PDA

Zobacz pełną wersję : Dobra książka o UPA i Akcji Wisła



Misieg
29-08-2008, 21:17
Witam,
Szukam jakiejś dobrej książki o tematyce UPA i Akcji Wisła, pozycji jest kilka, ale sam nie wiem która jest żetelna , sam posiadam "Bieszczady w Ogniu" A.Baty i Atamanię UPA, zastanawiam się nad "UPA w Bieszczadach" S.Żurka, ale o tej książce słyszałem niepochlebne opinie, wieć nie wiem czy ją kupić...aha..są może jakieś ksiązki o Żubrydzie? zależy mi na douczeniu się tych tematów, więc każda wskazówka i zgryźliwość będzie mi pomocna;)

lucyna
29-08-2008, 21:26
Mam ten sam problem i kilka ciekawych książek.
"Byłem zastępcą Żubryda" Por Mieczysława Kocyłowskiego. Z tego co orientuję się niedlugo zostanie wydana bardzo ciekawa książka poświęcona Żubrydowi. Jak się pojawi na rynku to ją Wam przedstawię.
Polecam Ci ksiązki wydane przez IPN w serii Konferencje: " Antypolska akcja OUN-UPA 1943-1944 Fakty i interpretacje", "Akcja Wisła", "Kresowa Księga sprawiedliwości 1939-1945".
No i postawa czyli Motyka i "Takbyło w Bieszczadach".
Co do Prusa i Żurka. Nie polecam. Kilka ich pozycji jest w olszanickiej bibliotece. Mogę przejrzeć.
O kilku książkach pisałam na www.321gory.pl (http://www.321gory.pl) forum coś dla miłośników Karpat wsch. Ale wchodzisz tam na własną odpowiedialność i potem nie mówisz mi, że to chlew.

Misieg
29-08-2008, 21:30
Mam ten sam problem i kilka ciekawych książek.
"Byłem zastępcą Żubryda" Por Mieczysława Kocyłowskiego. Z tego co orientuję się niedlugo zostanie wydana bardzo ciekawa książka poświęcona Żubrydowi. Jak się pojawi na rynku to ją Wam przedstawię.
Polecam Ci ksiązki wydane przez IPN w serii Konferencje: " Antypolska akcja OUN-UPA 1943-1944 Fakty i interpretacje", "Akcja Wisła", "Kresowa Księga sprawiedliwości 1939-1945".
No i postawa czyli Motyka i "Takbyło w Bieszczadach".
Co do Prusa i Żurka. Nie polecam. Kilka ich pozycji jest w olszanickiej bibliotece. Mogę przejrzeć.
O kilku książkach pisałam na www.321gory.pl (http://www.321gory.pl) forum coś dla miłośników Karpat wsch. Ale wchodzisz tam na własną odpowiedialność i potem nie mówisz mi, że to chlew.
Droga Lucyno przeglądałem 321 i ten wątek i podziwiam,że Ci się chce;)
Dziękuję ze info, a wiesz może gdzie wymienione przez Ciebie pozycje można zakupić?

lucyna
29-08-2008, 21:32
Droga Lucyno przeglądałem 321 i ten wątek i podziwiam,że Ci się chce;)
Dziękuję ze info, a wiesz może gdzie wymienione przez Ciebie pozycje można zakupić?
Najłatwiej przez stronę IPN. Ja swoje kupuję w Boszu w Lesku.
Ciekawe są też broszury wydawane przez IPN. Można je nabyć przy okazji wystaw.

Misieg
29-08-2008, 21:37
Lucyno znasz może to: Akcja Wisła 1947

Polska i Ukraina w latach trzydziestych - czterdziestych XX wieku.
Nieznane dokumenty z archiwów służb specjalnych.
Praca zbiorowa



Wydawca: Instytut Pamięci Narodowej
Ilość stron: 880 s.
Oprawa: twarda
Wymiar: 175 x 245 mm

lucyna
29-08-2008, 21:41
Lucyno znasz może to: Akcja Wisła 1947

Polska i Ukraina w latach trzydziestych - czterdziestych XX wieku.
Nieznane dokumenty z archiwów służb specjalnych.
Praca zbiorowa



Wydawca: Instytut Pamięci Narodowej
Ilość stron: 880 s.
Oprawa: twarda
Wymiar: 175 x 245 mm

Marzenie.Gdzie to można kupić?

Misieg
29-08-2008, 21:44
Proszę bardzo: http://allegro.pl/item426460475_akcja_wisla_1947_polska_i_ukraina_w_ latach_trzyd.html

lucyna
29-08-2008, 21:50
O kurczę nie jestem zarejestrowana. Kto ją dla mnie kupi? Proszę.

lucyna
29-08-2008, 21:59
Szukaj tu:http://www.google.pl/search?hl=pl&q=teorie+spiskowe&btnG=Szukaj+w+Google&lr=


Zarejestruj się, to równie proste jak na 321, czy tu;)

Pozdrawiam:)

Nie dwa tygodnie się czeka. Próbowałam.

robines
29-08-2008, 22:08
Nie dwa tygodnie się czeka. Próbowałam.

Wszystko trwa góra 2 minuty.Jak chcesz mogę Ci kupic tylko zapodaj na mój priv ile możesz maks.dac za tę książkę.

Misieg
29-08-2008, 22:20
kurcze..kolejna ciekawa pozycja o tej tematyce: http://www.allegro.pl/item423373429_akcja_wisla_przyczyny_przebieg_konse kwencje.html

lucyna
29-08-2008, 23:30
Tę mam. Jest ciekawa ale moim zdaniem jako lektura uzupełniająca.

