PDA

Zobacz pełną wersję : Kilka pytań "praktycznych"



sailor9
23-09-2008, 12:35
Witam
W dniach 25.09 - 30.09 (a właściwie bez dojazdu sobota-poniedziałek) albo tydzień póżniej [a propos kto wie kiedy będzie lepsza pogoda i kolorki ;)?] wybieram się z dziewczyną do Ustrzyk Górnych. Będzie to nasz drugi raz w Bieszczadach.
Plan jest taki:
1 dzień (piątek) : przyjazd do Ustrzyków Górnych (samochodem z Olsztyna)
2 dzień (sobota) : dojazd autem do Przełęczy Wyżniańskiej -> Rawki -> Kremenaros -> Rabia Skała -> Wetlina -> dotarcie w jakiś sposób (np. stopem) do pozostawionego auta
3 dzień (niedziela) : dojazd/powrót autem do/z Bukowca <-> Grób Hrabiny <-> punkt widokowy na Sianki ukraińskie
4 dzień (poniedziałek) : dotajazd w jakiś sposób (stopem, autobusem, busem ?) do Mucznego -> Bukowe Berdo -> Wołosate przez siodło Tarnicy -> dojazd w jakiś sposób do Ustrzyków Grn. (ew. z buta)
5 dzień (wtorek) : powrót do Olsztyna, po drodze krótki wypad do Sinych Wirów [?]
Moje pytania:
ad. 2 dzień : Czy to realna trasa na tę porę roku (ciemno robi się ok. 17.30) ? Ktoś na forum pisał, że da się ją przejść niespiesznie w ok. 9 h - to prawda? Jeśli tak, to przy założeniu wyjścia ok. 6 rano, powinno być ok? Jakie są realne szanse dojazdu w godz. 16-17 z Wetliny do Przełęczy Wyżniańskiej?
ad. 3 dzień : Czy mój stary Ford Escort nie rozsypie się na drodze do Bukowca - słyszałem, że łatwo na niej zostawić np. tłumik? Jest coś godnego większej uwagi po drodze (Ustrzyki Grn. - Bukowiec) lub w okolicach?
ad. 4 dzień : Czym dojechać wcześnie rano z Ustrzyk Grn. do Mucznego na szlak (auto zostaje w bazie, gdyż nie wracamy tą samą trasą)? Podejrzewam, że na autobus nie ma co liczyć. Wynajęcie busa dla 2 osób drogie - pewnie z 50 zł. Pozostaje chyba tylko stop, ale to bardzo niepewne i mozna stracić mnóstwo czasu. Podobny problem będzie z powrotem z Wołosatego (nie chcemy schodzić Szerokim Wierchem do Ustrzyk, gdyż tą trasą już szliśmy a ścieżką z siodła do Wołosatego jeszcze nie) - ostatecznie czołówka i z buta asfaltem 9 km do bazy.
ad. 5 dzień : Czy realny jest, przy założeniu ok. 12 h godzin jazdy do Olsztyna, ok. 2 h wypad do Rez. Sine Wiry? Da się tam coś zobaczyć w tak krótkim czasie?
Czy taki rozkład tras w czasie będzie najodpowiedzniejszy? Zakładam, że szlak graniczny będzie najbardziej wyczerpujący, więc idzie na pierwszy ogień - z uwagi na moje kolana, które z każdym dniem łażenia coraz bardziej doskwierają (w tym roku liczę bardzo na kijki trekkingowe). Potem Grób Hrabiny jako odpoczynek od stromizm i na koniec Bukowe Berdo (mam nadzieję, że nie we mgle...).
Mam nadzieję, że ktoś przebrnął przez mojego posta i zdoła coś odpowiedzieć na moje wątpliwości. Wszelkie uwagi (oprócz odsyłania do opcji "szukaj", rozkładu jazdy PKS i tym podobnych "życzliwych rad") bardzo mile widziane.
Pozdrawiam serdecznie.
Piotr

Maciej.K
23-09-2008, 12:52
Cześć
Ad. 2
Jeżeli już bym się zdecydował to próbował rano dostac się do Wetliny i wróci do U.G.
Ad. 3
Jechałem tą drogą w maju – żadnych trudności a samochód mam też jak najbardziej miejski.
Ad. 4
Z dojazdem do Mucznego będzie problem. Proponuje z U.G do Widełek potem przez Bukowe – Krzemień na Tarnice i Szerokim do U.G . Fajna ale długa trasa.

