Zobacz pełną wersję : Slub i wesele w Bieszczadach
Ela i Szymon
11-09-2008, 17:17
Witamy,
Chcielibysmy prosic o pomoc z wznalezieniu miejsca na slub i wesele dla ok 50 gosci z noclegiem.
Szukamy czegos oczywiscie z klimatem - nie PRL-owskie hotele!
Czy ktos zna jakis sliczny dworek, albo duzy na 5o osob pensjonat lub hotelik z ladna sala na wesele??
No oczywiscie chcielibysmy w ladnym miejscu, blisko lasu.
Moglyby to tez byc dwa pobliskie miejsca - jedno z ladna sala na wesele i drugie ktore pomiesci gosci na nocleg.
Z gory dziekuje!!!!
Krzysztof Franczak
15-09-2008, 10:08
Może tu: www.gesizakret.pl (http://www.gesizakret.pl) i www.bukowydwor.pl (http://www.bukowydwor.pl)
Co do ślubu, to polecam ks. Piotra Bartnika i kościółek w Łopience. Telefon do parafii w Górzance: (13) 469 25 81.
Juz tu masz warunki doskonałe:)
KARCZMA CZARTORYJA - 38-608 WETLINA, tel. 013 468 46 62, kom. 0 605 599 789
http://www.czartoryja.bieszczady.pl/oferta.html
e-bieszczady.pl
16-09-2008, 14:37
hmm...
może Dębowa Gazdówka w Łodynie, organizują wesela, 40 miejsc noclegowych, fajny wystrój
Karino w Berezce, Orzech w Bukowcu, Zepfhyr Polańczyk
Pogrzebcie w necie ostatnio powstało wiele nowych obiektów.
Witamy,
Chcielibysmy prosic o pomoc z wznalezieniu miejsca na slub i wesele dla ok 50 gosci z noclegiem.
Jaki termin ??
napiszcie na PW podeśle kilka ofert ;)
Witajcie, to mój pierwszy post na tym forum, ale z pewnością nie ostatni! :)
Pozwalam sobie odświeżyć wątek, ponieważ podobnie jak jego autor potrzebuję pomocy w temacie znalezienia odpowiedniego miejsca na ślub w Bieszczadach.
Nie wyobrażamy sobie z narzeczonym pobierać się gdzie indziej - to w Biesach zostaliśmy parą, to tu się zaręczyliśmy (Kremenaros) i tutaj spędzamy każdy weekend majowy odkąd jesteśmy razem, oraz jeśli to możliwe urlopy i wolne weekendy. Kochamy tutejszą atmosferę i bieszczadzkie wędrówki... Jest to dla nas szczególne miejsce z wielu względów.
Początkowo myśleliśmy o ślubie na Tarnicy, choć nie wiemy czy jest to możliwe w realizacji. Co prawda wiemy, że taki ślub się tam odbył, jednak ze względu na to, że kilkoro bliskich nam osób nie mogłoby nam towarzyszyć na szczycie, stwierdziliśmy, że pomyślimy o czymś innym.
Może ktoś z Was poleci nam jakiś urokliwy kościółek oraz miejsce, gdzie można zorganizować poślubną biesiadę. Nie mam tu na myśli wesela, a raczej obiad (karczma lub restauracja) i biesiadowanie przy ognisku przy pieczonym baranie lub świniaku.
Naturalnie byłby potrzebny też nocleg dla ok 50 osób.
Nie mamy póki co żadnej konkretnej daty na myśli, jesteśmy zaręczeni od niemal 4 lat, więc jak widać nie spieszy nam się szczególnie :) Mieszkamy ze sobą, więc sam ślub będzie formalnością zarówno dla nas jak i rodziny... :-)
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź i sugestię.
Pozdrawiam!!! Ania
Co do ślubu, to polecam ks. Piotra Bartnika i kościółek w Łopience. Telefon do parafii w Górzance: (13) 469 25 81.
Czy chodzi o tę cerkiew przy której rośnie wielka lipa z wydrążonym pniem?? Czy odbywają się w tym miejscu śluby katolickie???
tomas pablo
16-10-2012, 17:25
tak..i to dość często
Witajcie, to mój pierwszy post na tym forum, ale z pewnością nie ostatni! :)
Pozwalam sobie odświeżyć wątek, ponieważ podobnie jak jego autor potrzebuję pomocy w temacie znalezienia odpowiedniego miejsca na ślub w Bieszczadach.
