PDA

Zobacz pełną wersję : Zimowy wyjazd



kukaburo
11-02-2009, 12:50
hej hej! wybieram sie za tydzień w Bieszczady, interesuje mnie przede wszystkim chodzenie od schroniska do schroniska i zastanawiam sie w związku z tym jak jest teraz z warunkami pogodowymi i noclegowymi w Bieszczadach? Jaką trasę obrać,żeby przez 3/4 dni obejść jak najwięcej i nie chodzic dwa razy tym samym szlakiem? Jeżeli ktoś miałby jakieś złote rady byłoby super ;)

vm2301
11-02-2009, 13:08
Hej,

Ciężko odpowiadać na tak ogólnie postawione pytanie.

Ilu userów, tyle pomysłów mogłoby się pojawić;)

Tu masz mapę:

http://www.bieszczady.pl/?catID=241

Schroniska są tam zaznaczone

Poczytaj o trasach i miejscach tu:

http://www.twojebieszczady.pl/
http://www.bieszczady.net.pl/
http://www.odkryjbieszczady.pl/
http://www.bieszczady.pl/

a tu masz fragmenty przewodnika Rewasza:

http://books.google.pl/books?id=3XnX...tcover#PPP1,M1



Jeśli będziesz miał zarys planu, to łatwiej ludziom będzie ocenić/doradzić...


Pozdrawiam:)

kukaburo
16-02-2009, 12:22
W zasadzie to sama jeszcze nie wiem, chyba tak z góry nie potrafię sobie zaplanować już teraz tras...więc może bardziej skonkretyzuje pytanie: czy w ogóle da się teraz chodzić? Czy szlaki tak zasypało,że przejście 5 metrów zajęłoby mi godzinę? Czy da radę przebrnąć na jakikolwiek szczyt bez raków? ;)

Basia Z.
16-02-2009, 12:37
W zasadzie to sama jeszcze nie wiem, chyba tak z góry nie potrafię sobie zaplanować już teraz tras...więc może bardziej skonkretyzuje pytanie: czy w ogóle da się teraz chodzić? Czy szlaki tak zasypało,że przejście 5 metrów zajęłoby mi godzinę? Czy da radę przebrnąć na jakikolwiek szczyt bez raków? ;)


Nie chodzi o raki, które służą do całkiem czego innego, ale o ilość świeżego śniegu który napadał.

Ja akurat mam świeże wieści z Beskidu Śląskiego i Żywieckiego ale czytając forum sądzę ze w Bieszczadach jest podobnie (zresztą pisało o tym kilka osób).

Jest 1,5 metra świeżego śniegu, szlaki nieprzedeptane, można się zapadać po uszy.

Raki, które służą do chodzenia po twardym i zlodowaciałym śniegu nic na to nie pomogą.

Poza tym przy takiej ilości śniegu w niektórych miejscach również i w Bieszczadach robi się lawiniasto.

Przeczytałam to co napisałam jeszcze raz i w sumie nie wiem czy żartujesz czy pytasz poważnie.

B.

kukaburo
16-02-2009, 12:58
W zasadzie żartuje...chociaż chyba to taki śmiech przez łzy ;)...a tak poważnie poprostu zaplanowałam sobie teraz wolne na wypad w góry, żeby troche pochodzić, a tu nagle pogoda tak się strasznie zimowa zrobiła no i nie wiem czy warto się ruszać, czy jest w ogóle sens? Czy raczej nie warto,bo i tak pogoda nie pozwoli mi na wędrówkę...

dziabka1
16-02-2009, 13:16
Na taka pogodę i ilość świeżego śniegu przydają się rakiety lub narty. Obszary zagrożone lawinami znajdziesz pod tym linkiem: http://gopr.pl/index.php?action=obszary&id=5

Obecne zagrożenie lawinowe w Bieszczadach to dwójka. Tu http://gopr.pl/index.php?action=zagrozenie_lawinowe3 masz opis skal.

Jeżeli chcesz uzyskać informacje szczegółowe - zadzwoń do Bieszczadzkiej Grupy GOPR: http://gopr.bieszczady.pl/

Pozdrawy
madzia

Basia Z.
16-02-2009, 13:25
Na taka pogodę i ilość świeżego śniegu przydają się rakiety lub narty.

Nawet i to nie wystarcza.
Pozwolę sobie wkleić opis mojego kolegi z wczorajszego spaceru po okolicach Brennej.




(...) Wybralismy się z R. na krótka turowa wycieczkę w
Brennej. Tzn. miała być dłuższa, ale wyszła krótka, bo np. ostatnie 20 m
zajęło nam 10 minut. Poruszając się na nartkach brodziliśmy w śniegu
powyżej kolan, po odpięciu narty okazało się, że na udeptanym nartami
śladzie można zapaść o kolejne 50-60 cm.
Kotarz pozostał niezdobyty :)


B.

joorg
16-02-2009, 14:07
Nawet i to nie wystarcza....
Śnieg (średnio ok. 1m)w Bieszczadach wczoraj był taki sypki i świeży, że żadne "wynalazki" nie pomagały, z buta było najlepiej. Co nie znaczy było żle.:-D

Krzysztof Franczak
16-02-2009, 14:25
Właśnie lubię takie wycieczki w taaaaakim śniegu ale z odpowiednim sprzętem.