mniszek
03-11-2009, 19:38
Ciche były góry
Śpiące pozornie
Słońce łaskotało szczyty
gorącymi promieniami
Krzesało setki tęczowych gwiazd
Krzyk szybującego orła
Śmiech bawiących się ludzi
Bajka
Z cichym trzaskiem
który odbija się echem
Nikt nie słyszy
Z ponurym pomrukiem
ginie w dżwiękach radosnego dnia
Z głośnym łoskotem
czas zatrzymuje się na chwilę
Trzask-ruszyła
Huk-uderzyła
Łoskot-wypełniła każdą szczelinę
Ze stromych ścian
zrzuciła stosy białego puchu
Zatrzymuje się w ustach
krzyczących ludzi
Tylko chwila
Krótka chwila
I cisza
Śpiące pozornie
Słońce łaskotało szczyty
gorącymi promieniami
Krzesało setki tęczowych gwiazd
Krzyk szybującego orła
Śmiech bawiących się ludzi
Bajka
Z cichym trzaskiem
który odbija się echem
Nikt nie słyszy
Z ponurym pomrukiem
ginie w dżwiękach radosnego dnia
Z głośnym łoskotem
czas zatrzymuje się na chwilę
Trzask-ruszyła
Huk-uderzyła
Łoskot-wypełniła każdą szczelinę
Ze stromych ścian
zrzuciła stosy białego puchu
Zatrzymuje się w ustach
krzyczących ludzi
Tylko chwila
Krótka chwila
I cisza