Zobacz pełną wersję : [Toruń] Spotkania bieszczadzkie
Miło mi powiadomić wszystkich forumowiczów,że również Toruń ma od wczoraj oficjalne spotkanie bieszczadzkie w składzie:WUKA, Julia-nie forumowiczka, ale za to zdecydowanie piękniejsza część Piskala i Piskal-zdecydowanie brzydsza część Julii. W takich wypadkach sztampowo pisze się-spotkanie przebiegło w miłej i przyjaznej atmosferze, ale co zrobić, skoro spotkanie naprawdę przebiegło w miłej i przyjaznej atmosferze. WUKA okazała się przemiłą osobą, obiecaliśmy sobie, że powtórzymy takie spotkanie, może nawet w rozszerzonym składzie. I znowu będą królować BIESZCZADY I POEZJA, POEZJA I BIESZCZADY!
WUKA- dziękuję Ci za miłe spotkanie!
Potwierdzam,że było baaaaaardzo miło,że będą kolejne i nie ustaję w nadziei,że jesteśmy tylko zalążkiem większego grona zabieszczadzonych do szpiku kosci!
No proszę, Polska rozkwita Bieszczadem ! :lol:
Toruńskie spotkanie bieszczadzkie po raz drugi!Skład ten sam.
Również odbyło się w przyjaznej atmosferze, ale...nie spokojnej. W pewnym momencie do knajpki, w której się umówiliśmy wszedł kwiat młodzieży płci żeńskiej i narobił(ten kwiat) takiego zgiełku i jazdotu, że nie było słychać szumu wiatru od połonin, nawet wichury by nie było. Uchwaliliśmy oficjalnie, że czekamy na wiosnę, na słońce i ogródki na naszej pięknej starówce. Poza tym WUKA poprosiła mnie o wymyślenie limeryka o spotkaniu, co uczyniłem mimo jazgotu. Nie najlepszy, ale podaję go w wersji oryginalnej, jako materiał historyczny.I jeszcze jedno, wiem, że powinno zaczynać się:Panie i panowie, ale, na co uwagę zwróciła WUKA, w kościele ksiądz dobrodziej też zaczyna:Bracia i siostry..
Szanowni panowie i panie
toruńsko-bieszczadzkie spotkanie:
Przemiło było
Choć sok ;)się tylko piło
W ogóle było udanie
Tak było!Mam nadzieje,że na kolejnym będzie juz nas więcej,że "powędrujemy" bardziej bieszczadzkimi szlakami,że wreszcie Piskal wykorzysta swoją gitarę (obiecał) a nie tylko talent literacki.No i,że wyjdziemy z ...podziemia.Pozdrawiam!
Stały Bywalec
03-02-2009, 06:34
Tak było!Mam nadzieje,że na kolejnym będzie juz nas więcej,że "powędrujemy" bardziej bieszczadzkimi szlakami,że wreszcie Piskal wykorzysta swoją gitarę (obiecał) a nie tylko talent literacki.No i,że wyjdziemy z ...podziemia.Pozdrawiam!
Piskal, to Ty grasz na gitarze ? Czemu jej nigdy dotąd nie zabierałeś do Sękowca ? Nasze "nasiadówki" w domku nr 1 nabrałyby zupełnie innej atmosfery.
No i miałbyś szansę odbić Darkowi Miss Irenę.
A może nawet i Ula spojrzałaby na Ciebie łaskawym wzrokiem.
Piskal, to Ty grasz na gitarze ? Czemu jej nigdy dotąd nie zabierałeś do Sękowca ? Nasze "nasiadówki" w domku nr 1 nabrałyby zupełnie innej atmosfery.
No i miałbyś szansę odbić Darkowi Miss Irenę.
A może nawet i Ula spojrzałaby na Ciebie łaskawym wzrokiem.
Ula i tak patrzy na mnie łaskawym wzrokiem, a co do gitary to reprezentuję niższe stany średniego poziomu ogniskowego. Miałem dwunastoletnią przerwę, a przez taki czas dużo się zapomina. Tak więc nie ma o czym mówić. Jak mam się skompromitować, to wolę bez targania przez pół Polski takiego dużego pudła.
Stały Bywalcze,nie wódź na pokuszenie Piskala bo...bardzo lubię Julię!
Stały Bywalec
03-02-2009, 09:12
(...) a co do gitary to reprezentuję niższe stany średniego poziomu ogniskowego. Miałem dwunastoletnią przerwę, a przez taki czas dużo się zapomina. Tak więc nie ma o czym mówić. Jak mam się skompromitować, to wolę bez targania przez pół Polski takiego dużego pudła.
Nie miałem na myśli koncertowania festiwalowego. Bierz się za ćwiczenia.
Nigdy nie zapomnę pewnej chwili z takiego właśnie "koncertowania" przy ognisku. Działo się to w czasach zamierzchłych, gdy byłem studentem. Miejsce akcji: Krynica Morska, obóz studencki.
Siedzieliśmy wokół ogniska, nastrój był raczej melancholijny. Kolega wziął gitarę i zaczął grać oraz śpiewać balladę "O cariewnie".
Początek był taki:
"Nastroił ja gitaru
Na job' twoju mat'
I naczał palcami
Po strunach probirat'
(...)"
A refren brzmiał:
"Cariewna, cariewna,
Cariewna ty maja,
Nie bojsia, nie bojsia
Studientskowo ... "
Ostatni wyraz owego refrenu jest wyjątkowo wulgarny i oznacza to samo w pokrewnych słowiańskich językach.
Że też Manio nic podobnego na KIMB-ach nigdy nie zaśpiewał ???!!! Przecież po godz. 23-ciej to nawet pornografia jest w TV dozwolona.
SB mam rozumiec ze teraz jedziesz do Torunia?? :P
Stały Bywalec
03-02-2009, 18:48
SB mam rozumiec ze teraz jedziesz do Torunia?? :P
Torunianie zaczęli nam się "wcinać" w nasze spotkania warszawskie, to się Im zrewanżowałem.
I bądź tu człowieku gościnny i miej dobre serce.......!
a może Toruń zrobi spotkanie w Warszawie ;>
WUKA, może kiedyś Wawa zrobi spotkanie w Toruniu :D - czasem łatwiej spotkać się na wyjazdach niz we wlasnym miescie (co widać u nas... nie ma chetnych na spotkanie....)
Właśnie wróciłam z kolejnego bieszczadzko-toruńskiego spotkania.Dziś było nas troszkę więcej,bo "gościliśmy "Andrzeja 621.Opowieściom i wspominkom końca nie było.Piweczko?a jakże,ale tez swój (maciupeńki wprawdzie)udział miał nawet...Pastor.Zabrałam po naparsteczku jego zeszłorocznej,KIMBowej nalewki (załącznika do Powsimordy).Tak,tak-jeszcze mam!Daty następnego spotkania nie ustalono,plany bieszczadzkie w zarysie!Dokumentacje fotograficzna spotkania uzupełni któryś z panów!Pozdrawiamy!
andrzej627
03-06-2009, 23:17
Dokumentacje fotograficzna spotkania uzupełni któryś z panów!
Voilà:
Na zdjęciu z nalewką Pastora, szczawik był nieco później. W lewym dolnym rogu fragment zielonego kielonka piskalskiego.
Mamy już oficjanie lokal na spotkania bieszczadzkie w Toruniu. Najbliższe spotkanie 30 czerwca o 18 w Kotwicy (ul.Łazienna przy bulwarze ). Zapraszamy nie tylko Diabła 1410 i Corda.
diabel-1410
19-06-2009, 19:03
PiSkalu wielkie dzieki,i jeśli czas i firma pozwoli to liczcie na mnie jako na Zawisze
diabel-1410
20-06-2009, 15:15
A przepraszam za tego PiSkala-miałem pisac Piskalu
Piskal, PiSkal, PIWSKAL, cała trójka, zaprasza 30 czerwca o 18 do Kotwicy!
Kurcze będę po robocie ale postaram się wpaść :). Dzięki za zaproszenie :)
andrzej627
28-06-2009, 17:47
Piskal, PiSkal, PIWSKAL, cała trójka, zaprasza 30 czerwca o 18 do Kotwicy!
Słyszałem od szwagra, że w piątkowym wydaniu Nowości był artykuł na temat spotkania.
Jutro 30 czerwca o godz. 18 w Karczmie pod Kotwicą (Łazienna 2, Stare Miasto) odbędzie sie pierwsze w pełni formalne toruńskie spotkanie bieszczadzkie. Bydgoszczy-nie zawiedź, cała Polska (za pośrednictwam forum) na was patrzy.Pokażmy Warszawie jak się robi spotkania ;)
diabel-1410
29-06-2009, 20:04
no i pech jestem na nowym obiekcie a terminy sa krotkie wiec nie dotre za co mszczerze i serdecznie przepraszam.jedyne co pociesza to to ze jeszcze niejedno spotkanie sie odbedzie:-(:-)
Również przepraszam, nie jestem w stanie przyjechać :(. Jeszcze rano byłem pewien że będę ale w robocie taka masakra była że nie jestem w stanie. Obiecuję wypić piwko za wasze zdrowie :)
EEEeeeeeeeeeeeee,tam!!!!!!!!