Misieg
29-08-2008, 23:44
A tak w zasadzie to czy są jakieś inne książki o Bieszczadach po angielsku oprócz: "A Guide Book to the Bieszczady" J.Boglino i Krik Henwooda? wiem ze jest jakaś mini książeczka wydawnictwa Bosz.. a jest coś jeszcze ??

lucyna
29-08-2008, 23:52
Większość "projektowych wydawnictw" jest dwujęzyczna lub nawet trój...

lucyna
31-08-2008, 08:01
kurcze..kolejna ciekawa pozycja o tej tematyce: http://www.allegro.pl/item423373429_akcja_wisla_przyczyny_przebieg_konse kwencje.html

"Akcja Wisła Przyczyny, przebieg, konsekwencje Materiały z konferencji naukowej zorganizowanej 23-24 lutego 2007 r. w Przemyślu" to pokłosie konferencji zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Historyczne, Polski Związek Wschodni, Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Przemyskie Towarzystwo Archiwistyczne in. Na przebieg konferencji duży wpływ miał apel Światowego Kongresu Ukraińców wystosowany do ONZ, Rady Europy i in. wzywający nasz Rząd i Parlament do potępienia akcji "Wisła" i postulujący wypłatę odszkodowań dla pokrzywdzonych. Sam temat konferencji i dobór dyskutantów był przedmiotem polemik w ogólnopolskich i regionalnych środkach masowego przekazu.
Książka wydana w bardzo małym nakładzie 600 sztuk przez Archiwum Państwowe w Przemyślu i in. powinna być moim zdaniem lekturą uzupełniającą. Kilka poruszanych kwestii wg mnie jest mocno kontrowersyjnych. Vide referat Ewy Siemaszko "Operacja "Wisła" w świetle "Naszego Słowa" poświęcony anlizie tekstów zamieszczonych w ukraińskim czasopiśmie "Nasze Słowo" czy Podsumowanie Czesława Partacza.
Autorzy referatów to osoby o dużym dorobku naukowym. Przedstawiają wyniki swoich długoletnich badań. Koncentrują się na zaakcentowaniu roli UPA jako (właśnie brak mi słów) organizacji? partyzantki? band? odpowiedzialnych za bezstialstwo i ludobójstwo popełnione na Kresach. Wokół akcji "Wisła" narosło wiele półprawd, mitów. Część z nich jest powielana w tej publikacji.

Misieg
31-08-2008, 10:36
A,że się tak prywatnie spytam, ma ktoś może Płaj nr 6 o Bojkowszczyźnie i chciałby się go pozbyć? Bo go rozpaczliwie szukam od dłuższego czasu..

lucyna
01-09-2008, 09:44
Niestety, nie mam. Także poszukuję.
Wczoraj pisałam o dość kontrowersyjnie książce. Dziś pora na "politycznie poprawną". "Akcja Wisła" pod redakcją Jana Pisulińskiego to materiały z sesji naukowej zorganizowanej przez Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie 18-19 kwietnia 2002 r. Moim zdaniem to bardzo ciekawa publikacja. Jedna z nielicznych, która przedstawia szerokie tło tej masowej deportacji ludności wyznania grekokatolickiego z terenów południowo-wschodniej Polski. W wygłoszonych tekstach występuje rzetelna analiza stosunków narodowościowych, przyczyn i skutków Akcji Wisła. W konferencji wzięli udział także naukowcy ukraińscy, dzięki temu ta publikcja pozwala nam spojrzeć na problem z perspektywy obu stron. Mamy w książce referaty Andrzeja L. Sowy "Akcja Wisła w polskiej historiografii-aktualne problemy badawcze", Ihora Iliuszyna "Akcja Wisła w historiografii Ukraińskiej", Grzegorza Hryciuka "Akcja Wisła na tle innych przymusowych migracji w ówczesnej Europie", Timothy Sydlera "Akcja Wisła, a homogeniczność społeczeństwa polskiego", Eugeniusza Mironowicza "Polityka władz Polski Ludowej wobec Ukraińców w latach 1944-1947", Romana Drozda "Ukraińcy w Polsce 1044-1947-losy,postawy, nastroje", Jana Pisulińskiego " Pomiędzy komunistyczną władzą, a UPA. Ludność polska z terenów objętych konfliktem polsko-ukraińskim: losy,postawy, nastroje", Rafała Wnuka " Stosunek polskiego podziemia niepodleglościowego i legalnej opozycji do mniejszości ukraińskiej w latach 1944-1947", Grzegorza Motyki "Ukraińska Powstańcza Armia, a akcja Wisła", Piotra Zająca "Śledztwa prowadzone przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu dotyczące stosunków polsko-ukraińskich w latach 1939-1952", Igora Haładina " Pierwsze lata Ukraińców na zachodnich i północnych ziemiach Polski po przesiedleniach w ramach akcji Wisła (1947-1952), Dariusza Iwaneczko " Wysiedlenia Ukraińców, a Kościół grekokatolicki w Polsce !944-1947", Grzegorza Kuprianowskiego "Akcja Wisła, a kościół prawosławny", Łukasza Kamińskiego " Obóz Jaworzno: ukraiński etap", Mariusza Zajączkowskiego " Propagandowe uzasadnienie akcji Wisła w ówczesnej prasie polskiej", Tomasza Bereza "Tragiczne mikrohistorie: Wiązownica, 17 kwietnia 1945 roku", Jana Pisulińskiego " Tragiczne mikrohistorie: Zawadka Morochowska", Władysława Serczyka " Podręczniki na temat akcji Wisła-obraz postulowany", Stanisłwa Stępienia "Akcja Wisła> propozycje do podręczników szkolnych i materiałów pomocniczych dla nauczycieli".
Moim zdaniem książka ta powinna znajdować się w biblioteczce każdego zainteresowanego naszym regionem. Niestety, nie została wydana do tej pory monografia poświęcona temu zagadnieniu. Ta publikacja materiałów z konferencji wypełnia lukę.