Nie wyobrażamy sobie z narzeczonym pobierać się gdzie indziej - to w Biesach zostaliśmy parą, to tu się zaręczyliśmy (Kremenaros) i tutaj spędzamy każdy weekend majowy odkąd jesteśmy razem, oraz jeśli to możliwe urlopy i wolne weekendy. Kochamy tutejszą atmosferę i bieszczadzkie wędrówki... Jest to dla nas szczególne miejsce z wielu względów.
Początkowo myśleliśmy o ślubie na Tarnicy, choć nie wiemy czy jest to możliwe w realizacji. Co prawda wiemy, że taki ślub się tam odbył, jednak ze względu na to, że kilkoro bliskich nam osób nie mogłoby nam towarzyszyć na szczycie, stwierdziliśmy, że pomyślimy o czymś innym.
Może ktoś z Was poleci nam jakiś urokliwy kościółek oraz miejsce, gdzie można zorganizować poślubną biesiadę. Nie mam tu na myśli wesela, a raczej obiad (karczma lub restauracja) i biesiadowanie przy ognisku przy pieczonym baranie lub świniaku.
Naturalnie byłby potrzebny też nocleg dla ok 50 osób.
Nie mamy póki co żadnej konkretnej daty na myśli, jesteśmy zaręczeni od niemal 4 lat, więc jak widać nie spieszy nam się szczególnie :) Mieszkamy ze sobą, więc sam ślub będzie formalnością zarówno dla nas jak i rodziny... :-)
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź i sugestię.
Pozdrawiam!!! Ania
Czy chodzi o tę cerkiew przy której rośnie wielka lipa z wydrążonym pniem?? Czy odbywają się w tym miejscu śluby katolickie???
Witam serdecznie... podobnie jak Państwo my z Narzeczonym również planujemy ślub w Bieszczadach ...
Czy udało się Państwu już coś ciekawego poszukać ????
Pozdrawiam,
Jola
Jaki termin ??
napiszcie na PW podeśle kilka ofert ;)
Witam serdecznie ;]
A czy ja mogłabym również prosić o jakieś fajną ofertę ?
Termin czerwiec .. Liczka osób do 25. Ślub w Łopience, potem fajna zakrapiana kolacja i może mała potańcóweczka dla rozruszania..
Z góry dziękuje ;]
Jola K.
Ja póki co nie wnikałam za bardzo w temat, myślę że na wiosnę pojedziemy w Biesy zorientować się na miejscu, bo przez internet nie da się dokładnie rozeznać. Ale jeśli tylko coś znajdziesz godnego uwagi - pisz na forum :)
No i daj znać, gdy już będziesz wiedzieć, jak od strony organizacyjnej załatwić ślub w kościółku w Łopience!
Powodzenia i pozdrawiam!
Pierogowy
05-12-2012, 23:45
hallo,
A wyobrażcie sobie powóz (karetę),którą ciagną dwa ,a co tam dwa,-trzy żubry !!!
(nie ,żebym był przeciw,czy coś...ale tak mi się mimochodem skojarzyło i wyobraziło)
pozdrawiam i życzę powodzenia
:)
sługa uniżony pierogowy
ale czemu trzy??
:> ślub i wesele w Bieszczadach.. brzmi pięknie, jeszcze Łopienka. każda dziewczyna lubi pomarzyć hihi dlatego też się rozmarzyłam. mi się jednak marzy ślub na łące, tylko we dwójkę (to też ślub?) (jak w braveheart ;p). życzę wam pomyślności.
ps. ostatnio śnił mi się samotny żubr żrący trawę, muszę sprawdzić w senniku co to znaczy.
partyzant
06-12-2012, 10:03
Oglądaliście w TV jak facet chce sprzedać sanie z białym niedżwiedziem, te z " Potopu" ? Może te żubry do tych sań. Sanie można zmodyfikować tak jak jeden baca z Zakopanego.
