PDA

Zobacz pełną wersję : Miejsce VIII KIMB - wybrane. To teraz podyskutujmy o konkretach



Stały Bywalec
02-03-2009, 08:08
VIII KONGRES INTERNAUTÓW MIŁOŚNIKÓW BIESZCZAD
ODBĘDZIE SIĘ W DNIACH 15 - 17 MAJA 2009 R.
W ZAJEŹDZIE "POD CARYŃSKĄ" W USTRZYKACH GÓRNYCH.
SPOTKANIE GŁÓWNE: WIECZÓR 16 MAJA I NOC 16/17 MAJA.
POCZĄTEK: GODZ. 19:00

Napracowaliśmy się strasznie. :grin: Nie wierzycie ?
Oto fakty:
Na ostateczne zgłoszenie 5-ciu konkurencyjnych lokalizacji potrzebowaliśmy :smile: aż 419 postów.
I tura wyborów "pochłonęła" 338 postów.
II tura - 285 postów.
Zusammen do kupy: 1042 posty.

Dla jednych była to niezła zabawa, a dla innych tylko bicie piany i dziecinada. Jak to w zyciu. Już sięgając do przedrozbiorowej historii Polski przypominamy sobie, że jedni byli od Sasa, a drudzy - od Lasa.

Niektórzy z nas w toku ww. trzech dyspót zgłoszeniowo - wyborczych trochę się poprztykali, podokuczali sobie wzajemnie. Mnie też się trochę oberwało :grin: (szczególnie dwie niewiasty napadały na mnie, usiłując mnie zdominować).

OGŁASZAM ZATEM TERAZ, WSZEM I WOBEC, POWSZECHNĄ ABOLICJĘ
I AMNESTIĘ.
Pastor nakazał nam stosowanie polityki miłości:grin:, więc proszę się do tego dostosować.

AD REM.
Szykuje się nam bogaty program VIII KIMB.

Część z nas pojedzie 15 maja z Irkiem na Ukrainę, aby zatknąć na Pikuju flagę KIMB. A propos - mamy taką chorągiew ? O ile mnie pamięć nie myli, to swego czasu WUKA obiecywała ją wykonać.
Bardzo proszę Irka, aby tak tę wycieczkę zorganizował, żebyście 16 maja wrócili do UG o rozsądnej godzinie - tak, abyście mogli przed godz. 19-tą jeszcze się doprowadzić (po 36-to godzinnym biwaku !) do porządku. Nasze Panie potrzebują zwłaszcza nieco czasu na zrobienie się na bóstwo - Iras, weź to koniecznie pod uwagę.

Kolega Marcowy (akurat mamy marzec, Tomek, jak się czujesz ?) napycha obecnie 8 (słownie: osiem) worków z nagrodami dla tegorocznych Powsimordów. Każdy/a Powsimorda znajdzie na dnie takiego woreczka również drobny prezencik i od piszącego te słowa: dokładną mapę Puszczy Kampinoskiej (1 cm = 400 m), i to taką przyzwoitą - zgodną z GPS oraz "trwałą, laminowaną" (wg napisu na okładce).

Iras rzucił też świetny pomysł projekcji zdjęć i filmów z poprzednich siedmiu KIMB-ów. Trzymam Go za słowo, będzie ubaw po pachy.

Co jeszcze ?
Przecież to właśnie od Was zależy. Zgłaszajcie swoje propozycje, uwagi, zastrzeżenia (tych ostatnich jak najmniej !) - tu i teraz. W tym wątku tematycznym.

Krysia
02-03-2009, 08:33
Mnie też się trochę oberwało :grin: (szczególnie dwie niewiasty napadały na mnie, usiłując mnie zdominować).

.
o Kochaniutki Tobie się dopiero oberwie,więc lepiej siłą tego Klopsika na KIMB przyciągnij :twisted::twisted::twisted:
Tego drugiego nie musisz-za nim płakać nie będę jak coś

Stały Bywalec
02-03-2009, 09:14
I jeszcze o jednym bardzo ważnym punkcie programu VIII KIMB zapomniałem, za co przepraszam.

Iza otrzyma owację za zgłoszenie zwycięskiej lokalizacji VIII KIMB, a Recon1 nagrodzi Jej wierną drużynę.

PS
Orsini, Twój poprzedni post bardziej pasuje do "listy obecności", więc odpowiedź na niego tam zamieściłem.