Paweł
01-09-2008, 12:08
Witam,
Jestem tu nowy, ale polecam wszystkim zainteresowanym najnowszą historią ziemi sanockiej wydawnictwo pokonferencyjne "Powiat sanocki w latach 1944-1956". Jest to pokłosie konferencji, zorganizowanej przez IPN i Muzeum Historyczne w Sanoku, która odbyła się w Sanoku w grudniu 2005 r. Książka została wydana w 2007 r. i zawiera wszystkie wygłoszone na konferencji referaty.
Podaję spis treści:
Jakub Izdebski: Zarys sytuacji społeczno-gospodarczej w powiecie sanockim w latach 1944-1956.
Tomasz Bereza: Kolektywizacja wsi w powiecie sanockim w latach 1948-1956.
Ks. Henryk Borcz: Dekanat sanocki w latach 1944-1956.
Krzysztof Kaczmarski: Kadra kierownicza sanockiej bezpieki w latach 1944-1956. Próba charakterystyki.
Dariusz Byszuk: Komenda Powiatowa MO w Sanoku w latach 1944-1954.
Janusz Borowiec: Areszt i więzienie w Sanoku w latach 1944-1956.
Mariusz Krzysztofiński: PPR w powiecie sanocki w latach 1944-1948.
Paweł Fornal: Sanockie struktury Zrzeszenia "WiN" (1945-1949). Geneza, działalność, likwidacja.
Andrzej Romaniak: Powstanie, działalność i likwidacja antykomunistycznego oddziału partyzanckiego NSZ pod dowództwem Antoniego Żubryda.
Robert Witalec: Działalność UB wobec podziemia ukraińskiego w powiecie sanockim (1944-1947).
Książkę (430 stron) można jeszcze kupić w niektórych sanockich księgarniach i w Muzeum Historycznym. Cena 30; PLN
Pozycja typowo naukowa z podaniem ogromnej bazy źródłowej.

Leuthen
01-09-2008, 16:27
Ja polecam tom III "Dziejów Podkarpacia", wydanych przez Podkarpackie Towarzystwo Historyczne (Krosno 1999). Zawiera on referaty z konferencji "Polacy i Ukraińcy 1918-1956", która miała miejsce w listopadzie 1997 r. w Sanoku. Referaty polskich i ukraińskich historyków ukazują stosunki polsko-ukraińskie w dłuższej perspektywie czasowej, w tym działalność OUN-UPA. Publikację tą można zamówić mailowo w Muzeum Podkarpackim w Krośnie - wystarczy wejść na ich stronkę internetową.

lucyna
02-09-2008, 22:57
Tym razem polecam artykuł, który ukazał się w "Połoninach 04". Jest to tekst Andrzeja Potockiego " Z archiwum Chrynia". Artykuł jest poświęcony znalezisku odkrytym w jednym ze schronów w okolicach Baligrodu. Autor wprowadza nas pokrótce w zagadnienie i publikuje przetłumaczone na j.polski nieznane wcześniej dokumenty znalezione w archiwum Chrynia: spis siły wroga (stan osobowy posterunku MO w Cisnej, WOP-komendy i in)., list Kossakowskiego.

vm2301
03-09-2008, 07:44
Bardzo proszę o namiary na w/w artykuł (o ile jest online), tudzież więcej info na temat wspomnianych schronów.

Pozdrawiam:)

lucyna
03-09-2008, 08:48
Niewiele pamiętam. Dziś dzionek spędzę przy komputerze. Poszukam, podzwonię. Może Paweł coś na ten temat wie.
Fr artkułu
"Po raz piewszy publikujemy dokumenty odnalezione niedawno w okolicy Baligrodu, w miejscu, gdzie był niegdyś upowski bunkier. Znajdowały się one w metalowej puszcze wraz z kilkudziesięcioma inymi dokumentami stanowiącymi jak należy sądzić, część archiwum sotni UPA "Chrynia". W puszce były także: mapa regionu, konserwa amerykańska, płaska bateria do latarki, kilka ołówków kopiowych i pudełko pasty. Niestety w mapę owinięto baterie do latarki, co spowodowało niemal całkowite jej zniszczenie. Nie wykluczone, że zaznaczone były na niej upowskie bunkry, z których zapewne część jeszcze nadal nie została odkryta".

bartolomeo
03-09-2008, 10:20
Bardzo proszę o namiary na w/w artykuł
Jeżeli wersja papierowa Cię interesuje to artykuł jest także w nowej książce Potockiego (http://forum.bieszczady.info.pl/showpost.php?p=64087&postcount=1).

lucyna
03-09-2008, 12:41
Następne wydawnictwo IPN " Antypolska akcja OUN-UPA 1943-1944 Fakty i interpretacje" pod redakcją naukową Grzegorza Motyki i Dariusza Libionka przedstawia referaty wygłoszone na sesji naukowej zorganizowanej 24-25 maja 2001 w Lublini w ramach programu badawczego "Stosunki polsko-ukraińskie w latach 1939-1989". Naukowcy skoncentrowali się przede wszystkim na zagadnieniach związanych z przebiegiem antypolskich akcji-mordów przeprowadzonych przez UPA na ludności polskiej zamieszkalej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej i sposobach przedstawienia jej w literaturze naukowej i podręcznikach szkolnych.
Tematy referatów:
"Polityka narodowościowa Ii Rzeczpospolitej, a antypolska akcja UPA w latach 1943-1944"
"Europejskość Dymtra Doncowa, czyli o cechach szczególnych ideologii ukraińskiego nacjonalizmu"
"Kto zaczął? Polacy i Ukraińcy na Lubelszczyźnie w latach 1941-1943"
"Działania UPA przeciwko Polakom na Wołyniu i w Galicji wschodniej w latach 1943-1944. Podobieństwa i różnice"
"Ludobójcze akcje OUN-UPA w lipcu 1943 r na Wołyniu"
"Losy księży rzymskokatolickich na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1043-1944"
"Polska reakcja nadziałania UPA-skala i przebieg akcji odwetowych"
"Losy ukraińskiego duchowieństwa prawosławnego i grekokatolickiego w czasie konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1943-1944 szkic zagadnienia"
"Walki 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK z UPA na tle całego szlaku bojowego dywizji"
"Akcje przeciw Polakom po ponownym zajęciu Wołynia i Galicji Wschodniej przez Armię Czerwoną w 1944 r"
"Kwestia ukraińska w planach polskiego rządu emigracyjnego i polskiego podziemia w latach II wojny św"
"Niemcy i Sowieci, a antypolska akcja UPA"
"Polska problematyka w ukraińskich badaniach historii OUN-UPA"
"Antypolska akcja OUN-UPA w ukraińskiej historiografii"
"Stosunki polsko-ukraińskie w latach 1939-1948 w polskich podręcznikach"
"Antypolska akcja UPA na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Propozycja dla autorów podręczników szkolnych'

vm2301
03-09-2008, 15:02
Jeżeli wersja papierowa Cię interesuje to artykuł jest także w nowej książce Potockiego (http://forum.bieszczady.info.pl/showpost.php?p=64087&postcount=1).