Co do kolorów to różnie bywa. W 2006 w połowie października jesień się zaczynała a w 2007 już nie było na drzewach liści.

Pozdrawiam

sailor9
23-09-2008, 13:19
Ad. 2
Jeżeli już bym się zdecydował to próbował rano dostac się do Wetliny i wróci do U.G.A dlaczego tak? Z tego co wiem, to po podejściu na Rawki, dalej jest generalnie "z górki", więc powinno być łatwiej i szybciej. A w odwrotną stronę przeciwnie...
Ad. 4
Z dojazdem do Mucznego będzie problem. Proponuje z U.G do Widełek potem przez Bukowe – Krzemień na Tarnice i Szerokim do U.G . Fajna ale długa trasaA z dojazdem do Widełek nie będzie problemu? Czym? Jak pisałem, z Tarnicy chciałbym zejść do Wołosatego, ponieważ Szerokim do Ustrzyk szedłem w ubiegłym roku i nie chcę powtarzać trasy, tym bardziej, że nie wspominam jej z rozrzewnieniem...
Dzięki za odpowiedź.

bartolomeo
23-09-2008, 13:39
dotarcie w jakiś sposób (np. stopem)
[...]
dotajazd w jakiś sposób
"Jakieś sposoby dotarcia" zrób sobie rano: jedź autem na koniec trasy i "jakimś sposobem" staraj się dotrzeć na początek. Zawsze to pewniej wracać wprost do czekającego auta. A i w razie klapy z transportem jest możliwość zmiany trasy.


ad. 2 dzień : Czy to realna trasa na tę porę roku (ciemno robi się ok. 17.30) ? Ktoś na forum pisał, że da się ją przejść niespiesznie w ok. 9 h - to prawda?

To zależy jak się chodzi. Ja np. na tę trasę potrzebuję ok. 10h, ale są i tacy co zrobią to spokojnym (dla siebie) krokiem. Sam sobie odpowiedz na pytanie czy kondycję masz dobrą i czy chodzisz po górach szybciej niż inni. Dla standardowego turysty to nie jest moim zdaniem trasa do zrobienia niespiesznie w 9h. Poczytaj inne wątki na forum, było ostatnio trochę na temat tego przejścia.

Maciej.K
23-09-2008, 13:39
Ad. 2
Może być poważny problem z powrotem do U.G więc myślę, że lepiej kierować się w stronę kwatery.
Ad. 4
Z dojazdem do widełek nie będzie problemu – choćby PKS. Zejście z Tarnicy do Wołasatego trwa bardzo szybko – potem długi kawałek nowiutkim czarnym asfaltem. Dlatego moja sugestia o Szerokim Wierchu.

bertrand236
23-09-2008, 14:58
Jak już będziesz w Siankach na punkcie widokowym to przespaceruj się do źródeł Sanu.
Do Bukowca dojedziesz, tylko się nie rozpędzaj za Tarnawą, bo ładny asfalt się raptownie kończy.

marekm
23-09-2008, 21:57
....
ad. 5 dzień : Czy realny jest, przy założeniu ok. 12 h godzin jazdy do Olsztyna, ok. 2 h wypad do Rez. Sine Wiry? Da się tam coś zobaczyć w tak krótkim czasie?
....

W/g mnie to w Bieszczadzie zawsze wszystko warto zobaczyć. Tylko 2h to może być mało, chyba żeby truchtem.Od miejsca po Szmaragdowym Jeziorku po przejsciu ok 20min jest ścieżka, którą warto zaliczyć/nastepne ok30min/ plus powrót do auta/ parking/.
Może pomyśl o cerkwi w Łopience, jeżeli tam nie byłeś.Tylko nie pomnę czy o tej porze jest otwarta? I możesz tam dojechać autem , droga ciut lepsza jak do Bukowca, i nie będzie to dyshonor dla bieszczadnika mając na uwadze 12 h powrót do domu.

Recon
23-09-2008, 22:50
Jak rozumiem bazą wypadową będą Ustrzyki Górne . Logistyka moja, jako propozycja, będzie się trzymała tej wersji oraz w „tle” samochodu, który ma pomagać a nie przeszkadzać.

