PDA

Zobacz pełną wersję : G. Motyka "Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła"



michalN
20-02-2011, 17:46
Taką znalazłem zapowiedź:
http://merlin.pl/Od-rzezi-wolynskiej-do-akcji-Wisla_Grzegorz-Motyka/browse/product/1,870190.html

Grzegorz Motyka "Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła"
Wydawnictwo literackie Marzec 2011
opis:
"Dziesiątki tysięcy zabitych cywilów, w tym kobiet, dzieci oraz starców, tysiące spalonych wsi oraz miasteczek, ponad półtora miliona wysiedlonych ludzi, zmuszonych do opuszczenia rodzinnych stron i pozostawienia dorobku swojego życia. Pod tymi liczbami kryje się porażający obraz historii, którą współdzielimy z Ukrainą.
Pierwsza popularnonaukowa książka stanowiąca pełen zarys stosunków polsko ukraińskich w latach 1943 1947. Autor przedstawia przebieg krwawego konfliktu jaki rozgorzał pomiędzy Polakami i Ukraińcami, a którego ramy chronologiczne wyznaczają dwa często przywoływane wydarzenia historyczne: rzeź wołyńska, czyli czystka etniczna dokonana na Polakach przez nacjonalistów ukraińskich w 1943 roku, oraz akcja "Wisła", przymusowe wysiedlenia Ukraińców z południowo wschodniej Polski. Zatrważający bilans konfliktu do dziś ciąży na zbiorowej pamięci Polaków i Ukraińców.
W swojej książce Grzegorz Motyka opowiada o najtrudniejszym okresie w dziejach dwóch narodów, kreśląc obraz, który na długo pozostaje w pamięci."

batmanek
23-02-2011, 11:24
Znając profesjonalizm P. Motyki możemy spodziewać się kolejnej świetnej , popartej faktami książki. Choć mnie osobiście drażni traktowanie przez G.Motykę upowców jako partyzantów to jednak niewiele można jego pracom zarzucić ( oprócz rażącej chęci bycia nazbyt obiektywnym )

Pozdrawiam

tomas pablo
23-02-2011, 14:03
wiesz Batmanku , miałem w swojej rodzinie oficera 27 Wołyńskiej Dywizji / wuj ojca/....jako pacholę, uwielbiałem te rodzinne spotkanie i długie dysputy historyczno-polityczne, ojca, dziadka, wujów.Jakże często przy wódeczce ! Ich losy były różne, barwne, tragiczne....Nie zapomnę jednego zdania owego wuja, na słowo ''bandy UPA "...gromkim głosem,nieomal ryknął : " Ja nie walczyłem z żadnymi BANDAMI !! tylko z partyzantką ukraińską !! ''....Wtedy , 10-12 latek zupełnie nie wiedziałem o czym mowa. Wuj zmarł na początku lat 70 XX w. , więc mi,ani Tobie, nie wyjaśni..................

Browar
23-02-2011, 15:26
Taaa,ukraińska partyzantka eksterminacyjna...

Basia Z.
23-02-2011, 19:48
jednak niewiele można jego pracom zarzucić ( oprócz rażącej chęci bycia nazbyt obiektywnym )



Dla mnie chęć bycia obiektywnym to zdecydowanie zaleta a nie wada.
Książki nie czytałam, ale po takiej rekomendacji postaram się przeczytać.

B.

batmanek
24-02-2011, 11:43
Dla mnie chęć bycia obiektywnym to zdecydowanie zaleta a nie wada.
Książki nie czytałam, ale po takiej rekomendacji postaram się przeczytać.

B.
Jak to się mówi - "kota można zagłaskać na śmierć"
Dotyczy to p.Motyki i jego obiektywizmu. Sam nie mogę się równać do jego wiedzy ale sporo innych historyków zarzuca Motyce " wybielanie" historii...... O tym myślałem pisząc o "nadmiernym obiektywizmie"

Emi
04-03-2011, 10:07
Książka niezła, brak słowa ludobójstwo w odniesieniu do mordów UPA na Polakach