PDA

Zobacz pełną wersję : Wiersz frywolny o turystach i owieczce



Piskal
27-11-2009, 09:29
Wiersz frywolny o turystach i owieczce

Idzie grupa do Sękowca
A przy drodze stoi owca

Oczy się zalotnie świecą
Myśli sobie Bóg wie co.

Jak ją minąć obojętnie
Kiedy patrzy tak namiętnie!

A jak bestia się nadstawia
Grupa się zastanawia
Co tu począć z tą owieczką
Gdy zachodzi już słoneczko.

Zwierze przecież seksu pełne
Lecz wciągać potem wełnę?

Z drugiej strony, sami wiecie
Różne rzeczy są na świecie.

Może przy okazji da się
Łapę położyć na kasie.

Gdy postarać się o nowe
To unijne becikowe.

Z dopłat bowiem, sami wiecie
Da się wyżyć na tym świecie.

Lecz na łące tuż pod lasem
Baran pasie się tymczasem.

Owca wełnę podkasała
I do niego poleciała.

Biegła po żmijach i wężu
Becząc radośnie " mój meeeeężu!"

Tak biegła uradowana
Że zrobiła ich w barana.

Piskal
27-11-2009, 09:34
Tak mnie coś naszło...

WUKA
27-11-2009, 13:47
...nostalgia za...oscypkami???

mniszek
27-11-2009, 14:51
W każdym Twoim wierszu tyle humoru:))Podoba mi się:))

Stały Bywalec
27-11-2009, 21:24
Należy Ci się Literacka Nagroda Nobla.
:lol:
Skoro bowiem Prezydent Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla za zupełne frico, to tobie literacka tym bardziej się należy. W końcu krótki wierszyk napisałeś ...
:-)

Piskal
29-11-2009, 22:29
Należy Ci się Literacka Nagroda Nobla.
:lol:
Skoro bowiem Prezydent Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla za zupełne frico, to tobie literacka tym bardziej się należy. W końcu krótki wierszyk napisałeś ...
:-)
I to niejeden. A jak się rozkręcę...

Krysia
02-12-2009, 09:00
hahaha
a ten wierszyk to niby z autopsji wrześniowej czy jak?
:mrgreen::-D:mrgreen:

Piskal
02-12-2009, 09:03
hahaha
a ten wierszyk to niby z autopsji wrześniowej czy jak?
:mrgreen::-D:mrgreen:
Jaaasne..:mrgreen: