PDA

Zobacz pełną wersję : "Opowiedz mi o wędrowaniu".



WUKA
26-07-2008, 02:09
Opowiedz mi o wędrowaniu
i o tym miejscu za zakrętem,
gdzie w przemijaniu i przetrwaniu
niezwykłe losy są zaklęte.
Gdzie wiatr historii pozacierał,
wcześniej wzbijając w górę kurz,
ślady i skargi,prośby,modły
gdzie nawet echo nie mieszka już.
I tylko czasem skrzywionym krzyżem,
otchłań zieleni westchnie nieśmiało
o pamięć prosząc i ciepło świecy,
bo tylko tyle tu pozostało.

WUKA.

Recon
26-07-2008, 12:51
WUKA... zmiękło mi serce. Lubię w wierszu taki klimat i tempo.

WUKA
26-07-2008, 14:34
Dzięki Recon1. Twoja relacja przypomniała mi takie miejsca.Może masz odpowiadającą klimatowi fotkę?
Pozdrawiam serdecznie!

Pyra.57
26-07-2008, 17:25
WUKA myslę, że ta fotka w jakimś sensie jest ilustracją do Twojego wiersza. Zdjęcie zrobione na cementarzu w Wołosatym

pozdrawiam
Marek

WUKA
26-07-2008, 18:49
Tak,bardzo!Dzięki!Pozdrawiam.

Recon
27-07-2008, 00:54
Dzięki Recon1. Twoja relacja przypomniała mi takie miejsca.Może masz odpowiadającą klimatowi fotkę?
Pozdrawiam serdecznie!
Nie wiem czy ten klimat oddam, ale chociaż spróbuję...

WUKA
27-07-2008, 22:38
Doskonale!Dzięki!Pozdrawiam!

Recon
01-08-2008, 11:59
A droga z zakrętem to droga odchodząca z przed kościoła/cerkwi w... Michniowcu :)

WUKA
01-08-2008, 13:42
Nie będę bujać,że poznałam.Za to za następnym zakrętem wkrótce stanie...CHATA!!!! Pamiętaj o tym jakby co....Pozdrawiam!

Recon
01-08-2008, 21:17
Zapamiętam jakby co, ale wyglada mi na to, że to Ty mi jeszcze opowiesz "o tym miejscu za zakrętem" :)

WUKA
01-08-2008, 21:37
Oooo,bardzo chętnie!

Krysia
03-08-2008, 11:15
piękny wiersz!!!

WUKA
31-10-2009, 09:29
Znów "przystaję" i przywołuję czas miniony.I nie tylko ten bardzo odległy historycznie.Tyle miejsc przybyło proszących o płomień świecy,westchnienie,wspomnienie wspólnych wędrówek,rozmów,dzielenia się wrażeniami.Bo przecież tyle z nas, ile w czyjejś pamięci!

mniszek
02-11-2009, 19:58
Piękny wiersz WUKA.Taki czas,kiedy wszyscy zatrzymujemy się na chwilkę,robimy krok wstecz i wędrujemy do wspomnień.Trafiłam też na takie miejsce gdzie nikt nie przystanął.Smutne miejsce pod pięknym drzewem.Kiedy tak patrzyłam nagle z drzewa spadła cała masa liści i przykryła grób złocisto-czerwoną kołderką.Nie tylko ja zobaczyłam jak nagle pojaśniało to miejsce,bo kilka osób zapaliło tam znicze.Chciałam zrobić zdjęcie,ale jakoś nie miałam odwagi wyjąć aparatu:))