PDA

Zobacz pełną wersję : Skąd najlepiej na szlaki?



G.S.
29-06-2008, 22:42
Witam Wszystkich,

zapoznałam się z podobnymi tematami do swojego, poczytałam trochę forum, ale z jednej strony chcę uściślić swój temat a z drugiej jak nie zna się gór, to z powodu takiego nawału informacji w głowie tylko jeden wielki mętlik.

W lipcu wybieram się ze swoją przyjaciółką w Bieszczady (nigdy nie byłyśmy), zależy nam na ulokowaniu się w jednej miejscowości, która jest najlepszą bazą wypadową na szlaki i najlepiej jakby było to miejsce klimatyczne, bez zgiełku, ale też takie w którym można zjeść jakiś normalny obiad i posiedzieć przy grzańcu w miłym otoczeniu (absolutnie nie chodzi mi o imprezowanie). Jedziemy tylko na 5 dni, a że jestesmy typami stawiającymi na tzw. magię:), to zależy nam aby znaleźć się w miejscu, które-o ile to możliwe-spełni te nasze wymagania. Nie chodzi tez o to żeby odciąć się zupełnie od ludzi, ale nie chcemy komerchy.

Ktoś na forum polecił Wetlinę i Ustrzyki Górne, słyszałam jednak, że są to miejsca właśnie imprezowe. Nie potrafię się do tego odnieść bo nie znam.

Będę bardzo wdzięczna za konkretnie rady od osób, które znaja Bieszczady nie od dziś.

pozdrawiam

Misieg
30-06-2008, 06:57
Jeżeli chodzi Ci o najlepsze miejsca wypadowe w góry to Cisna, Wetlina i Ustrzyki Górne, każde miejsce w bieszczadach jest klimatyczne, tylko niektore są mniej lub bardziej ze względu na ilość turystów, a niestety tam gdzie są węzły szlaków tam znajdziesz dużo ludzi.

naive
30-06-2008, 07:04
Ustrzyki Górne i Wetlina to w istocie centrum najwyższej części Bieszczadów, więc są wybierane na bazy wypadowe. W sezonie z tych miejscowośći łatwo wszędzie się dostać. Jeśli wybierasz się w Bieszczady własnym pojazdem, to możesz wybrać którąś z miejscowości pomiędzy Wetliną a Cisną. Na Twoim miejscu jako podstawowe kryterium przyjąłbym łatwośc dostępu do miejsc które chcecie sobie obejrzeć, jeśli te 5 dni wypadnie od poniedziałku do piątku i nie będzie wtedy jakiegoś długiego weekendu, to zgiełku nie masz się co obawiać.

Jurko
30-06-2008, 09:15
Jeżeli będziesz zmotoryzowany to polecam Dwernik. Powinien spełnić twoje oczekiwania. Będziesz miał blisko na połoniny, pod bokiem Otryt i dolinę Sanu.

G.S.
01-07-2008, 21:54
Dziękie wielkie za konkretne odpowiedzi. Wpadłąm też na pomysł, aby 3 dni stacionować w jednym miejscu a przez kolejne nocowac na szlakach w schroniskach (spanie na podłodze czemu nie), ale zobaczymyb jak to nam wyjdzie.

Słuchajcie, a możecie poradzić mi jakie obrać szlaki do przełażenia? nie mam za bardzo kondychy, to i nie moge porywac się od razu na nie wiadomo jakie trasy, ale chciałbym zobaczyć to co w Bieszcadach najważniejsze, to co najbardziej warto.
Orientowałam się już trochę, ale mimo wszystko trudno tak na początku samamu coś wybrać.

Misieg
01-07-2008, 22:11
Połonina Wetlińska , Połonina Caryńska, Szeroki Wierch, Tarnica, Rozsypaniec - generalnie trzymaj się czerwonego szlaku - to taki bieszczadzki kanon

G.S.
01-07-2008, 22:35
to już coś, dzięki. Tak czy inaczej muszę posiedzieć i poczytać o tym wszystkim.

Piotr
01-07-2008, 23:31
to już coś, dzięki. Tak czy inaczej muszę posiedzieć i poczytać o tym wszystkim.
Zapodaj na którą konkretnie miejscowość się zdecydowałaś to podamy konkretne trasy. I czy samochód macie (ew. motor, rower, hulajnoge, itp.)

G.S.
02-07-2008, 22:05
No chyba padło na Cisną:), wyczytałam, że jest tam spokojniej niż w Wetlinie, a oto mi właśnie chodzi. Co Wy na to? Cisna, dobry wybór?

To czekam na konkretne szlaki, będę wdzięczna.