Ad. 2 Chcę zaproponować tę trasę w innej wersji, ale bardzo się pokrywającej. Z Ustrzyk Górnych dojeżdżacie do Wetliny i parkujecie choćby koło kościoła. Zielonym szlakiem idziecie na Jawornik (1h20`/1h20`), Odpoczynek (15`/1h35`) - Paprotna (1h25`/3h) – Rabia Skała (10`/3h10`) – Odpoczynek (20`/3h30`) – Czoło (1h10`/4h40`) – Borsuk (30`/5h10`) – mogiła A. Gładysza (1h15`/6h25`) – Hrubki (15`/6h40`) – Kamienna (30`/7h10`) – Krzemieniec (30`/7h40`) – Odpoczynek (15`/7h55`) – Wielka Rawka (40`/8h35`) – Mała Rawka (20`/8h55`) – Wetlina Rawka (2h5`/11h) – Wetlina kościół (15`/11h15`). W nawiasach czas dojścia odcinka i łączny.
Jesteś przy samochodzie, blisko knajpka i można coś zjeść. Nie musisz łapać stopa i patrzeć na dojazd. Wychodzisz na szlak (!!!) skoro świt, najlepiej parę minut przed 6 rano (!!!) i wracasz jak się ściemnia. Czasy są jak dla Ciebie na spoko (!) i można wykręcić lepsze. Kontroluj tylko czas. Czasy są sprawdzone!

Ad 3. Spacer na 7 godzin z przystankami, droga od Stuposian na bardzo uważną jazdę i sporo kręcenia kierownicą by oszczędzić samochód, nie wiem tylko czy we wrześniu jest jeszcze stacja biletowa BPN w Tarnawie Niżnej.

Ad 4. http://www.pksconnexsanok.pl/ PKS 7.15 do Widełek (to 2 przystanki) a dalej na Bukowe Berdo – Siodło – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne. To na spokojnie 6,5 godziny a oglądając dłużej widoki..... a jest co to i 8 godzin. Spoko można nawet skoczyć na Tarnicę J

Recon
23-09-2008, 23:02
Nie zauważyłem w dalszej części Twojej uwagi, że nie chcesz wracać Szerokim Wierchem. Ale z Ustrzyk Górnych o godzinie 15.15 jedzie do Wołosatego PKS więc i chyba będzie po paru minutach wracać ;) Zadzwoń do Veoli i dowiedz się.

sailor9
24-09-2008, 07:29
Dziękuję serdecznie wszystkim za cenne uwagi. Teraz tylko biję się z myślami czy jechać w ten piątek (właśnie pogoda się poprawia i ponoć weekend ma być słoneczny) czy też zaryzykować za tydzień...

astronom
24-09-2008, 10:46
Dziękuję serdecznie wszystkim za cenne uwagi. Teraz tylko biję się z myślami czy jechać w ten piątek (właśnie pogoda się poprawia i ponoć weekend ma być słoneczny) czy też zaryzykować za tydzień...

Nie wierzę w ładną pogodę w Bieszczadach w ten weekend :sad:
Na nizinach i pogórzu może czasem wyjdzie Słońce, ale w górach, po tylu deszczowych dniach - zapomnij :sad:

astronom
24-09-2008, 22:51
Choć z drugiej strony, następny weekend może być jeszcze gorszy od najbliższego, więc ...

Hern
25-09-2008, 07:02
Dziękuję serdecznie wszystkim za cenne uwagi. Teraz tylko biję się z myślami czy jechać w ten piątek (właśnie pogoda się poprawia i ponoć weekend ma być słoneczny) czy też zaryzykować za tydzień...

Pogoda zawsze jest dobra tylko czasem brakuje nam odpowiedniej odzieży.

sailor9
25-09-2008, 07:29
Już postanowione - jadę za tydzień.
Hern, nie wiem czy chodzenie przez powiedzmy 3 dni w ulewnym deszczu, pomimo najbardziej wypasionej kurtki przeciwdeszczowej, uszczęśliwiło by kogokolwiek... Podobnie w przypadku błota po kolana.

vm2301
25-09-2008, 08:01
Hern, nie wiem czy chodzenie przez powiedzmy 3 dni w ulewnym deszczu, pomimo najbardziej wypasionej kurtki przeciwdeszczowej, uszczęśliwiło by kogokolwiek... Podobnie w przypadku błota po kolana.