Wracałam cała noc z bieszczadzkich ostępów,żeby dziś być "gdzie trzeba" a tu taka niespodzianka przemiła!
Jutro 30 czerwca o godz. 18 w Karczmie pod Kotwicą (Łazienna 2, Stare Miasto) odbędzie sie pierwsze w pełni formalne toruńskie spotkanie bieszczadzkie. Bydgoszczy-nie zawiedź, cała Polska (za pośrednictwam forum) na was patrzy.Pokażmy Warszawie jak się robi spotkania ;)
Pokażcie pokażcie.... czekamy na fotorelacje :D
Będzie,będzie- BYŁO SUPER!
diabel-1410
01-07-2009, 06:39
szczesciarze-czekam na relacje:-)
Pierwsze formalne toruńskie spotkanie bieszczadzkie za nami. Oprócz rodziców założycieli czyli WUKI i mnie przybyli również: osobisty syn WUKI, Michał, też bieszczadnik pełną gębą, osobisty kolega syna oraz Wojtek, człowiek z ogłoszenia, który natychmiast został skierowany na to forum z zadaniem zalogowania się. Zobaczymy jak wywiąże się z tego zadania. Tak więc przy okazji został przeprowadzony werbunek. Wspominkom, opowieściom i piwu nie było końca. Kto nie był (to do was Bydgoszczy) niech żałuje. Następne spotkanie już chyba w październiku. Ale nieformalne, mam nadzieję, znacznie szybciej. Fotorelacja wkrótce.
Dodam tylko,że nasza GRUPA ma swój totem w postaci czteroletniego wina BIESZCZAD ( z niedźwiedziem),które nie jest do spożywania (ryzyko!) ale będzie znakiem rozpoznawczym w dowolnym miejscu,gdzie spotkanie może być wyznaczone.Dniem bieszczadzkich posiadów jest WTOREK godz 18 ta.Uprasza się o mobilizację i subordynację! Bydgoszczy narazie wybaczamy,oby tylko nie zrobili powtórki!
Bieszczadzkie Pierniki ! ( jeśli chodzi o wiek,to nazwa "pierniki"jest adekwatna tylko do mnie ! )
diabel-1410
01-07-2009, 21:37
WUKA-wybacz moj wczorajszy dzien pracy zaczał sie o 6 rano a zakonczyl o 24.A wino z niedzwiedziem znam,a nawet kiedys spozywalem i zyje
Aby stało się zadość obietnicy Piskala i Wuki, umieszczam dyptykową dokumentację fotograficzną pierwszego oficjalnego spotkania toruńskiego. Dodam jeszcze krótko, że spotkaniu naszemu "przyświecalo" autentyczne dłuto Jędrka Połoniny, opowieści i planów wędrówkowych było mnóstwo, a na odchodnym każdy został zaopatrzony, na czas do następnego spotkania, w literaturę bieszczadzką (zgodnie z zainteresowaniami) przytarganą w plecaku z domowej biblioteki.
może teraz Wy przejmiecie pałeczkę w spotkaniach... bo stolica coś ostatnio nawala...
oczywiście ze swojej (i mojej drugiej połowy) strony życzę Wam wielu udanych spotkań :)
może teraz Wy przejmiecie pałeczkę w spotkaniach... bo stolica coś ostatnio nawala...
oczywiście ze swojej (i mojej drugiej połowy) strony życzę Wam wielu udanych spotkań :)
a i dziękuję za fotorelację :) - skromna ale jest :)))
Dziękujemy bardzo i zapraszamy przy najbliższej okazji! Pozdrawiamy Warszawę !
Warszawę, Bydgoszcz i wszystkich pozostałych zapraszamy 14 lipca na pół oficjalne spotkanie bieszczadzkie. Karczma pod Kotwicą, godz. 18. Znak rozpoznawczy : wino Bieszczady.
Jutro o godz. 18 zapraszamy do Karczmy Pod Kotwicą (ul. Łazienna, ) na toruńskie spotkanie bieszczadzkie . Bydgoszczy czekamy..
Dziękuję za zaproszenie :) Niestety z przyczyn pracowych nie dane nam jest do Was dojechac... Ale nic to, wypijcie nasze zdrówko :)))
KaHa i Pierek
diabel-1410
14-07-2009, 21:46
swiezo po spotkaniu i na goraco.WUKA I RESZTA (wymieniam tylko WUKE) była pierwsza supeer ludzie juz czekam na następne spotkanie oby z mej strony dłuższe-pozdrawiam obecnych i nieobecnych:-)zdjecia zamieszcze jak tylko dam rade
Obyś,Diable1410 ,zadomowił się w naszym gronku na stałe.Baaaardzo było fajnie a myślę,że to dopiero początki ,bo plany mamy bogate a pomysły niewyczerpane!Dzięki,że byłeś!!!
Spotkanie było bardzo owocne. Oprócz osób ze stałego grona dojechał, jak stoi wyżej, Diabeł 1410, gościliśmy też zaprzyjaźnionego ze mną, a teraz już z nami, producenta filmowego (jak to dumnie brzmi!)-są już zalążki pomysłów na bieszczadzkie dokumenty. Być może powstanie też niezależnie od koszulki forumowej nasza toruńsko- bieszczadzka koszulka. Na następnym spotkaniu mamy uchwalić przeniesianie Torunia w Bieszczady.Zapraszamy wszystkich. 28 lipca. Miejsce i godzina spotkania jeszcze nie sprecyzowana.
diabel-1410
16-07-2009, 05:44
oj piskal piskal- na inteligentnego człowieka wygladasz -pomysl jak wygladal bedzie kramik z piernikami i beretami pod tarnica:-)
A foty gdzie!? Widziałeś gdzieś na nich mohery????
Stały Bywalec
16-07-2009, 13:34
(...)Na następnym spotkaniu mamy uchwalić przeniesienie Torunia w Bieszczady.(...)
A konsultowaliście to z Ojcem Dyrektorem ?
WojtekMyśliwiec
16-07-2009, 21:04
"oraz Wojtek, człowiek z ogłoszenia, który natychmiast został skierowany na to forum z zadaniem zalogowania się. Zobaczymy jak wywiąże się z tego zadania. Tak więc przy okazji został przeprowadzony werbunek. "
Piskal - "Panie Prezesie melduje wykonanie zadania"
Żem się zalogował.
Teraz mam nadzieję często gościć.
WUKA - tomik już zapakowany i zabezpieczony przeciwdeszczowo. Zdjęcia pokazujące proces lektury po powrocie z Krainy Wiecznych Jezior.
Witaj Wojtku TUTAJ TAKŻE! Pięknej pogody na jeziorach i dużo dobrych wrażeń.
WojtekMyśliwiec
16-07-2009, 21:21
Dzięki WuKA. Będę pilnie trenował kondycję przed wyprawą w B.
A jak dobrze pójdzie to potem może i pierwsza dziesiątka w Biegu Rzeźnika :-)))))
diabel-1410
21-07-2009, 22:12
wszystkich obecnych przepraszam za brak zdjec postaram sie to w najblizszym terminie naprawic.pozdrawiam
Niedaleko od Torunia,
(a własciwie bardzo blisko),
bieszczadnicy się spotkali
we wsi zwanej..Toporzysko!
Właśnie wróciłam z kolejnego spotkania,tym razem gościł nas Piskal z Julią pod własnym dachem.A następne ..już pojutrze w Toruniu!
A co sobie będziemy żałować fajnego towarzystwa???
Potwierdzam. W Piskalówce gościłem wraz z Julią WUKĘ z rodziną:Michałem, Asią i Gosią, wnuczką. Poza tym Diabła 1410 z Diabłową i Wiolę, nie związaną z forum.Był obiad piskalski (WUKA napisz,że pyszy, bo mnie nie wypada), osy, szerszenie, muzyka z płyt czarnogrających i piwo.Umówiliśmy sie co do najbliższego spotkania,toruńsko- bieszczadzkiego już we wtorek o 17 w Tratwie (ul. Flisacza-zapraszamy wszystkich! )
Potwierdzam,że...pachniało przepięknie piskalowym,sztandarowym daniem (buuu!dieta nie pozwoliła spróbować!)Z powodu..zmotoryzowanych kobiet,nie było nam też dane docenić KIMBowego winka Hero!.Wszystko,jak zwykle,zostało udokumentowane fotograficznie!
Najmłodsza "bieszczadniczka"ma 5 miesięcy,ale już pierwsze spotkanie za sobą!
Tym razem na prośbę diabla-1410 wrzucam - jako zaległą ilustrację drugiego spotkania - kilka zdjęć z jego aparatu. Bywalcy forumowi plus toruński producent filmów dokumentalnych.
jakby nie było.... zazdroszczę Wam spotkan... Warszawka ostatnio się opóźnia i nic nie robi...
