Miasto duchów!

[WUKA]

http://przewodnik.onet.pl/reportaze/siergiej-z-miasta-duchow,1,4251144,artykul.html

[tomas pablo]

niby tak znane już..ale ciągle budzi ogromne wrażenie, respekt, strach...

[buba]

oj nasluchalam sie opowiesci o tym miescie, oj sporo... w czasach liceum i wczesnych studiow jezdzilam duzo po bieszczadach i ukrainie z dwoma chlopakami, z ktorych jeden wlasnie pochodzil z prypeci..elektrownie praktycznie z okna widzial.. wysiedlono ich gdy mial 7 lat.. chlopak mial wsrod znajomych wdzieczna ksywke "uran" ;) sam okazal sie odporny na promieniowanie ale niestety jego rodzina mniej.. czesto przy ogniskach go nachodzily wspomnienia...
co roku tez jezdzil odwiedzic miejsca dziecinnych zabaw, groby bliskich czy wujka ktory odmowil wysiedlenia i zostal w zonie..

fajna tez piosenka, troche ciekawych zdjec dokumentalnych zawiera..
http://www.youtube.com/watch?v=PYVVQqpeVPY&feature=fvst

natknelam sie na nia na forum:
http://chernobyl-world.com/forum/1-tematicheskii-razdel/
jak kogos temat interesuje to warto forum poprzegladac - troche jest zdjec jak obecnie wygladaja opuszczone wsie czy miasteczka (bo zwykle to latwo dostac sie jedynie do zdjec popularnej, wrecz komercyjnej prypeci i na tym raczej koniec...). Acz zdjecia dostepne dopiero po zarejestrowaniu..

wogole ciekawa bardzo stronka
http://chornobyl.in.ua/


a tu przy okazji kilka innych miast duchow
http://deser.pl/deser/1,84842,9373411,5_niesamowitych___miast_duchow____ Dookola_swiata__ZDJECIA_,,ga.html
zwlaszcza to japonskie mialabym ochote odwiedzic.. (bo do prypeci raczej sie nie wybiore ze strachu przed promieniowaniem.... chociaz?.... teraz to pewnie na jedno by wyszlo ;) )

[buba]

jeszcze jeden artykul o wyspie duchow
http://catinthewell.pl/108/gunkanjima-%E2%80%93-opuszczona-wyspa/

[joorg]

oj nasluchalam sie opowiesci o tym miescie,...
jak kogos temat interesuje to warto forum poprzegladac - troche jest zdjec jak obecnie wygladaja opuszczone wsie czy miasteczka (bo zwykle to latwo dostac sie jedynie do zdjec popularnej, wrecz komercyjnej prypeci i na tym raczej koniec...). Acz zdjecia dostepne dopiero po zarejestrowaniu..
....mialabym ochote odwiedzic.. (bo do prypeci raczej sie nie wybiore ze strachu przed promieniowaniem.... chociaz?.... teraz to pewnie na jedno by wyszlo ;) )
Buba nie ma tak żle , napromieniowanie to funkcja czasu przebywania tam, robią komercyjne wycieczki w ten rejon.
Tu kilka fot z 2009 r , naszego kolegi Machoneya i wcale nie "świecił" ;) jak stamtąd wrócił
http://www.przewodnik-beskidzki.eu/?page=czarnobyl
Nic nie umniejsza wielkiej tragedii jaka tam się wydarzyła i cierpieniu Ludzi... to był straszne, trzeba to przypominać ku przestrodze

[buba]

Buba nie ma tak żle , napromieniowanie to funkcja czasu przebywania tam, robią komercyjne wycieczki w ten rejon.
Tu kilka fot z 2009 r , naszego kolegi Machoneya i wcale nie "świecił" ;)

ja wiem... ale sa ludzie bardziej wrazliwi na promieniowanie i mniej.. (przykład Urana i jego wujka, ktory mieszka w strefie 25 lat i ma sie dobrze.. je dzem z wlasnych wisienek, klusuje sarenki itp..) ale skad mam wiedziec jak ja na to zareaguje? moze akurat dziesieciu Machoneyom nie zaszkodzi...
ja chyba wogole zbyt ostrozna jestem i nie lubie ryzyka...

[tidżej]

Właśnie na TVP1 leci dokument o Czarnobylu...