Byłoby zarąbiście;):mrgreen:

Hern
25-09-2008, 08:37
Już postanowione - jadę za tydzień.
Hern, nie wiem czy chodzenie przez powiedzmy 3 dni w ulewnym deszczu, pomimo najbardziej wypasionej kurtki przeciwdeszczowej, uszczęśliwiło by kogokolwiek... Podobnie w przypadku błota po kolana.

Kazde warunki maja swoje uroki:)a kazda nietypowa przygoda zostawia zapis w pamieci na długie lata:)

Trismela
25-09-2008, 09:25
Ja już wróciłam, i właśnie przez pogodę pobyt został skrócony o parę dni.. bo ile można non stop chodzić w deszczu, ślizgać się w deszczu i rozwijać i zwijać namiot w deszczu, słuchać deszczu walącego w namiot.
Dołoże jeszcze parę strumieni, które nie zawsze dało się przejść po kamieniach, ale należało ściągać buty i jazda.

Druga sprawa to ile można oglądać mgłe..
Dobry sprzęt wytrzymał ale tylko 3 dni, potem wszystkie zawilgocone rzeczy, a na koniec nawet przemoczone buty trzeba było suszyć już w pokoju na kaloryferze, który i tak na noc był wyłączany..
Chyba pojadę jeszcze raz, ale teraz będę już miała większy szacunek do prognoz pogody.

Ale to prawda z tym, że będę to bardzo długo pamiętać.

sailor9
25-09-2008, 10:52
Druga sprawa to ile można oglądać mgłe..No właśnie. Jak byłem w ubiegłym roku na początku października, to na Caryńskiej, M. Rawce i Tarnicy była taka mgła, że widać było tylko na kilka metrów do przodu...

Chyba pojadę jeszcze raz, ale teraz będę już miała większy szacunek do prognoz pogody.Tak, tylko że prognozy są dobre na 3 dni do przodu. Dłuższe, to już raczej wróżenie z fusów :roll:

Kelly
25-09-2008, 12:12
Z pogoda jak jest to wiadomo. Najlepiej sledzic komunikaty meteo i jak sie trafi kilka dni ladnej pogody to zwijac sie i jechac w bieszczady - oczywiscie jesli ktos ma mozliwosc tak z dnia na dzien pojechac. Ja mam jechac na weekendzie 11-12 pazdziernik + do tego 2 ruchome dni albo 10 i 13 albo 13 i 14 - wszystko zalezy od pogody. Juz dzis sledze dlugoterminowe prognozy i mam nadzieje ze pogodabedzie ladna.
Mam nadzieje ze deszcz juz sie wypadal i zarowno za tydzien jak i za dwa tygodnie w weekendy bedzie przepiekna bieszczadzka jesien.

Trismela
25-09-2008, 12:13
http://www.windguru.com/pl/index.php?sc=3620

Ja zajrzałam do tej prognozy, podeszłam do niej z pewnym niedowierzaniem, jednak to wróżenie z fusów mi się sprawdziło w 100% ....

mike
25-09-2008, 20:15
A ja jade w ten weekend i nic mnie od tego nie odciągnie 8-) A co do pogody to właśnie od tego weekendu ma być w miarę słonecznie i ja ten tydzien chcę wykorzystać dziś słońce pokazalo sie w prawie całym kraju. Poźniej to dopiero będzie zimno i deszczowo !!!!!!!!;)

Layla
29-09-2008, 14:05
Pytanie mam odnośnie tras (mam nadzieję że to dobry wątek):
http://maps.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=116757258682159698587.0004569b2c74d40b632c8&ll=49.098599,22.669258&spn=0.111498,0.219727&z=12
tutaj widać co sobie wymyśliłam ;)

trasa nr1:
Ustrzyki Górne - Szeroki Wierch - Przełęcz pod Tarnicą - Halicz - Rozsypaniec - Wołosate - Ustrzyki Górne

trasa nr2:
Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Schronisko Koliba - Bereżki - Ustrzyki Górne

trasa nr3:
Parking między Ustrzykami G. a Brzegami G. - Mała Rawka - Wielka Rawka - Krzemieniec - i tą samą trasą z powrotem

trasa nr4:
Muczne - spacer po Bukowym Berdzie - Muczne

Problem w tym, że mam tylko 3 dni na to, a tras wymyśliłam 4 i nie wiem czy to jakoś połączyć, czy z czegoś zrezygnować... no i czy te trasy są fizycznie możliwe do przejścia (jakby tak wychodzić z domu o 9:30)
help? ;)