życzę Wam wielu udanych i owocnych spotkań :))
i czekamy na więcej fotorelacji :)
Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie toruńsko-bieszczadzkie,a właściwie toruńsko-bydgosko-bieszczadzkie, ponieważ dołączył do nas Cord. Frekwencja rośnie.Nastąpiła tradycyjna wymiana lektur, wrażeń i doświadczeń. Znaleźliśmy też lokal, gdzie będziemy mogli robić pokazy zdjęć i filmów oraz posłuchać bieszczadzkiej muzyki. To pub Zezowate Szczęście na ul. Ducha Świętego na toruńskiej starówce. Najbliższe spotkanie 18 sierpnia o godz. 17.
Zapraszamy!
Chcemy też na któreś z najbliższych spotkań zaprosić przedstawiciela lokalnej prasy. Liczymy na to, że nasza grupa jeszcze się powiększy. Planujemy również od czasu do czasu spotykać się w Bydgoszczy, można by wtedy połączyć to z koncertem artysty śpiewającego piękne wiersze WUKI. Stolicą naszych spotkań pozostanie jednak Toruń.
Wyglada na to, że stanowimy najprężniejszy ośrodek bieszczadzkich spotkań w Polsce. Nie piszemy tego, żeby się chwalić, ale żeby zmobilizować inne miasta.
Podpisano:
Samozwańczy rodzice chrzestni toruńsko- bieszczadzkich spotkań.
Matka chrzestna WUKA, ojciec chrzestny Piskal (a jak wiadomo, że zacytuję Wojtka Myśliwca, rodziców się nie wybiera).
Ps. Dokumentacja fotograficzna wczorajszego spotkania wkrótce.
A ja, mimo że nie byłam na Waszych spotkaniach, potwierdzam, że jesteście jak na razie najsilniejszą grupa ;) I tak trzymajcie :))
Najkrócej mówiąc - konsekwentnie realizujemy ideę, którą można zamknąć rymem - "Przenosimy góry pod Torunia mury".
A ja, mimo że nie byłam na Waszych spotkaniach, potwierdzam, że jesteście jak na razie najsilniejszą grupa ;) I tak trzymajcie :))
Kaha, zapraszamy. To tylko dwie i pół godziny pociągiem. Możemy to połaczyć z wyciaczką po naszym pieknym Toruniu. Zgłaszam się na przewodnika.
Kaha napisała :
... Warszawka ostatnio się opóźnia i nic nie robi...
bo Warszawka (i nie tylko) wyjechała w Bieszczady.
Ale jak wszyscy powrócą ... to dopiero się będzie działo.
Kaha, zapraszamy. To tylko dwie i pół godziny pociągiem. Możemy to połaczyć z wyciaczką po naszym pieknym Toruniu. Zgłaszam się na przewodnika.
hehehe.... tylko jak ja koncze o 16 prace to byłabym o 18,30 (czyli całkiem niezle....) tyle ze nast. dnia ide do pracy- w związku z tym powinnam od razu wsiadać w pociąg powrotny....
Kaha napisała :
bo Warszawka (i nie tylko) wyjechała w Bieszczady.
Ale jak wszyscy powrócą ... to dopiero się będzie działo.
warszawka milczy juz od lutego.... to kiedy wróci??
Ja mysle ze zabrakło takiego jednego.... on chyba wie o kogo chodzi ;)
hehehe.... tylko jak ja koncze o 16 prace to byłabym o 18,30 (czyli całkiem niezle....) tyle ze nast. dnia ide do pracy- w związku z tym powinnam od razu wsiadać w pociąg powrotny....
To zrobimy spotkanie w którąś sobotę lub niedzielę, może jeszcze ktoś z Warszawki będzie chętny?
Fakt pub świetny i towarzystwo przednie :). Co do koncertu zespołu "Tak" to będzie w Lizard Kingu na Kopernika 3 o 20.
Wizualne podsumowanie dwoch ostatnich spotkan. Niedzielna "Piskalówka" i wtorkowe "regulaminowe". Nowe twarze i (o dziwo!) górsko - anielska aranżacja naszego nowego miejsca multimedialnych spotkań w "Zezowatym szczęściu".
Najbliższe spotkanie toruńsko-bieszczadzkie już jutro, 18 sierpnia o godz. 17 w klubie "Zezowate Szczęście", ul. Ducha Świętego. W programie m.in podsumowanie Bieszczadzkich Aniołów, na który to festiwal pojechała nasza kochana poetka WUKA.
ZAPRASZAMY!
Kolejne toruńsko- bieszczadzkie spotkanie za nami! Nie muszę pisać, że wyjątkowo udane. Do stałej grupy dołączyła Agata, sympatia Corda i człowiek z łapanki, a w zasadzie z baru, przypadkowy klient,który przez 4 dni samotnie przemierzał Bieszczady, nie pierwszy raz zresztą. Trochę skupiliśmy się na nowym miesięczniku, WUKA zreferowała swój wyjazd na Bieszczadzkie Anioły. Nasz totem, czyli wino Bieszczady już na honorowym miejscu w barze klubu Zezowate Szczęście. Urochomiliśmy rzutnik z filmami , które w Bieszczadzie robił mKwinto, m.in. ze zmarłym w tym roku Bodziem Sikorką. Za dwa tygodnie projekcja, jedna z wielu, jak przypuszczam, świetnej nowelki "Wolna sobota" wg scenariusza Jerzego Janickiego. Będziemy też umawiać się na pieszą wycieczkę. Warszawo, pijemy do was.I pozdrawiamy. Dzieje sie dużo, a będzie się dziać jeszcze więcej. Dokumentacja fotograficzna jak zwykle wkrótce.
Ekspresowa jednoobrazkowa (tymczasem) dokumentacja dzisiejszego wirtualnego wędrowania.
Już jutro, 1 września o godz. 17 kolejne toruńsko- bieszczadzkie spotkanie. "Zezowate Szczęście", ul. Ducha Świętego. Zapraszamy wszystkich!!! Niech inni przejmują się wizytą Putina w Polsce, my nie będziemy.
PS. A tak w ogóle może bym wreszcie sprawdził pod jakim numerem na Ducha jest nasz klub.
Bawcie się dobrze :). Tym razem niestety nie dotrę
Kojejne toruńsko- bieszczadzkie spotkania za nami. Wczorejsze miało charakter zdecydowanie mniej bieszczadzki, bardziej towarzyski. Wszystkie są towarzyskie, ale bardziej merytoryczne. Brak mKwinto (niespodziewana delegacja) z rzutnikiem spowodowała brak projekcji świetnej noweli "Wolna sobota" i innych, prywatnych filmików z bieszczadzkich wypadów, ale co się odwlecze... Tak więc zabrakło dania głównego, ale przyprawy też były dosyć pikantne- trochę plotek z forum, wspomnień i planów oraz "wstrząsająca" poezja pewnego toruńskiego przewodnika.
Na wzgórzu stoi zamczysko okazałe
W nim wieża wbudowana na stałe.
Chris, jak ci się podoba?
Dołączył do nas Marek, mój osobisty przyjaciel, który od dłuższego czasu chce pojechać w Bieszczady. Niestety jego urlop kończy się dokładnie w dniu mojego wyjazdu.
Dokumentacja fotograficzna skromna, za to wyjątkowej urody. Gdy się ukarze wkrótce, będziecie wiedzieć, że bynajmniej nie siebie mam tu na myśli.
Następne spotkanie już w październiku, połączone będzie z werbunkiem. Może uda się zwerbować jakiegoś studenta, a najlepiej studentkę.
Pozdrówka!
Październikowe spotkanie będzie zdecydowanie poświęcone piskalowym opowieściom z wypadu (KIMB jesienny),wojtkowym z bieszczadzkiej inicjacji (o co zadba Ojciec Chrzestny-Piskal) no i planom wędrówkowym "ku kondycji"!
diabel-1410
19-09-2009, 10:39
tylko kiedy to spotkanie sie odbedzie i gdzie.pytam bo juz kontrakt pod toruniem sie zaczął wiec bliżej mam niz z bydgoszczy
Jak wrócą "nasi" czyli Piskal i Wojtek!
Najblizsze toruńsko- bieszczadzkie spotkanie we wtorek, 6 października o godzinie 17. w klubie Zezowate Szczęście, ul. Ducha Św. Tematykę spotkania podała WUKA we wcześniejszych wątkach. Zapraszamy!
Za nami kolejne bieszczadzko- toruńskie spotkanie. Tym razem upłynęło pod znakiem Wojtka Myśliwca i moich reflekcji na temat ostatniego pobytu w Bieszczadach. I tym razem bez bydgoskiej części forum. Za to gościliśmy Tomka z zespołu Calcjumfolii (http://www.youtube.com/watch?v=ShfBodKwwzo&feature=related , http://www.youtube.com/watch?v=uHq6ADNUIIk ), człowieka co prawda z Torunia, ale żeby go poznać WUKA musiała jechać do Cisnej. Przyszedł, jak sam mówił z fujarą, a tak naprawdę z fletem bocznym, ale później skoczył po gitarę, aby wykonać piosenkę na podstawie wiersza WUKI. Było to prapremierowe wykonanie. Baardzo fajna rzecz. Niemal z miejsca został desygnowany na naczelnego barda naszych spotkań.
