PDA

Zobacz pełną wersję : Tatry jesienne



Polej
30-09-2009, 22:38
Niestety nie wypalił tej jesieni wyjazd w Bieszczady. Nadarzyła się jednak okazja aby króciutko połazić po Tatrach, z której oczywiście skorzystałem. Wybór padł na Zachodnie, dokładniej okolice Doliny Chochołowskiej. Pogoda trafiła się idealna, nawet inwersja była, widoki cudne – słowem, było warto! Próbowałem uwiecznić to na fotkach, których kilka poniżej prezentuję.
Na domiar wszystkiego prawie doszło do spotkania forumowego w schronisku. Jak się okazało (po fakcie niestety) kwaterowałem dwa pokoje dalej od jednej z naszych szacownych forumowiczek, która też w tym czasie bawiła w Tatrach. Cóż, schronisko na Polanie Chochołowskiej to największe tatrzańskie schronisko…

Krysia
30-09-2009, 22:40
Ślicznie!!!
No to był pech!!!bo Polej był w 105 a ja w 103!!!DWA pokoje dalej aaaaaa
Ale to nic nadrobimy jeszcze :grin:
Poproszę więęęęęęęęęęęęęęęęęęęcej łobrazków :grin:

Polej
30-09-2009, 22:47
Pochwal się swoimi fotkami, kilka widziałem- piękne są !

Krysia
30-09-2009, 22:55
Dziękuję!no to wkleję kilka tu jak mi się uda, bo nie wiem czy nie są za wielkie

vm2301
30-09-2009, 23:00
Miodzio:)

Wybieram się w zachodnie za 2 tygodnie...liczę na równie ładną pogodę...niekoniecznie jesienną;)

Polej
30-09-2009, 23:00
Ślicznie! Rohacz niczym Olimp w tych chmurach :lol:

Krysia
30-09-2009, 23:02
I jeszcze kilka;-)
cudnie było, mieliśmy naprawdę szczęście z pogodą! :grin:

Nooo Rochacz nas pokonał, tzn mnie;-))))
wystraszyłam się pod samym prawie już koniem...
ale to nic, ja tam jeszcze wrócę, zawsze kończę gdy zacznę, w przeciwnym wypadku spokojnie nie zasnę;-))))

vm2301
30-09-2009, 23:07
Regularne serie.... 9 flora + 1 fauna...najsampierw rogate, później nierogate...

Krysia
30-09-2009, 23:09
o i tu się mylisz, ta fauna ma takie rogi, że jak będę szła pod Wysoką Bramą w Olsztynie to się nie zmieszczę, bo rogami zawadzę...;-(((((

Ale chciałam podziękować Dertemu, bo myślałam, że Tatry Zachodnie to takie tam byle co, a on mnie namawiał ze 2 lata temu na nie...
I miał rację!
piękne są!!!

vm2301
30-09-2009, 23:11
No to wiosną na krokusy ruszaj...tyż piknie

Krysia
30-09-2009, 23:17
Krokusy już zaliczyłam na Rumunii, ale mam upatrzoną miejscówkę na wschód słonka kiedyś;-) na górze
Mnie korci Grześ i Rakoń zimą-dalej bym się bała, bo zbyt przepaścisto, ale te dwa...?;-)

vm2301
30-09-2009, 23:43
No, nie ma to jak się pod pachami przewietrzyć w górach...;)

Jarek L
01-10-2009, 07:31
Orsini i Polej, Wasze zdjecia zapieraja dech w piersiach - ale tylko na chwile, bo zaraz potem nabiera sie w pluca wielki lyk rzeskiego, jesiennego gorskiego powietrza.

Dzieki!

Krysia
01-10-2009, 09:22
http://mojetatry2009.blogspot.com/
Tu wrzucam moje fotki-więcej, więc serdecznie zapraszam, w miarę czasu będzie ich tam jeszcze więcej;-)

konik
01-10-2009, 09:41
Orsini, tak mi się dziś z rana nic nie chce, ale jak zobaczyłem Twoje zdjęcia... JA CHCĘ JECHAĆ W GÓRY!!!

Krysia
01-10-2009, 09:52
Ja też chcę...a one tak daleko...;-((((
dzięki!

kamil.zeglarz
01-10-2009, 11:54
Krystyno, Przemku - zdjęcia kapitalne. Nic dodać nic ująć, pozostaje jedynie pozazdrościć.

pzd -> kamil

p.s VM - czekam za 2 tygodnie na Twoje foty:)

iwonaf
01-10-2009, 12:57
Orsini, dzięki, dzięki, dzięki! Piękne zdjęcia, dreszczy dostałam od ogladania i zdecydowałam: jadę jutro. Jeśli w Bieszczadach jest równie pięknie jak w Tatrach, to ja tego nie przepuszczę. Będę spać pod gołym niebem, trudno. Ale jadę.

Do zobaczenia na szlakach.

I.

Krysia
01-10-2009, 13:08
W każdych górach jesienią jest pięknie, i w sumie wszędzie jesienią jest pięknie. Ale na apogeum kolorków na bukach to chyba następny weekend lepiej?bo i w Tatrach większość liściastych jeszcze kolorowych nie było-jarzębiny zaczynały się czerwienić, ale większość była zielona (liście)

iwonaf
01-10-2009, 16:51
No pewnie następny będzie lepszy, ale niestety ja mam do wyboru tylko ten albo za trzy tyg. a wtedy to juz będzie po ptokach. Ale Twoje orsini zdjęcia bardzo mnie zdopingowały, dziękuję :)

Krysia
01-10-2009, 17:12
No też porób duuuużo fotek proszę i pogody życzę!oczywiście tej takiej zewnętrznej, bo ducha w górach chyba każdy ma;-)