Aleksandra
08-12-2002, 23:05
Dla odświerzenia tematu, przypominam:
w sobotę 14 XII 2002r. w "Gorączce złota" / niestety w Warszawie, nie zaś TAM/ odbyć się ma bieszczadzkie spotkanie. Wszyscy zafascynowani tym Łez Padołem, zakochani, porażeni nieuleczalną chorobą, umierający z tęsknoty i niemogący sobie bez nich znaleźć miejsca są mile widziani. Każdy może tam się zjawić, stroje wieczorowe nie są wymagane, kto chce może wyciągnąć buty z resztką bieszczadzkiego błota, albo co mu się żywnie podoba.
Dla odnalezienia właściwej "atmosfery" obowiązuje tylko jedna zasada: nic na siłę!!! Masz ochotę -przychodzisz, to dobrze. Masz ochotę posnuć bieszczadzkie opowieści - świetnie, jeśli nie, nikt Cię za język ciągnąć nie będzie. Wystarczy, że chcesz sobie posłuchać ochów i achów na temat Bieszczadu. Masz zdjęcia zabiesz, niechce Ci się - nic nie szkodzi. Pragniesz wznosić toasty za bieszczadzkie wędrowanie - świetnie, ale czym - to już Twój wybór. I.T.D I.T.P
Dla nieprzekonanych, że istnieją oddzielnie Aleksandra i Szaszka, będzie to też dobra okazja, aby sprawdzić to naocznie ;)
Dla niezdecydowanych - powtórze: zapraszamy serdecznie, każdy jest mile widziany.
14 XII 2002r., Warszawa, ul. Wilcza, "Gorączka złota", godzina 18.00
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia!
Aleksandra
w sobotę 14 XII 2002r. w "Gorączce złota" / niestety w Warszawie, nie zaś TAM/ odbyć się ma bieszczadzkie spotkanie. Wszyscy zafascynowani tym Łez Padołem, zakochani, porażeni nieuleczalną chorobą, umierający z tęsknoty i niemogący sobie bez nich znaleźć miejsca są mile widziani. Każdy może tam się zjawić, stroje wieczorowe nie są wymagane, kto chce może wyciągnąć buty z resztką bieszczadzkiego błota, albo co mu się żywnie podoba.
Dla odnalezienia właściwej "atmosfery" obowiązuje tylko jedna zasada: nic na siłę!!! Masz ochotę -przychodzisz, to dobrze. Masz ochotę posnuć bieszczadzkie opowieści - świetnie, jeśli nie, nikt Cię za język ciągnąć nie będzie. Wystarczy, że chcesz sobie posłuchać ochów i achów na temat Bieszczadu. Masz zdjęcia zabiesz, niechce Ci się - nic nie szkodzi. Pragniesz wznosić toasty za bieszczadzkie wędrowanie - świetnie, ale czym - to już Twój wybór. I.T.D I.T.P
Dla nieprzekonanych, że istnieją oddzielnie Aleksandra i Szaszka, będzie to też dobra okazja, aby sprawdzić to naocznie ;)
Dla niezdecydowanych - powtórze: zapraszamy serdecznie, każdy jest mile widziany.
14 XII 2002r., Warszawa, ul. Wilcza, "Gorączka złota", godzina 18.00
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia!
Aleksandra