Zobacz pełną wersję : Dziadek
andrzej627
07-09-2008, 21:24
Pozdrawiam wszystkich dziadków na forum. Babcie oczywiście też. Od dzisiaj jestem jednym w Was.
Ciekaw jestem czy dużo tu nas na tym forum.
Gratulacje:)
Jeszcze nie dziadek i mam nadzieję jeszcze długo tak pozostanie;)
Andrzeju!
Serdeczne gratulacje dla mamy i taty tej ślicznej istotki. Ja już zapomniałem jek małe mogą być dzieci. A Ty rozpieszczaj, bo to podstawowa rola dziadka. Wnuczek czy wnuczka?
Pozdrawiam
Długi
andrzej627
08-09-2008, 07:21
Wnuczek czy wnuczka?
Wnuczek. Na imię ma Marek. Zdjęcie zrobione dwie i pół godziny po urodzeniu.
Dziękuję wszystkim za gratulacje.
bertrand236
08-09-2008, 08:09
Gratuluję całej Rodzinie!
pozdrawiam
Gratuluję. Podobny do Dziadka:smile: Kiedy Go zabierzesz w Bieszczady?
Gratulacje!!!
w Bieszczady jak w Bieszczady, ale kiedy dostanie w prezencie pierwszego GPSa?;-)))
ale kiedy dostanie w prezencie pierwszego GPSa?;-)))
A rower, to chyba z tej półki, wszak dla wnuków cena nie gra roli:
http://www.scott.pl/lato/product.php?uid=1
;)
calanthe
08-09-2008, 14:01
Ja również gratuluję!
Funkcja dziadka to poważna sprawa i taka przyjemna bardzo:)
pozdrawiam!
No i dobrze,że Dziadek nauczył się wreszcie sam jazdy na rowerze,bo któż jak nie on ma za zadanie nauczyć tego samego swojego wnusia?
Grtulacje dla Szczęśliwych Rodziców i oczywiście dla DZIADKA!
Nie ma nic piękniejszego, jak dostać całusa od uśmiechnietej, umorusanej czekoladą buźki i spojrzeć w pełne życia, błyszczące oczka.
ps. może Ci dwaj ddżentelmeni spotkają się kiedyś na szlaku?
andrzej627
25-02-2009, 22:48
Gratulacje dla BABCI WUKI. Przybyła nam kolejna BIESZCZADNICZKA o imieniu MAŁGOSIA!
Stały Bywalec
25-02-2009, 23:51
Gratulacje, z całego serca.
Ja jeszcze tak nie "awansowałem", ale chyba tylko dlatego, że długo zwlekałem z ojcostwem.
Gratulacje dla BABCI WUKI. Przybyła nam kolejna BIESZCZADNICZKA o imieniu MAŁGOSIA!
No wiesz WUKA, a myślałem, że dowiem się jako pierwszy..oczywiście nie licząc rodziców:lol:
A tak poważnie, to oczywiście,Andrzeju, też dołączam się do życzeń!
Wuka babcią? Ło matko, co na to kalendarz?
Gratuluję. Maleństwu życzę wszystkiego co najlepsze w życiu.
PS.
Mam nadzieję, ze Babcia uczci narodziny Bieszczadniczki tomikiem wierszy.:)
bertrand236
26-02-2009, 07:51
Gratulacje. A ja myślę, że teraz na wiersze to mniej czasu będzie...
Basia Z.
26-02-2009, 07:57
Gratulacje !
(ale ja mam nadzieję ze mnie jak najpóźniej to czeka, do czego się przyczyniłam późno starając się o potomstwo) ;)
B.
Serdecznie Wam Wszystkim dziękuję za gratulacje.Małgosia na pewno będzie bieszczadniczką pełna buzią,bo jest już czwartym pokoleniem związanym z TĄ KRAINĄ.
Rację mają Ci,co prognozują przewagę Wnusi nad pisaniem,ale to tylko we wstępnej fazie chyba,potem stanie się inspiracją (nowe spojrzenie w czas wspólnych wędrówek)
Basiu Z. to późne ojcostwo,macierzyństwo a później co?(chyba nie "dziadostwo")ma swoje dobre ale i gorsze strony.Babcie i Dziadkowie powinni jeszcze dłuuuugo być sprawni pod każdym względem,bo sa ważnym elementem w życiu Maluszka.Przypomnijcie sobie swoje kontakty z dzieciństwa z dziadkami-nie do zapomnienia!Jednym słowem,mobilizujcie swoje pociechy do działania,bo takiej radości jaką przynosza wnuki chyba sie nawet nie spodziewacie.Pozdrawiam goraco!
Basia Z.