Baca zamontował kółka pod saniami, takie na korbę bo na obwodnicy może być czarny asfalt i kłopot z dojazdem do ful wypas pensjonatu na weselną wyżerkę.
Dodał bym też renifery i czarnego Mikołaja bo mi się z asfaltem skojarzyło.
Kiedyś zaszedłem na tygodniu na bazę do Łopienki, w sobotę miał być pierwszy, czy jeden z pierwszych ślubów w odbudowanej cerkwi. Żenili się podobno ci co aktywnie pracowali przy odbudowie i myślę, że oni mieli moralne prawo do ślubu w Łopience.
Polecam Wilczą Jamę w Smolniku- gm. Lutowiska. Powyżej Wilczej Jamy jest piękna cerkiew, w której można wziąć ślub. www.wilczajama.pl :D
... i myślę, że oni mieli moralne prawo do ślubu w Łopience.
Tak, a poza nimi to już nikt, no chyba że swoje zasługi udokumentuje i opisze na czterech stronach maszynopisu A4... :roll::???:
ale czemu trzy??
:> ślub i wesele w Bieszczadach.. brzmi pięknie, jeszcze Łopienka. każda dziewczyna lubi pomarzyć hihi dlatego też się rozmarzyłam. mi się jednak marzy ślub na łące, tylko we dwójkę (to też ślub?) (jak w braveheart ;p). życzę wam pomyślności.
ps. ostatnio śnił mi się samotny żubr żrący trawę, muszę sprawdzić w senniku co to znaczy.
Z tym ślubem we dwójkę to lipa....Zapomniałaś że powinien być księżulo i dwóch świadków.....;)
w wersji łąkowej może być też wariant pracownik usc i dwóch świadków
marmota_m
07-12-2012, 13:01
Pracownik USC na łąkę nie pójdzie ;)
partyzant
07-12-2012, 14:38
Hu ana, o prawie niech decyduje duchowny bez zbędnej biurokracji. Nie jest potrzebne moje błogosławieństwo ale daje je wszystkim, którzy przekonają księdza. To wesele o którym wspomniałem odbywało się od początku do końca w Łopience. Przyjęcie dla gości było na bazie w spartańskich ale klimatycznych warunkach, nie wiem jaka była muzyka, troche się domyślam, że przyjemna dla ucha wilków, żubrów i niedzwiedzi, no i oczywiście dla duchów byłych mieszkańców. Takiej fantazji i odwagi zawsze ludziom zazdrościłem i zazdroszczę, zatem odwagi i do dzieła.
Ryba nie bierze, ale ksiądz zawsze...jakieś datek co łaska ale nie mniej niż.....? powinien Go przekonać..
Piękny ślub miała Tosia i Staszek. W ruinach cerkwi w Krywem.
Piękny ślub miała Tosia i Staszek. W ruinach cerkwi w Krywem.
Witam. Jakis czas temu natknęłam się na filmik na YOUTUBE z Ich wydarzenia....przynajmniej tak się domyślam...przepięknie
Mam pytanie....w przyszłym roku planujemy wesele w Bieszczadach....marzy nam się widok na góry, które są w naszym życiu bardzo ważne. Niestety mamy problem ze znalezieniem miejsca. Oczywiście przejrzałam juz wszytskie oferty i nawet kilka mi się spodobało. Jednak jeden ważny punkt nie został spełniony w żadnym przypadku - na naszym weselu będzie ok. 130 osób.
Może ktos zna takie magiczne miejsce, które połączy niezwykły klimat i miejsce dla gości:)????
pozdrawiam
Postanowiłem się zmierzyć z tematem. Przeskanowałem w głowie kilka miejsc. Może to nie magiczne miejsce, bo cóż to jest magia?... każdy ją inaczej postrzega!
