PDA

Zobacz pełną wersję : Rowerem w górach



Challenger
07-08-2011, 20:44
Witam
Pod koniec tego miesiąca t.j. sierpnia wybieram się w Bieszczady by aktywnie spędzić wolny czas. Postanowiłem, że większość czasu spędze na rowerze. Interesują mnie tylko trasy w terenie (kamienie, piach, czasem trochę lasu, asfalt tylko by dojechać gdzieś z kąd można ruszyć pod górę). Chciałbym parę tras przejechać tak, żeby wjechać na jeden szczyt a potem przejechać na 2 następne, a następnie zjazd w dół. Jestem na punkcie kolarstwa górskiego lekko zakręcony i dlatego tylko o tym myślę. Czy ktoś jeździł poza szlakami rowerowymi (ew. na szlakach pieszych) i mógłby coś polecić?
Zakwaterowany będę w Wetlinie więc proszę o jakieś trasy bliżej mego miejsca zakwaterowania
Z góry dziękuję za wszelkie udzielone odpowiedzi

Hero
07-08-2011, 21:03
Witaj na forumie.
Niestety nie mam dla Ciebie dobrych informacji. Poruszanie się rowerem po szlakach pieszych jest w Bieszczadach (BPN) zabronione. Łamiąc ten zakaz narażasz się na konsekwencje finansowe.
Szlaki rowerowe są dość dobrze wytyczone i oznakowane, można się wyjeździć po nich do woli.
Przeszukaj Forum, temat był już poruszany, znajdziesz też kilka fotorelacji z wypraw rowerowych.

Challenger
07-08-2011, 21:20
Szlaki rowerowe prowadzą trasami, które by mnie interesowały (piach, kamienie, szuter itd.) ? Da się rowerem wyjechać na szczyty?

Miejscowy
07-08-2011, 21:57
pewnie, poza BdPN możesz jeździć wszędzie po Bieszczadach; Chryszczata, Jasło, dolina Sanu to raj dla górali, a po przekroczeniu ukraińskiej granicy to i hulaj dusza po połoninach.

Wojtek Pysz
07-08-2011, 22:01
Szlaki rowerowe prowadzą trasami, które by mnie interesowały (piach, kamienie, szuter itd.) ? Da się rowerem wyjechać na szczyty?
Piachu, kamieni i szutru znajdziesz wszędzie tyle, że zacznie Ci wyłazić bokiem. Wydaje mi się również, że o wielu rodzajach nawierzchni - które spotkasz w Bieszczadach - zapomniałeś. A są to przykładowo: błoto, duża woda, wysoka trawa, podmokła łąka, chaszcze, itp. Jak góry, to góry. Ścieżek nikt nie układa dla Ciebie, one są, jakie są.
A ja bym zwrócił uwagę na coś jeszcze. Wędrówka górska - czy na nogach, czy na rowerze, czy na nartach - to nie tylko podłoże, po którym się poruszasz. To także - a może przede wszystkim - krajobrazy, przyroda, ludzie. A rower, to środek komunikacji, by do nich dotrzeć.
Oprócz parku narodowego (po którym nie można jeździć rowerem) i znakowanych szlaków rowerowych, są setki kilometrów górskich dróg, dróżek, ścieżek i bezdroży, których nie zjeździsz, choćbyś rok bez przerwy jeździł. Ja jeżdżę wiele lat i nadal mam wiele zaległości.
Mnóstwo z tych ścieżek, to takie, że jak tam wjedziesz a wieczór się zbliża, to modlisz się, by w końcu dotrzeć do jakiegoś asfaltu ;)

Miejscowy
07-08-2011, 22:10
no i jeszcze dochodzi Beskid Niski, Bukove Vrchy, trudno o lepsze okolice dla wszelkiej maści cyklistów.

Challenger
08-08-2011, 00:11
A są to przykładowo: błoto, duża woda, wysoka trawa, podmokła łąka, chaszcze, itp.


Nie chciało mi się wypisywać ale o to chodziło ;D
Jaki teren obejmuje park narodowy? Okolice Wetliny też się w to wliczają?

Krysia
08-08-2011, 00:16
Jaki teren obejmuje park narodowy? Okolice Wetliny też się w to wliczają?
Nie masz żadnej mapy???
O Boże...

Challenger
08-08-2011, 00:40
Jestem oddalony od domu, w którym nią mam. W chwili obecnej dostępu nie mam

tidżej
08-08-2011, 04:31
Jestem oddalony od domu, w którym nią mam. W chwili obecnej dostępu nie mam

Ale masz dostęp do internetu... Zobacz np. TU (http://www.bieszczady.pl/?catID=241), albo TU (http://www.twojebieszczady.pl/mapa-on/biesz2.php)...

hucu
09-08-2011, 19:20
Moja ulubiona trasa zaczyna się w Smereku.Najpierw podjazd na Widetę i dalej czerwonym szlakiem do stokówki(kamienista droga).Tam w prawo i początkowe 4 -5 km generalnie pod górkę aż do Przysłupia.Później jakieś 10 km do Majdanu raczej z górki.W Majdanie w lewo i asfaltem do Roztoków. Delikatnie pod górkę. W Roztokach możesz jechać prosto na Przełęcz nad Roztokami i dalej na Słowację lub w prawo( ja tak robię) na Solinkę(po kamieniach). Po drodze solidny podjazd momentami bardzo sztywny na Kiczerkę. Wyjeżdżasz na asfalt niedaleko Żubraczego. Wracasz do Wetliny albo asfaltem lub w Majdanie w prawo na Liszną/Roztoki i zaraz w lewo i jesteś z powrotem na stokówce którą dojechałeś do Majdanu i możesz wrócić do Smereku. Zresztą możliwości powrotu jest kilka. Możesz zostać na asfalcie aż do Dołżycy i tam skręcić w lewo koło domku myśliwskiego Koliba.Tam znowu po kamieniach fajny podjazd i wyskakujesz w Kalnicy.Chociaż ten podjazd ciekawszy jest(był) w druga strone.Ostatnio jechałem tam 3 tyg temu. Akurat robią tam nową drogę(oczywiście kamienistą). Było deszczowo więc sporo błota (zrywka drzewa w pobliżu więc samochody leśne zapewniają świeże ''dostawy'' błota) a powyżej nierozwałowane jeszcze dobrze kamienie i ciężki sprzęt. Szczerze powiem podjazd dał mi się we znaki, ale o to właśnie chodzi,żeby się uje..ć .
Lubie tez pojechać z Kalnicy przez Sine Wiry do Łopienki i dalej przez las do Buku lub Dołżycy.Pierwsze 2km asfalt później 10 kamienna i jakieś 6 leśną ścieżka z niezłym podjazdem na Jamy.
Wracasz wedle wyboru-asfaltem,kamieniem ,lasem. Możliwości i tras jest naprawdę mnóstwo.Udanego wypadu życzę.