Zobacz pełną wersję : Sandomierz [wydzielone z: Jak tam kolorki]
SzaryWilk
13-10-2008, 11:11
WRÓCIŁAM!!!
wracając do Wawy zwiedzić jeszcze po drodze Sandomierz :smile:
8-)
Sandomierz rozczarowuje. Też go zaliczyłem kiedyś wracając do Warszawy z Biesów. Zjedliśmy tam obiad, który był niejadalny. Kazimierz zdecydowanie ładniejszy, tylko te dzikie tłumy w Kazimierzu. Niemal jak na Krupówkach. :sad:
Wracając do Warszawy warto zaliczyć Łańcut.
hmmm... może zależy czego się człowiek spodziewa.
ja słyszałam, że Sandomierz jest piękny, ale biedny i to tam zastałam.. więc nie byłam rozczarowana. Piękne widoki na Wisłę ze skarpy, piękne zielone przestrzenie, piękny rynek, to miasto zdecydowanie ma ogromny potencjał. Przydałby się prezydent miasta z głową na karku, który umiałby jakoś od Unii wyciągnąć kasę na odnawianie staróweczki, któryby zrobił przetargi na fajne knajpki na rynku, który zorganizowałby tam jakiś festiwal artystyczny.. I zaraz turystyka ruszy, z nią kasa, z kasą kolejne ulepszenia. Mam nadzieję że kiedyś taki turystyczny Sandomierz zobaczę :) bo na chwilę obecną tylko 2 knajpki wyglądały przyjemnie, a to trochę za mało :)
Pozwole sobie nie zgodzic z Toba. Jesli po tych zmianach Sandomierz mielby wygladac jak Kazimierz Dln. ktory dla mnie jest, moze i ladna, ale jednak cepelią to juz wole zeby zostalo tak jak jest.
hmmm... może zależy czego się człowiek spodziewa.
ja słyszałam, że Sandomierz jest piękny, ale biedny i to tam zastałam.. więc nie byłam rozczarowana. Piękne widoki na Wisłę ze skarpy, piękne zielone przestrzenie, piękny rynek, to miasto zdecydowanie ma ogromny potencjał. Przydałby się prezydent miasta z głową na karku, który umiałby jakoś od Unii wyciągnąć kasę na odnawianie staróweczki, któryby zrobił przetargi na fajne knajpki na rynku, który zorganizowałby tam jakiś festiwal artystyczny.. I zaraz turystyka ruszy, z nią kasa, z kasą kolejne ulepszenia. Mam nadzieję że kiedyś taki turystyczny Sandomierz zobaczę :) bo na chwilę obecną tylko 2 knajpki wyglądały przyjemnie, a to trochę za mało :)
czekaj, ja pare lat temu bylam z sandomierzu i cala starowka wygladala jakby ja wlasnie odnowili, az bylo wrecz nieprzyjemnie, ze tak wszystko cuchnelo swieza farba! robilo wrazenie dopiero co zbudowanego miasta stylizowanego na stare ;) a knajpki tez komerchowate ze szok.. zrobil na mnie wrazenie zupelnie jak kazimierz dln.. czyzby przez te 5 lat sie tak "zestarzal"??? moze wiec warto tam znow pojechac by przelamac negatywne wrazenie sprzed lat :)
z tym, że ja nie chcę właśnie wytwornych restauracji.
ja Kazimierz lubię - jest tam kilka fajnych alternatywnych knajpek, czego w Sandomierzu zupełnie nie ma i na prawdę nie ma gdzie sobie usiąść (tylko 1 miejsce wyglądało w miarę sympatycznie, za to ludzie w środku odstraszali swoją sztywnością). Kazimierz jest za mały jak na takie oblężenia jakie przeżywa i moim zdanie fajnie by było, jakby Sandomierz trochę Kazimierz odciążył.
Sandomierz, w przeciwieństwie do Kazimierza, całorocznego oblężenia nie przeżywa, są dni, gdy tłumy walą między zamkiem a rynkiem, a i po wyludnionych uliczkach (poza sezonem oczywiście) można pospacerować.
Knajpki na nadmiar klienteli narzekać nie mogą, to i oferta zbyt bogata nie jest.
remonty są jakie są - gdy już osypujący sie tynk starej kamienicy trza naprawić, to robią to ... "ładnie", a czy to się podoba?
Pomimo tego lubię to miejsce.
