Piskal
03-12-2009, 20:46
Raz w Ustrzykach Górnych
Szedł niedźwiedź po łące
A za misiem po cichu
Szły cztery zające.
Niezbyt trzeźwe,więc dalej
Układać plan w skrócie
Jak tu napaść niedźwiedzia
Pobić go i uciec.
Miś tymczasem jął pilnie
Słuchać ich rozmowy
Wreszcie kichnął znudzony
I już miał ich z głowy.
A zające gdy doszły
Po trzech dniach do siebie
Wytrzeźwiawszy cupnęły
Pod krzakiem na glebie.
I wraz się oskarżać
Który z nich to kretyn,
Pragnął z misia przyrządzić
Niedźwiedzie kotlety.
No i się pobiły
nieszczęsne zające
I o kulach wracały
Do domów po łące.
Morał tej historii
Będzie bardzo krótki:
Nie kupujcie zające
Ukraińskiej wódki.
Szedł niedźwiedź po łące
A za misiem po cichu
Szły cztery zające.
Niezbyt trzeźwe,więc dalej
Układać plan w skrócie
Jak tu napaść niedźwiedzia
Pobić go i uciec.
Miś tymczasem jął pilnie
Słuchać ich rozmowy
Wreszcie kichnął znudzony
I już miał ich z głowy.
A zające gdy doszły
Po trzech dniach do siebie
Wytrzeźwiawszy cupnęły
Pod krzakiem na glebie.
I wraz się oskarżać
Który z nich to kretyn,
Pragnął z misia przyrządzić
Niedźwiedzie kotlety.
No i się pobiły
nieszczęsne zające
I o kulach wracały
Do domów po łące.
Morał tej historii
Będzie bardzo krótki:
Nie kupujcie zające
Ukraińskiej wódki.