PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczady z przewodnikiem



don Enrico
31-05-2009, 19:34
Jako że mimo młodego stażu dostałem pozwolenie zadawania pytań - no to podzielę się nimi.
Otóż już kilka razy byłem w Bieszczadach, ale zawsze tak jakoś na dziko, znaczy niezorganizowanie. Chodzi mi po głowie aby wybrać się tak trochę mądrzej tzn z przewodnikiem, coby mnie objaśnił co nieco i pokazał więcej.
Czy może mi ktoś polecić jak to zrobić ? Domyślam się że są jakieś biura podróży i ful opcja, a czy na jeden dzień można się załapać z przewodnikiem ?
Ma ktoś tutaj jakieś doświadczenia ?
A koszt jaki ?

WUKA
31-05-2009, 19:54
Witaj!Eeeee!Najlepiej się chodzi samemu po zaczerpnięciu jakiejś wiedzy z Przewodnika,których przecież dostatek!Najlepiej znajdź TU kogoś,kto weźmie Cię ze sobą (i swoim bogatym doświadczeniem) jeśli już koniecznie tak musisz.Wrażenia będą niezapomniane.Z przewodnikiem to po stolycy albo Wawelu!

bertrand236
31-05-2009, 20:21
Najpierw kup sobie to: http://www.bezdroza.com/przewodniki/Bieszczady__dla_prawdziwego_turysty,519

potem poczytaj. A następnie z tym Przewodnikiem i mapą wyruszaj w Bieszczad. Wierz mi, że z tym przewodnikiem najlepiej zwiedza się Bieszczad. Jak raz za niego zapłacisz, to będziesz z jego usług korzystał do woli czyli za darmochę. ;)
pozdrawiam

diabel-1410
31-05-2009, 20:31
A za zaoszczedzona kase o kilka dni najmarniej przedluzysz swoj pobyt w gorach.

don Enrico
31-05-2009, 22:29
No to co ?
nie ma sensu kupować kredensu ? znaczy się zapisać na wycieczkę z przewodnikiem (przewodniczką ) ?

Misieg
31-05-2009, 22:39
No to co ?
nie ma sensu kupować kredensu ? znaczy się zapisać na wycieczkę z przewodnikiem (przewodniczką ) ?
Jest sens. Jeżeli chodzi Ci o zapisanie się do zorganizowanej wycieczki to polecam usługi PTTK Rzeszów.
Jeżeli interesuje Cię swobodne połażenie po Bieszczadach z przewodnikiem, możesz się też skontaktować ze mną na PM.

piotrrz
31-05-2009, 22:44
Witaj.
Szkoda kasy. Wycieczki z przewodnikiem przeważnie "zwiedzają" Tarnicę, Chatke Puchatka, i przewiozą cię autokarem po serpentynach. Naprawdę szkoda kasy.

Mery
01-06-2009, 07:53
Szczerze, to zależy co kto woli.
Ja jestem przeciwny tego typu "kompleksowym wycieczkom". Wycieczkom, gdzie biega się za przewodnikiem, rzadko można się zatrzymać kiedy zauważy się coś ciekawego, a później trzeba zrezygnować z czegoś ciekawego, bo jakaś paniusia obciasik sobie złamała.
Rozumiem, że mamy coraz mniej czasu i każdy chce jak najszybciej i najwięcej zobaczyć i zwiedzić. Jeżeli chodzi o piramidy, Paryż, czy Wenecję, to nich będzie, ale góry warto zostawić dla turystyki, a nie wycieczek.
Podsumowując: jestem przeciwny zorganizowanym wycieczkom w górach. A zgadzam się chociażby z Bertrandem - wypady tego typu są o wiele ciekawsze.

Misieg
01-06-2009, 08:01
Witaj.
Szkoda kasy. Wycieczki z przewodnikiem przeważnie "zwiedzają" Tarnicę, Chatke Puchatka, i przewiozą cię autokarem po serpentynach. Naprawdę szkoda kasy.
Większość takich wycieczek to wycieczki szkolne, dla ludzi, którzy 1 raz są w Bieszczadach. Przecież klient może sobie wybrać dowolny program, lub samemu zaproponować jakiś, nawet po największych dziurach i zakamarkach Bieszczadów.
Co do szybkiego tempa i obcasów...nie wiem czy wiesz, ale przewodnicy raczej nie pozwolą iść "takiej paniusi" w góry bez odpowiedniego przygotowania. Tempo zależy od grupy i programu - klient nasz Pan. Natomiast wskazane jest aby zatrzymywać się przy ciekawych miejscach, zrobić zdjęcie itp.

vm2301
01-06-2009, 08:28
Prosząc o radę w tej kwestii spodziewałeś się chyba, że będą tylko dwie odpowiedzi - warto i nie warto...ewentualnie trzecia opcja...leząca gdzieś po środku.

