ludwik
24-12-2007, 16:09
Do Lucyny i podobnie myślących:
Kruca, nie rób tego!!!!!! Pisz tutaj! Na żadnej prywatnej stronie!
Pomysł był kapitalny. Mój kumpel, postanowił kiedyś, że przeleje swoje zainteresowania na własną stronę internetową. Cały czas rozwija ją.
Na dzień dzisiejszy, z jego strony korzystają nawet doktoranci.
Wygrał (wespół w zespół z dziennikarzem "od nas")prezydencki konkurs na scenariusz filmowy o Powstaniu Warszawskim. Wspólnie z jakąś parą z W-wy, no, ale, gdzieżby tam W-wka pozwoliła, żeby ktoś spoza zgarnął taki temat.
Np.:już dawno osiągnął etap polegający na kontaktowaniu się z rodzinami Powstańców, a Oni tylko jemu udostępniali jakieś zdjęcia (na stronę) bez możliwości publikowania ich gdziekolwiek indziej. Zobacz WHATFOR w internecie, ogrom pracy. I wiedzy.
Dlaczego w tym forum nie stworzyć b.dobrej (w sensie zawartości) bibliografii Bieszczadów? Dlaczego pomysł ma uciekać na prywatne strony?
Dlaczego studenci i inni nie mogliby tylko na "naszej działce" spotkać najszerszą bibliografię? Pomysł ma konkretnego autora, zapodany na forum,
niech tak zostanie.
Przykład: nomen-omen właśnie w Opolu - Wojewódzka Biblioteka ma jedną z kilku (2-3) najlepiej zorganizowanych bibliografii w Polsce.
I wiesz co? Nie dostaniesz się poprzez internet do środka tejże. Czasy mamy takie, że sprzedaje się usługi, no i właśnie sprzedaje się "profesjonalne tworzenie bibliografii". To właśnie - ta, i parę innych - czyni.
Poddaję pod rozwagę poważną, to co napisałem.
Pozdrawiam, jak zawsze z szacunkiem.
Kruca, nie rób tego!!!!!! Pisz tutaj! Na żadnej prywatnej stronie!
Pomysł był kapitalny. Mój kumpel, postanowił kiedyś, że przeleje swoje zainteresowania na własną stronę internetową. Cały czas rozwija ją.
Na dzień dzisiejszy, z jego strony korzystają nawet doktoranci.
Wygrał (wespół w zespół z dziennikarzem "od nas")prezydencki konkurs na scenariusz filmowy o Powstaniu Warszawskim. Wspólnie z jakąś parą z W-wy, no, ale, gdzieżby tam W-wka pozwoliła, żeby ktoś spoza zgarnął taki temat.
Np.:już dawno osiągnął etap polegający na kontaktowaniu się z rodzinami Powstańców, a Oni tylko jemu udostępniali jakieś zdjęcia (na stronę) bez możliwości publikowania ich gdziekolwiek indziej. Zobacz WHATFOR w internecie, ogrom pracy. I wiedzy.
Dlaczego w tym forum nie stworzyć b.dobrej (w sensie zawartości) bibliografii Bieszczadów? Dlaczego pomysł ma uciekać na prywatne strony?
Dlaczego studenci i inni nie mogliby tylko na "naszej działce" spotkać najszerszą bibliografię? Pomysł ma konkretnego autora, zapodany na forum,
niech tak zostanie.
Przykład: nomen-omen właśnie w Opolu - Wojewódzka Biblioteka ma jedną z kilku (2-3) najlepiej zorganizowanych bibliografii w Polsce.
I wiesz co? Nie dostaniesz się poprzez internet do środka tejże. Czasy mamy takie, że sprzedaje się usługi, no i właśnie sprzedaje się "profesjonalne tworzenie bibliografii". To właśnie - ta, i parę innych - czyni.
Poddaję pod rozwagę poważną, to co napisałem.
Pozdrawiam, jak zawsze z szacunkiem.