WUKA
16-11-2008, 22:36
Dawniej było inaczej...
Czasem brodzę we wspomnieniach
i zaglądam w tamten świat,
który stoi sobie w miejscu
mimo mijających lat.
Z kolorytu nic nie stracił,
wyszlachetniał pod patyną,
złagodniała ostrość kantów,
każdy dramat dawno minął.
Tak jest zawsze kiedy cofam
tam,do tyłu moje myśli
bo gdy ujrzę to na jawie,
zaraz cały urok pryśnie.
Bo góry teraz dużo mniejsze,
bo drzewa jakoś mniej zielone,
bo kołki w płotach się schyliły
nie wiedzieć w którą świata stronę.
Nawet gdy coś jest piękne,nowe.
i łatwiej zajrzeć w każdy kąt,
bo drogi gładkie jak aksamit,
ja zaraz muszę wrócić stąd.
Do tamtych gór co były wyższe.
Do starych lip w podwórza kącie.
Domu pod dachem krytym gontem...
to jest KAPITAŁ na mym koncie.
(WUKA)
Czasem brodzę we wspomnieniach
i zaglądam w tamten świat,
który stoi sobie w miejscu
mimo mijających lat.
Z kolorytu nic nie stracił,
wyszlachetniał pod patyną,
złagodniała ostrość kantów,
każdy dramat dawno minął.
Tak jest zawsze kiedy cofam
tam,do tyłu moje myśli
bo gdy ujrzę to na jawie,
zaraz cały urok pryśnie.
Bo góry teraz dużo mniejsze,
bo drzewa jakoś mniej zielone,
bo kołki w płotach się schyliły
nie wiedzieć w którą świata stronę.
Nawet gdy coś jest piękne,nowe.
i łatwiej zajrzeć w każdy kąt,
bo drogi gładkie jak aksamit,
ja zaraz muszę wrócić stąd.
Do tamtych gór co były wyższe.
Do starych lip w podwórza kącie.
Domu pod dachem krytym gontem...
to jest KAPITAŁ na mym koncie.
(WUKA)