Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Metoda na kaca [wątek wydzielony]



Krysia
28-03-2010, 17:36
A na kaca jest jakaś SPRAWDZONA?

WUKA
28-03-2010, 17:59
Jest - nie pić!

Browar
28-03-2010, 19:48
A na kaca jest jakaś SPRAWDZONA?

Przed imprezą torebkę/porcję Maloxu trza spożyć,SPRAWDZONE ;)

Marcowy
28-03-2010, 20:00
Po imprezie: dwie tabletki aspiryny i minimum pół litra wody, tuż przed pójściem do łózka.
Dwa główne problemy z tą metodą to:
1. pamiętać o niej,
2. zmieścić kolejne pół litra płynu 8)

barszczu
28-03-2010, 20:09
Po imprezie: dwie tabletki aspiryny i minimum pół litra wody, tuż przed pójściem do łózka.
Dwa główne problemy z tą metodą to:
1. pamiętać o niej,
2. zmieścić kolejne pół litra płynu 8).

Ja stosuję te metodę tak:

zaraz po imprezie 1 musująca tabletka aspiryny z witaminą C + 1 tab. magnezu 500 mg + 1 szklanka wody; rano, zaraz po przebudzeniu siusiu i powtórka.

Marcowy
28-03-2010, 21:10
Wydzielam wątek, bo chyba warto. Choć może należałoby go umieścić w dziale "Bieszczady praktycznie" ;)

darkangel79
28-03-2010, 21:16
Ktoś kiedyś powiedział,że najlepszą metodą na kaca,jest do niego nie dopuścić,czyli...pić na okrągło:-D

mAAtylda
28-03-2010, 21:30
Alca seltzer - 2 tabletki z samego rana.

bertrand236
28-03-2010, 21:53
Alca prime ciszej się rozpuszcza....

Krysia
28-03-2010, 22:14
No dobra, może mój przebiega nietypowo, ale nigdy mnie nie boli głowa, natomiast mam problemy natury ze tak powiem gastrycznej, coś jak u przeżuwaczy z tym, że ja nie połykam drugi raz. W związku z tym aspiryny na ból głowy odpadają, bo nie tu tkwi problemik :cry:
Mam klasyczne objawy zatrucia-wątroba nie wydala, więc jak jej zapodam kolejną truciznę do wydalenia z organizmu to czarno to widzę.

trzykropkiinicwiecej
28-03-2010, 22:47
No dobra, może mój przebiega nietypowo, ale nigdy mnie nie boli głowa, natomiast mam problemy natury ze tak powiem gastrycznej, coś jak u przeżuwaczy z tym, że ja nie połykam drugi raz. W związku z tym aspiryny na ból głowy odpadają, bo nie tu tkwi problemik :cry:
Mam klasyczne objawy zatrucia-wątroba nie wydala, więc jak jej zapodam kolejną truciznę do wydalenia z organizmu to czarno to widzę.

klasyczne przenośne wiaderko!

(a w apteczce aparat do kroplówki, wenflon, strzykawka, igła 0,9, ampułka pyralginum, butelka glucosum 40%, butelka płynu wieloelektrolitowego,) powinno pomóc

Krysia
28-03-2010, 23:16
Igła 0,9???co ja koń jestem???:mrgreen:

admin
28-03-2010, 23:52
Piwo i spać :) Rano będziesz jak nowa.
Nie ma sensu się męczyć. Trza ogień zwalczyć ogniem.

Krysia
29-03-2010, 08:25
Nie da się;-) od przeżuwaczy tym się też różnię, że odłykam wszystko włącznie z płynami :-(
Dlatego nie piję, albo bardzo żadko, bo mnie to kosztuje bardzo dużo następnego dnia.
A może jest jakiś przepis, żeby się mniej procentów wchłaniało z przewodu pokarmowego?

Browar
29-03-2010, 08:35
No widzę że ten Malox jakby dla Ciebie stworzony,he he

Krysia
29-03-2010, 09:46
Trzeba przetestować więc w najbliższej przyszłości!:grin:

diabel-1410
29-03-2010, 21:24
jak mniej alko-wchłonąć-sposób góralski-wypic kubek roztopionego smalcu-takiego częściowo zakrzepniętego na ok.godziny przed spożyciem.Na ew.kaca polecam sok pomidorowy z tabasco z wbitym surowym jajkiem-rewelka:-)

trzykropkiinicwiecej
29-03-2010, 23:00
"wypić kubek roztopionego smalcu"... uaaaaaaaaa... hardcore..