dzięki BMIller
Mam zamiar ją zakupić:)

Pozdrawiam::)

lucyna
04-09-2008, 11:51
Konflikt ukraińsko-polski nie doczekał się rzetelnego opracowania. Budzi bardzo duże kontrowersje. W Polsce kilku historyków bada ten problem. Wśród nich jest Grzegorz Motyka, były pracownik INP. To właśnie ten instytut powstał po to aby badać najnowszą historię jakakolwiek ona by była. Na pewno nie powinna być narzędziem propagandy. Tak niestety często bywa. Chciałabym Wam polecić książkę wyważoną, w miarę obiektywną. Jest to "Tak było w Bieszczadach Walki polsko-ukraińskie 1943-1948" Grzegorza Motyki. Aby Was wprowadzić w problematyke tej publikacji zacytuję kilka słów Autora ze wstępu
"Historia konfliktu polsko-ukraińskiego z lat 1943-1948 do dziś budzi żywe emocje. Każde o nim przypomnienie wywłuje długie i burzliwe dyskusje. Spór dotyczy nie tylko oceny wydarzeń lecz takze podstawowych faktów. Nierzadko uczestnicy dyskusji, niezależnie od narodowości próbują nie tyle dojśc do prawdy historycznej, co rzadziej udowodnić słuszność głoszonych przez siebie poglądow, przeważnie polegajacych na podkreśleniu cierpień własnego narodu i jego obrony przed "niesprawiedliwymi"zarzytami".
Bardzo ciekawa dyskusja toczy się na www.historycy.org (http://www.historycy.org)
Konflikt polsko-ukraiński 1943-1948 Bezmyślna jatka braterskich narodów
www.historycy.org./index.php?showtopic=2475&hl (http://www.historycy.org./index.php?showtopic=2475&hl)=
Tam też możecie przeczytać cielawe opinie o tej publikacji.

Nie działały linki

lucyna
05-09-2008, 20:34
W "Połoninach 02" ukazał się "Apel" podpisany przez Witolda Michałowskiego, Janusza Rygielskiego, Jana Bazyla Lipszyca wzywający do pojednania i rzetelnej oceny akcji "Wisła". Moim zdaniem bardzo kontrowersyjny. Przetoczę mały fr: " W przeważającej liczbie zarówno Łemkowie, jak i Bojkowie, a więc tragiczne ofiary ludobójczej akcji "Wisła", nie popierali UPA. Opracowania historyków ukraińskich opublikowane w Kanadzie zawierają udokumentowane liczne przypadki z terenu Bieszczad i Beskidu Niskiego, w których regularne oddziały wojskowe odziane w polskie mundury nie tylko puszczały z ogniem całe wsie ale i paliły w stodołach lub rozstrzeliwały setkami ich bezbronnych mieszkańców. Nie tylko w Zawadce Morochowskiej oprawcy należeli do LWP". Dużo jest w tym prawdy ale nie mogę zgodzić się iż to były owe mordy były na porządku dziennym i dotyczyły setek osób.
Na ów "Apel" w "Połoninach 03" odpowiedział Tadeusz A.Olszański w artykule "Jak pamiętać o akcji "Wisła". Warto z tą ripostą zapoznać się. Lektura obowiązkowa dla przewodników. Autor obala tezy zawarte w "Apelu". Stara się odmieść merytorycznie do zarzutów i w sposób bezstronny przedstawia przebieg akcji "Wisła".

lucyna
07-09-2008, 08:26
W "Płaju Almanachu Karpackim nr 14" Tadeusz A. Olszański zamieścił wyjatkowo ciekawy i wyważony artykuł "Pół wieku po akcji "Wisła". Bardzo dawno temu ten tekst ukształtował w dużej mierze mój pogląd na tę czystkę. Wczoraj jeszcze raz przeczytałam artykuł, a potem miałam przyjemność przez kilka chwil rozmawiać z Kolegami Przewodnikami o Autorze. Same pochlebne opinie.
Aby Wam przybliżyć ducha tej publikacji przetoczę mały fragment artykułu:
" W polskiej historiografii spotykany jest pogląd, że akcja "Wisła" była niezbędna w celu likwidacji partyzantki UPA, gdyż bez pozbawienia jej oparcia w miejscowej ludności walki mogły trwać nawet do połowy lat pięćdziesiątych tak jak w Galicji Wschodniej. Zaś w wypowiedziach autorów ukraińskich spotyka się przeciwstawny pogląd jakoby akcja ta nie miała nic wspólnego z działalnościa UPA, a jej głównym, jeśli nie wyłączynym celem było przekształcenie Polski w państwo monoetniczne. Oba są w dużej mierze nieuprawnione, choć w obu jest ziarno prawdy. Z jednej strony nie ulega wątpliwości, że akcja "Wisła" miała za cel likwidację ukraińskiej partyzantki niepodległościowej, ostatniego silnego środka oporu wobec komunistycznych władz Polski, z drugiej-nie da sie uzasadnić wojskowej konieczności całkowitego i trwałego wysiedlenia ludności."

lucyna
07-09-2008, 10:00
Przed chwilą zamowiłam sobie wjątkowo ciekawą, poleconą mi przez Kolegów z forum historuków, dwutomową publikację "Ludobójswo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945" Władysłwa Siemaszki i Ewy Siemaszki. Lektura podstawowa. Ksiżaki zawierają wykaz zamordowanych 19 379 zindentyfikowanych ofiar narodowości polskiej, listę oprawców i osob odpowiedzialnych za mordy, relacje świadków, raporty i sprawozdania polskiego podziemia, dokumenty kościelne i pochodzące z archiwum UPA, dokumentację fotograficzną, 11 map powiatów z zaznaczonymi miescami masowych mordów.
Bardzo ciekawie we wstępie do tej publikacji mówi o konflikcie uktaińsko-polskim prof Ryszard Szawłowski. Fr wstępu możecie przeczytać tu
www.naszawitryna.pl/ksiazki_36.html (http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_36.html)

Nie rozumiem dlaczego link nie działa. Wpisałm w pasek adresu i otworzyła mi się strona.