Recon
02-03-2009, 10:17
Moja propozycja
Jeśli w program KIMB-u wpisałby się jeden punkt traktujący o GPS-ie, byłbym kontent. Wiem, że na Forum i wśród wybierających się na KIMB są fascynaci tego tematu, więc jeśli podzielili by się trochę wiedzą i praktyką to dla mnie byłoby super.
Kilka tematów z tej dziedziny rzucę, ale wtajemniczeni znają więcej:
- wędrowanie z Garminem, wytyczenie tras, nanoszenie punktów na mapach, omówienie sprzętu,
- geocaching, omówienie i trochę praktycznego zastosowania,
Krótko, treściwie by nie zabierać cennego czasu, a może nawet w czasie nielimitowanym by nie zanudzać tych co tematu nie będą ciekawi.

Basia Z.
02-03-2009, 11:10
Przecież to właśnie od Was zależy. Zgłaszajcie swoje propozycje, uwagi, zastrzeżenia (tych ostatnich jak najmniej !) - tu i teraz. W tym wątku tematycznym.

Z powodu krótkotrwałej nieobecności jeszcze tego nie zrobiłam ale na Twoją prośbę przygotuję program 1-dniowej wycieczki do Lwowa w dniu 18 maja (poniedziałek zaraz po KIMB).
Program wraz z kosztorysem zamieszczę w osobnym wątku, będzie można dyskutować.

Pozdrowienia

Basia

Stały Bywalec
02-03-2009, 13:44
(...) przygotuję program 1-dniowej wycieczki do Lwowa w dniu 18 maja (poniedziałek zaraz po KIMB).
Program wraz z kosztorysem zamieszczę w osobnym wątku, będzie można dyskutować.(...) Basia
To Ty się najeździsz na Ukrainę, w te i we w te !:smile:
Piątek, sobota, (niedziela w Polsce), poniedziałek.

Krysia
02-03-2009, 13:49
ooo to jednak już nie jedziesz SB do Lwowa 15 maja? :lol::lol::lol:
to może Pikuj?

Basia Z.
02-03-2009, 14:10
To Ty się najeździsz na Ukrainę, w te i we w te !:smile:
Piątek, sobota, (niedziela w Polsce), poniedziałek.


Przecież Ci obiecałam, więc nie mogę teraz się wycofać.

Aczkolwiek (co zaznaczę w kosztorysie) wycieczka kalkuluje się wtedy jeśli jest co najmniej 8 osób chętnych, a lepiej jak ich jest więcej (z kolei maksimum to ok 14-15 osób, bo tyle miejsc jest w busie).
Jeśli się nie uzbiera minimum - to jeszcze nie wiem co zrobić.

W każdym razie na wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży zdecydowanie nie jestem chętna.

B.

andrzej627
02-03-2009, 14:48
Jeśli w program KIMB-u wpisałby się jeden punkt traktujący o GPS-ie, byłbym kontent.
Zgłaszam się na ochotnika jako prelegent. Ile czasu i kiedy jesteście chętni mnie słuchać?

Stały Bywalec
02-03-2009, 15:05
Przecież Ci obiecałam, więc nie mogę teraz się wycofać.

Aczkolwiek (co zaznaczę w kosztorysie) wycieczka kalkuluje się wtedy jeśli jest co najmniej 8 osób chętnych, a lepiej jak ich jest więcej (z kolei maksimum to ok 14-15 osób, bo tyle miejsc jest w busie).
Jeśli się nie uzbiera minimum - to jeszcze nie wiem co zrobić.

W każdym razie na wycieczkę zorganizowaną przez biuro podróży zdecydowanie nie jestem chętna.

B.
Okay, ale nic na siłę. Ja tego nie odebrałem jako wiążącą obietnicę, lecz jako alternatywę: Ty organizujesz wycieczkę 1-dniową 18 maja, a jak nie, to ja nawiązuję kontakt z Krainą Wilka lub innym organizatorem ws. wycieczki 15 maja. Tak było, czy nie ? Kontaktowaliśmy się przeciez przez priv.

