PDA

Zobacz pełną wersję : Mapa Polski z 1949r.



Anonymous
05-09-2002, 13:48
Jest interes - z mapą. Mapa Polski wydana przez Sztab Generalny W.P. duża, taka "szkolna" w bardzo dobrym stanie, w kolorach, na płótnie: zawiera wschodnie granice z dużym "workiem" lubelszczyzny (co ciekawe za Bugiem) ale bez Bieszczad !!! Sowieci wywąchali węgiel i dobrą glebę lubelszczyzny, więc zrobili korektę i zamienili to "lepsze" na dzikie lasy Bieszczad, i tak nastał 1951 rok. Mapa jest rarytasem kartograficznym(1949), wydana nie przez jakieś Wydawnictwo im.E.Romera ale przez Armię (co do koloru nie będę się sprzeczał), interes jest do zrobienia. Jeśli kogoś interesują konkrety (skala,legenda,wymiary itp.) niech kliknie.
PS.mapa ma też mnóstwo innych ciekawostek jak np.brak Katowic tylko jakiś Stalinogród i inne zmiany nazw dokonanych przez pachołków Moskwy na naszym kraju.

Michał
05-09-2002, 18:42
Witam

Heh, to nie są ciekawostki tylko realia. Widzę, że historia nauczana nadal jest selektywnie.
Mam pytanie wstępne - orientacyjna cena! oraz stan tej mapy (co to znaczy bardzo dobry).
Poza tym - czy Sztab Generalny wydawał mapy szkolne? Wątpię! Prosze o konkretny opis mapy (mile widziany np. skan fragmentu).

Pozdrawiam

Anonymous
06-09-2002, 13:35
Mapa się trochę postarzała (porzednio pisałem z "głowy") jest z 1947 roku.
Wydana przez Wojskowy Instytut Geograficzny Sztabu Generalnego W.P. w skali 1:500 000. Mapa składa się z 12 arkuszy naklejonych na płótno o wymiarze 186cm.x146cm. Opracowana na podstawie map w skalach 1:200000, 1:300000, 1:500000; z lat 1934, 1936-38, 1940-43, częściowo uzupełnionych. Odwzorowanie stożkowe równoodległościowe wielościenne. Odnośnie wydawania przez Sztab Generalny map szkolnych, moje porównanie napisałem w cudzysłowie (oj, Michał, Michał) a miałem na myśli rozmiary mapy. Mapa posiada bardzo ciekawe legendy (Michał nie bierz tego dosłownie) np. Znaki topograficzne m.in. Port morski, Port rybacki, Większa fabryka, Skupienie szybów naftowych, Kopalnia, Pobojowisko, Ruiny, Schronisko, Nadleśnictwo, Uzdrowisko itd. W tabeli legendy dotyczącej SKRÓTÓW jest jeszcze więcej zaskakujących znaków:
Cm.Cementownie, Ckr.Cukrownie, Fb.Fabryka(Fb,chem.Fb.masz.)Ht.Huta (Ht.cnk.Ht.szkl.Ht.żel.), Odlew.Odlewnia, Pap.Papiernia, Raf.nft.Rafineria nafty, Wap.Wapienniki, Walc.Walcownie, Ochr.Ochrona przyrody, Kośc.Kościelny, Król.Królewski, Pol.Polski, Rus.Ruski, Niż.Niżny, Wyż,Wyżny itd. W dolnym rogu mapy (obok legendy) jest mała mapka Polski "Ukształtowanie terenu" w skali 1:4000000.Mapa posiada także legendę w pionie wzdłuż prawego obrzeża. Mapa nie jest poprzerywana na zgięciach (bo tak była przechowywana) nie była zwijana tak jak tzw. mapy "szkolne", posiadam ją od mojego Dziadka. I to na razie tyle.

Michał
06-09-2002, 13:42
Witam

Serdeczne dzięki za odpowiedź. Ja oczywiście żartowałem - ale widzę, że to kiepski żart. Pytałem o szczegóły, gdyż mój kolega zbiera takie "rzeczy". Będę się z nim kontaktował w poniedziałek i przekaże mu te informacje. Odezwę się jeszcze.
Jeszcze raz dzięki za odpowiedż.