Polej
29-09-2008, 14:24
Witaj na Forum! Nie wiem jak z Twoją formą fizyczną, ale na pierwszy dzień (trasa nr 1) narzucasz sobie dość spore wyzwanie. Jest to duża odległość i w zależności od panujących warunków, które o tej porze roku mogą być trudne, może stworzyć problem. Tym bardziej, że czeka Cię później powrót z Przełęczy Bukowskiej (jeśli nie złapiesz okazji w Wołosatem) aż do Ustrzyk Górnych. Jest to ok. 15 km z kapcia asfaltem.

Layla
29-09-2008, 15:22
z moją formą nienajgorzej, sprawdziłam się w lipcu w Tatrach Wysokich po stronie słowackiej, na wielogodzinnych i niełatwych szlakach ;) obawiam się właśnie o tę pierwszą trasę, mam nadzieję ze chociaż tego stopa złapiemy w Wołosatem... czy połączenie tras 3 i 4 w jeden dzień jest realne? (mając samochód na podjechanie gdzie trzeba)... bo jakoś obawiam się że nie.. :(

Hern
29-09-2008, 16:01
trasa nr3:
Parking między Ustrzykami G. a Brzegami G. - Mała Rawka - Wielka Rawka - Krzemieniec - i tą samą trasą z powrotem


Witaj:) proponuje Ci mała korekte trasy nr3:) dostan sie do Wetliny i Działem rusz na Rawki zalicz Kremenaros i zejdz do UG lub Przełęczy Wyznianskiej:)(parking)

Marcin
29-09-2008, 16:03
W trasie pierwszej proponuje podjechać busem lub stopem w pierwszej kolejności do Wołosatego i zacząć od "najgorszego", czyli w pierwszej kolejności podejść na Przeł. Bukowską.
W trasie trzeciej proponowałbym zejście do Ustrzyk Górnych niebieskim skoro macie tam baze noclegową (Podejrzewam że na Przeł. Wyżniańską chcecie dostać się busem...)

Layla
29-09-2008, 16:31
mamy samochód, co z jednej strony ułatwia dojazdy, ale z drugiej strony przymusza do powrotu do niego :)

Fiaa
29-09-2008, 17:41
mamy samochód, co z jednej strony ułatwia dojazdy, ale z drugiej strony przymusza do powrotu do niego :)

Czyli: jedziecie samochodem do punktu, gdzie chcecie schodzić i wracacie busem/stopem do punktu wyjścia. W ten sposób idziecie spokojnie i bez stresów trafiacie do czekającego na Was samochodu.

Pyra.57
29-09-2008, 19:37
Proponuje Ci odnośnie trasy Nr 2 małą zmianę. Skoro kwaterujesz w UG skorzystaj z PKS dojedż troszkę dalej do Widełek i przez Magurę Stuposiańska, Przełącz Przysłup, Połoninę Caryńską zejdziesz do UG. Trasa może troszkę trudniejsza ale ma ten plus, że auta ruszać nie trzeba.

pozdrawiam
Marek

Jaro
29-09-2008, 20:03
Ja bym połączył trasę nr 2 i 3. Daruj sobie Bereżki i Kolibę (chyba, że masz tam coś konkretnego do zrobienia). Dreptasz z UG na Caryńską schodzisz na przełęcz Wyżniańską i dalej na Rawki. Jeśli będziecie mieć czas to Kremenaros, jeśli nie to powrót do UG.
Jeśli wyjdziecie najpoźniej o 8 to zrobicie spokojnie całą trasę. Nie napisałaś kiedy jedziecie, a teraz zaczyna się ściemniać już po 18. W zależności od tempa czas 7,00-9,00.

