PDA

Zobacz pełną wersję : Tajemnicza Ramka



ludwik
24-03-2008, 13:28
Jakiś czas temu, będąc na jarmarku staroci w Bytomiu (odbywa się w każdy pierwszy week-end miesiąca) zostałem "dziwną siłą porwany" w róg alejki, gdzie usadowionych było kilka straganików z "badziewiem". Nie wiedząc dlaczego, wcisnąłem dłoń w stertę badziewia (niby stare ramki do obrazków, książki z lat siedemdziesiątych, itp) i wyciągnąłem ramkę / niżej na zdjęciach/.
Z oryginalną (swoją) szybką.
Koleżanka (fotografik z Tarn.Gór), która była świadkiem zajścia, stała ździwiona i stwierdziła po chwili, że moje zachowanie było trochę dziwne.
Ja sam potwierdziłem, że też nie wiem dlaczego, taką "akcję" wykonałem. Nie rozumiałem. Moment później podeszliśmy bliżej latarniowego światła i serce zaczęło mi mocniej bić: na ramce był ryzowany ręcznie (!) ornament łemkowski lub huculski. O bojkowskim, nie śmiałbym już marzyć.
Szybko wróciłem do sprzedającej kobitki dowiedzieć się skąd to ma - odpowiedziała, że ktoś kiedyś przywiózł Jej to z Beskidów albo Bieszczadów.
Tam było stare, zniszczone zdjęcie. Nie pytałem o to zdjęcie, bo widząc co robi z niesprzedanymi książkami, domyśliłem się.
Co ważne: był piątkowy wieczór, to co ludzie w tamtym miejscu nie sprzedali, to szło na śmietnik.

Odniosłem wrażenie, że Ona - ta ramka, poprosiła mnie o uratowanie.
Na drugi dzień, po powrocie do domu - rzuciłem się do posiadanych materiałów graficznych, albumów, reprintów, etc, aby "zlokalizować" wzorek na ramce.
To jest raczej Łemkowski, choć pasuje do ornamentów np. w wystroju przedwojennego schroniska PTN w Siankach, które miało huculski wystrój.

Ramka wykonana jest z jednego kawałka drewna (wycięta z deski), ryzowana ręcznie. Ktoś wcześniej malnął ją chamskim lakierem i bejcą - lakier ściągnąłem (chemicznie), bejcy już raczej nie, bo stracę wypukłe elementy.
Szybka - tanie, stare szkło: z pęcherzykami powietrza wewnątrz.

Do dzisiaj przechodzi mnie dreszcz, a kumpela z TG doskonale pamięta tę sytuację, właśnie ze względu na jej dziwny charakter.

Pozdrawiam

Ps- dla niewtajemniczonych: to co my wszyscy znamy z pamiątek góralskich, ta ornamentyka, to nie rzeźbienie, a ryzowanie.