Podpowiadam ORW Bystre http://orwbystre.com (http://orwbystre.com/)
Sala (trochę ma z lat 70-80 ubiegłego wieku, ale może to i plus) na 130 osób jest, ładny taras (na kilka stołów) z widokiem na góry i dolinkę, spanie dla gości w różnych wariantach nawet domki a i w pobliżu też jest spanie w Wisanie, altanka na kameralne potańczenie, grill, ognisko itp. Można wynająć wozy (z końmi) na przejechanie się po fajnej okolicy (wiem, bo całą okolicę z buta przeszedłem: polecam jedną fajną trasę). Nie mają zbyt drogo. A i bardzo blisko(!) są atrakcje przyrodnicze, a i leśniczy (sorki leśniczy, że podprowadzam ;) ) blisko (może też coś Wam wymyśli). Radzę poczytać, popatrzeć na zdjęcia, zadzwonić i pogadać. Byłem tam kilka razy i nie mam złego słowa na ten ośrodek. Pozdrawiam :)
RECON 1Serdeczne dzięki za podpowiedź...jednak ORW jest dla mnie trochę za duże...mało przytulne. Wiem, że wybrzydzam, ale w końcu to mój pierwszy (może ostatni) ślub w życiu:)
Dość mocno zastanawiam się nad skierowaniem zapytania do właścicieli ośrodków, o mniejszych gabarytach, czy można by na ich posesji dostawić namiot.... to jest pewien kompromis pomiedzy przytulnością miejsca a integracją tak dużej grupy osób. Oczywiście spanie musiało by być w innym miejscu - ale to nie problem....co o tym myślicie??? Pozdrawiam serdecznie
bertrand236
14-09-2013, 23:27
Wilcza Jama Smolnik
Pozdrawiam
Wilcza Jama Smolnik
Pozdrawiam
Bylismy tam juz:)
Bardzo miła Pani właścicielka, ale wśród naszych gości będą wegetarianie i chyba ja tez nie najlepiej czułabym się w otoczeniu tych zwierzaków. Ale to kwestia personalna:)
dziękuje za pomoc i rowniez pozdrawiam
Bertrandzie a zmieści się tam 130 osób?
No to mam jeszcze jeden lokal, w którym w zeszłym roku byłem i trochę opisałem pod nr 448 http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/4456-S%C5%82%C3%B3w-kilka%28dziesi%C4%85t%29-o-niedawnym-wypadzie-w-Bieszczady/page45 .
Widoków gór nie będzie a co najwyżej pagórki. Atrakcje przeróżne właściciele też zapewnią. Jednak dyskwalifikuje salę "otoczenie tych zwierzaków".
Sale na 130 osób jeszcze są w CKR Czarna i bardzo blisko Bieszczad w Hotelu w Arłamowie.
bertrand236
16-09-2013, 11:26
Bertrandzie a zmieści się tam 130 osób?
....
W karczmie nawet wiecej!
Pozdrawiam
pavelnedved
16-09-2013, 13:24
Polecam Hotel Alpin na wesele w górach :) Fakt że to nie Bieszczady ale sam tam robiłem i byłem zachwycony!
Wilcza Jama Smolnik
Bardzo miła Pani właścicielka, ale wśród naszych gości będą wegetarianie i chyba ja tez nie najlepiej czułabym się w otoczeniu tych zwierzaków.
Heh... Należę do zadeklarowanych mięsożerców, ale w Jamie w Mucznem też się czułem dziwnie, jak mi te tysiące szklanych oczu patrzyły w talerz...
A skoro mówicie o Bystrem, to czy Wisan nie jest OK? Choć tam chyba 130 osób zmieści się z trudem...
bertrand236
16-09-2013, 21:56
Nie przesadzasz z tymi tysiącami Marcowy?
Pozdrawiam serdecznie
Ela i Szymon
17-09-2013, 10:59
Hej powodzenia z szukaniem, to ja zaczelam ten post pare latek temu i my juz jestesmy po. Znalezlismy miejsce ale niestety z doswiadczenia Ci go nie polecam. Chcialam tylko doardzic abys szukala miejsc ktore juz kiedys organizawaly podobne przyjecia. My niestety bardzo sie zawiedlismy, bo chociaz otoczenie bylo przepiekne to osoby organizujace nie potrafily zapanowac nad przyjeciem dla 50 osob - i mielismy zimne jedzonko i bardzo cienka obsluge i wogole wiele wpadek. Piekne widoki tego nie wynagrodzily a dopiero teraz wiem, ze juz poszlabym na kompromis i wybrala cos z mniejszym klimatem i mniejszym stresem.