Jeśli zatem czujesz się nadal na siłach i chcesz sobie pojeździć w te i we w te przez granicę, to ja się bardzo cieszę. Podtrzymuję swoje zgłoszenie na dzień 18 maja. Już teraz możesz mnie zapisywać. Czyli jest już nas dwoje.
Pozostałe minimum 6 osób będzie z łapanki. Nie powinno być z tym kłopotów - tym bardziej, że mam poważne wątpliwości, czy aktualnie deklarowana frekwencja wyprawy na Pikuj utrzyma sidę dłużej. Pikuj to Pikuj, najwyższy szczyt w Bieszczadach, a nie imię przystojnego Ukraińca, jak nadal sądzi Orsini (która uparła się, aby mnie zabrać w roli obstawy i przyzwoitki).

Gdyby Ci natomiast owo kursowanie tam i z powrotem przez granicę nie odpowiadało, to uruchamiam mój "plan awaryjny", który nota bene był planem pierwotnym - można sprawdzić chociażby po tytule mojego innego postu (jest w nim mowa o wycieczce do Lwowa dnia 15 maja).

Bo to była właśnie pierwsza propozycja. Wszystko się ładnie układało, dopóki Andrzej627 nie wp... się ni z gruszki, ni z pietruszki z tym Pikujem. Rozwodnił nie tylko temat (o to mniejsza), ale rozwalił też cały plan. Irek Mu w tym pomógł, to fakt. Nie wiedział o mojej determinacji ws. wyjazdu do Lwowa, mógł się skontaktować przez priv., nie zrobił tego, trudno.
Żeby chociaż Andrzej pojechał z Wami na ten Pikuj ! Bo mam co do tego coraz większe wątpliwości. :lol:
Na razie wyjazd na Pikuj deklaruje "the great number of Kimbmen", ale jak z tego pozostanie z 5 osób, to góra. A może i nawet tyle się nie uzbiera.

Czuję, Basiu, że jeszcze pojedziesz tam z samym Irkiem. Chyba że Andrzeja zwiążecie, aby Wam nie uciekł.:-)

Krysia
02-03-2009, 15:10
Pikuj to Pikuj, najwyższy szczyt w Bieszczadach, a nie imię przystojnego Ukraińca, jak nadal sądzi Orsini (która uparła się, aby mnie zabrać w roli obstawy i przyzwoitki).

łe to tylko o to Ci chodzi???
No to jedź koniecznie z nami, bo z tego co pamiętam ekipy będą dwie-ta która istotnie pójdzie szczytować, i druga, która zrezygnuje ze szczytowania i zostanie pilnować namiotów, więc serdecznie Cię jeszcze raz namawiam oraz zapraszam: dołącz do nas choćby i bez szczytowania :smile:

Stały Bywalec
02-03-2009, 15:13
(...)dołącz do nas choćby i bez szczytowania :smile:
Tak to ja nie lubię. Poza tym jest to niezdrowe.:-)

andrzej627
02-03-2009, 15:31
Żeby chociaż Andrzej pojechał z Wami na ten Pikuj ! Bo mam co do tego coraz większe wątpliwości. :lol:

Stały Bywalcze, im większe masz wątpliwości, tym bardziej mi się chcę tam jechać.

A tak przy okazji, to sygnalizuję, że wczoraj zrobiłem na rowerze więcej kilometrów i to w terenie górzystym niż Ty w sobotę w Puszczy Kampinoskiej.

Basia Z.
02-03-2009, 16:00
Okay, ale nic na siłę. Ja tego nie odebrałem jako wiążącą obietnicę, lecz jako alternatywę: Ty organizujesz wycieczkę 1-dniową 18 maja, a jak nie, to ja nawiązuję kontakt z Krainą Wilka lub innym organizatorem ws. wycieczki 15 maja. Tak było, czy nie ? Kontaktowaliśmy się przeciez przez priv.


Dokładnie tak, ale skoro podjęłam zobowiązanie - nie wycofuję się.



Jeśli zatem czujesz się nadal na siłach i chcesz sobie pojeździć w te i we w te przez granicę, to ja się bardzo cieszę.


Ja miałabym się nie czuć na siłach ;) ?

Wprawdzie wolałabym osobiście jechać do Lwowa na dwa dni, bo nadal uważam, że w jeden dzień (wliczając dojazd) bardzo niewiele uda się zobaczyć.
Poza tym - ja to lubię powłóczyć się wieczorami po mieście od knajpy do knajpy, a w warunkach jednego dnia nie będzie to możliwe.