Layla
30-09-2008, 10:48
będziemy namiejscu 9.10 w czwartek w nocy i w piątek od rana łazimy. Wracamy w niedzielę 12.10 w nocy, tak żeby cały dzień wykorzystać :)

Layla
30-09-2008, 19:05
Ja bym połączył trasę nr 2 i 3. Daruj sobie Bereżki i Kolibę (chyba, że masz tam coś konkretnego do zrobienia). Dreptasz z UG na Caryńską schodzisz na przełęcz Wyżniańską i dalej na Rawki. Jeśli będziecie mieć czas to Kremenaros, jeśli nie to powrót do UG.
Jeśli wyjdziecie najpoźniej o 8 to zrobicie spokojnie całą trasę. Nie napisałaś kiedy jedziecie, a teraz zaczyna się ściemniać już po 18. W zależności od tempa czas 7,00-9,00.

dzięki za propozycję. Wydaje się fajna, trochę boję się że nie damy rady tyle przejść zanim się ściemni.... ale cóż... przyznam że mnie ta trasa w tej wersji bardzo zainteresowała :) przemyślę.
swoją drogą rozchorowałam sie wlasnie chyba :/

w ogóle to musze Wam napisac, ze niesamowicie sympatyczne to forum :)

robines
30-09-2008, 19:57
trochę boję się że nie damy rady tyle przejść zanim się ściemni....

Dacie rade,spokojnie.

w ogóle to musze Wam napisac, ze niesamowicie sympatyczne to forum :)

Nowa jesteś na forum i ten Twój awatarek jast taki...fajny.Tutaj nie zawsze jest tak sympatycznie.
P.S.W niedziele 12 może się gdzieś w górkach miniemy.

Layla
01-10-2008, 10:57
Nowa jesteś na forum i ten Twój awatarek jast taki...fajny.
hehe, juz zmieniam ;) będzie bardziej jesiennie :)


P.S.W niedziele 12 może się gdzieś w górkach miniemy.
o! :)
jeszcze nie wiem którego dnia gdzie będziemy, wszystko zależy od pogody.. najbrzydszego dnia wezmiemy najkrótszą trasę.
pozdr :)

Kelly
05-10-2008, 21:33
W dniach 08-12.10 wybieramy sie w Bieszczady. Chcialbym sie spytac czy jest mozliwosc jakiegokolwiek dojazdu do Mucznego? PKS-y tam nie kursuja, wiec pozostaja tylko busy. Jest poza sezonem wiec nie wiem czy beda tam jakies kursy. Dodam, ze jedziemy we dwojke wiec zamawianie busa na dwie osoby jest chyba niezbyt oplacalne.
Chcielibysmy wyjsc z Mucznego, gdyz trasa z Widelek już żeśmy szli.

Recon
05-10-2008, 21:44
Pozostaje tylko zamówienie busa. http://www.twojebieszczady.pl/sor/bus.php

robines
06-10-2008, 09:05
Chcialbym sie spytac czy jest mozliwosc jakiegokolwiek dojazdu do Mucznego?

ok.6.40(Stuposiany)jedzie do Tarnawy(więc przez Muczne)bordowy,szkolny bus.Bardzo fajny,starszy gość jest jego kierowcą i napewno was zabierze.Busik jeździ oczywiście od poniedziałku do piatku.Tą samą trase pokonuje przed 15 godziną-po szkolnych zajęciach.Poza tym możecie łapać stopa.Rano dużo ludzi jedzie do roboty w lesie i napewno ktoś was zabierze(nigdy nie czekałem dłużej niz pół godziny).

medicus
08-02-2009, 11:57
Hey,mam prośbę,może ktos pomoże?
planuje pierwszą wędrówkę,trasa kolejno:Komańcza,Duszatyn,Chryszczata,Przełęcz Żebrak,Cisna,Okrąglik,Smerek,Poł.Wetlińska,Po .Caryńska,Ustrzyki Górne,Tarnica.Prosiłbym o rozłożenie tego na ok.14 dni,w jakich miejscach po trasie warto sie zatrzymać,zanocować.Znalazłem w antykwariacie mapę Bieszczad PPWK 1986,na podstawie materiałów Kłosa,ale chyba powinienem zaopatrzyć się w aktualną,co o tym sądzicie?

vm2301
08-02-2009, 12:20
Coś na forum już było podobnego Meducusie, trza by poszukać.

