Zobacz pełną wersję : Komu piosenkę
Witam, tak wiem jest masa wątków z bieszczadzkimi piosenkami mimo to pozwoliłem sobie...
takie tam moje od czasu do czasu wrzucę może ktoś zaśpiewa ....
śnieżne anioły
wiele razy słyszałem te słowa
gdy choruje nie ciało lecz dusza
w stary plecak swe życie zapakuj
i w bieszczady w bieszczady wyruszaj
zapętlając swą ścieżkę po górach
spotkasz częste tu śnieżne anioły
kroczysz szlakiem a głowa twa w chmurach
troski nikną tu jesteś wesoły
śnieżny anioł z widziadłem pod rękę
tu żyjącą legendą krainy
weżmie wszystko co tobie udręką
i zaniesie gdzieś na połoniny
gdzieś już kiedyś słyszałem te słowa....
pozdrawiam
Witam jak na razie nikomu to nie przeszkadza więc coś takiego może;;;
to bieszczady
gdzie tak kręto się wiją strumyki
trawa ściele się po połoninach
wiatr twe włosy zaplata w kosmyki
za czym tęsknisz w wieczornych godzinach
byłeś nieraz a znowu chcesz wrócić
z tym przymusem nie dajesz już rady
gdzie to leży ta marzeń kraina
to bieszczady czarowne bieszczady
chcesz wędrować dopóki los darzy
nie opatrzą ci się te widoki
stare drzewa stojące na straży
wartki strumyk na niebie obłoki
gdy czas zdmuchnie nam gwiazdkę na niebie
kiedyś przyjdzie nikogo nie minie
z wiatrowymi śnieżnymi anioły
chcesz się kręcić gdzieś po połoninie...........
Aleksandra
07-01-2011, 20:23
śnieżne widziadła
A więc istnieją ,dzięki...
Witam ,jakoś tak dzisiaj ponuro to może o takiej smutnej górze;
chryszczata
gdy już słońce dotknęło wzgórz
grożąc światu niechybnym cieniem
w śród paproci wzburzonych mórz
szedł wędrowiec z jednym pragnieniem
szybko przebyć kamieni moc
minąć przełęcz usłaną zjawami
nie zostawać gdzie żebrak w noc
zamarzł w zimie pomiędzy wilkami
smutna matko tych gór chryszczata
miano swoje od krzyża masz
kto dziś wspomni ubiegłe lata
z mgieł zamierzchłych odsłoni twą twarz
zgiełk bitewny wojen światowych
z wód potopu jeziorka dwa
w szumie jodeł moc legend nowych
słuchaj wiatru dobrze je zna........
pozdrawiam
wiosna !!!!
wiosna dziś zimę dogoniła
chociaż nie bardzo im po drodze
pęcznieje zieloności siła
biel nie odchodzi gniewna srodze
mroźnym oddechem skuła ziemię
płonna nadzieja że coś zmieni
słońca warkocze gonią cienie
białość powróci po jesieni
dzień z nocą walczyć zaprzestali
jedną dziś czasu mając miarę
wiosna blask nowej świeżej fali
w cieniu zamarło wszystko stare ......
Wiosna nastała zielona
Zima odeszła na północ
Lecz wiosną-rzecz to jest znana
Też bywa śnieżno i chmurno
Czasami zima zielona
Bałwany puszczają liście
A wiosną-rzecz całkiem częsta
Śnieżno na dworze i mgliście.
Trudno niekiedy rozstrzygnąć
Czy to jest wiosna czy zima
Gdy wiosną śniegu po łydki
A zimą to śniegu ni ma.
Czasami śmiech mnie ogarnia
Gdy sytuacja komiczna
Kiedy przez zaspy brnąć idzie
Wiosna astronomiczna.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.