Ja jestem typem zosi-samosi, więc przewodnik książkowy + materiały publikowane m. in. w sieci + wiedza z forum i wio w drogę.

Skoro założyłeś taki wątek, to chyba masz odmienną naturę.

Może spróbuj wybrać rejon, poczytaj o nim we wszelkich dostępnych Ci źródłach zamów sobie przewodnika, a potem odpowiedz sobie na pytanie, czy było warto. Czy prowadził Cie "chodzący audio-book", czy człowiek, który miał wiedzę szerszą od tej powszechnie powielanej, czy potrafił ją podać w sposób ciekawy, czy dobrał trasę odpowiednio i w sposób, w który Ty sam byś tego nie potrafił zrobić.

A wtedy albo zapomnisz o tym wątku szybko albo wyrobisz kartę stałego klienta;)

Na pewno nie wyrokowałbym zdecydowanie na wstępie - warto - nie warto.

...bo to takie subiektywne.

Pozdrawiam:)

Misieg
01-06-2009, 09:04
Prosząc o radę w tej kwestii spodziewałeś się chyba, że będą tylko dwie odpowiedzi - warto i nie warto...ewentualnie trzecia opcja...leząca gdzieś po środku.

Ja jestem typem zosi-samosi, więc przewodnik książkowy + materiały publikowane m. in. w sieci + wiedza z forum i wio w drogę.

Skoro założyłeś taki wątek, to chyba masz odmienną naturę.

Może spróbuj wybrać rejon, poczytaj o nim we wszelkich dostępnych Ci źródłach zamów sobie przewodnika, a potem odpowiedz sobie na pytanie, czy było warto. Czy prowadził Cie "chodzący audio-book", czy człowiek, który miał wiedzę szerszą od tej powszechnie powielanej, czy potrafił ją podać w sposób ciekawy, czy dobrał trasę odpowiednio i w sposób, w który Ty sam byś tego nie potrafił zrobić.

A wtedy albo zapomnisz o tym wątku szybko albo wyrobisz kartę stałego klienta;)

Na pewno nie wyrokowałbym zdecydowanie na wstępie - warto - nie warto.

...bo to takie subiektywne.

Pozdrawiam:)

Dobrze gada, polać mu :-P:-P

vm2301
01-06-2009, 09:38
A dzięki, ale...polewano mi tak szczodrze w ostatni łykend, że nie skorzystam...chwilowo;)

buba
01-06-2009, 11:00
Jest sens. Jeżeli chodzi Ci o zapisanie się do zorganizowanej wycieczki to polecam usługi PTTK Rzeszów.
.

jesli masz ochote na wycieczke z przewodnikiem to ja rowniez polecam pttk rzeszow i ich zorganizowane wycieczki, plus ma to napewno taki ze jak nie ma sie z kim pojechac a ktos nie lubi samotnosci to zawsze na takiej wycieczce mozna poznac ludzi, chodzi sie w grupie, a wieczorem jest z kim pospiewac przy ognisku

acz cos w tym jest ze przewodnicy nigdy nie zabieraja w te najciekawsze miejsca..

chyba ze wynajmiesz sobie przewodnika sam na sam, a nie pojedziesz z cala wycieczka ale to juz chyba wtedy wieksza kasa wchodzi w gre..

Browar
01-06-2009, 14:24
acz cos w tym jest ze przewodnicy nigdy nie zabieraja w te najciekawsze miejsca..
chyba ze wynajmiesz sobie przewodnika sam na sam, a nie pojedziesz z cala wycieczka ale to juz chyba wtedy wieksza kasa wchodzi w gre..

Najlepiej sobie wynająć dwóch przewodników,jest wtedy dwa razy bardziej bezpiecznie,tylko faktycznie kasa na przelew dwa razy większa (co dwa gardła to nie jedno). :twisted:
W zeszłym roku na wycieczkę wziął mnie Klopsik i sirBazyl no i pokazali ciekawe miejsca (czy najciekawsze? skąd mam wiedzieć).Uważam że w Bieszczady to tylko z przewodnikiem.

