trzykropkiinicwiecej
11-03-2008, 15:18
***
Śpiewały nad głową gwiazdy bezgłośnie,
iskry sypały wokoło.
„Miasto w dolinie drzewami zarośnie,
historia zatoczy koło”.
Mgły podpełzały stopom naprzeciw,
pięły się w górę, do serca.
Wyglądał z dziupli nas bożek leciw,
zapomniał go świat-morderca.
Zmienili się ludzie, lecz świat się nie zmienił.
Niebo wciąż takie samo,
natury życia człowiek nie odmienił,
choć nowe nazwy nadano.
Szepczą w oddali świerszcze w uniesieniu...
„Nie tyś tutaj jest panią!”
Ja spuszczam głowę, posłuszna sumieniu –
przyrodzie tylkom poddaną
...wiersz autorstwa Kasi Zgódko... z Konkursu Biesiady Literackiej pamięci Jerzego Harasymowicza
..publikowany za zgodą autorki...
Śpiewały nad głową gwiazdy bezgłośnie,
iskry sypały wokoło.
„Miasto w dolinie drzewami zarośnie,
historia zatoczy koło”.
Mgły podpełzały stopom naprzeciw,
pięły się w górę, do serca.
Wyglądał z dziupli nas bożek leciw,
zapomniał go świat-morderca.
Zmienili się ludzie, lecz świat się nie zmienił.
Niebo wciąż takie samo,
natury życia człowiek nie odmienił,
choć nowe nazwy nadano.
Szepczą w oddali świerszcze w uniesieniu...
„Nie tyś tutaj jest panią!”
Ja spuszczam głowę, posłuszna sumieniu –
przyrodzie tylkom poddaną
...wiersz autorstwa Kasi Zgódko... z Konkursu Biesiady Literackiej pamięci Jerzego Harasymowicza
..publikowany za zgodą autorki...