Aktualna mapa na pewno nie zaszkodzi. Na początek porównaj tę swoja z tą:

http://www.bieszczady.pl/?catID=241

Masz namiot, czy chcesz spać w schroniskach, kwaterach, czy potrzebujesz wygodniejszej miejscówki;)


Jeśli chcesz korzystać z oferty noclegów miejscowej branży turystycznej, to dylematów mieć nie będziesz, nie ma tam stu miejscowości tylko kilka.
Gdzie czas spędzać, to też proste.

Spróbowałbym samemu trochę poczytać, a pytania bardziej konkretne zadać, nie wymagające odpowiedzi tak obszernej.


Poczytaj tu:

http://www.twojebieszczady.pl/
http://www.bieszczady.net.pl/
http://www.odkryjbieszczady.pl/
http://www.bieszczady.pl/

a tu masz fragmenty przewodnika Rewasza (nie sprawdzałem jednak, czy strony dotyczące interesujących Cię tras nie zostały pominięte):

http://books.google.pl/books?id=3XnX9Y9szdkC&printsec=frontcover#PPP1,M1



Co do konkretów na pewno ktoś Ci tu pomoże:)


Pozdrawiam:)

lucyna
08-02-2009, 12:26
Mini przewodnik po atrakcjach bieszczadzkich wspóltworzę na
www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=6802&start=0

vm2301
08-02-2009, 12:30
Lucyna, co TY tu wstawiasz, gość potrzebuje fachowej obsługi, a nie luźnych gadek o Bieszczadach okraszonych kilkoma fotkami;)

Poza tym głównym źródłem informacji sa tam podlinkowane twojebieszczady, które juz tu Medicusowi podrzuciłem


napij się kawy lepiej babo z rana, tak jak i ja czynię;)

Pozdrawiam:)

lucyna
08-02-2009, 12:42
Lucyna, co TY tu wstawiasz, gość potrzebuje fachowej obsługi, a nie luźnych gadek o Bieszczadach okraszonych kilkoma fotkami;)

Poza tym głównym źródłem informacji sa tam podlinkowane twojebieszczady, które juz tu Medicusowi podrzuciłem


napij się kawy lepiej babo z rana, tak jak i ja czynię;)

Pozdrawiam:)
Nie pyszcz. Jestem od 5 rano przy komputerze. Pisania i picia kawy nie wiedzę końca. To czytają także inni, a poza tym reklamuje naprawdę dobry, rozwojowy watek. Zamiast siedzieć tu spadaj szukać fotek z Krzemienia.

Basia Z.
08-02-2009, 20:52
Coś na forum już było podobnego Meducusie, trza by poszukać.

Aktualna mapa na pewno nie zaszkodzi.



Jeśli chodzi o mapę podam link do aktualnej interaktywnej mapy:

http://www.e-gory.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=336&Itemid=145

Ale i tak trzeba jednak kupić papierową.


Poza tym - tak jak pisał kolega - napisz kiedy jedziesz, jakie masz fundusze, gdzie chcesz nocować.
Na przykład latem w lipcu i sierpniu można korzystać z tanich baz namiotowych, nocleg kosztuje tam około 7-8 zł (trzeba mieć własny śpiwór).
W innych miesiącach są one nieczynne.

Wtedy kiedy napiszesz coś więcej to może coś będziemy mogli doradzić.

Pozdrowienia

Basia

medicus
09-02-2009, 19:40
Hey wszyskim dobrym duszom,ok.materiały trafiły mi w gusta.Moja mapa pokrywa się idealnie z tą interaktywną.A przewodnik Rewasza to chyba to czego szukałem.Namiot,schronisko,kwatera...namiot mam zamiar zabrać,może dla urozmaicenia,ale najwyżej dwie nocki.Pozostałe noclegi w schroniskach,kwaterach.Po opuszczeniu Komańczy,zatrzymam się i pomyszkuję w okolicy Maguryczne i Krąglicy,a dalej zobaczę.Kiedy jadę?,tego narazie niejestem w stanie powiedzieć,chcieć,to ja już bym chciał:-P.Ale lubię sobie wszystko wcześniej poukładać i przygotować.
Jakie fundusze?,pewnie jak zwykle zostawię kilka tysi;).Buty właśnie kupiłem wczoraj,więc się posuwam do przodu:smile:,pewnie się jeszcze odezwę,jest ok.dzięki wszystkim