Wybieramy się również do Bydgoszczy (Cord, czytaj uważnie) na koncert Leonarda Luthera, który też śpiewa wiersze WUKI. Datę zapomniałem, ale pewnie WUKA za chwilę to uzupełni.
Również szykuje się piesza wycieczka przez Barbarkę (miejsce mordu ludności cywilnej w czasie II wojny światowej) do Zamku Bierzgłowskiego. I też będzie trochę jak w górach, bo będziemy musieli sie wspiąć na brzeg terasy bydgosko- toruńskiej, czyli na prakoryto Wisły.
Następne spotkanie w "Zezowatym Szczęściu" 27 października.
Koncert Leonarda Luthera w bydgoskim "Węgliszku" 24 października godz.19ta!
Toruńskie spotkania bieszczadzkie na wyjeździe! 24 października klub Węgliszek (Stary Rynek, Bydgoszcz) godz. 19 koncert Leonarda Luthera, śpiewającego do wierszy WUKI. Bilet 10 zł. Chociaż poezja jest bezcenna.
Spotkanie stacjonarne w Zezowanym Szcześciu, ul. Św. Ducha, Toruń ,27 października godz. 17.
Zapraszamy!
Jutro toruńsko- bieszczadzkie spotkanie. Zezowate Szczęście, Ducha Św, Toruń, godz. 17.30 , nie jak pisałem wcześniej o 17. Zapraszamy wszystkich !
Właśnie wpadłam na szalony pomysł, ale nie nierealny.
Kto z ekipy toruńskiej wybiera się na koncert SDMu 26 listopada?
Gdzie i o której nie wiem, pewnie wieczorem 19-20
Faktycznie ma być coś takiego, szczegółów jeszcze nie podają ani na stronie SDM-u, ani na Kulturalnym Toruniu, ani na Koncertomanii. Jak się pojawią plakaty, to damy znać.
Jeszcze nie wiem, czy będę mógł pójść. jakby co, to napiszę.
[quote=piskal;88908.... nie podają ani na stronie SDM-u...quote]
Podają: Toruń czwartek, 26 lis 2009
Hmm bo ja tak trochę kombinuję coby jechać na południe może przez Toruń :razz:
ale to na razie tylko plan taki szalony z lekka;-)
niemniej jednak fajnie by było się spotkać z ekipą toruńską :razz:
No przecież jadąc "z góry na dół" masz Toruń akurat pośrodku !czyli warto zrobić przystanek .Sam jestem ciekawy nowego programu z "Odwetu pozorów" .Byłem na koncercie z programem z płyty "Jednoczas" i przyznaję że spojrzałem(po nim) na tą płytę zupełnie inaczej.
Szalone plany zwykle sie udają!Pokombinuj Krysiu nad Piernikowem!!!
Już pojutrze ,10-ego,godz 18! "Zezowate szczęście"!!!
Kolejne toruńsko- bieszczadzkie poświęcone było przede wszystkim urodzinom Julii, ale też wspominkom i przyszłorocznym majowym planom.Również temu dlaczego zaczęła nas zaniedbywać bydgoska część oraz innym sprawom forum. Spotkanie w składzie: WUKA, Julia, Wiola, Wojtek Myśliwiec, Marek, Piskal oraz nasz bard, czyli Tomek, z zespołu Calcjumfolii, zespołu, który w najbliższą niedzielę zagra niebiański koncert w klubie NIEBO w piwnicach Ratusza Staromiejskiego w Toruniu. Zapraszamy!
Jakaś dokumentacja fotograficzna powstawała, pewnie zostanie opublikowana w swoim czasie, cokolwiek ten "swój" czas by nie oznaczał.
Kolejne spotkanie dopiero 8 grudnia.
Cześć pracy!
diabel-1410
15-11-2009, 20:05
o wybaczenie proszę z pokorą ale wtedy gdy spotkania się odbywają jeszcze pracuję.
Wróciłam z..."Nieba",w którym dawał świetny koncert Zespół Calcjumfolii (zaprosił nas,już teraz "nasz" Tomek).Niestety,byłam tylko ja,ale wcale nie żałuję!Niech żałują nieobecni !!!Switna poezja śpiewana,przytulna piwniczka,miła atmosfera!
W uzupełnieniu relacji z ostatniego spotkania napisze jeszcze, że nawet WUKA skusiła się na wypicie piwa. Bo do tej pory wszyscy piliśmy li tylko sok.
"Kto z kim przestaje...." (?)
Dzisiaj doszło do prawie spontanicznego mini spotkanie toruńsko- bieszczadzkiego. WUKA przysłała mi maila, że ma spotkanie autorskie w księgarni Hobbit;zapakowałem się więc do plecaka i przyjechałem do Torunia spotkać się z WUKĄ.
A poza tym:
Dnia 26 listopada 2009 12:28 Mariusz P <dziadzia.calcjumfolii@gmail.com> napisał(a):
co byście powiedzieli w sensie cała ekipa bieszczadzka na sobotnie andrzejkowe śpiewanki w lokalu "na końcu świata" być może przyjedzie jeszcze parę fajnych osób grających
--
Pozdrawiam
Mariusz Procyk
http://www.calcjumfolii.ovh.org (http://www.calcjumfolii.ovh.org/)
A to z zespołu naszego prywatnego barda, barda naszych toruńsko- bieszczadzkich spotkań, czyli Tomka.
...no i czekam na "co byście powiedzieli"?
W ciągu najbliższej godziny okaże się, czy nie będziemy musieli jechać do Bielska- Białej. Jeszcze dziś.
No i znowu, WUKO,nie spotkamy się na koncercie, chyba dopiero na Nohavicy. Jednak wyjeżdżamy z Julią do Bielska- Białej. Będę chciał ją namówić na Cieszyn, no i przejście do Czech. Ale pewnie żadnego szlaku nie uda się zrobić:-(
4-ego grudnia,czyli pierwszy piątek miesiąca "Śpiewanki turystyczne" w Katarynce przy ul.Prostaej! Zaprasza Calcjumfolii.Liczę na świetny wieczór w szerokim gronie toruńskich bieszczadników!
Jeśli nawet będzie tylko 50% Calcjumfolii to i tak warto być!
http://www.mok.bydgoszcz.pl/?cid=1268 A tu kolejna propozycja (wyjazdowa)!!!
No, to już prędzej, przynajmniej będą pieniądze (jeszcze). Obgadamy wszystko już 8 grudnia o godz. 18 w Zezowatym Szczęściu ( Św.Ducha 5, Toruń)
"Śpiewanki turystyczne" w Katarynce - bardzo,bardzo...!Brakowało tylko ogniska!Na pewno pójdę na kolejne,bo atmosfera "schroniskowa"!Kto nie był,niech gryzie palce z zazdrości.
Kolejne toruńsko- bieszczadzkie spotkanie jutro, 8 grudnia o godz. 18 w klubie Zezowate Szczęście, ul. Św. Ducha 5 . Obecność wszystkich członków forum obowiązkowa:razz:
Za nami kolejne toruńsko- bieszczadzkie spotkanie. Skład: WUKA, Julia (niezrzeszona), Wiola (niezrzeszona), Wojtek Myśliwiec, Piskal, Tomek i Mariusz (band). Bydgoszcz zawiodła.
Wyjątkowe spotkanie ponieważ gościliśmy zespół Calcjumfolii (www.calcjumfolii.ovh.org/index2.html).
Odbył się więc minikoncert z cyklu "W górach i nad morzem jest wszystko co kocham" (ponieważ pojawiły się również szanty, już po wyjściu WUKI.). Chłopaki pokazali klasę. Tak więc mamy już nie barda, ale zespół, do którego bezczelnie uzurpujemy sobie prawo. Atmosfera serdeczna. Kto nie był, niech żałuje.
Najbliższe spotkanie, opłatkowe, 22 grudnia godz. 18, jak zwykle w Zezie.
W planach projekcje i koncert (?) oraz moc uścisków i życzeń.
ZAPRASZAMY
Na prośbę WUKI wstawiam zdjęcie z poprzedniego toruńskiego spotkania.
http://img23.imageshack.us/img23/3701/dsc05833f.jpg
bertrand236
09-12-2009, 22:51
Witaj!
Ja też bardzo lubię szanty i mam nadzieję,że nie "pojawiły się" dlatego,że wcześniej wyszłam.Wieczór był bardzo muzyczny!!Dzięki Czossiemu i Dziadzi (który może i na Forum się zaszczepi,wszak Bieszczadnikiem już jest).