Ale skoro potencjalni uczestnicy życzą sobie inaczej - jestem do dyspozycji.

W sumie we Lwowie planuję być w tym roku jeszcze trzy razy - zdążę się powłóczyć po knajpach ;)




Gdyby Ci natomiast owo kursowanie tam i z powrotem przez granicę nie odpowiadało, to uruchamiam mój "plan awaryjny", który nota bene był planem pierwotnym - można sprawdzić chociażby po tytule mojego innego postu (jest w nim mowa o wycieczce do Lwowa dnia 15 maja).


To się wszystko wyjaśni do końca kwietnia.
Myślę ze i tak jest teraz za wcześnie. Na ogół nie planuję swoich wyjazdów z takim wyprzedzeniem.

Pozdrowienia

Basia

Recon
02-03-2009, 16:41
Zgłaszam się na ochotnika jako prelegent. Ile czasu i kiedy jesteście chętni mnie słuchać?

Zgłoś program autorski (może będą chcieli i inni coś dodać?), przedstaw ile czasu Ci potrzeba i zgłoś Prezesowi... On przecież ustawia program.
Ja jako słuchacz się piszę choćby, przy braku chętnych do słuchania, w paśmie nieoficjalnym. :)

Stały Bywalec
02-03-2009, 17:23
Stały Bywalcze, im większe masz wątpliwości, tym bardziej mi się chcę tam jechać.

A tak przy okazji, to sygnalizuję, że wczoraj zrobiłem na rowerze więcej kilometrów i to w terenie górzystym niż Ty w sobotę w Puszczy Kampinoskiej.
Ad.1
I o to właśnie mi chodzi ! To wszystko moja intryga, abyś się przypadkiem nie rozmyślił. :-)

Ad. 2
Andrzeju, nie mam wykształcenia technicznego, ale coś niecoś ze szkolnej fizyki zapamiętałem.
Ja w sobotę przemaszerowałem (chwilami 6 km/h, spiesząc się na spotkanie z Wojtkiem1121) łącznie jakieś 20 - 21 km. A jaki dystans Ty pokonałeś w niedzielę na rowerze ?

L = F x s, prawda ?
Twoja wczorajsza "L" byłaby tylko wtedy większa od mojej sobotniej "L", gdyby Twoja "s" była również znacznie dłuższa od mojej "s" sobotniej. Chyba co najmniej jakieś 4 razy dłuższa ! Czyli, jeśli nakręciłeś jakieś 80 km, to dopiero mi dorównałeś co do "L". Natomiast jeśli jeszcze więcej, to faktycznie, Ty masz rację.
Poza tym jazda w terenie górzystym ma i to do siebie, że co pewien czas się zjeżdża z górki na pazurki i trzeba tylko kierownicę mocno trzymać w łapach.

Swój wywód opieram na założeniu, że człowiek jednakowo się zmęczy (jednakową pracę wykona) przechodząc 4 km czy przejeżdżając na rowerze 16 km (nawet niekoniecznie cały czas po szosie).

andrzej627
03-03-2009, 22:55
jeśli nakręciłeś jakieś 80 km, to dopiero mi dorównałeś
No nie, Tobie trudno dorównać. Jak na razie za jednym wyjazdem robię góra 30 km. Nie jest moim celem robienie jak najwięcej kilometrów. Wolę jeździć po lesie niż po szosie.

Recon
03-03-2009, 23:37
I to są konkrety? Raczej pociskanie pierdołów! No, ale jak się nie ma konkretów...

andrzej627
03-03-2009, 23:47
Recon, nie licz na dużo konkretów.

Ja już przygotowuję materiały do wykładu na temat GPSu. W ciągu godziny powinienem się zmieścić.

mAAtylda
03-03-2009, 23:51
Andrzeju a plan? Najważniejsza sprawa na KIMB - PLAN MUSI BYĆ!

Recon
03-03-2009, 23:52
Gdybyś nie pociskał to już byś napisał ;)
Andrzej, Ty jesteś tutaj dłużej ja krócej, jeszcze mogę mieć ksztynkę złudzeń ;)

andrzej627
04-03-2009, 00:07
Andrzeju a plan? Najważniejsza sprawa na KIMB - PLAN MUSI BYĆ!
Ogólnie mówiąc plan jest bardzo napięty:

Przyjazd do UG w czwartek, w piątek wyprawa na Pikuj, powrót w sobotę po południu, wieczorem posiedzenie plenarne, w niedzielę lekki spacer, w poniedziałek skoro świt wyjazd do Rumunii.