[Piotr]: link był nieprawidłowy "książki" zamiast "ksiazki" - nie przepisuj linków ręcznie, tylko je kopiuj - wtedy będą na 100% działać.

Czarek pl
07-09-2008, 22:40
Przed chwilą zamowiłam sobie wjątkowo ciekawą, poleconą mi przez Kolegów z forum historuków, dwutomową publikację "Ludobójswo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945" Władysłwa Siemaszki i Ewy Siemaszki. Lektura podstawowa. Ksiżaki zawierają wykaz zamordowanych 19 379 zindentyfikowanych ofiar narodowości polskiej, listę oprawców i osob odpowiedzialnych za mordy, relacje świadków, raporty i sprawozdania polskiego podziemia, dokumenty kościelne i pochodzące z archiwum UPA, dokumentację fotograficzną, 11 map powiatów z zaznaczonymi miescami masowych mordów.
Bardzo ciekawie we wstępie do tej publikacji mówi o konflikcie uktaińsko-polskim prof Ryszard Szawłowski. Fr wstępu możecie przeczytać tu
www.naszawitryna.pl/ksiazki_36.html (http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_36.html)

Nie rozumiem dlaczego link nie działa. Wpisałm w pasek adresu i otworzyła mi się strona.

[Piotr]: link był nieprawidłowy "książki" zamiast "ksiazki" - nie przepisuj linków ręcznie, tylko je kopiuj - wtedy będą na 100% działać.
Wybaczcie,ze nie na temat,ale nie moglem sie powstrzymać.
Lucynko,Piotr to ma z Toba siedem swiatów:-),Tobie zawsze coś musi się przytrafić,na szczęscie Piotr jest na posterunku i dzięki temu jest ciekawiej i sympatyczniej.Pozdrawiam.

lucyna
08-09-2008, 08:47
Wiem:smile:. Piotrze dziękuję.
Dla zachowania swoistej równowagi proponuję dziś abyście zapoznali się z wyjątkowo ciekawą książką wydaną przez IPN w serii Studia i materiały. Jest to "Kresowa księga sprawiedliwych 1939-1945 O Ukraińcach ratujących Polaków poddanych eksterminacji przez OUN-UPA" opracowana przez Romualda Niedzielko.
Aby Wam przybliżyć ową publikację posłuże się fragmentem "Wstępu":
"W takcie przeprowadzonej kwerendy kazało się, że o osobach niosących pomoc wiemy znacznie mniej niż o ofiarach, świadkach czy nawet o sprawcach zbrodni; w dużej części właściwi bohaterowie niniejszej książki pozostają bezimienni. Z tego powodu nie mogła ona przybrać kształtu słownika biograficznego w rodzaju "Księgi sprawiedliwych" Michała Grynbenga. Zamiast haseł biograficznych dokumentację pomocy ująłem w formę not opisujących zdarzenia w poszczególnych miejscowościach, które uporządkowalem alfabetycznie w obrębie powiatów, należących do siedmiu województw. Bohaterami książki są w głównej mierze "cywilni" Ukraińcy-pomoc z ich strony w stosunku do ludności polskiej odnotowano w ponad 500 miejscowościach (spośród kilku tysięcy, w ktorych ginęli Polacy). Dla przejrzystości obrazu wyodrębnilem tylko przypadki pomocy w trakcie bezpośredniej konfrontacji obu stron".
Polecam dwie recenzje
www.prawica.net/node/10630 (http://www.prawica.net/node/10630)
www.ipn.gov.pl/portal/pl/229/6526/Kresowa_ksiega_sprawiedliwych_19391945.html (http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/229/6526/Kresowa_ksiega_sprawiedliwych_19391945.html)
Fr książki, który mną wstrząsnał
" W 1945 r. Ukrainiec polecił swojej żonie, by opuściła dom i ukryła sie w lesie. Następnego dnia wróciła i natknęła sie w domu na zwłoki syna. Służył on w UPA i otrzymał rozkaz zamordowania matki. Prawdopodobniej zabił go ojciec. Po pewnym czasie ojca znaleziono powiesonego, z kartką na piersi "Za zdradę Ukrainy".

lucyna
08-09-2008, 09:34
Przepraszam zapomiałam podać, że ów fr książki dotyczy Zawozu.
Inne informacje dotyczące Bieszczadów:
Baligród
"6 sierpnia 1944 r. odział UPA urządził obławę na Polaków wychodzących z kościoła oraz tych, którzy schronili się w domach. Rozstrzelano ponad 40 osób. Ksiądz Józef Miezion ocalał dzieki temu, że wstawił się za nim ksiądz grekokatolicki , Ukrainiec Oleńko. Adwokat Stanisław Śmietana ocalał dzięki pomocy miejscowych Ukraińców, którzy ukryli go u siebie".
Krzywe (Krywe)
" W 1943 r. Ukraińcy Grzegorz i Anna Miśko oraz ich teściowa za ukrywanie Polaków zostali zamordowani przez UPA''
Ropienka
"Rodzina Ukraińca Jarosława Andrucha z Ropienki w 1944 r. przechowywała Polaka Mieczysława Kolora".
Tworylne
"Wieś zamieszkana w zdecydowanej większości przez Ukraińców, w której żyły 2 rodziny polskie, licząca ponad 900 mieszkańców.
18 stycznia 1945 r. banderowcy zamordowali Marię Kucharz z dwojgiem dzieci. Wcześniej ukrywali się oni u ukraińskiej rodziny Gałuszków. "Za ukrywanie Lachów" również Gałuszkowie (4osoby) stracili życie."
Wołkowyja
" W 1943 r. sekretarz gminy w Wołkowyi, Władymir, podczas jednego ze zebrań sołtysów polecił zorganizowanie w każdej wsi odpowiedniej bojówk, gotowej w każdej chwili do "wyrżenięcia Polaków co do nogi" . Sołtys wsi Bukowiec potępił ten apel".