Cóż, szanty były głównie dla Wioli, bo ona zakochana jest w takiej muzyce. Chociaż Piskalscy też je lubią (i muzykę i Wiolę) i na koncerty szantowe chodzą.Na szczęście powstają też szanty typu "Bar w Beskidzie". I też była śpiewana ta górska szanta.
Zdjęcia ze spotkania autorskiego WUKI
To było tylko podpisywanie tomików w księgarni!Piskal zrobił przemiła niespodziankę,że wpadł !!
Dziadzia
12-12-2009, 13:59
Witajcie wszyscy oto jestem :-)
To było tylko podpisywanie tomików w księgarni!Piskal zrobił przemiła niespodziankę,że wpadł !!
Mam nadzieję,że nie wpadł;)
Witajcie wszyscy oto jestem :-)
Calcjumfolii w pełnym skandzie na forum. Dzień dobry, cześć i czołem!
Fioletowa Woda
15-12-2009, 13:28
Dzień doberek! a własciwie AHOJ! (mam nadzieje ze mnie nie zlinczują ;D)
no to w końcu dołączyłam, bede mogła także komentowac te szalone spotkania. Spiewającemu szanty Tomkowi serdecznie dziekuję ;] Piskal Braciszku ;] Juleczko... ja też strasznie wać lubie. i chociaż jestem takim troche dezerterem w zwiazku z górami... ale jak cudownie spedza sie z wami czas ;) 8-)
Witaj Siostrzyczko! Fioletowa woda to skojarzyło mi się z denaturatem, ale Ty jesteś jak dobra gorzała. Do zobaczenia 22 grudnia na opłatku. Jakąkolwiek formę by on nie przyjął.
Fioletowa Woda
15-12-2009, 13:45
Zamorduje cię! popłakałam sie przez ciebie ze śmiechu :-P wcale nie miałam takich skojarzeń... dobra gorzała mówisz... no nie mi to oceniać...ale skoro jestes znawcą trunków ;] chociaż ja nie wiem czy do oceny nie jest potrzebna opinia niezaleznych ekspertów...
a wiec wkradły sie elementy szantowe do spotkania bieszczadzkiego.... mam nadzieje ze nikt nie miał nic przeciwko a pozatym to dowodzi ze panowie z zespołu maja szeroki wachlarz mozliwości...;]
Najważniejsze, że będę mógł pisać: Wiola- zrzeszona. Wracam do pracy.
Fioletowa Woda
17-12-2009, 13:49
Piskal jak widzę na warcie, wiec słuchaj ja zasięgnęłam opinii w sprawie trunków. Marek twierdzi ze nie powinno być użyte słowo gorzałka, a wino ;] ale to i tak kwestia gustu. po rozprawiać możemy o tym przy okazji. postaram się by nasz gość M. także był. a ponieważ jest to ostatnie spotkanie przed świętami, czy jakieś specjalne atrakcje sa przewidywane, albo szanowni może ma ktoś jakiś pomysł?
Słuchaj zrzeszona- myślisz ze można tak nazwac kogoś kto jest tu troche atrapą jeżeli chodzi o turystę górskiego?
;]
Piskal jak widzę na warcie, wiec słuchaj ja zasięgnęłam opinii w sprawie trunków. Marek twierdzi ze nie powinno być użyte słowo gorzałka, a wino ;] ale to i tak kwestia gustu. po rozprawiać możemy o tym przy okazji. postaram się by nasz gość M. także był. a ponieważ jest to ostatnie spotkanie przed świętami, czy jakieś specjalne atrakcje sa przewidywane, albo szanowni może ma ktoś jakiś pomysł?
Słuchaj zrzeszona- myślisz ze można tak nazwac kogoś kto jest tu troche atrapą jeżeli chodzi o turystę górskiego?
;]
Ad 1.Jest to forum bieszczadzkie, więc zdecydowanie gorzałka, bo wino, to może być wino Niedźwiedź, ale może to dla Ciebie być porównanie niezbyt przychylne.Wino raczej z niskiej półki.
Ad 2.Nie wiem, czy będą szczególne atrakcja, pewnie śpiewy, może projekcje, jesli Michał, syn WUKI, będzie mógł wreszcie dołączyć. No i nasze, mam na myśli nas wszystkich, znamienite towarzystwo.
Ad3. Na razie. W maju wszyscy jedziemy w Bieszczady. Potraktuj to jako polecenie służbowe!
Fioletowa Woda
17-12-2009, 14:03
Ja myśle że Marek myślał o innym, ale ok nie ma tematu
;]
teraz uciekam ale tez pomyśle moze nad atrakcja jakąś ;]
Maj mówisz... już sie boje, ale biorę pod uwagę...
buźka
WojtekMyśliwiec
17-12-2009, 18:42
A może Fioletowa Woda braciszku Piskal to po prostu Denaturata - Siostra Denaturata :-)
WojtekMyśliwiec
17-12-2009, 18:50
Ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów Bieszczadzkich.
Ewentualnie Sióstr do Upadłych Aniołów.
Fioletowa Woda
17-12-2009, 19:36
No piękna widze rozwineła sie debata... Sistra Denaturata, pięknie! prędzęj ta od Upadłych Aniołów...;] niefortunna więc ta nazwa... ale łatwa do zapamietania ;D
Dziadzia
17-12-2009, 20:57
witanko niestety z przykrością zawiadamiam iż mnie nie będzie 22go na spotkaniu no chyba że będzie kataklizm na drogach gdyż jadę wcześniej do rodziców na święta i chcę odwiedzić Bieszczady a więc po powrocie mogę jakieś fotki zaprezentować
To żałuj, bo właśnie siedząc w MIRze szykuję niespodziankę muzyczną :>
Dziadzia
18-12-2009, 11:23
no tak zawsze wtedy jak mnie nie ma ale cóż siły wyższe ale za to będę w Bieszczadach :-)
Fioletowa Woda
18-12-2009, 12:02
A cio to będzie za niespodzianka ? 8-) a uchyl rąbka tajemnicy...
koniecznie w każdym razie musi się znaleźć aparat fotograficzny miedzy ludźmi...
Tak jak napisałem - niespodzianka będzie typowo muzyczna. Nie planuję żadnych ewolucji na stołach czy też na żyrandolach ;) więc nie rozumiem czemu miałby być potrzebny aparat ;)
Achtun, achtung!
Jutro toruńsko-bieszczadzko-opłatkowo-wigilijne spotkanie! Moc atrakcji i niespodzianek tak tajemniczych, że sam nie wiem jakie będą.
Gdzie? "Zezowate Szczęście". Św. Ducha 5, Toruń
Kiedy? 22 grudnia, godz. 18
Co robimy? Zapraszamy!
Fioletowa Woda
21-12-2009, 10:03
A tu sie mylisz... cuda na stołach zawsze są ...;] no chyba nie muszę wspominać co mam na myśli....;] no ja chciałam wiedzieć jaka niespodzianka będzie ta właśnie muzyczna, ale będę cierpliwa...
Piskal tak sie zaśmiałam do siebie że ciekawe czy jakby wasz kociak był to czy by coś powiedział nam ciekawego. albo co tam usłyszysz od niego w wigilie ;]
No bo jak sie mają cuda wydarzyć....
Szanowni Państwo, ponieważ jest strasznie zimno nie mogę doczekać sie spotkania z wami, jak zawsze panuje gorąca atmosfera...!!
Dobra a kto zrobi za Mikołaja? 8-)
Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w spotkaniu. Pierwsze koty za płoty, teraz będzie już znacznie łatwiej. Bardzo dziękuję Wam za ciepłe przyjęcie, bawiłam się bardzo dobrze, czekam kolejnego spotkania. :-P
Fioletowa Woda
23-12-2009, 08:36
Piskal pewnie jeszcze śpi więc....
Spotkanie okazało się cudownym przeżyciem i sukcesem. szczegółowe relacje zamieści Piskal, nie będę wyręczała go w tej pracy.. chciałabym także podzielić sie sukcesem.... zgadnijcie kto pierwszy ułożył układankę ;D 8-)
Zdjęcie dokument posiada Wojtek.....
miłego dnia wam wszystkim życzę:mrgreen:
Ja też czekam na relację nadwornego Kronikarza.Witaj ARmio,nasz nowy przemiły "przybytku"! Gratuluję błyskawicznego ułożenia łamigłówki! Cieszę się,że spotkanie było czymś,co wniosło wiele radości i ciepła w moje piernikowe serce!
Tak jest! Kolejne spotkanie za nami. Udane bardzo (jeszcze mnie boli głowa;)). Był opłatek,życzenia,prezenty- aniołki od Wojtka,cwane układanki od WUKI, które, jak to układanki, trzeba ułożyć, a nie jest to wcale takie proste. Wiola rzeczywiście ułożyła. Były pastorałki, bieszczadzkie ballady i szanty śpiewane przez Czossiego. No i mamy nową osobę (Witaj Aniu). Zdaje się, że na KIMB przyjedzie spora reprezentacja grodu Kopernika i piernika.