Recon
04-03-2009, 00:25
Fakt, bo jakoś mi się utrwaliło że będą 2 wieczory.... z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
No to ja muszę zweryfikować swoje plany.

andrzej627
04-03-2009, 08:30
Wieczorami i tak wszyscy są w Zajeździe (w sali na górze). W sobotę wieczorem spotkanie plenarne odbywa się na dole, przy ognisku i w barze.

Do zobaczenia, już w czwartek 14 maja.

andrzej627
04-03-2009, 23:08
Ogólnie mówiąc plan jest bardzo napięty:

Przyjazd do UG w czwartek(...)
Aby trochę rozluźnić plan, przyjedziemy do Ustrzyk jednak już w środę 13 maja. Zawsze zatrzymywaliśmy się w Hotelu Górskim i w tym roku nie będziemy chyba łamać tradycji. Czy inni kimbowicze też tam planują zakwaterowanie?

Piskal
05-03-2009, 09:26
Ja myślę o Kremenarosie albo hotelu Białym. Chciałbym tam dotrzeć 15,a 16 zaliczyć Tarnicę, może Halicz.

Recon
05-03-2009, 16:28
Po namyśle odrzuciłem pomysł wyjazdu do Lwowa. Mój plan jak na razie to przyjazd 14, zapewne pod wieczór. Chcę 15 maja z rana podjechać do Polany i trochę tam po okolicy połazić. Najbardziej zależy mi na odświeżeniu Rosolina, bo dawno tam nie byłem oraz , dla mnie nowość, odszukanie pozostałości po Kopalni Ropy Naftowej Polana - Ostre. Na razie zbieram (trochę już mam) na temat KRNP-O wszelkie info, jeśli ktoś coś ma i chce się podzielić to chętnie skorzystam. Na 16 w dzień dopiero się rodzą pomysły, bo rezerwacja czasu na wieczorną galę już jest ;) Planuję przed południem w niedzielę wyjazd.

Stały Bywalec
07-03-2009, 18:33
Pozwolę sobie zaproponować następujący porządek dzienny spotkania plenarnego (16 maja, początek godz. 19:00).

1. Powitanie wszystkich (biorę to na siebie), potem autoprezentacja (każdy się przedstawia i mówi coś o sobie).

2. Ogłoszenie Izy zwycięzcą konkursu na wybór lokalizacji VIII KIMB (przecież to Ona zgłosiła zwycięskie Ustrzyki Grn. :mrgreen:) - też się tego punktu podejmę, ale zaraz potem (po owacji na stojąco na cześć Izy) oddaję mikrofon Reconowi1.

3. Wręczenie przez Recona1 ufundowanych przez Niego nagród. Atmosfera coraz gorętsza, nie milknące brawa.

4. Napięcie sięga zenitu. Marcowy ogłasza (pro forma, bo już Ich znamy) pseudonimy ośmiu tegorocznych laureatów - Powsimordów, a następnie wręcza każdemu z Nich certyfikat oraz worek z nagrodami. Na sali powstaje tumult, wszyscy się cisną z gratulacjami, interweniuje służba porządkowa.:-D

5. Po zaprowadzeniu porządku Iras może wreszcie rozpocząć projekcję zdjęć i filmów z poprzednich siedmiu KIMB-ów. Ryki śmiechu i spazmy płaczu (też ze śmiechu).

6. Wykład Andrzeja627 nt. teorii i praktyki GPS. Słuchacze zdają egzamin i uzyskują świadectwo ukończenia kursu.

7. Kwadrans poezji - WUKA przedstawia swoje wiersze wybrane. Słuchacze wyraźnie wzruszeni, przechodzi ich dreszcz emocji.

8. I tak niepostrzeżenie część oficjalna przekształca się w część artystyczną ... :-D Obowiązuje zakaz upijania się na smutno.