Ps. Piotr, niestety nawet hulajnogi nie będziemy mieli:)

WUKA
02-07-2008, 22:31
Myślę,że dobry wybór.Ja zrobiłabym to samo!

G.S.
03-07-2008, 21:46
dobrze, że ktoś potwierdził:). Przewodnik juz postudiowałąm, teraz mapa do ręki i szlkai obiorę. Ulokujemy się chyba w schronisku "Pod Honem", miło i rodzinnie wyglada.

pozdrawiam Was wszystkich

G.S.
03-07-2008, 22:03
fajnie, że ktos potwierdził:),teraz zostało mi juz tylko szlaki wybrać i jakieś lokum zarezerwować. Myślę o schronisku Pod Honem, wydaje się miłe i rodzinne.

G.S.
03-07-2008, 22:05
oj, przepraszam, myślałam, że nie poszła mi ta moja odpowiedź:)

Piotr
03-07-2008, 22:05
Przewodnik juz postudiowałąm, teraz mapa do ręki i szlkai obiorę.
Cisna to może dobre miejsce na pobyt, natomiast na pewno średnie jako baza wypadowa na szlaki. Będziecie w związku z tym musieli korzystać z komunikacji (pks/bus) - bo głupio być pierwszy raz w Bieszczadach i nie wejść na połoniny, Rawki czy Tarnicę - tu sobie złożycie szlaki z Wetliny, bo jest ich tam wystarczająco (Tarnica z UG lub Wołosatego).

Natomiast z samej Cisnej, zostają w zasadzie 2 opcje, które można dowolnie rozbudowywać.
1. Czerwonym na Jasło i powrót tą samą trasą, lub jeśli czujecie się na siłach (w sensie trafienia) zejście np. do Przysłupa i powrót jakimś środkiem transportu. Można też wykorzystać kolejkę, jeśli zgra się czas odjazdu - ewentualnie w drugą stronę: kolejką na Przysłup i z buta przez Jasło do Cisnej.

2. Czarnym z Dołżycy na Łopiennik - powrót tak samo (3-3,5h w obie), albo (lepiej) z zejściem szlakiem bazowym do Łopienki, potem do szosy w Polankach i albo z buta (jest kawałek) przez Buk i Dołżycę do Cisnej, albo jakaś okazja. Można jeszcze schodzić bez szlaku z wyjściem tuż za Cisną przy szosie Cisna - Baligród, ale na pierwszy raz to chyba nie jest dobry pomysł.

W zasadzie tyle jeśli chodzi o szlaki z Cisnej. Czerwony w stronę przeciwną (Hon, Wołosań) możecie sobie spokojnie odpuścić. Zejście z Jasła na Okrąglik i potem niebieskim do Roztok, skąd dalej szosą do Majdanu raczej też.

Z braku laku jest jeszcze ścieżka "Jeleni skok" (czy coś w tym stylu). :D

G.S.
03-07-2008, 22:43
Ok. Piotr, to co byś proponował zamiast Cisnej, nie upieram się na to , jak ktos poda mi knkretne argumenty to zminię wybór.

G.S.
03-07-2008, 22:45
Wetlina lepsza?

Piotr
03-07-2008, 23:23
Wetlina lepsza?
To nie tak. Nie ma uniwersalnie lepszej i gorszej. Wetlina jest lepsza jako baza wypadowa (zwłaszcza dla tych co pierwszy raz), gorsza może na zakwaterowanie - a i to jest przecież kwestią gustu i sposobu bycia. Jedni wolą gwar i ruch, inni trochę więcej spokoju.

Wariant z Cisną nie musi być zły. Poza tym skoro planujecie iść od schroniska do schroniska nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć w Cisnej. Wejść sobie na Jasło, wrócić na nocleg - a kolejnego dnia z tobołami przez Łopiennik na bazę do Łopienki i kolejnego przez Sine Wiry do Jaworca, lub bezpośrednio czarnym z Dołżycy do bacówki PTTK Jaworzec. Z Jaworca na Smerek i albo zejść do Wetliny, albo do Chatki Puchatka od razu - itp.itd.

eldoopa
10-07-2008, 23:26
CISNA CISNA !!! Najlepsze miejsce na fajną impeze w Siekierce !!!

Fakt, z cisna nie ma połączenia z najpopularniejszymi widokowymi szlakami ale jest zdecydowanie najlepsza na wypady w miejsca bardziej ustronne. Z każdej takiej miejscowości turystycznej można szybko wydostać sie stopem, szybciej niz autobusem, szczególnie dwóm dzierlatkom ;)