PDA

Zobacz pełną wersję : Prośba do jesieni



WUKA
10-09-2008, 07:58
Znów złote liście wkładam między kartki,
nowe kasztany po kieszeniach noszę,
żurawie żegnam,co znikają w niebie
i jak co roku o to samo proszę:
Nie odchodź jeszcze,nie spiesz się,poczekaj.
Drzew korony rozpal w słońcu,co już nisko.
Daj oczy nacieszyć tyloma barwami,
co w spódnicach cygańskich,
w tańcu przy ognisku.

WUKA

Polej
10-09-2008, 08:43
Cudowny nastrój ciepłej, kolorowej jesieni. Gdyby ta chwila mogła trwać dłużej …
Pięknie WUKA!

trzykropkiinicwiecej
10-09-2008, 19:59
..WUKA zrobilas mi niemale kuku... pierwszy raz w zyciu bede poza moim ukochanym Bieszczadem w jesieni... i dobilas mnie skutecznie... a juz mialem Ci przywiezc tulipany z tej wiatrakolandii

WUKA
10-09-2008, 20:09
No to na przeprosiny,specjalnie dla Ciebie,wiersz z mojego tomiku "Szlakiem"

Przynieś mi tulipany
pełne wspomnień
o wiatrakach

Zabierz na wiatr
od morza
napinający policzki
żagli

Poszukaj ze mną
śladów na piasku
w klepsydrze
czasu

Obudź trawę
uśpioną falującym
od upału powietrzem

Odejdź aby wrócić
choćby woda
zmieniła swą postać
milion razy.

trzykropkiinicwiecej
10-09-2008, 20:11
...ot i lepiej sie zrobilo... to podejmujac , juz sie muzyka pisze... ;-)

sir Bazyl
10-09-2008, 20:12
... i dobilas mnie skutecznie...

Wuka tak trąca te wrażliwe struny, ot tak niby delikatnie...a takimi koronami i tańcem przy ognisku powalić potrafi - dzięki!

Aleksandra
10-09-2008, 23:52
Czemu tak piękna,
czemu kolorowa,
czemu tak odległa
ale upragniona...

Derty
26-09-2008, 13:19
żurawie żegnam,co znikają w niebie

Wczoraj żegnałem klucz tych ptaszków - zniknęły za Chojnikiem na dluuugooo:( Nawet nie usłyszałem klangoru... Ale dziś PZJ:D:D:D Nareszcie! Po 3 tygodniach mgły, szronu i deszczu:D
Pozdrawiam,
Derty

trzykropkiinicwiecej
07-11-2008, 12:42
...tak pojesiennie wtulipanowo... Masz u mnie Wuka paczuszke cebulek prosto z Flevolandu... Lada dzien mykam z plaszczyzn w rodzime, wiec gdzies zostawie w Bieszczadzkiej dziupli do odebrania ;-)

gonia
10-11-2008, 02:33
Znów złote liście wkładam między kartki,
nowe kasztany po kieszeniach noszę,
żurawie żegnam,co znikają w niebie
i jak co roku o to samo proszę:
Nie odchodź jeszcze,nie spiesz się,poczekaj.
Drzew korony rozpal w słońcu,co już nisko.
Daj oczy nacieszyć tyloma barwami,
co w spódnicach cygańskich,
w tańcu przy ognisku.

WUKA



WUKA może to banalne ale..myślisz moim myśleniem i za to Ci dziękuję:-)

WUKA
05-10-2009, 11:17
Odgrzebałam ten wiersz z inspiracji fotek Mahoneya.Na nich jesień jest w cygańskich spódnicach!Aż wirują przed oczami!

Krysia
05-10-2009, 11:21
No powoli zaczyna tańczyć;-)))
a właśnie-po co się te kasztany do kieszenie wkłada?też wkładam,ale nie wiem po co?pierwszego kasztanka dostałam kiedyś od Krzyśka i od tego momentu co roku zbieram :grin:

Aleksandra
05-10-2009, 14:32
Na reumatyzm ;)

Krysia
05-10-2009, 15:39
Jak tak to nie działa :mrgreen:

WUKA
05-10-2009, 19:26
Ej,co to za kącik medyczny?Jesienią sie proszę delektować a nie kwękać!A kasztany nosić,bo zdrowo i miło! Przywiozłam sobie cały koszyk z ...Warmii!

mniszek
06-10-2009, 15:55
Wuka dziękuje za ten kolorowy jesienny spacer:))Na takim byłam :))Patrzyliście kiedyś na kształty kasztanów?Sa takie rózne,a ja znalazłam nawet taki w kształcie serca:)
Kasztanowe serce
spadło pod moje nogi
Podniosłam
było pęknięte
Przytuliłam w dłoni
taka miniaturka mi przyszła do głowy:))

mniszek
06-10-2009, 20:44
Ej,co to za kącik medyczny?Jesienią sie proszę delektować a nie kwękać!A kasztany nosić,bo zdrowo i miło! Przywiozłam sobie cały koszyk z ...Warmii!

z tymi kasztanami to prawda:))bardzo zrowo i mają jakąś tajemniczą energie:))U nas w szpitalu lekarze zawsze wkładają dzieciom pod poduszki:))
W tym roku są na prawde piękne:))

Krysia
06-10-2009, 21:56
No tak...a te pęknięcia w kasztanach w miarę wysychania takowego się powiększają i kasztan pęka na pół...tak tez i niechybnie się stało z owym kasztanim sercem...
:sad:
i nie tylko kasztanim

mniszek
07-10-2009, 15:16
No tak...a te pęknięcia w kasztanach w miarę wysychania takowego się powiększają i kasztan pęka na pół...tak tez i niechybnie się stało z owym kasztanim sercem...
:sad:
i nie tylko kasztanim
Myślę,że ta jesień za oknem powinna zmuszac do uśmiechu:))wszak...uśmiechem i nosem podniesionym do góry można rozproszyć wszystkie chmury:)))

WUKA
24-10-2010, 22:35
Jesienne fotki Joorga przypomniały mi te "cygańskie spódnice przy ognisku"! Na pewno szyjąc je czerpały inspirację z.. jesieni. Oby została jak najdłużej!

WUKA
09-10-2012, 09:58
Szukając w mieście bieszczadzkich klimatów - jakoś się powoli październiczy ta jesień.30300

asia999
09-10-2012, 22:06
WUKO - a zaowocowało to miejskie poszukiwanie jakimś poetyckim bukietem jesiennych liści? : ))

WUKA
11-10-2012, 08:26
Zaowocowało, asiu999, ale musi dojrzeć. Jesień ma w sobie magię niezwykłą - zachwyca zawsze jakby się to pierwszy raz w życiu widziało. Pozdrawiam,