PS
Andrzej627 słusznie napisał, że KIMB to nie tylko spotkanie główne.
Także i w dni pozostałe kto żyw, niechaj spieszy wieczorem do zajazdu "Pod Caryńską".
Ja osobiście przyjeżdżam do Ustrzyk Grn. już dn. 11 maja wieczorem, a opuszczam je (wracam do domu) dn. 20 maja rano. Już sobie załatwiłem rezerwację na ten okres.

andrzej627
07-03-2009, 22:07
Dla wprowadzenia w nastrój i abyście nie mówili, że reklamuję tylko to, co sam nakręciłem, polecam taki film:
bania w caryńskiej (http://www.youtube.com/watch?v=a03_yVFLIW0)
Występują tam niektórzy forumowicze.

Krysia
07-03-2009, 22:21
Strunę na dobranoc puszczać...chcesz, żebym się posiusiała w łóżku? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

iza
07-03-2009, 22:42
Szanowny Prezydencie , Drodzy Przyjaciele po chwilowej nieobecności jestem
z powrotem .
W związku z „niemaniem” netu ustosunkowuje się do zaistniałej sytuacji dopiero dziś .
Kochani że UG wygrało to w sumie nic a nic mnie nie dziwi – no przecież inaczej być nie mogło .
Nie będę się zanadto rozpisywać bo sprawa jest oczywista ( w tym temacie ) podkreślę tylko jedno – to głównie do Andrzeja - gdzie diabeł nie może tam babę poślij .
Oczywistą rzeczą jest że się na KIMB stawie tym niemniej dziś już zawiadamiam że spóźnię się co najmniej
z godzinę gdyż tych owacji i innych uroczystych „ mówwwww” strasznie nie lubię, tak więc Drogi i Szanowny Prezydencie z góry przepraszam za zmianę w porządku obrad .

Wszystkim głosującym na UG serdecznie dziękuję i mam nadzieję że Wszyscy będziemy się dobrze bawić
i wspominać ten KIMB długo i sympatycznie .

Recon
07-03-2009, 23:10
Może Iza już zaczyna budować napięcie? Ale jeśli faktycznie się spóźni to mogę owacje na stojąco za nią przyjąć a później jej opowiem jak było ;)

Krysia
07-03-2009, 23:55
och Wy nie wiecie???kobiety zawsze się spóźniają jak chcą zrobić wejście :mrgreen:
jak mam super sukienkę to jak się nie spóźnię kto mnie zauważy?a jak się spóźnię to od razu oczy wszystkich są skierowane na mnie :mrgreen::grin:

iza
07-03-2009, 23:57
Przyjmuj , przyjmuj , pomysł znakomity .
Jako że ja z natury skromna i wstydliwa jestem to sobie te cześć oficjalną chętnie odpuszczę .


Pomijając iż sam fakt zgłoszenia UG nie bardzo „moim” pomysłem był .

iza
07-03-2009, 23:58
Orsini bez parrrrrrrrrrrrodi proszę

iza
07-03-2009, 23:59
bark "i" w poście wyżej jest rzeczą uzasadnioną

andrzej627
08-03-2009, 00:06
sam fakt zgłoszenia UG nie bardzo „moim” pomysłem był .
Ale zasługa Twoja, że przejęłaś pałeczkę po Pastorze.

Krysia
08-03-2009, 00:10
Orsini bez parrrrrrrrrrrrodi proszę
jakiej parodi?
tak się robi-to normalne :mrgreen:
jak się spóźniasz jesteś w centrum zainteresowania od razu
nawet na filmach tak robią :mrgreen:

Recon
08-03-2009, 00:17
Andrzej musisz więc koniecznie kręcić wszystkich spoźnialskich ;)
Będą jak w filmie ;)

Krysia
08-03-2009, 00:18
obawiam się,że Andrzej będzie kręcił wszystko i wszystkich i tak

Recon
13-03-2009, 18:19
ale zaraz potem (po owacji na stojąco na cześć Izy) oddaję mikrofon Reconowi1.

3. Wręczenie przez Recona1 ufundowanych przez Niego nagród. Atmosfera coraz gorętsza, nie milknące brawa.

Informuję, że nagrody już są i czekają spokojnie na KIMB i na nagrodzonych.

Recon
14-03-2009, 00:55
Informuję, że nagrody już są i czekają spokojnie na KIMB i na nagrodzonych.
Przemyślałem... jestem niesprawiedliwy!
W handlowy sposób, ale jednak(!), częściowym sponsorem nagród jest też Barszczu i z tego miejsca dziękuję mu za pomoc w zdobyciu nagród i nie tylko.
Dziękuję Barszczu!