lucyna
09-09-2008, 09:41
Mieliście już mozliwość zapoznania się z poglądami prof. Ryszarda Szawłowskiego. To on napisał wstęp do monografii Siemaszków. Dziś chciałabym polecić ciekawy aczkolwiek przesiąknięty emocjami artykuł "Akcja "Wisła" w świetle prawa" Profesora opublikowany w regionalnym roczniku "Kresy Południowo-Wschodnie 2004". Obok wspomnianego artykułu redakcja zamieściła dwa załączniki- wywiady z prof. Szawłowskim zamieszczone w "Naszej Polsce" : "Kręte ścieżki IPN-u" i "Ludobójstwo ukraińskie skrywane przez IPN".
"Na powyższym zakończyliśmy rozważania nad akcją "Wisła" w świetle prawa międzynarodowego i narodowego polskiego obowiązujących w momencie jej realizacji w 1947 r. W ramach analizy prawnej interesujacych nas tu wydarzeń można pójść jeszcze dalej, przy czym chodzi tu o nawązanie do instytucji stanu wyższej konieczności. Nie zaglębiwszy-jak mi się wydaje-problematyki akcji "Wisła" od strony ówczesnego pozytywnego prawa międzynarodowego oraz polskiego, wielu, w tym była Główna Komisja Badania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu-oparło się właśnie na stanie wyższej konieczności, nawiązując wprost do obowiązującego w 1947 r. Kodeksu karnego z roku 1932. '
"W konkluzji generalnej: akcja "Wisła" z 1947 r. była z punktu widzenia prawa niepodważalna. Dlatego też trzeba całkowicie odrzucić w tym zakresie nie poparte żadnymi badaniami odnośne kłamliwe stwierdzenia strony ukraińskiej. Tak np. w 2001 r. przedstawiła ona takie "tezy" jak: "Akcję "Wisła" należy uznać za zbrodnię przeciwko obywatelom polskim narodowości ukraińskiej" i dalej "Przeprowadzenie akcji "Wisła" było niezgodne z prawem obowiązujacym wtedy w Polsce, a tym bardziej z prawem międzynarodowym?
Na stronie
www.naszdziennik.pl/index.php?typ=ip&dat=20080328&id=ip12.txt (http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=ip&dat=20080328&id=ip12.txt)
można znaleźć artykuł prof. Szawłowskiego "Trzy ludobójstwa".
A także wyjatkowo ciekawy artykuł Artura Broźniaka "Masowy mord w Baligrodzie 6 sierpnia 1944 r".

lucyna
10-09-2008, 21:10
W roczniku "Kresy Południowo-Wschodnie 2004" ukazał się ciekawy artykuł Zbigniewa Palaski "Czy konieczna była akcja "Wisła". Moim zdaniem powinna to być lektura obowiązkowa dla przewodników, gdyż Autor w sposób rzetelny przedstawia kwestię wysiedleń, które tak naprawdę rozpoczęły się układem z dnia 9 września 1944 r. Analizuje konsekwencje polityczne, ekonomiczne, narodowościowo-demograficzne akcji "Wisła". Praktycznie co dzień spotykam się w pracy z pewnymi lukami w wiedzy gości ,których obsługuję. Wiedzą, że była wojana ukraińsko-polska, że odbyła się deportacja Ukraińców ale nikt nie wie o umowie o tzw. wymianie ludności.
"Dnia 9 września 1944 r. Polski komitet Wyzwolenia Narodowego zawarł układ z rządem Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w "sprawie przesiedlenia ludnosci ukraińskiej z terytorium Polski do USRR i obywateli polskich z terytorium USSR do Polski"..."Zawarty układ przewidywał dobrowolność przesiedleń, które miały się rozpocząć 15 pażdziernika 1944 r., a zakończyć według pierwotnego terminu 1 lutego 1945 r.Nie został on dotrzymany i ostatecznie, po wielu zmianach, ustalono zakończenie akcji przesiedleńczej na 15 czerwca 1946 r.
W okresie od połowy października 1944 r do połowy czerwca 1946 r. z Polski wyjechało 480.618 osób narodowości ukraińskiej (122.450 rodzin). Wśród tej liczby znajdowało się co najmniej 70.000 Łemków.
Należy podkreślić, iż zasada dobrowolności była często łamana przez władzepolskie,które rozmaitymi środkami nacisku administracyjnego, starały się skłonić ludność ukraińską do wyjazdu. Trzena jednakże zauważyć i to,że przesiedleniom stanowczo przeciwstawiała się OUN i jej oddziały zbrojne UPA. "

lucyna
18-09-2008, 19:07
Dziś u Ryśka w jego atamanii kupiłam fajną książeczkę ciśniańskiego dziennikarza Teodora Więcka "Łemkowie Proces rozwoju świadomości etnicznej narodu rusnackiego do 1947 r". Nic rewelacynego, gdyby w owej książeczce nie został opublikowany pamiętnik o. J. Bachatyniuka z lat 1944-45.
"Poniedziałek 25.VI.1945 Areszty NKWD. Przed dwoma tygodniami w sąsiednich wsiach Mecinie i Wapiennem przeprowadzono aresztowania. W Męcinie aresztowano dwóch nauczycieli tamtejszych (z Galicji) i kilku wieśniaków, a w Wapiennym aresztowali trzech, którzy wrócili z powrotem z ZSRR i ich rodziców. Ci uciekinierzy z ZSRR jeszcze w lutym tego roku wyjechali do "raju" i na własne oczy zobaczyli jak on wygląda. Powrócili do domu i pod wpływem ich wieści z raju wymienione wsie odmówiły wyjazdu, choć podpisały już wcześniej zgodę. Aresztowania te przeprowadzono oczywiście z zamiarem zmuszenia wsi do wyjazdu. I oczywiście NKWD ce lswój osiągnęło. Aresztowani podpisali prośbę o wyjazd do ZSRR i kilku wypuścili na wolność. Wymienione wsie przestraszone aresztowaniami prawie w całości podpisały podanie o przesiedlenie".