...niech mi abstynencja miłą będzie po wieki wieków.. Niemen

Krysia
29-03-2010, 23:04
Ej ja wino z Krymu przywiezę, a ja wytrawnego pasqdztwa nie pijam!!!

shrek
29-03-2010, 23:05
kurcze jak tak czytam i czytam wasze sposoby to dziękuje wszystkim i wszystkiemu za to ze takiego owego kaca nie posiadam i wstrętu do alkoholu dnia następnego - to chyba zasługa genów ( a czasem przydał by sie nie stety taki "straszak" ) ale no cóż - coś musi byc w zamian ( nie powiem co ;pp)

maciejka
29-03-2010, 23:57
Rzeczywiście pić się odechciewa od tych metod waszych:mrgreen:

dziabka1
30-03-2010, 08:48
Z tych wszystkich metod to mi się wciąż najbardziej podoba metoda Wuki...

Sebastian Stargard
30-03-2010, 09:22
najlepiej na kaca to wstać rano, obejrzeć teleexpres i pójść na spacer

dziabka1
30-03-2010, 10:35
W temacie mam dwa utwory poetyckie.

Henryk Zbierzchowski (lwowiak, wytrawny bywalec słynnej lwowskiej knajpy "U Atlasa"):

Pić albo nie pić? Oto jest pytanie,
Nad którym człowiek biedzi się daremnie.
A przecież łatwo odpowiedzieć na nie:
Nie pić jest zdrowo, ale pić – przyjemnie.
Teraz już łatwiej trafić w prawdy sedno,
Skoro nas w końcu czeka dół grobowy:
Żyj w przyjemności, bo wszystko ci jedno,
Czy umrzesz bracie zdrowy, czy niezdrowy...


Spotkasz pijaka, do domu go prowadź,
Aby pod tramwaj nie wpadł niespodzianie.
Bo kto pijaka uszanować nie umie,
Ten w niebie kropli wódki nie dostanie!


i Wanda Czubernatowa:

Fto ni mioł kaca
Nie wiy co to smutek
Kie kufa drewniano
Ocka ropom skute
Kie koty łupiom raciami o blachy
A wróble w bębny bijom
I dziurawom dachy

Suchość w cłowieku
Od krztonia do dusy
A bolom cie pazdury i kudły i usy
Nie pochodzis
Nie legnies
Jesce gorzy siedzieć
Co kwila ci sie beko
Przedwcorajsym śledziem

Moze i som jest tacy co kaca nimieli
Ale coz oni w zyciu culi
Coz oni widzieli?

wp.krzysztof
30-03-2010, 10:36
trzeba przepijać red bullem albo innym pobudzaczem

Polej
30-03-2010, 20:26
Trza pić dobrą gorzałkę i do tego w zacnym towarzystwie, a po kacu śladu nie będzie!

Krysia
30-03-2010, 20:41
Towarzystwo zawsze zacne-nie działa więc ta metoda;-)

Pyra.57
31-03-2010, 20:53
Krysiu a może alkohol marny? A w tym momencie i towarzystwo nie pomoże.

darkangel79
31-03-2010, 21:31
;)No i wtedy 'Kac morderca nie ma serca':lol:

komisaRz von Ryba
01-04-2010, 13:19
o tu jest co nie co a konkretnie 8 zadad
http://www.menshealth.pl/zdrowie/8-zasad-walki-z-kacem-3860.html

Derty
01-04-2010, 23:47
A ja na kaca mam dobry sposób - solidnie pojeść przy piciu. Nie za tłusto ale kalorycznie. I kaca nie ma. Oczywiście to rada do dobrze schłodzonej wódzi białej, bez domieszek typu piwko i/lub jakiś sikacz. Po jarzębiaku/angielskiej itp kolorowych napitkach kac jest ZAWSZE. Omijamy więc jarzębiak itp:P A...po Pastorówce kac jest dopiero po 5 szklanicy:D
Nalewki dobrze słodzone raczej też nie dają efektów ubocznych. Uważałbym jedynie na śliwówkę.
Ot i tyle, co wiem o kacu. Leczę go zaś cytryną (1-2 wystarczą) + gigant śniadaniem. Kto tak potrafi - zapraszam na ćwiczenia gdzieś w górach.
Pozdrawiam,
Derty

shrek
07-04-2010, 15:23
chentnie zapiszę sie na taki kurs :D wraz z praktyką ma sie rozumieć :))

Mitsu
08-04-2010, 01:49
Pomidorki pokrojone w plasterki.Do tego cebula w kosteczkę.Pieprz i sól do smaku.A wszystko na koniec skrapiamy octem albo cytrynką w ostateczności.Chociaż przyznam że cytryna to już nie to samo.Na kacyka lepszy ocet (orzeźwia).Pozdrawiam.

Pyra.57
08-04-2010, 15:01
A ja preferuje na kaca stary dobry sposób czyli - tym się lecz czym się strułeś.