PDA

Zobacz pełną wersję : Pierwszy raz w Bieszczady, wymuszona zmiana planów... :(



s00420
23-08-2008, 23:01
Witajcie miłośnicy Bieszczad.
Mam wielką prośbę o radę. Planowałem po raz pierwszy w życiu wybrać się z żoną w Bieszczady i pójść przez kilka dni czerwonym szlakiem, a na koniec być może odpocząć kilka dni nad wodą. Niestety ponad tydzień temu choroba pokrzyżowała mi plany i na pewno nie dam rady chodzić tyle ile bym chciał. W związku z tym chciałbym się zatrzymać w jakimś spokojnym miejscu przy wodzie i stamtąd robić krótsze wycieczki. Poradźcie proszę gdzie się zatrzymać, żeby było nad wodą, a jednocześnie dobre miejsce do wypadów w góry.
Oczywiście jako kompletny nowicjusz będę również bardzo wdzięczny za rady co zwiedzić, co warto zobaczyć i gdzie się udać. Wyjeżdżam we wtorek 26.09 i planuję pobyt 7-10 dni.
Pozdrawiam i dziękuję.
Dawid

lucyna
25-08-2008, 07:46
Mam problem ze wskazaniem Ci miejsca. Może Myczkowce. Masz blisko do zalewów i jednocześnie kilka fajnych tras do wędrówki. Szlak zielony to: Kamień Leski-cudowne źródełko w Zwierzyniu-dolina Bereźniczki, scieżka spacerowa błękitna łezka zapora Myczkowce-Koziniec wraz z kamieniołomem. Bardzo dobre tereny do jazdy na rowerze, spokojnej, niemęczącej.

s00420
25-08-2008, 12:28
Dzięki, na pewno się wybiorę. Nocleg już mam zaklepany w Wołkowyi.
Pozdrowienia

lucyna
25-08-2008, 12:37
Też piękne okolice. Masz oznkowany szlak zielony, leśną ścieżkę edykacyjną wiodącą w kierunku Baligrodu, przepiękną dawną cerkiew w Górzance (warto porozmawiać z księdzem Bartnikiem). Niedaleko Tyskowa, Hyrcza i Łopienka. Warto wybrać się do Radziejowej. Lubię chodzić korytami rzek więc polecam pobliska Solinkę.