lucyna
21-09-2008, 18:50
Ciekawy artykuł jest zamieszczony w "Kresach Południowo-Wschodnich 2005/2006".
"Zarys działań jednostek Ludowego Wojska Polskiego na terenie Powiatu Przemyskiego" Andrzeja Zapałowskiego przedstawia nam zmagania wojska poskiegi, MO z UPA w latach 1944-48.
" Samo wojsko w operacji "Wisła" miało trzykrotną przewagę nad wrogiem. Taki stosunek sił był zdecydowanie niewystarczający aby zapanować na zagrożonym terenie. Przyjmuje się, że winien on wynosić przynajmniej 1:20. Znaczna część sił około 50% przeznaczonych do zwalczania oddziałów UPA została zangażowana do zabezpieczenia akcji prześiedleńczych (organizacja punktów zbornych, ochrona, konwoje, akcje żniwne, służba graniczna), a więc nie mogły być użyte do bezpośredniego zwalczania UPA. W operacji "Wisła" uczestniczyli żołnierze 7., 8. i 9 oddziału WOP. Ich zadanie polegało głównie na zamykaniu podejść i dróg biegnących w stronę granicy, aby uniemożliwić przedostanie się ściganym oddziałom UPA poza granice państwa".

Leuthen
22-09-2008, 12:28
"Samo wojsko w operacji "Wisła" miało trzykrotną przewagę nad wrogiem. Taki stosunek sił był zdecydowanie niewystarczający aby zapanować na zagrożonym terenie. Przyjmuje się, że winien on wynosić przynajmniej 1:20."

"Zdaniem teoretyków wojskowości, do zwyciężenia partyzantki siłami regularnymi potrzebna jest przewaga liczebna w stosunku ok. 15:1".
[Artur Dmochowski, Wietnam 1962-1975", Warszawa 2003, s. 35]

lucyna
24-09-2008, 14:18
Nie znalazłam przypisu odnoszącego się do podanej informacji.
Bardzo ciekawa książka i równie ciekawa recenzja.
"Polacy i Ukraińcy pomiędzy dwoma systemami totalitarnymi 1942-1945" praca zbiorowa zawiera unikatowe dokumenty zebrane przez IPN, Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, MSW i A. Niestety, nie udało mi się jej kupić. Tylko po łepkach przeczytałam.
www.polskiejutro.com/art.php?p=9206

lucyna
27-09-2008, 14:27
Znalazłam następny ciekawy artykuł Andrzeja Zapałowskiego " W matni pragnień i złudzeń (Próby współpracy wojskowejpolsko-ukraińskiej w okresie drugiej wojny św)" zamieszczony w "Kresach Południowo-Wschodnich 2003".
Autor w sposób niezwykle interesujacy przedstawia próby zawarcia porozumienia od 1939 do 1947 r. W artykule spotkałam się z kilkoma wcześniej nieznanymi mi faktami.
"Jak podaje w swojej pracy Cz. Grzelak "pewną dezorganizację obrony na przedmościu rumuńskim utrudniały wystąpienia zbrojne części ludności ukraińskiej, w tym dezerterzy z WP, niejednokrotnie w dużych grupach i z pełnym uzbrojeniem . Wystąpienia zbrojne ludnosci ukraińskiej rozpoczęły się 12/13 września (1939r) w okolicach Stryja. W następnych dniach doszło do wystąpień zbrojnych w Podhorcach, Borysławiu, Truskawcu, Mrażnicy, Żukotynie, Uryczu, Żydanowie, Drohowyżu, Dolinie, Bolechowie i Kałuszu. Ukraińscy żołnierze rozbrajali i mordowali oficerów. Udokumentowana dotąd liczba aktów terroru w 1939 r. wynosi 155 przypadków, w tym morderstw ok.1136 osób, z czego 222 to żołnierze WP. Jednakże z całą pewnością jest to dalece niepełna liczba z uwagi na to, iż większość morderstw dokonywano poza osiedlami ludzkimi, we wsiach ukraińskich, oraz na terenach, gdzie mieszkało bardzo mało Polaków, co znacznie zawęziło potencjalną liczbę świadków".

lucyna
28-09-2008, 15:20
Problem wspólpracy polskiej i ukraińskiej partyzantki porusza bardzo ciekawa książka Grzegorza Motyki i Rafała Wnuka "Pany i rezuny Współpraca Ak-WiN iUPA 1945-1947". Pojawienie się jej na rynku wywołało duże kontrowersje. Z obu stron.
Więcej i współpracy dowiecie się z forum historyków
www.historycy.org/index.php?showtopic=43598&st=0

lucyna
27-11-2008, 11:45
Jestem w olszanickiej bibliotece. Przeglądam ksiązki poświęcone UPA wydawnictwa Nortom. Czy godne polecenia? Moim zdaniem zdecydowanie nie male warto wiedzieć, że owe pozycje istnieją.
"Legenda kresów" Bolesława Prusa
"Stosunek UPA do Polaków na ziemiach południowo-wschodniej II Rzeczypospolitej"
Aleksander Korman
"Chłopcy z kresów" Jan Wajman- są to wspomnienia więc być może kiedyś do nich sięgnę
" Z kim i przeciw komu walczyli nacjonaliści ukraińscy w latach Ii wojny św" Witalij Masłoweśkyj - tę ksiżakę zabieram do domu. Dlaczego? Ze względu na autora, który został zamordowany we Lwowie w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Najprawdopodobniej był to mord na tle nacjonalistycznym.