Kilka w nieładzie poukładanych fotek proponuje obejrzeć:
http://picasaweb.google.com/vm2301/Sandomierz#
lub urokliwych i jakże starych Gór Pieprzowych, które o rzut beretem od centrum tego miasta sobie są:
http://picasaweb.google.com/vm2301/GRyPieprzowe#
I przepraszam, że dołożyłem jeszcze jeden post do OT-u;)
Pozdrawiam:)
SzaryWilk
21-10-2008, 15:23
No dobra poddaję się, też jest ładny :) Grunt, że nie ma tłumów.
mAAtylda
22-10-2008, 18:10
W kwestii Sandomierza to ja już niemalże rozprawki piszę. Jako iż mieszkam blisko ( jeśli ktoś się mnie pyta skąd jestem, tłumacze tak: wiesz gdzie jest Sandomierz - zazwyczaj wszyscy wiedzą, to w pobliskiej wiosce, czyli w Tarnobrzegu), więc bywam i to często, mam tam znajomych, interesy i lubię to miasto. Ale zgadzam się, jest zaniedbane, zabiedzone i zapomniane. Posiada w sobie tyle uroku, tyle walorów, nie tylko architektonicznych, a wygląda tak jakby było miastem spoza mapy. Władze w ogóle nie dbają o jego reklamę, wręcz przeciwnie, odpycha turytów: brak parkingów, miejsc gdzie można zjeść dobry obiad, atrakcyjne miejsca są czynne bardzo krótko, nie ma na Starówce artystów, którzy by malowali, śpiewali. Władze Sandomierza powinny udać się to Kazimierza Dolnego i wziąć przykład z ich promocji miasta.A jak mówi opinia Sandomierz jest miastem kleru, który zdecydowanie przejął w nim władzę, wykupił co się tylko dało i dba tylko o swoją klikę. Tak jak moja poprzedniczka zgadzam się, że burmistrz nie działa w dobrym kierunku, wręcz przeciwnie. To piękne miasto dzięki takim władzom umiera śmiercią naturalną, wielka szkoda!
Mimo wszystko zapraszam do Sandomierza, może uda mi się pokazać w nim te "perełki" które najbardziej lubię.
jesli ktos uwaza ze sandomierz jest zaniedbany i zapomniany to proponuje wycieczke po dolnym slasku, aby zobaczyc jak wygladaja miasteczka naprawde zapomniane przez Boga i ludzi :)
SzaryWilk
23-10-2008, 10:31
jesli ktos uwaza ze sandomierz jest zaniedbany i zapomniany to proponuje wycieczke po dolnym slasku, aby zobaczyc jak wygladaja miasteczka naprawde zapomniane przez Boga i ludzi :)
Lwówek Śląski dajmy na to :wink:
Lwówek Śląski dajmy na to :wink:
a we lwowku to ja jeszcze nie bylam..ale pewnie wyglada podobnie sympatycznie :) moje ulubione miasteczka to bierutow i chelmsko slaskie! czuc klimat uplywu lat, patyne i nie smierdzi swieza farba. a i na moje miasteczko nie narzekam. bo w takim kazimierzu mieszkac to brrrrrrrrrrrr
Lwówek Śląski wygląda bardzo sympatycznie. Sporo się pozmieniało - wg mnie na lepsze. I jest gdzie dobrze zjeść. Brakuje tylko niezapomnianego Lwóweckiego ...
Lwówek jest super a lwóweckie też było super :(
Sandomierz rozczarowuje. Też go zaliczyłem kiedyś wracając do Warszawy z Biesów. Zjedliśmy tam obiad, który był niejadalny. Kazimierz zdecydowanie ładniejszy, tylko te dzikie tłumy w Kazimierzu. Niemal jak na Krupówkach. :sad:
Wracając do Warszawy warto zaliczyć Łańcut.
Hmm.Może dlatego ,że Sandomierz "zaliczyłeś" masz takie odczucia?Moim zdaniem nie można porównywać totalnie komercyjnego Kazimierza do Sandomierza.Sandomierz jest po prostu normalnym miastem a nie tandetnym jarmarkiem komercji.Oby jak najdłużej nie był zaliczany.
SzaryWilk
27-10-2008, 10:26
.Oby jak najdłużej nie był zaliczany.
Tak bez turystów zaiste miasto się rozwinie, będzie w nim praca, ludzie przestaną wyjeżdżać do Anglii, będzie super.
mAAtylda
27-10-2008, 13:51
A już byłą nadzieja, że coś się ruszy!W Sandomierzu jest największa w południowo - wschodniej Polsce giełda owocowo - warzywna,a raczej była,bo przyjaciołom ze wschodu utrudnili dostęp i giełda marnie przędzie.Więc może postawmy chociaż na turystykę.
będzie w nim praca, ludzie przestaną wyjeżdżać do Anglii, będzie super.
Więc może postawmy chociaż na turystykę.
ludzie teraz jakos strasznie ida na latwizne.. zamiast zdobyc jakis zawod i na jego podstawie pracy szukac to by tylko chcieli zeby turysci przyjezdzali i kase dawali ;) rowniez w nieturystycznych miastach mozna pracowac... sa nawet takie zawody ze im wieksze zadupie tym lepsza kasa..
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.