Następne spotkania: 8 stycznia Katarynka- śpiewanki, 10-go WOŚP, 11-go Jaromir Nohavica, Filharmonia Pomorska w Bydgoszczy (przynajmniej WUKA i Piskalscy) i wreszcie 12 stycznia spotkanie bieszczadzko- toruńskie w Zezie, przypuszczam, że zdominowane przez koncert Nohavicy.
Nie dość,że mamy Ojca Chrzestnego i własny Zespół muzyczny to jeszcze teraz wzbogaciliśmy się o własną...ARmię!Jak tak dalej pójdzie.....
Fioletowa Woda
23-12-2009, 10:34
no proszę nie zapominać o Siostrze pod wezwaniem fioletowego trunku.... ;D
"Siostrę Denaturatkę" też tylko my mamy! Oby nam się...
Ha! Ja tyż ułożyłem cwaną układankę! Taki jestem.
Ale przyznacie,że zabawy było?
WojtekMyśliwiec
24-12-2009, 14:36
Musisz im Wuka dostarczyć układanki dla grupy wiekowej 7-12 lat to zobaczymy czy tacy mądrzy :-))
Spotkanie cudowne. Trzeba jeszcze dodać że Piskal przeszedł tajne komplety nauki gry na gitarze. Czosnek pokazał cały swój kunszt pedagogiczny. Piskal obiecał że będzie ćwiczył w domu nadgarstek i palce. Bo jak mówią starożytni krzyżacy -
"Übung macht Meister".
A nasza orkiestra powiększy się o jeszcze jedną gitarę. "I popłynie pieśń po połoninie"
Dziadzia
29-12-2009, 10:27
Kuligiem chciałbym do Was jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałem sam z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzycie,
w świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z
obłoków będę Wam życzyć spełnienia.
Dzięki Dziadzia! Te życzenia już z Torunia,czy jeszcze spod Połonin?
Dziadzia
29-12-2009, 13:00
Wprost z Torunia
Witajcie!Czy wspólny Nowy Rok zaczynamy w piątek od "Śpiewanek turystycznych"w Katarynce?Dajcie znać na kogo liczyć?
Jeśli wyrobię się z renowacją stołu to zdecydowanie tak, jeśli nie to kiepsko. Julia chora.
Jako zachętę napiszę, że będą tam osoby znające "Bar w Beskidzie" lepiej niż ja ;)
Zostałem zobligowany do przekazania pozdrowień wszystkim uczestnikom toruńsko- bieszczadzkich spotkań od Diabła 1410, który w tej właśnie chwili bawi, czyli pije piwo za nasze zdrowie w Zajeździe pod Caryńską. Howgh!
....gdzie dochodzi do siebie po noclegu w namiocie!!!
Dziadzia
05-01-2010, 10:20
"NASERCOWE GRANIE" w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
zagrają:
Adam "Mufka" Błyszczak
Adam Szarek
Leonard Luther
Pearl Harbour
Tomek Lewandowski
Calcjumfolii
Oczy Mam Niebieskie
Wszystko w Rodzinie
Adam "Wója" Wachowicz
Jacek Ciechanowski
SOBOTA 9 STYCZNIA GODZ. 18:00 - KUBRYK - dolny pokład BYDGOSZCZ
http://nasza-klasa.pl/profile/3409757/gallery/68
Toruńsko- bieszczadzki opłatek, 22 grudnia Zezowate Szczęście.
Tego opłatka to tam raczej nie widać, ale słowo honoru, że był :-D
Fioletowa Woda
08-01-2010, 08:58
A ja na zdjeciu to juz się nie załapałam... ech ;D
Bo kto późno przychodzi...!Dziś o 20 tej "Katarynka" i śpiewanki turystyczne!
W śpiewankach udział wzięli-Czossi (muzycznie),Wuka i Wojtek Myśliwiec (wspomagająco)!
Ale jutro (wtorek) spotkanie aktualne...? :grin:
Śniegi na drogach nam raczej nie straszne :D
więc z przyjemnością się z Wami zobaczę.
Ale jutro (wtorek) spotkanie aktualne...? :grin:
No właśnie nieaktualne. Spotykamy się we wtorek w przyszłym tygodniu, czyli 18 stycznia. Tak ustaliła rada starszych. A głównie WUKA, która ma tam jakieś swoje powody. Sorki.
Ufff..., dobrze, że zajrzałam tu rankiem, bo niepotrzebnie przeprawiałabym się przez te śniegi. Dziękuję za wiadomość.
Pozdrowienia
Klub Seniora czyli WUKA przeprasza za zmianę terminu i prosi o wyrozumiałość..!Do bardzo miłego za tydzień.
...i wody się rozstąpiły, i spadł czerwony deszcz, i Archanioł Gabyjel stanał z mieczem ognistym...
A może to była Fioletowa Woda.
W każdym bądź razie otrzymałem wiadomość, że 27 lutego w Yarpenie (Rubinkowo) gra Własny Port, znany przez niektórych bardzo dobrze. I tak ostatnio nasze spotkania , jak przystało na poważnych Bieszczadników, kończą się szantami.
I ten punkt zgłaszam formalnie na najbliższe spotkanie.
Ojciec Krzestny
http://www.youtube.com/watch?v=95K4rTByruI
http://www.youtube.com/watch?v=n8vnDc65MxI&feature=related
Fioletowa Woda
13-01-2010, 14:29
No i to była ONA!
Szanowni Moi miłoby było zebrać chętnych wcześniej, koncert zaczyna się o godzinie 20... ale wierzcie mnie... ma wzięcie! wejście na koncert jest płatne 5zł, ale telefonicznie o wiele wcześniej można już zrobić rezerwację. jeżeli niebawem będzie spotkanie należy ten punkt koniecznie omówić....
;) i zapewniam was ze tam sie nie tylko śpiewa, ale i jakie harce na parkiecie są widoczne... hohoho.....
to co AHOJ do spotkania!8-)
Fioletowa Woda
13-01-2010, 14:36
Matka Chrzestna tego punktu programu ;D
Jutro, czyli 19 stycznia o godz. 18 toruńsko-bieszczadzkie spotkanie. Klub "Zezowate Szczęście" ul. Ducha Św. 5, Toruń.
Zapraszamy!
Mnie niestety zabraknie na spotkaniu :cry: ale życzę wszystkim miłej zabawy!!!!
Fioletowa Woda
19-01-2010, 08:41
Mnie niestety także dzisiaj nie będzie... do 27 lutego proszę o zorganizowanie jeszcze jednego, o ile to możliwe, spotkania, albo Piskalu dostajesz ode mnie pałeczkę aby przeprowadzić temat wyjścia na koncert. Buziaki gorące moi szanowni....
Za nami rozśpiewane toruńsko- bieszczadzkie spotkanie. Dołączyła do nas darkangel 79 z dalekiej, egzotycznej Bydgoszczy. A Cord jak zamilkł, tak milczy. Poruszane sprawy: koncerty, Powsimordy, majowy wyjazd na KIMB oraz o trudnej sztuce grania na flecie trzymając go z lewej strony. WUKA odczytała piękny poemat, przesiąknięty duchem Wiecha i Tyrmanda. I jak będzie miała dobry humor to go opublikuje? Znak zapytania dlatego, że nie poruszaliśmy tej sprawy, ale myślę, że warto przedstawić go szerszej grupie czytelników.Dokumentacja fotograficzna sporządzona.
Następne spotkanie za dwa tygodnie 2 lutego.
darkangel79
20-01-2010, 14:21
O tak było super,wesoło i w ogóle niech żałują Ci co nie byli!!!!
Zapomniałeś dodać że oprócz śpiewów (super głosu kolegi który tak przepięknie umilał nam czas swoim śpiewem) powstał nowy zespól spice girs :) w składzie JA I JULA:) "alohhhhhhhaaaaa"hihihi.
powstał nowy zespól spice girs :) w składzie JA I JULA:) "alohhhhhhhaaaaa"hihihi.
Złożony z bieszczadzkich dziewic, czyli używając języka Horacego Virgo Intacta Bieszczadensis.
darkangel79
20-01-2010, 16:55
Virgo Intacta Bieszczadensis-tak nazwiemy nasz zespół:) tylko muszę to z Julą skonsultować:)!!!!!!
darkangel79
31-01-2010, 22:04
Czy spotkanie wtorkowe jest aktualne???
Spotkanie jak najbardziej aktualne. Miałem wiadomość zapodać jutro, ale już nie trzeba. Zezowate, godz. 18. Zapraszamy wszystkich, chociaż jak by wszyscy z forum przyjechali, to musielibyśmy wynająć nowy stadion żużlowy.
darkangel79
31-01-2010, 22:17
Cię wyprzedziłam:) WYBACZ!!!!!!
Spotkanie za nami. Skład: WUKA, ARmia, Darkangel, Julia, Czossi, Wojtek Mysliwiec, Piskal.