Pamietam, ze przy wyjezdzie z cisnej w strone wetliny byl jakis osrodek - taki wiekszy. Mysmy tego nie wybrali bo chcielismy bardziej domowo - chociaz teraz bym wolala oddac inicjatywe organizowania wesela takim wlasnie osrodkom.
Slub bralismy w przepieknym malutkim drewnianym kosciolku w Wetlinie. Udzielal nam go Ojciec ktory tam mieszka i byl naprawde wyjatkowy - wszystko super ulatwial chociaz kompletnie go nie znalismy.
Mielismy tez bryczke - taka bardzo prosta, bieszczadzka - przyjechal nia pan z Cisnej, bardzo fajne i nie drogo. Polecam
Powodzenia jeszcze raz ze znalezieniem miejsca - wiem jak jest to trudne
Ela
Serdecznie dziękuję za Wasze rady i zaangażowanie. Obawiałam się, że znalezienie miejsca będzie trudne, ale nadal wierzę, że jest wykonalne:)
Elu...mamy z narzeczonym podobne do Waszych priorytety w szukaniu sali...tzn widoki, ciepły klimaty, sielsko. Jestem dekoratorem wnętrz, więc będzie mi trudno nie dodać swoich 5 groszy w urządzanie miejsca na najważniejsze wydarzenie w życiu....
Wiem, że zabrzmi to banalnie, ale nie wyobrażam soebie innego miejsca na ślub niż Bieszczady....z resztą co Wam będę tłumaczyć....z pewnością znacie to bicie serca i emocje, które towarzyszą przebywaniu w tym miejscu.
Niestety mam tez świadomość, że czasem nie można w 100% zrealizować swoich marzeń i należy znaleźć kompromis, ale....może uda mi się połączyć "schroniskowo - dziko - chaciany" klimat z ilością osób, które przybędą radować sie razem z nami.
Szukam dalej!!! Gdybyście trafili na chatę w dziczy z pyszną kuchnią i miejscem na stoły dla chociaż 100 osób dajcie znać!
Pozdrawiam serdecznie
PS: bardzo się cieszę, że trafiłam na Wasze forum. Jeżdżę w Bieszczady od 7 lat, ale nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w górskim forum. Serdeczne dzięki za pomoc i mam nadzieję, do zobaczenia na szlakach:)
Nie przesadzasz z tymi tysiącami Marcowy?
W sumie nie liczyłem... ;) Ale trofeów było więcej, niż widziałem w jakiejkolwiek leśniczówce czy muzeum. No, może tylko w wiedeńskim Muzeum Historii Naturalnej, ale oni to zbierali po całym świecie bodaj przez 300 lat ;P
Co do Jamy: ja rozumiem: pasja, tradycja, Bieszczady, poroże w charakterze świecznika czy innego wieszaka, ale liczba... ekhm... kawałków martwych zwierząt zawsze mnie w Jamie szokowała. Co nie przeszkadza, że Pana Andrzeja pamiętam jako przemiłego człowieka i dobrego gospodarza. Ale tym bardziej ta pasja mi do niego nie pasuje.
Klasyczne szekspirowskie rozdarcie... Zdrówko.
tomas pablo
18-09-2013, 21:50
też czułem się nieswojo w tej scenerii ....
Moi drodzy a co myslicie o schronisku pod wysoka jako miejscu na wesele dla 100 osob? Chodzi mi o impreze...jedzenie i tance. Nocleg moznaby zalatwic w innym miejscu w wetlinie. Jeszcze nie dzwonilam do wlascicieli...chcialam sie najpierw poradzic:)
To najpierw zadzwoń :)
masz rację...napiszę jak się "wywiem" co i jak.
pozdrawiam
Niestety...ta ilość osób "odstrasza...:(NIE PODDAJEMY SIĘ!!!
Jak się coś nowego narodzi...napiszę:)
Pozdrawiam
Kto pyta nie błądzi... a można było też wcześniej wejść na ich stronę www i trochę poczytać. Chociaż jak zmniejszyłaś ilość gości ze 130 na setkę to już myślałem, że teraz nastąpiła 50% ich redukcja. Ciekaw jestem co się nowego narodzi? :)
Kto pyta nie błądzi... a można było też wcześniej wejść na ich stronę www i trochę poczytać. Chociaż jak zmniejszyłaś ilość gości ze 130 na setkę to już myślałem, że teraz nastąpiła 50% ich redukcja. Ciekaw jestem co się nowego narodzi? :)
poczytałam, poczytałam....:)
co do liczby gości, to patrzę na to racjonalnie - z różnych przyczyn ok. 20% niestety zazwyczaj rezygnuje ( info od Pani, która organizuje wesela).