26-02-2009, 09:03
.Przypomnijcie sobie swoje kontakty z dzieciństwa z dziadkami-nie do zapomnienia!Jednym słowem,mobilizujcie swoje pociechy do działania,bo takiej radości jaką przynosza wnuki chyba sie nawet nie spodziewacie.Pozdrawiam goraco!
No niestety moi dziadkowie obaj zmarli przed moim urodzeniem (jeden z dziadków zginął w Starobielsku).
A babcie były zawsze zapracowane, nie miały czasu na zabawy z wnukami.
Jedna z babć prowadziła samotnie duże gospodarstwo rolne (potem pomagała jej najmłodsza córka), druga zajmowała się domem i również mną i moim bratem, gdyż obydwoje rodzice pracowali.
Ale nie pamiętam z dzieciństwa, zabaw, wakacji itd. z dziadkami. Raczej babcia była na co dzień a rodzice od święta.
Na pewno coś straciłam.
Moi synowie też już niestety nie mają ani jednego dziadka, ale przynajmniej ich pamiętają.
Z moich synów jeden ma 22 lata, drugi 17 lat.
Z całą odpowiedzialnością twierdzę ze to za wcześnie na dzieci.
Myślę że człowiek dojrzewa psychicznie do macierzyństwa i ojcostwa tak w wieku 28-30 lat.
Że biologicznie to jest późno - to wiem.
Pozdrowienia
Basia
Myślę że człowiek dojrzewa psychicznie do macierzyństwa i ojcostwa tak w wieku 28-30 lat.
nie zgadzam się!
pozdrawiam;)
Wiesz,Basiu moi Dziadkowie i moje Babcie też nie były tymi co to rozpieszczają i cackają się z wnukami.Dużo by opowiadać,ale chodzi o ich opowieści,wspomnienia,przykład.Te relacje były takie "robocze",ale w przelocie podany przykład,maksyma,przysłowie zostały w mojej głowie na zawsze.To w ICH pamięci utrwaliły sie Kresy i ja je znam z tych opowiadań.To oni przenieśli na mnie przepisy tamtej kuchni.Napisałam wiersz o tym.O,właśnie!Zaraz go przepiszę!
dorota z krakowa
26-02-2009, 17:34
Serdeczne, chociaż spóźnione gratulacje.
Wuka, taka Babcia jak Ty to prawdziwy skarb dla Małgosi.
Gratulacje dla szczesliwych rodzicow malych Marka i Malgosi, i oczywiscie dla rownie szczesliwych dziadkow!
Stały Bywalec
27-02-2009, 08:35
Gratulacje !
(ale ja mam nadzieję ze mnie jak najpóźniej to czeka, do czego się przyczyniłam późno starając się o potomstwo) ;)
B.
Kto wie, czy Ci to na dobre nie wyjdzie. ?!
Tydzień temu miałem okazję spotkać się z kolegą z byłej pracy i tak sobie, po duszam, przy stole pogadać.
Ów kolega skończy w tym roku (a może już skończył) ... kopę lat. Jego mama żyje i ma już lat ... 104.
Czyli, że urodziła go (jedynaka !) mając lat 44.
Ale Tobie do tego "rekordu" urodzenia dziecka na pewno było daleko. :smile:
Eee tam moja Mama urodziła mnie w wieku 45 lat. Mój ojciec miał 40. Aby było śmieszniej moja "rodna Siostra" była 18 lat ode mne starsza, Brat 13, a jeden z moich Braci przyrodnich jest ode mnie młodszy o 20 lat.
Stały Bywalec
27-02-2009, 09:33
Postaram się naprawić moje foux pais i napiszę tak:
Wszystkie mamy na Naszym Forum urodziły dzieci na skutek nieopatrznej zabawy w tatusia i mamusię w piaskownicy.
:-)
A ja powiem tak:
Wiek nie ma nic do rzeczy,ale zawszeć to lepiej ,gdy nie jest tak jak w dowcipie "o tramwaju".Jak do niego biegnie mała dziewczynka a jak babcia?
Dziewczynka biegnie jak strzała,a babcia?...odwrotnie!A najważniesze to "abyśmy zdrowi byli".Pozdrawiam.
andrzej627
07-09-2009, 23:59
Czas leci. Wnuczek skończył już rok, chodzi i zaczyna gadać:
Pierwsze urodziny Marka (http://www.youtube.com/watch?v=FvEgzR033Dg)
100 lat dla Marka!!!.Obejrzałam z przyjemnością(wyprzedzacie nas o pół roczku) !
No proszę jak te dzieci szybko się starzeją ale najważniejsze, że my zawsze młodzi.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.