" po drodze pełza.
marekm.

kapuch
26-06-2002, 13:14
Nici z wyjazdu :-((

Jak to mówią "zdarzenie losowe", ale mam nadzieję, że dam rade wyjechać w tym roku.

Pozdrawiam

Kapuch

Stały Bywalec
26-06-2002, 17:42
<HTML>Nie przejmuj się. Spróbuj zaplanować sobie wyjazd we wrześniu. Wtedy na pewno spotkamy się w Dwerniku.
SB</HTML>