Narodziło się już kilka nowych pomysłów...jak tylko zaczną nabierać kształtów podzielę się informacjami.
:)
Nightwish
24-09-2013, 12:09
W Arłamowie się wszyscy zmieszczą;-)
Kochani, znalazłam już nasz wymarzone miejsce na wesele.
Oczywiście jeszcze nic nie ustalałam z włścicielami, więc nie będę się chwalić.
:)))
Serdecznie dziękuję za pomoc...Wasze wskazówki były bardzo pomocne!!!!
tolek banan
24-09-2013, 13:58
"Już mi niosą suknie z welonem ...." i Bieszczady czekają z muzyką - powodzenia
"Już mi niosą suknie z welonem ...." i Bieszczady czekają z muzyką - powodzenia
Dzieki! Przyda sie, przyda...
Co do welonu to raczej zastapi go wianek....pozdrawiam serdecznie:)
Jeszcze mam jedno pytanie.
Czy ktoś mógłby mi podać dane tele-adresowey do Księdza, który sprawuje opiekę nad cerkwią w Chmielu?
Odnalazłam informacje o tym, że jest to ks. Beszczad (nie wiem czy to aktualne)
Dwernik, Św. Michała Archanioła
Dwernik 22, 38-713 LUTOWISKA
tel. 013 461 08 15
Msze święte
w niedziele i święta: 8.30
w dni powszednie: 18.00 (zima - 16.00)
Kościoły filialne:
Chmiel
Msze święte
w niedziele i święta: 10.00
Zatwarnica
Msze święte
w niedziele i święta: 11.30
Dekanat LUTOWISKA
w archiprezbiteracie bieszczadzkim
dziekan
ks. Andrzej MAJEWSKI
tel. 13 461 94 40
wicedziekan
ks. Marek TYPROWICZ
tel. 13 461 06 62
ojciec duchowny
o. Justynian ROSA OFM
tel. 13 468 46 05
I jak mi się wydaje nadal tam jest proboszczem ks. Zenon Bieszczad (na dożynkach we wrześniu w Lutowiskach był)
Witam,
Pomimo, że w temacie dawno nic się nie pojawiło, z potrzeby porady zdecydowałam się go odświeżyć.
Rozglądamy się z narzeczonym za miejscem w Bieszczadach gdzie moglibyśmy zorganizować nasze wesele, maksymalnie na 60 osób i na chwilę obecną przekonał nas bardzo jeden hotel Carpatia: http://www.bieszczadzkigosciniec.pl/. Niestety nigdzie nie możemy znaleźć opinii innych osób, nie tyle na temat samego miejsca co pod względem zorganizowania właśnie tego typu imprez. Będąc na miejscu najchętniej sami byśmy się tam wybrali co przy najbliższej możliwej okazji zrobimy, jednak każda opinia ze strony osób, które były i mogą się wypowiedzieć będzie mile widziana.
Kolejną rzeczą o jaką chcielibyśmy zapytać i proszę nas źle nie zrozumieć to czy zimą śnieg nie utrudnia dojazdu do takich miejsc jak cerkiew w Łopience?
Będziemy bardzo zobowiązani za wszelkie informacje.
bogdaneg
14-06-2014, 05:40
Kolejną rzeczą o jaką chcielibyśmy zapytać i proszę nas źle nie zrozumieć to czy zimą śnieg nie utrudnia dojazdu do takich miejsc jak cerkiew w Łopience?
Będziemy bardzo zobowiązani za wszelkie informacje.
Śnieg ostatnimi zimami wyszedł z mody.
Typowy ślubowóz może nie poradzić, może zawczasu poprosić leśniczego z Polanek o podwózkę.
Suzi Samuraj poradzi sobie zawsze.
Jakbym miał się żenić - tylko Łopienka.
Wszystkiego najlepszego!
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.