Basia Z.
01-06-2009, 15:18
Na sam początek, jeśli ktoś zupełnie nie zna Bieszczadów to wycieczka zorganizowana nie jest wcale opcją złą - pozwoli zobaczyć w krótkim czasie najciekawsze "standardy" i zapoznać się z tym co jest najbardziej dla Bieszczadów charakterystyczne.

Tyle ze wycieczki zorganizowane mają zazwyczaj raczej program krajoznawczy niż górski - dla przykładu skansen w Sanoku, cmentarz żydowski w Lesku, cerkwie itd.

Zależy też co kogo interesuje i skąd w Bieszczady dojeżdża.

Jeśli ktoś np. mieszka daleko od Bieszczadów - to wycieczka zorganizowana może być nawet tańsza od wyjazdu prywatnego, bo koszt rozkłada się na więcej osób, a i po drodze można zobaczyć sporo ciekawych obiektów.

A potem - jak ktoś "łyknie" Bieszczadów - zapewne będzie i tak wolał chodzić sam w sposób niezorganizowany. :-)

Edit (bo uprzednio nie doczytałam):

Rozumiem, zę nie chodzi o wycieczkę organizowaną przez biuro podróży, ale o całkiem indywidualny wypad z przewodnikiem.
W takim razie - musisz tego przewodnika na prawdę dobrze wybrać.

Musi to być osoba, która spełni Twoje oczekiwania, a chodzenie z "klientem" całkiem indywidualnym nie jest wcale łatwe.

Najlepiej nie opierać się na reklamach a zadzwonić wprost do biura przewodnickiego (np. przy PTTK "Rzeszów", lub "Karpaty") kogo polecają.

http://www.bieszczady-przewodnicy.pl/

http://www.pttkrzeszow.pl/

Rzecz w tym , że każdy przewodnik ma swój ulubiony temat, w czymś się specjalizuje i tam znając się wzajemnie doradzą Ci kto najlepiej spełni Twoje oczekiwania.

Pozdrowienia

Basia

don Enrico
01-06-2009, 20:21
Dzięki wszystkim za informacje i sugestie. To ważne wskazówki do przemyśleń.

WUKA
01-06-2009, 20:26
Coś mi się zdaje,że i bez nich przemyślenia dałyby takie same rezultaty.Kombinuj więc!

mrowka
08-06-2009, 16:54
a ja często łażę po Bieszczadach z dzieciakami (w wakacje pracuje sobie jako wychowawca na koloniach) - wycieczki z przewodnikiem zawsze sa najgorsze (takie moje doswiadczenie) - juz na dzien dobry pytaja o koperte z kasa, pozniej te serpentyny autokarem i solina i chatka puchatka - i oczywiscie najkrotsza droga. Mam nadzieje ze sa przewodnicy z powolania:) a tymczasem podciagam sie pod opinie ogolu - ze lepiej z kartkowanym przewodnikiem:) pozdrawiam

andrzej627
08-06-2009, 20:31
wycieczki z przewodnikiem zawsze sa najgorsze (takie moje doswiadczenie) - juz na dzien dobry pytaja o koperte z kasa, pozniej te serpentyny autokarem i solina i chatka puchatka - i oczywiscie najkrotsza droga.
Przecież nie o takie wycieczki i takich przewodników chodzi w tym wątku. Chodzi o prawdziwych przewodników górskich, nie nastawionych na wycieczki autokarowe, którzy mogliby pokazać coś więcej niż tylko połoniny.


Mam nadzieje ze sa przewodnicy z powolania:)
Też mam nadzieję. Może ktoś zna takich?

don Enrico
08-06-2009, 21:01
Andrzeju ! Podpowiedz proszę jak poznać

prawdziwych przewodników górskich, nie nastawionych na wycieczki autokarowe
Jakie kryterium przyjąć ?

klopsik
08-06-2009, 21:23
chetnie porowadze osoby zainteresowane niestandardowa wycieczka typu poor solina chtka puchatka / full tarnica solina muzeum ustrzyki lecz chcace poznac ciekawe miejsca poza najabrdziej znanymi punktami w drodze

andrzej627
08-06-2009, 21:32
Andrzeju ! Podpowiedz proszę jak poznać

Jakie kryterium przyjąć ?
Trudne pytanie.