Pozdrawiam

Anonymous
06-09-2002, 15:40
jestesmy, to mam pytanie:
Jakos do tej pory nie wpadło mi w ręce IIIwydanie mapy Compass, Bieszczady of course. Czy ktoś mógłby się podzielic wrażeniami, tj. jakie sa znaczące róznice w stosunku do wydania II? Warto to kupić, mając poprzednie wydanie?
p.s - wiem, że mogę isć do sklepu i sprawdzic, ale daleko mam :)
p.s.2 - WIG-ówki to niezłe mapy, wala się po sieci troche także przedwojennych. Jednak ta mapa i jeszcze w tak dużej skali, to rzeczywiscie tylko dla kolekcjonera.
Zdrowia
Piotr

Lupino
06-09-2002, 16:37
Witam!

III wydanie Compasu jest przede wszystkim z siatką GPS. Trudno się zgubić, jest kilka zmian szlaków (w II edycji sygnalizowane) np Roztoki Górne oraz nowe szlaki końskie końskie. Uważam, że jest to najbardziej aktualne wydanie mapy Bieszczad, bo ludzie tam pracujący nie mają klapek na oczach i reaguja na sugestie turystów. Szybko aktualizują np rozkład jazdy kolejki. Natomiast wadą (wg mnie) jest brak znaków zakazu wjazdu na stokówkach. Z jednej strony jest a z drugiej nie ma. Jak sami wiemy na wszystkich stoją szlabany. Ale jest to mapa dokładna i warto wydać 6zł (w Krakowie w siedzibie firmy ul. Bronowicka 5
30-901 Kraków
tel./fax (+12) 626 14 36
e-mail: biuro@compass.krakow.pl )
lub
http://www.compass.krakow.pl

Kiedyś korzystałem z wojskowych 25 i 10, ale czas leci a mapy są te same, poza tym po drugiej stronie granicy były białe plamy.

pozdrawiam

J Lupino

Anonymous
06-09-2002, 17:36
Dzięki. GPS owszem, przydatna zabawka, ale jeszcze pewnie długo sobie nie zafunduje :(
Fakt, że mapy Compass, są jak widać opracowywane przez kompetentnych ludzi, szybko reagujących na zmiany, zresztą dzis pomału robi sie standardem wydawanie wznowienia co roku. Wczesniej prym na rynku wiodły mapy PPWK . "Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie" wyd.II, oraz wczesniejsze, najstarsza mam chyba z 1987 roku, przy czym wydanie ostatnie, czyli wspomniane II z roku 2000 zdeaktualizowało się na tyle mocno, że jeśli nie wypuszczą wznowienia (a na to się nie zanosi) to mapa przejdzie do lamusa. Najwazniejsze braki to nienaniesiona wiekszość ścieżek dydaktycznych, brak nowych szlaków i zmian szlaków (np. wspomniany niebieski), drogi "poboczne" naniesione na 'pałę" - bywaja tam gdzie ich nie ma i odwrotnie, itp. Poza tym zbyt duża płachta, choc skala wydaje się wystarczająca.
Co do II wydania Compass, to denerwowało mnie przede wszystkim nie zaznaczenie czasów przejść. Są co prawda w tabelce, ale jest to zupełnie niepraktyczne i w sumie marne - czy na III wydaniu zrobiono cos w tym względzie? Co do znaków zakazu wjazdu, to fakt, że przydałyby się, ale zrobione porzadnie. II wydanie zawiera niestety "parę" błędów w tym zakresie - znaki stoja nie tam gdzie w rzeczywistości (w PPWK jest znacznie gorzej). Przykładem niech bedzie "ulubiony" przez Forumowiczów rejon, gdzie w Zatwarnicy wg mapy Compass zakaz ruchu przy skrecie na Hulskie i Krywe stoi przy kościele. Przy planowaniu tam wypadu, to duza gafa, poniewaz niektórym robi bardzo dużą rożnicę, czy mają iść do Krywego piechotą z Zatwarnicy, czy dopiero z Hulskiego. Tymczasem droga Zatwarnica - Hulskie jest jak najbardziej otwarta dla ruchu, a zakaz ruchu stoi dopiero w Hulskim przy moscie - to dla niektórych (z róznych przyczyn) zaoszczędzone 1,5h marszu. Takich błędów jest jeszcze kilka.
Compass jest robiony na niezłym papierze, ale nie wiem jak innym, ale mnie troche przeszkadza jej dwustronność - niewygodnie. Przy takiej skali (1:50000) było to nie uniknione, ale IMHO trochę przeszkadza. II wydanie Compass było także zupełnie pozbawione cieniowania, czy są w tym względzie jakieś zmiany? Tu PPWK bije Compass'a na głowę - cieniowanie u nich jest doskonałe, no, ale może to i niepotrzebne, kwestia gustu.
6zł? To staniała nawet. II wydanie kupowałem w Opolu w Empiku po 9,80, no, ale Opole to najdroższe chyba miasto w kraju :( ta sama mapa na parkingu w Wołosatym kosztowała 7,50 - mnie się widzi, że powinno byc odwrotnie :)
Pozdrawiam
Piotr