lucyna
20-12-2008, 08:38
Wpiszę i tu monografię naukową "Rzecz o majorze Antonim Żubrydzie Samodzielny Batalion Operacyjny Narodowych Sił Zbrojnych Kryptonim "Zuch" 1944-1947" Waldemara Basiaka.
Przetoczę bardzo ciekawy i dający do myślenia fragment I rodziału książki
"Operacja GO "Wisła" w praktyce zakończyła zorganizowaną działalość oddziałów UPA. Część z nich została rozbita, inne przeszły na teren USSR, a nieliczne przez Czechosłowację przedostały się na Zachód. Na 17 dowódców sotni 10 poległo, a 4 skazano na karę śmierci.
Łącznie z rąk polskich w latach 1945-1947 zginęło około 6-7 tysięcy Ukraińców, w przeważnej części cywilów. Straty zadane przez UPA stronie polskiej w tym samym okresie wyniosły 2199 zabitych, w tym 997 żołnierzy, 603 funkcjonariuszy UB, MO i ORMO oraz 599 cywilów"
Zastanawiają mnie straty po stronie ukraińskiej. Po raz pierwszy spotykam się z takimi danymi. Autor powołuje się na Grzegorza Motykę- "Kilka nieprawdziwych poglądów na temat konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1943-1948"

piter1969
01-02-2009, 05:18
Tym razem polecam artykuł, który ukazał się w "Połoninach 04". Jest to tekst Andrzeja Potockiego " Z archiwum Chrynia". Artykuł jest poświęcony znalezisku odkrytym w jednym ze schronów w okolicach Baligrodu. Autor wprowadza nas pokrótce w zagadnienie i publikuje przetłumaczone na j.polski nieznane wcześniej dokumenty znalezione w archiwum Chrynia: spis siły wroga (stan osobowy posterunku MO w Cisnej, WOP-komendy i in)., list Kossakowskiego.

hej, pozdrawia Piotr z Poznania.

książek jest wiele - o tematyce związanej i z bandami UPA i akcją Wisła - oczywiście Poliszczuk, Masłowski lub Dziemiańczuk - Niedzielko Kulińska Siemaszko ( to bardziej już o Ludobójstwie i bandach UPA) Motykę odradzam jest ukierunkowany i subiektywny. Przemyca wygładzające teksty dotyczące band UPA stosuje próby zrównania zbrodni OUN-UPA z odwetami
(jakkolwiek nielicznymi - szacują naukowcy na 3-5 tysięcy ofiar w stosunku do co najmniej kilkudizesięciu tysięcy ofiar po stronie polskiej) Nie wiadomo skąd Motyka doliczył się 10-20 tys ofiar (zapewne pododawał zamordowanych przez same bandy UPA ukraińskich obywateli). Oczywiście odwety należy potępić - ale też i należy zrozumieć skala eskalacji zbrodniczych dokonań bandytów spod znaku UPA jest niewyobrażalna - nawet Niemcy czy Rosjanie byli wręcz zaszokowani rozmiarem zezwierzecenia i ilością tortur stosowanych przez bandytów. Polecam zpisaną relację obrony - Cybulskiego "Czerwone Noce" czy też "Pseudonim Myron" Wł. Szelągowskiego - żołnierza korpusu KBW... i wiele innych...
pozdrawiam
P.

Andrij
20-09-2010, 19:04
hej, pozdrawia Piotr z Poznania.

książek jest wiele - o tematyce związanej i z bandami UPA
Drogi Piotrze z Poznania, zapewne negatywnie oceniasz działalność tej organizacji i tu się zgadzamy. Natomiast określenie "banda" nijak tu nie pasuje i świadczy o dyletanctwie. Te oddziały były zbyt dobrze zorganizowane, by je tak nazywać. Nieporozumienie wzięło się zapewne z kręgów MO i ORMO, gdzie ktoś nieświadomy uznał, że słowo "banderowca" wzięło się od słowa "banda", czyli banderowca=członek bandy. Cała reszta w celach propagandowych zaraz to podchwyciła.

batmanek
22-09-2010, 00:12
Drogi Piotrze z Poznania, zapewne negatywnie oceniasz działalność tej organizacji i tu się zgadzamy. Natomiast określenie "banda" nijak tu nie pasuje i świadczy o dyletanctwie. Te oddziały były zbyt dobrze zorganizowane, by je tak nazywać. Nieporozumienie wzięło się zapewne z kręgów MO i ORMO, gdzie ktoś nieświadomy uznał, że słowo "banderowca" wzięło się od słowa "banda", czyli banderowca=członek bandy. Cała reszta w celach propagandowych zaraz to podchwyciła.

Twój post świadczy jednak o TYM Andrij ( dziwne , że pierwszy na tym forum) świadczy o Twoim i tylko Twoim dyletanctwie albo lub co gorsza o próbie robienia z tych morderców żołnierzy ...............
Bandami nazywała ich ludność Polska dlatego iż działali jak zwykli bandyci....mordowali, grabili , gwałcili........
esesmanów też nazywamy bandytami a byli z pewnością lepiej zorganizowali aniżeli ta hołota z upa ......

aha .. polecam jako najbardziej obiektywne Grzegorz Motyka " Tak było w Bieszczadach" oraz ewentualną genezę konfliktu Polski-Ukraińskiego - Maciej Kozłowski "Między Sanem a Zbruczem"

aha ....edytuję - gdyż nie zapoznałem się jeszcze z wątkiem od początku ........ i moja odpowiedź dotyczy tylko cytowanego postu... nie odnosi się do żadnego wcześniejszego.

Andrij
22-09-2010, 12:05
dziwne , że pierwszy (post) na tym forum ..
Co w tym dziwnego?


Twoim dyletanctwie albo lub co gorsza o próbie robienia z tych morderców żołnierzy ...............

Przeczytaj na głos mój post ze zrozumieniem, napisałem jasno, że ich nie pochwalam.


mordowali, grabili , gwałcili........

tu zgoda


esesmanów też nazywamy bandytami a byli z pewnością lepiej zorganizowali aniżeli ta hołota z upa ......

nie odwracaj kota ogonem. Skoro jedni i drudzy byli bandytami, jakoś nie spotkałem się z określeniem, że SS to była banda/bandy.

tidżej
22-09-2010, 14:55
Paranoja. Banderowcy (wiadomo, że od Bandery - każde google to pewnie potwierdzą), banda, sotnia... Akcja Wisła, operacja Wisła... Przywitał się we właściwym wątku, nie przywitał....
Bicie piany, czepianie słówek...
To jest forum, nie panel naukowy...


Edit: co do książki, od tygodni próbuję przebrnąć przez Operacja Wisła - Edwarda Prusa... Nie da się czytać człowieka...