Stały Bywalec
15-03-2009, 21:50
Wygląda na to, że i całkiem poważny temat sobie na VIII KIMB-ie przedyskutujemy.
Jakoweś nowe internetowe forum bieszczadzkie podobno powstało. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie okoliczność, iż założyli je członkowie Naszego Forum.

Biez wodki nie razbieriosz ! :smile:
A ja, to w końcu którego forum jestem prezydentem ? :grin:

Derty
22-03-2009, 13:58
No i tak...miejsce dobre, ludzie dobre...trza rezerwować czas i zapylać:D Ponieważ teraz rzadziuchno tu wpadam, to nie komentuję wyborów ani nic...
Ciekawym tylko, ilu chętnych jest na Pikuja, a kto zadowoli się zwykłą łazęgą np po Otrycie itp standardach bieszczadzkich:) Bo ja chyba tym razem tylko to drugie zaliczę:)
Pozdrawiam i zapraszam do wspólnego szwendania 'na szagę':)
Derty

PS: Do ludków dolno- i górnośląskich: jak się będziecie wbijać w okolice kotliny jeleniogórskiej na krótkie wypady - dawajcie znać, to może dołączymy z Czarcikiem:)

Stały Bywalec
16-04-2009, 21:12
Poważny temat.

Na VIII KIMB-ie (dokładnie za miesiąc !:-)) będziemy musieli przedyskutować kwestię organizacji ... IX KIMB, tego przyszłorocznego.

Jak wiecie, pewna grupa członków Naszego Forum przeniosła się na inne, "konkurencyjne". :-) Część z nich bywa i tu, i tu. :-), ale tylko część.:neutral:

Chociaż osobiście jestem pomysłodawcą idei KIMB, to jednak uważam ją za "dobro wspólne" obydwu bieszczadzkich forów internetowych.
W związku z tym nasuwa mi się pytanie: wg jakich zasad wybierzemy w przyszłym roku lokalizację IX KIMB, a także, kto będzie uprawniony do głosowania w tej sprawie ?

Nad tą kwestią powinniśmy zastanowić się na VIII KIMB wszyscy wspólnie.

Krysia
16-04-2009, 21:39
W związku z tym nasuwa mi się pytanie: wg jakich zasad wybierzemy w przyszłym roku lokalizację IX KIMB, a także, kto będzie uprawniony do głosowania w tej sprawie ?
normalnie???:mrgreen:
chociaż ja proponowałam,żeby wyboru dokonali uczestnicy danego KIMBu-obejdzie się bez kłótni, będzie krócej i w ogóle.
Podtrzymuję moją propozycję-jest to najbardziej fair, a jak komuś nie będzie pasowało to będzie musiał przyjechać na kolejny KIMB i agitować na rzecz swojego punktu widzenia.

Basia Z.
16-04-2009, 21:58
normalnie???:mrgreen:
chociaż ja proponowałam,żeby wyboru dokonali uczestnicy danego KIMBu-obejdzie się bez kłótni, będzie krócej i w ogóle.
Podtrzymuję moją propozycję-jest to najbardziej fair, a jak komuś nie będzie pasowało to będzie musiał przyjechać na kolejny KIMB i agitować na rzecz swojego punktu widzenia.

Myślę że popieram ten punkt widzenia.

Im bardziej można uniknąć niepotrzebnych kłótni - tym lepiej.
Mi jest na prawdę wszystko jedno gdzie będzie spotkanie - ważni są ludzie.

Przy okazji - kolejna kwestia organizacyjna, utrudniona przez istnienie dwóch for. Zauważyłam ze uczestnicy wycieczki na Pikuj zwołują się teraz na tamtym forum.
Nie wiem czy założyć tutaj osobny wątek, bo tam nie pisuję, ale ja też jadę !

Jestem już wstępnie umówiona na dojazd z Pastorem (z czego niezmiernie się cieszę), mogę być w Ustrzykach Dolnych w piątek około 9-10 rano (jak ustalimy) i dołączam do grupy. Z tego co wiem Pastor również.

Pozdrowienia

Basia

Krysia
16-04-2009, 22:00
Basiu co do Pikują to nic jeszcze ustalone nie jest, mam tylko nadzieję, że wyjazd będzie rano tak jak i piszesz, żebyśmy po drodze zobaczyli to czego mnie ostatnio pokazać nie chcieli!!!:twisted::evil:

andrzej627
16-04-2009, 22:29
Basiu co do Pikują to nic jeszcze ustalone nie jest, mam tylko nadzieję, że wyjazd będzie rano
Proponuję wyjazd z UG między 8.30 a 9.00

andrzej627
16-04-2009, 22:31
proponowałam,żeby wyboru dokonali uczestnicy danego KIMBu-obejdzie się bez kłótni, będzie krócej i w ogóle.

Popieram propozycję.

Marcowy
17-04-2009, 10:22
Zauważyłam ze uczestnicy wycieczki na Pikuj zwołują się teraz na tamtym forum.
Nie wiem czy założyć tutaj osobny wątek, bo tam nie pisuję, ale ja też jadę!


Basiu, tutaj jest już wątek pikujowy (http://forum.bieszczady.info.pl/search.php?searchid=586876), choć nie wiem, na ile aktualny.

Co do miejsca KIMB-u w 2010 roku - popieram przedmówców. W obecnej sytuacji wybór kolejnego KIMB-u przez uczestników poprzedniego będzie chyba najmniej problematyczny i najbardziej uczciwy.

Pozdrawiam.

Stały Bywalec
18-04-2009, 21:29
Basiu, tutaj jest już wątek pikujowy (http://forum.bieszczady.info.pl/search.php?searchid=586876), choć nie wiem, na ile aktualny.

Co do miejsca KIMB-u w 2010 roku - popieram przedmówców. W obecnej sytuacji wybór kolejnego KIMB-u przez uczestników poprzedniego będzie chyba najmniej problematyczny i najbardziej uczciwy.

Pozdrawiam.
Mnie to nie wadzi, pytałem tylko o opinię.
Ale również w związku z tym mi się widzi, że - dopóty nas Jacek czymś nie struje - to wszystkie następne KIMB-y odbywać się będą w ZPC w UG.

Ale to ... też mi bynajmniej nie będzie przeszkadzać.
W ubiegłym i bieżącym roku głosowałem właśnie na tę lokalizację - o czym najlepiej wie ... Recon1.
:smile:

andrzej627
18-04-2009, 21:57
(...) wszystkie następne KIMB-y odbywać się będą w ZPC w UG.
Anyczka to przepowiedziała.

Recon
19-04-2009, 00:03
Anyczka to przepowiedziała.

Więc może zapytajmy Anyczki-Wyroczni gdzie będzie następny KIMB... nie trzeba nawet głosować ;)

Stały Bywalec
28-04-2009, 00:07
hmm.. moze i powstaniem zostało nazwane na wyrost ale tak przeszło do historii :-) i zapoczatkowało fallę rozruchów w całym kraju. (...) A wystąpienia miały charakter antypański i antypańszczyźniany a nie nacjonalistyczny (...)
w powstaniu leskim też coś tam odkopywali spod kapliczki ( i poszedł szum, ze pańszczyznę) ... wy jakieś flaszki podczas KIMBU na przełęczach odkopujecie...to moze jakieś powstanie się z tego rzeczywiście wykluje..;):mrgreen:
pozdrawiam
ASIU, DOSKONAŁY POMYSŁ.
Wojtek1121 posiada sprzęt geocache, przy pomocy którego coraz to coś nowego odkopuje. A na KIMB-ie pomagamy Mu w tym całą "ekipą": Andrzej627, Pastor, ja, i kto tam się jeszcze przyplącze (np. moja żona).

Podpowiedziałaś nam wspaniałą ideę: w tym roku odkopiemy ... pańszczyznę. Pełno tego pozakopywanego na terenie wsi bieszczadzkich. Te wsie najczęściej już nie istnieją, ale przecież "pańszczyzny" nadal tkwią tam pod ziemią.

Odkopiemy, odczytamy owe księgi chłopskich powinności i ogłosimy na KIMB-ie, że je ... reaktywujemy.
:-D:-D:-D
Będzie o nas głośniej niż o rekordzistach wpisanych do księgi Guinessa.

Recon
28-04-2009, 00:14
SB obyś się nie zdziwił, odnośnie jakiejś ruchawki. Sporo ludzi z byłych PGR-ów by Ci klaskało i na rękach nosiło jako przywódcę.