Problematyka: Kontrowersje na forum, plany na maj oraz wzajemne gratulacje, ja WUCE, WUKA mnie. Ale to ja miałem rację. Gratulacje WUKA również w tym miejscu!!!
Tym razem bez gitary, chyba będzie trzeba wyciągnąć jakieś konsekwencje w stosunku do poniektórych;).
Następne spotkanie, według podziwu godnej regularności, ze dwa tygodnie 16 lutego.
Zapraszamy!
Do Bertranda: Tak się złożyło, że piłem sok...Tyski.
I jeszcze jedno zdjęcie się zabłąkało.
darkangel79
03-02-2010, 15:34
No i super, już nie mogę się doczekać następnego spotkania...a przy okazji chciałam podkreślić ze 16 luty to śledzik będzie:):) wiec może coś się wymyśli w związku z tym!!! Co wy na to??:)
A jeszcze zanim śledzik nam przypłynie, jutro "Śpiewanki turystyczne" w Katarynce!
Dziadzia
06-02-2010, 21:31
no tak tradycyjnie mnie nie było zawsze muszę się gdzieś włóczyć :-) lecz myślę że to nadrobię
darkangel79
07-02-2010, 01:23
Czekamy 16 luty...Śledzik:):)
Dziadzia
07-02-2010, 13:27
pewnie znów będę w pracy mam jakiegoś pecha jak jestem w Toruniu to nie ma spotkań a jak tylko wyjadę to się odbywają :-)
WojtekMyśliwiec
08-02-2010, 21:41
WUKA jeszcze raz gratulacje. Tytuł Poeta Roku to nie byle co.
Z tej okazji ufundowałem nagrodę. Przeczytałem na głos 2 twoje wiersze - Styczeń oraz Nie przepadam za zimą. (Z tomiku "Nocne niebo śpiewa aniołami).
Bo najlepszą nagrodą dla poety sa wrażliwi czytelnicy.
Dzięki Wojtku! Ale przeczytałeś sobie czy komuś,bo to zasadnicza różnica (choć wierzę w Twoją wrażliwość)!
To w takim razie konkrety: czy mam coś przygotować, przynieść, kupić. Niechże Rodzice Chrzestni rozdzielą zadania!!! Pozdrawiam
darkangel79
09-02-2010, 20:34
Możesz coś przygotować,ja robię sałatkę śledziową,piskal ma za zadanie swoje piskalskie kotlety,a WUKA z tego co gadałyśmy to miała,zorganizować zastawę stołową:):)
Noł!! WUKA robi cebulaki -dobrze,że mi o nich przypomniał Piskal ARmio,wymyśl coś!!!
WUKA robi cebulanki, zastawę i kotleciki my.
darkangel79
09-02-2010, 20:46
To kto przyniesie zastawę??:):)
darkangel79
09-02-2010, 20:47
hehe równo napisaliśmy oki czyli wszystko ustalone!!!!
CEBULAKI -firmowe!! Uprasza sie nie deformować nazwy !!
darkangel79
09-02-2010, 20:51
hmmm CEBULAKI a co to jest w ogóle??? bo chyba nie jadłam tego jeszcze,a pierwszy raz słyszę ta nazwę!!!
Coś z...cebulą! Reszta w swoim (śledzikowym)czasie!
darkangel79
09-02-2010, 20:55
Wiedziałam że będę musiała czekać tydzień aż się dowiem:):)
To ponieważ ja się jeszcze nie dochrapałam swoich dań specjalnych, przyniosę półmisek z szyneczką i boczkiem własnego (mojego taty) wyrobu plus jakąś kiełbaskę na zimno.
WojtekMyśliwiec
09-02-2010, 22:32
Dzięki Wojtku! Ale przeczytałeś sobie czy komuś,bo to zasadnicza różnica (choć wierzę w Twoją wrażliwość)!
Nagroda była ode mnie - więc i czytanie było mono.
Ale w ciszy poezja lepiej wybrzmiewa i skłania do refleksji.
A dziś przeczytałem Wiosnę.
Zachowuję się jak niespieszny przechodzień.
Przyzwyczaiła mnie dotego poezja chińska i japońska a w szczególności wiersze haiku i "japońskie wiersze śmierci".
Masumi Kato (1726-1796)
Droga do raju
Wyścielona jest jasnymi
Płatkami śliwy
Nandai (1786-1817)
Tylko śmierć zna spokój
Życie jest
Jak rozpuszczający się śnieg
A w twoich wierszach "wiosenno-zimowo-czerwcowych" pobrzmiewa też ta nuta
kontemplacji na łonie natury.
Do zobaczenia na "ślidziku" jak mawiają starzy wilniucy.
WojtekMyśliwiec
09-02-2010, 22:43
Ojej, szykuje się jak widzę "orgia kulinarna".
Postaram się również "małe co nieco" przydźwigać.
A narazie idę do lodówki zabić Małego Głoda, który mnie zaatakował podczas lektury.
Fioletowa Woda
10-02-2010, 12:07
buuuu!!!!
no pieknie tu sie orgie kulinarne faktycznie dziać będą. stane na głowie a postaram się dolączyć. tak dawno was nie widzialam! stęskniłam sie za wami!
no i ja muszę się dowiedzieć czy dam radę was zwieść i namówić na obcowanie z kulturą morską...;PP
buziole!
W takim razie ja też coś upitraszę, a żeby nie obciążać Piskala przyjdę z własnym talerzem i sztućcami.
darkangel79
11-02-2010, 15:50
Czossi Ty zamiast tych sztućców to gitarę przynieś nor i fleta nie zapomnij co byś mi go w końcu pokazał:)
dziabka1
11-02-2010, 16:13
Czossi Ty zamiast tych sztućców to gitarę przynieś nor i fleta nie zapomnij co byś mi go w końcu pokazał:)
Czy mnie sie wydaje, czy dwuznacznością tu zaleciało? :))))
darkangel79
11-02-2010, 18:55
Czy mnie sie wydaje, czy dwuznacznością tu zaleciało? :))))
No może troszkę:) ale ja już tyle o tym flecie słyszałam a go jeszcze nie widziałam i ciekawość mnie zżera!!!!!:twisted:
Tylko że Czossi z pomocą innych osób pozbył się fleta.
darkangel79
11-02-2010, 19:25
Tylko że Czossi z pomocą innych osób pozbył się fleta.
Jeżeli biorąc pod uwagę pytanie koleżanki dziabki czy ten flet jest z podtekstem...To biedny ten nasz czossi:) :mrgreen: A na poważnie "podłość ludzka nie zna granic" teraz już wszystko się ludziom do rąk szybko przykleja!!!!!
Czossi Ty zamiast tych sztućców to gitarę przynieś nor i fleta nie zapomnij co byś mi go w końcu pokazał:)
A że tak zapytam - znasz się na fletach czy może tylko chciałaś obejrzeć? :>
Jeszcze dla zainteresowanych: mam nagraną transmisję mszy św. z Michniowca. Gdyby ktoś chciał sobie przegrać, to niech napisze.
Fioletowa Woda
12-02-2010, 08:40
To ja tez tak polece... fajnego ma tego FLETA! ;PP
Fioletowa Woda
12-02-2010, 09:29
się znaczy, fajny BYŁ... niestety.....
darkangel79
12-02-2010, 16:14
A że tak zapytam - znasz się na fletach czy może tylko chciałaś obejrzeć? :>
Chciała bym obejrzeć,dotknąć i dmuchnąć ;):):) Wojtkowi dałeś dmuchnąć,ja też chce:lol:
Przywołuję państwa do porządku! Na razie tylko ostrzeżenie. Jako ojciec chrzestny mam do tego prawo. Kto ma sztućce, ten ma władzę!
darkangel79
12-02-2010, 16:26
Przywołuję państwa do porządku! Na razie tylko ostrzeżenie. Jako ojciec chrzestny mam do tego prawo. Kto ma sztućce, ten ma władzę!
Tak jest Ojcze:) hmmm czy to ma znaczyć,że jak wezmę ze sobą swoje sztućce(ciężkie słowo do napisania,wiec postarajmy się używać go jak najmniej):wink: czy to znaczy że będę mieć władze???:)
Chciała bym obejrzeć,dotknąć i dmuchnąć ;):):) Wojtkowi dałeś dmuchnąć,ja też chce:lol:
O nie, nikomu już dmuchać nie daję. Flet, mimo że wydaje się solidny, łatwo uszkodzić w niewprawnych rękach, szczególnie te miękkie części pod spodem, a potem włócz się człowieku po fletowych lekarzach :D
Wojtek musi być magikiem, bo ja nic z tego jego dmuchania nie pamiętam :P
WojtekMyśliwiec
12-02-2010, 23:23
Proponuje Czossi, byś przez najbliższe kilka spotkań występował przy akompaniamencie gitary, aż niektórym koleżankom opadnie trochę niezdrowa ekscytacja fletem. Tym bardziej że - Cytat "Flet, mimo że wydaje się solidny, łatwo uszkodzić w niewprawnych rękach, szczególnie te miękkie części pod spodem, a potem włócz się człowieku po fletowych lekarzach"
darkangel79
14-02-2010, 11:25
Proponuje Czossi, byś przez najbliższe kilka spotkań występował przy akompaniamencie gitary, aż niektórym koleżankom opadnie trochę niezdrowa ekscytacja fletem.