Z zawodowych przewodników bieszczadzkich osobiście znam tylko Lucynę, która zajmuje się głównie obsługą wycieczek zorganizowanych. Myślę, że mogłaby Ci coś konkretnego doradzić, ale odebrano jej możliwość wypowiadania się na tym forum.

Sam chciałbym znać takich przewodników, którzy mogliby mnie zaprowadzić w nowe, nieznane mi miejsca w Bieszczadach. Myślę, że tu na forum są ludzie, którzy znają wystarczająco dobrze Bieszczady, aby pełnić taką rolę, ale nie są zawodowymi przewodnikami. Trzeba ich poznać osobiście.

Na przykład, przyjedź we wrześniu do Sękowca i pochodź ze Stałym Bywalcem.

klopsik
08-06-2009, 21:35
moze nie tylko lucyna sie tym zajmuje toz pisze powyzej ze zajmuje sie tym zawodowo--posiadam uprawnienia-- przewodnikuje i pilotuje , nie tylko biegam po dachach ;)

andrzej627
08-06-2009, 21:37
chetnie porowadze osoby zainteresowane niestandardowa wycieczka typu poor solina chtka puchatka / full tarnica solina muzeum ustrzyki lecz chcace poznac ciekawe miejsca poza najabrdziej znanymi punktami w drodze
Klopsik, dzięki za propozycję.

andrzej627
08-06-2009, 21:44
Klopsik, nie wiedziałem, że jesteś zawodowym przewodnikiem. Nasze posty się mięły. Nie widziałem Twojego postu. W tym czasie pisałem swój.

Misieg
08-06-2009, 21:46
Jeżeli ktoś będzie chętny, to ja będę siedzieć w Bieszczadach w okolicach lipca, serdecznie zapraszam do wspólnych wędrówek.

vm2301
09-06-2009, 14:03
To się kurna normalnie casting na przewodnika z tego wątku zrobił.

...no to tera czas na licytację, kto da większy rabat, hehe;)

Misieg
09-06-2009, 14:05
To się kurna normalnie casting na przewodnika z tego wątku zrobił.

...no to tera czas na licytację, kto da większy rabat, hehe;)

Żeby nie było :D nie pobieram opłat za wspólne łażenie :wink:

bartolomeo
09-06-2009, 14:59
nie pobieram opłat za wspólne łażenie :wink:No popatrz don Enrico - następny kandydat na przewodnika będzie Ci już musiał za wspólne wędrowanie zapłacić, żeby ofertę Miśga przebić :grin:

don Enrico
09-06-2009, 15:28
vm2301 napisał
To się kurna normalnie casting na przewodnika z tego wątku zrobił.A ja tu nie widzę castingu tylko duże pokłady bezinteresownej życzliwości, na którą nie byłem przygotowany.
Życzliwości której nie warto ośmieszać.
Te propozycje wspólnych wędrówek to świetna sprawa. Mam nadzieję że są otwarte dla wszystkich i że uda się coś z tego utworzyć.

WUKA
09-06-2009, 16:08
A nie mówiłam???

Bieszczaders
10-08-2010, 19:02
Andrzeju ! Podpowiedz proszę jak poznać
prawdziwych przewodników górskich, nie nastawionych na wycieczki autokarowe



Jakie kryterium przyjąć ?

Trzeba by sie pewnie udac np. do Nepalu i zapytac o Szerpa, wydaje mi sie że jeszcze autokarowki nie oprowadzali:-D

witia-kotia
11-08-2010, 00:13
a ja często łażę po Bieszczadach z dzieciakami (w wakacje pracuje sobie jako wychowawca na koloniach) - wycieczki z przewodnikiem zawsze sa najgorsze (takie moje doswiadczenie) - juz na dzien dobry pytaja o koperte z kasa, pozniej te serpentyny autokarem i solina i chatka puchatka - i oczywiscie najkrotsza droga. Mam nadzieje ze sa przewodnicy z powolania:) a tymczasem podciagam sie pod opinie ogolu - ze lepiej z kartkowanym przewodnikiem:) pozdrawiam
to masz Mrówko strasznego pecha:mrgreen: co do przewodników:?
raczej kopert nie biorą :razz: najczęściej gotówkę( co raczej normalne:-D)
a jak lubisz czytać dzieciom to w radio można dorobić na opowiadaniu o niesamowitych, dzikich Bieszczadach , które zaczynają się już za Rzeszowem:razz:
a tak serio to kto kształtuje przewodników??
nie klienci??:shock: