PDA

Zobacz pełną wersję : Zawitali....



WUKA
06-03-2008, 08:27
http://wiadomosci.onet.pl/1705369,11,item.html

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 08:55
Gdzieś czytałem ,że właściciele chcą sprzedać Lawortę . Mam nadzieję ,że posłowie nie przyczynili się do tego.

Browar
06-03-2008, 09:03
Też przyjemność,żłopać w "Laworcie".Na Laworcie to i owszem ;)

Marcowy
06-03-2008, 09:05
Czy ktoś mógłby wkleić tu cały tekst? Mój Wielki Brat blokuje mi dostęp :/

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 09:16
Posłowie pili w górach zamiast obradować

"Fakt": Wycieczka samolotem w odległy, górzysty zakątek kraju, noclegi w dobrym hotelu i dużo alkoholu. Tak wyglądało wyjazdowe posiedzenie w Bieszczadach sejmowej komisji ochrony środowiska.
Pierwsze w tej kadencji Sejmu posiedzenie komisji ochrony środowiska posłowie postanowili zorganizować w Bieszczadach. Dlaczego akurat tam? Ze względu na temat debaty: - O współpracy transgranicznej między Słowacją, Ukrainą i Polską w obszarze Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpaty Wschodnie.

Parlamentarzyści polecieli samolotem do Rzeszowa i stamtąd dopiero, wynajętym busikiem ruszyli do Ustrzyk Dolnych. Tam do swej dyspozycji mieli niemal cały trójgwiazdkowy hotel Laworta. Wizytę rozpoczęli w hotelowym pubie, gdzie pili piwo - pisze "Fakt".

Polej
06-03-2008, 09:34
Posłowie pili w górach zamiast obradować [/B]

W końcu jest pod co pić! Wyrwali się z „sejmowej dżungli” i trafili między normalnych ludzi. Każdy by się cieszył. :grin:

trzykropkiinicwiecej
06-03-2008, 09:44
..jak nie lubię polityki to mi się teraz podoba... to na tym polega?.. aja nie kandydowałem..ghrrrr... następnym razem... no fakt.. na Laworcie na pewno lepiej smakuje niż w ...

Marcowy
06-03-2008, 09:46
Yyyy... To wszystko?! :shock: Sądziłem, że to tylko wstęp do opisu jakichś ekscesów. Średnio szokuje mnie to, że posłowie korzystają z samolotów, hoteli i piwa.

Tak czy inaczej - dzięki za wrzucenie tekstu, choć liczyłem na całość z Faktu - właśnie na ten portal mnie Big Brother nie wpuszcza :smile:

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 09:47
Pili pewnie wino "Bieszczadzkie" albo "Czar Bieszczadów"

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 09:53
Yyyy... To wszystko?! :shock: Sądziłem, że to tylko wstęp do opisu jakichś ekscesów. Średnio szokuje mnie to, że posłowie korzystają z samolotów, hoteli i piwa.

Tak czy inaczej - dzięki za wrzucenie tekstu, choć liczyłem na całość z Faktu - właśnie na ten portal mnie Big Brother nie wpuszcza :smile:
Gdyby była z nimi posłanka Beger to może mielibyśmy też ekscesy.:mrgreen: ale kto wie może za jakiś czas coś wypłynie.
A na poważnie to jakoś nigdzie w prasie nie była ta wizyta odnotowana. Nie ma tez żadnego komunikatu po posiedzeniu komisji.

trzykropkiinicwiecej
06-03-2008, 10:24
...mówisz że szykują się "taśmy z Laworty" ?

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 13:26
Kto wie .Dzisiaj w polityce (tak wynika z "życia") jak nie masz haka to nie pojedziesz.
Laworta napewno będzie "sławna" tylko czemu napisali w "Fakcie" ,że trzy....gwiazdki i nic więcej :-)

naive
06-03-2008, 20:56
Te poselskie wyjazdowe posiedzenia to już tradycja, o ile pamiętam w poprzedniej kadencji też byli, zdaje się w Ustrzykach Górnych.

vm2301
06-03-2008, 22:16
Jeno POwcy porządni;)

http://www.dziennik.pl/polityka/article134764/Platforma_jedzie_wyciszyc_sie_w_klasztorze.html

Krzysztof Franczak
06-03-2008, 23:06
W zaciszu klasztorów to dopiero można używać "mszału"

leobek
07-03-2008, 10:19
Doniesienia prasowe niestety nie do końca są prawdziwe.
Pierwszego dnia (5.III) posłowie wizytowali Solinę i Bieszczadzki Park Narodowy oraz spotkali się z przedstawicielami PTTK i GOPR. Od godz 15 do około 18 było spotkanie z samorządami (Związek Gmin Pogranicza) w Olszanicy. Później udano się na kolację do Laworty i żadnych ekscesów tam nie było (zresztą posłowie byli już po pracy).
Na drugi dzień od godziny 9 odbywało się posiedzenie w Ustrzykach Dolnych na temat współpracy Polski, Ukrainy i Słowacji w dziedzinie ochrony przyrody i ochrony środowiska. Byli również przedstawiciele Ukrainy i Słowacji, przedstawiciele różnych urzędów oraz samorządowcy. Tutaj również żadnych wybryków nie było. Około 14.30 posiedzenie zakończyło się i wszyscy rozjechali się do swoich zajęć.
Wydaje mi się, że "Fakt" nie do końca trzyma się faktów.

Krzysztof Franczak
07-03-2008, 10:59
Doniesienia prasowe niestety nie do końca są prawdziwe.
Pierwszego dnia (5.III) posłowie wizytowali Solinę i Bieszczadzki Park Narodowy oraz spotkali się z przedstawicielami PTTK i GOPR. Od godz 15 do około 18 było spotkanie z samorządami (Związek Gmin Pogranicza) w Olszanicy. Później udano się na kolację do Laworty i żadnych ekscesów tam nie było (zresztą posłowie byli już po pracy).
Na drugi dzień od godziny 9 odbywało się posiedzenie w Ustrzykach Dolnych na temat współpracy Polski, Ukrainy i Słowacji w dziedzinie ochrony przyrody i ochrony środowiska. Byli również przedstawiciele Ukrainy i Słowacji, przedstawiciele różnych urzędów oraz samorządowcy. Tutaj również żadnych wybryków nie było. Około 14.30 posiedzenie zakończyło się i wszyscy rozjechali się do swoich zajęć.
Wydaje mi się, że "Fakt" nie do końca trzyma się faktów.
Grunt to informacja ze źródła