Wojtuś oj oj oj,czy to coś złego że chciałam fleta zobaczyć??:) :razz: Ty go widziałeś:P I jestem ciekawa czy ekscytacja Ci już opadła???:):)
Jutro wyżerkowe spotkanie toruńsko-bieszczadzkie. Co będzie? Jak zwykle moc, i... coś jeszcze. Ale to bardziej strzeżona tajemnica, niż gdzie jest olimpijski znicz. Tak bardzo, że sam nie wiem co.
Ale warto być!
Zezowate Szczęście. godz. 18, Toruń, Ducha 5.
ZAPRASZAMY!
I jeszcze z ostatniej chwili.
Tajemnicze obłapianie fleta przez Wojtka Myśliwca w Katarynce.
Ja bym tę panią wolał obłapiać, ale, jak widać, różne są gusta.
WojtekMyśliwiec
15-02-2010, 18:28
I jeszcze z ostatniej chwili.
Tajemnicze obłapianie fleta przez Wojtka Myśliwca w Katarynce.
Ja bym tę panią wolał obłapiać, ale, jak widać, różne są gusta.
Już Ci przesyłam komórkę do niej.
Julio wybacz.
darkangel79
15-02-2010, 18:31
Już Ci przesyłam komórkę do niej.
Julio wybacz.
Taką z klapką??? Piszę się numer komórki :wink::-)
Dziadzia
16-02-2010, 09:26
no to się dziś zobaczymy nareszcie jestem w Toruniu jak jest spotkanie tylko Ja nie wiem co mam do jedzonka zabrać bo jestem nie przygotowany :-)
Jedzonka będzie wystarczy. Pomyśl o strawie duchowej, czyli o gitarze. No i gra gitara!
Śledzikowe spotkanie przeszło do historii, a zdjęcia mówią same ze siebie. Calcjumfolii zagrali mały koncert, pyszne jedzonko znikało ze stołów a soki w gardłach biesiadników. Dołączył do nas redaktor z "Nowości" i mamy nadzieję, ze nas obsmaruje.
darkangel79
17-02-2010, 14:21
A ja w końcu mogłam zobaczyć czossiowego fleta:) Chociaż został on przelicytowany wiertłem kolegi dziadzi,wiec teraz będę się zastanawiać jak wygląda jego wiertło!!!!:):)
dziabka1
17-02-2010, 14:23
Piskal, gdzie podpisy i identyfikacja członków zebrania?
Piskal, gdzie podpisy i identyfikacja członków zebrania?
Pod zdjęciami. Niewymienieni, to WUKA zdj.5, Wojtek Myśliwiec zdj.9 i Piskal zdj.3
darkangel79
17-02-2010, 21:59
Myślę że jak wuka wyśle nam swoje zdjęcia tzn ze swojego aparatu to się jeszcze dołoży!!! Ahhhh a uśmiech jeszcze mam na twarzy do dziś:)
"Raczej zadowolona"?! A jak wyglądałabym zdecydowanie zadowolona? :)
darkangel79
18-02-2010, 20:49
"Raczej zadowolona"?! A jak wyglądałabym zdecydowanie zadowolona? :)
zdecydowanie zadowolona to wyglądasz na innym zdjęciu,ale Piskal go nie wstawił:) myślę że wiesz o którym mówię zdjęciu??:)
AAAAAAAAAA.... To już teraz rozumiem :P Kurczę, chciałabym je zobaczyć.
trzykropkiinicwiecej
18-02-2010, 21:12
... co tam.. pierniki! ... gadu gadu sobie? :P
darkangel79
18-02-2010, 21:28
Pierniki lubią gadu gadu:):)
zdecydowanie zadowolona to wyglądasz na innym zdjęciu,ale Piskal go nie wstawił:) myślę że wiesz o którym mówię zdjęciu??:)
O to zdjęcie wam chodzi?
darkangel79
19-02-2010, 08:54
Nie o to ale też może być...z magicznym napojem:) Nadal mnie zastanawia co to było??:) Bo ARmia cosik bardzo zadowolona po tym była,chociaż powiem że ja tego nie piłam a objawy miałam podobne:):):)
To cudeńko rzeczywiście bardzo smaczne. Zadowolona byłam wtedy zdecydowanie
Fioletowa Woda
19-02-2010, 13:15
Szanowni Drodzy Moi.. przepraszam za opóźnienia spowodowane wyjazdami w tym tygodniu z pracy...
informacja; rezerwacja przez bar przyjęta, zorganizują nam miejsce na 8-10 osób. jezeli coś sie zmieni maja do mnie dzwonić... kncert 27-02 zaczyna sie o 20, takze 19.30m już można się powoli schodzić...
no i kurcze... liczę na obecność ;]
darkangel79
19-02-2010, 20:36
To cudeńko rzeczywiście bardzo smaczne. Zadowolona byłam wtedy zdecydowanie
No a ja jak zwykle poszkodowana:) Ale kiedyś sobie to odbije:):) I mam nadzieje że będzie mi dane posmakować to kiedyś:twisted:
darkangel79
21-02-2010, 00:30
Szanowni Drodzy Moi.. przepraszam za opóźnienia spowodowane wyjazdami w tym tygodniu z pracy...
informacja; rezerwacja przez bar przyjęta, zorganizują nam miejsce na 8-10 osób. jezeli coś sie zmieni maja do mnie dzwonić... kncert 27-02 zaczyna sie o 20, takze 19.30m już można się powoli schodzić...
no i kurcze... liczę na obecność ;]
No ja oczywiście będę z moja druga połówką:)
My tyż się wybieramy :razz: Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy.
WojtekMyśliwiec
21-02-2010, 23:19
Ja też się melduję.
Fioletowa Woda
22-02-2010, 08:40
Ja oczywiście tez się zglaszam, pewnie wpadne z kims. Piskal zaanonsować tez marka? ten kret powinien w końcu tez wyjść ze swojej nory. ja postaram sie do soboty pozbierać bo zaczyna mnie męczyć jakieś choróbsko, prawdopodbnie do końca tygodnia bede na L4 więc powinnam dojść do siebiel.l..
kurde ale bedzie zabawa! koniecznie trzeba wziąść aparat...
zapraszam tez do zapoznania sie wogole z czym mamy do czynienia: http://www.wlasnyport.pl/
ja juz przebieram nogami z niecierpliwości!
buziaki dzisiaj w ten mglisty poniedziałek dla wszystkich!
Mnie jednak nie będzie. Tak coś przeczuwałam, ale mam nadzieję, że Wy będziecie się świetnie bawić :-D
darkangel79
22-02-2010, 19:31
Oj będziemy,będziemy...Ale WIELKIE szkoda,że Ciebie nie będzie,już nad tym ubolewam...echhh a myślałam że zaszalejemy:)
darkangel79
22-02-2010, 20:23
postaram sie do soboty pozbierać bo zaczyna mnie męczyć jakieś choróbsko, prawdopodbnie do końca tygodnia bede na L4 więc powinnam dojść do siebiel.l..
kurde ale bedzie zabawa! koniecznie trzeba wziąść aparat...
zapraszam tez do zapoznania sie wogole z czym mamy do czynienia: http://www.wlasnyport.pl/
ja juz przebieram nogami z niecierpliwości!
buziaki dzisiaj w ten mglisty poniedziałek dla wszystkich!
Dzięki fioletowa,co do aparatu to już ładuje akumulatorki:)...No i zdrówka życzę!!!!
Fioletowa Woda
23-02-2010, 10:57
no ja jakiś zapasowy też spróbuje skombinować aparacik. a zdrowia- dziękuje za życzenia. jeszcze bardziej przyda sie "wyzdrowiej do soboty" bo jak narazie do końca tygodnia wylądowałam na L4..... ;/
darkangel79
23-02-2010, 20:24
No to wyzdrowiej do soboty:)
darkangel79
24-02-2010, 23:00
Kto się jeszcze nie zameldował na sobotę,się meldować proszę:):):)
Prawdopodobnie będzie też mój przyjaciel, Maciek, który również wyraża chęć wyjazdu w maju w Bieszczad.
Fioletowa Woda
25-02-2010, 09:31
dochodze... dochodzę do siebie, ale bardzo powoli...
Piskal Marek kręci nosem troche.... ;/ bede próbowała, ale atak z drugiej strony tez by sie przydał wiec może ty nim troche potrzasniesz;]
no a własnie, a reszta towarzystwa to co tak cicho siedzi i nie potwierdza przyjscia?!
słuchajcie dowiedziałam sie że rezerwacja będzie do opłacenia w wysokości 2 zł.... no mam nadzieje ze duzy problem to nie bedzie....
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.