PDA

Zobacz pełną wersję : Duszatyn (Jeziorka Duszatyńskie) - Dojazd



Bamu_ulea
23-07-2009, 21:01
Z tego co mi wiadomo dojazd z Komańczy jest nie możliwy z przyczyn technicznych. Natomiast jak wygląda sytuacja dojazdem samochodem przez Smolnik --> Mików --> Duszatyn ?? Mapa pokazuje ze na wysokości leśniczówki na wysokości Mikowa jest zakaz wjazdu. Jak to jest czy da się jakoś dojechać do Duszatynia ? Czy w gre wchodzi tylko piechota ?

bertrand236
23-07-2009, 21:30
He!he! Ten okrągły z czerwoną obwódką, to te przyczyny techniczne? Zakazy wjazdu do Duszatyna są ze wszystkich stron. A najlepszy dojazd jest od Mikowa. Mało dziur tylko te brody... Jezeli woda wysoka osobowy nie przejedzie. Od Komańczy spoko. Trochę dziurawa droga ale bez przesady. Da się jechać.
Pozdrawiam

Bamu_ulea
23-07-2009, 21:49
A czy jakieś konsekwencje grożą za "niezauważenie" tego znaku ?
Czy to po prostu jest tak żeby Lasy Państwowe były "czyste" w razie jakiegoś uszkodzenia pojazdu ?

Mery
23-07-2009, 22:08
Jak zakaz wjazdu, to wypadałoby na nogach się przejść, a nie zakładać idiotyczny temat...

bertrand236
23-07-2009, 22:28
Widzisz dla jednego idiotyczny, dla drugiego ciekawy. Pod znakiem nie ma nic, że nie dotyczy mieszkańców i pracowników L.P. Znaczy się i oni mają drałować? W Prełukach i Duszatynie ludzie mieszkają. Jest bar, to co zaopatrzenie na plecach? Bo zakaz postawili.
A po co w Duszatynie taki duży parking jest? Dla dorożek?
Pozdrawiam

Bamu_ulea
23-07-2009, 22:44
jeśli cię to Mery nie obchodzi i jest to dla ciebie idiotyczny temat to nie wtrącaj sie!
Właśnie podobno ten parking ma sie całkiem dobrze pod względem ilości samochodów.

Mery
23-07-2009, 23:06
Z jakiegoś powodu jednak te znaki są... Może idiotycznie postawione i dobrze wiem, że nieprzestrzegane. Przypomnę tylko, że jest tam Rezerwat Przyrody Przełom Osławy.
A będę się wtrącał - jestem przeciwny łamaniu prawa.
Nie napisałem, że mnie to nie obchodzi. A o temacie swoje napisałem.

tomas pablo
23-07-2009, 23:12
w tym roku jechałem w obie strony,od Komańczy się da, łamiąc oczywiście zakaz.dziur bez liku.Parę dni temu w Duszatyniu , pod barem , z 6-7 aut.(a dzień pochmurny i deszczowy).Jeśli ktoś chce się poszwędać w masywie Chryszczatej, opcja dobra.Droga od Smolnika dłuższa, no i jeśli dłuższe deszcze, przejazd polecany jedynie na terenówke, inaczej grozi zostaniem w strumieniu.Ja osobiście lubie te przejazdy, z lekkim dreszczykiem...:grin:

Bamu_ulea
23-07-2009, 23:36
"z jakiegoś powodu te znaki są" - Po pierwsze te znaki są tam postawione bezprawnie, z takiego widzimisie Lasów Polskich.
Mieszkańcy Duszatynia dojeżdzajac do swojej wioski, niszczyli swoje samochody na dziurach których ich tam nie brakuje, a za to płaciły Lasy Polskie, a tak to maja przykrywkę, tak samo nielegalna jak jazda tamtymi drogami

buba
24-07-2009, 07:04
Po pierwsze te znaki są tam postawione bezprawnie, z takiego widzimisie Lasów Polskich.


ze niby co?? :shock:

a ty sie tam wybierasz jako obronca prawa i ucisnionych mieszkancow duszatyna?? ;)

jadac od mikowa do ja zakazu serio nie widzialam... jest jakis nowy? pare lat temu naprawde nie pamietam zeby byl...

brody to super sprawa :) zwlaszcza byly swietne zanim te ostatnie plytami wylozyli :) na ostatnim przy duzej wodzie mnie kiedys prad porwal z autkiem ;)

choc z tego co wiem to zawsze wszyscy jezdzili od komanczy...zawsze mnie dziwilo to miejsce...ze zakaz stoi jak byk a parking pelen aut.. toc to istny zarobek dla wszelakich lesnikow czy innych takich.. namiocik na lace jak wypatrza to zaraz leca zarabiac..a tu im pieniadze leza i nikt nic nie robi.. tajemnicza sprawa

don Enrico
24-07-2009, 09:58
Buba pisze :

jadac od mikowa do ja zakazu serio nie widzialam... jest jakis nowy?
Nowy, jak nowy - stoi tam koło leśniczówki już parę lat, tylko jest jakiś taki mały, że można go nie spostrzec.

włóczykij
24-07-2009, 18:53
Kiedyś przy tych znakach były tabliczki z zastrzeżeniem, że "Nie dotyczy pojazdów Administracji Lasów Państwowych".
Ale tabliczki pewnie zardzewiały i odpadły.

długi
25-07-2009, 09:11
DUSZATYN, nie Duszatyń
Długi

andrzej627
25-07-2009, 22:21
Aby było oryginalnie, kiedyś dojechaliśmy do Duszatyna drezyną:
Drezyną do Duszatyna (http://www.youtube.com/watch?v=1GD1XgSBCkw)

Samochodem, przez brody, też jechaliśmy, pierwszy raz w Bieszczadach:
CHRYSZCZATA (Maj 2004 w Bieszczadach) (http://www.youtube.com/watch?v=2vWNooqQUig)