Anonymous
07-09-2002, 23:09
>najstarsza mam chyba z 1987 roku

A jednak mam jeszcze z 1980. Nie istnieje na nim jeszcze min. Muczne, oraz Wołosate i pare innych.
Piotr

marekm
09-09-2002, 12:14
Hej. ja poszperałem na swojej półce i znalazłem mapę z 1978.
A na niej takie cudeńka, jak:
- Sanniki
- Kazimierzowo
- Roztoka
- Świerków
- Jodłówka
- Przełom - tu właśnie będzie Nasz Kongres
pozdroowka

Anonymous
09-09-2002, 14:41
Czy to "Kazimierzowo" to gdzies w "worku"? Widziałem tam gdzieś (na mapie 1980) coś oznaczonego jako: "Kazimierzówka", tylko nijak nie mogę skojarzyć tego z jakimś nazwiskiem z tamtej epoki. (?)
pozdr
Piotr

Anonymous
09-09-2002, 15:24
Eee...coś namieszałem, bo xle odczytałem z mapy :) Nie ma Kazimierzówki, tylko tak jak napisałeś: Kazimierzowo, czyli Muczne.
Ale pytanie o nazwisko aktulne, bo nie wierzę, że to tak zupelnie przypadkowo...
pozdr
Piotr

Anonymous
09-09-2002, 15:35
A na mojej najstarszej z 1971(wyd.PPWK Wa-wa)jest i Wołosate i Muczne,istnieja jedynie jako nazwy(+Wołosate schron i rezerwat),ale sa

Lupino
09-09-2002, 17:27
Witam!

Zauważyliście, że linia kolejowa przebiegająca przez Użok jest stosunkowo młoda (hihihi). Na mapie z 1991 roku jeszcze jej nie ma!

J.Lupino

marekm
10-09-2002, 00:24
Piotrze , chodzi Ci o nazwisko pana pułkownika (chyba!) o imieniu Kazimierz,
nazwisko niestety mi ulecialo z pamieci, ale chyba pojawilo się swego czasu na Forum. Za zasługi przy " budowaniu wypoczynkowego imperium bieszczadzkiego" dla elit rzadzących w latach 70-tych, Muczne które wówczas pojawilo się " na nowo" przemianowano na Kazimierzowo. Pojawiło się też wtedy Arłamowo, które funkcjonuje do dziś. Jest to okres w którym Komisja Rządowa zajmowała się i wprowadzała " piekne " zmainy w nazewnictwie miejscowości bieszczadzkich w celu "wyczyszczenia języka polskiego" .

marekm

marekm
10-09-2002, 00:42
sprostowanie do
< ale chyba pojawilo się swego czasu na Forum >
znalazłem ten post i niestety nie ma tam nazwiska, tylko określenie " Pan Pulkownik "
pzdroowka
marekm

Anonymous
10-09-2002, 01:08
Dzięki wielkie. Zaintrygowany zanurzyłem sie w wyszukiwarkach i znalazłem. Pułkownik Kazimierz Doskoczyński. Nazwa Kazimierzowo funkcjonowała od 1977 do 1 kwietnia 1981.
Pozdrawiam
Piotr

sofron
10-09-2002, 13:19
Pan Na Włościach, jego dziełem są drogi w worku. min. Błękitna Aleja
sofron

Lupino
10-09-2002, 17:50
A wiecie skąd się wzięła nazwa Błękitna Aleja?
J.Lupino