PDA

Zobacz pełną wersję : Mandat



Barnaba
19-11-2011, 02:09
Od wielu lat, tu na forum ścierają się teoretycy turystyczni, łazić gdziebądź, czy zwiedzać tylko na kartach przewodnika i Google maps- oraz wszelkie formy i odmiany turystyki pośredniej. Wiem że szanse dostania mandatu 20m od szlaku na grzbiecie Wetlińskiej są dużo wyższe niż przekroczenie granicy parku gdzieś w dolince, na uboczu. Tak czy owak każdego z nas kusi i nie ma się co czarować, większość prędzej czy później ulegnie pokusie. No a konsekwencje?

Ile wynosi mandat za "zejście ze szlaku", czy "przebywanie poza miejscem do tego przeznaczonym"? Czy Bieszczady są pod tym względem tańsze niż np Sudety, Tatry, czy jakiś inny park? Czy ktoś dostał taki mandat?

Pytam, bo chcę wiedzieć czym ryzykuję (poza potępieniem forumowiczów z wymienionej drugiej frakcji).

Browar
20-11-2011, 16:18
Mandat wynosi od 50 do 500 zł.Strażników etatowych w parku jest ~12, a razem z leśniczymi i podleśniczymi (dopingowanymi normą - muszą zrealizować min 2 mandaty rocznie) ok 56.Te liczby są przybliżone,mogą się zmieniać np nowy dyrektor może zwiększyć liczbę strażników.

PS Ale po co schodzić ze szlaku w BdPN-ie?? Oprócz dol.Terebowca(b.fajna), dol.Tworylczyka(genialna), Moczarnego(przeciętne) i takiego sobie (byłem,widziałem) grzbietu przeł.Bukowska - Opołonek reszta jest dostępna i zatłoczona = słabo ciekawa.Czego tam więc szukać??

buba
20-11-2011, 18:14
Czy Bieszczady są pod tym względem tańsze niż np Sudety, Tatry, czy jakiś inny park? Czy ktoś dostał taki mandat?



W sudetach to naprawde nie slyszalam zeby kogos zlapali i ukarali mandatem.. chyba by musial zapalic ognisko-gigant na szczycie sniezki ;) I prawde mowiac wszelkie gorskie mandaty jakie podłapałam w zyciu byly wlasnie w bieszczadach...

najwyzszy jaki mielismy okazje zaplacic to 200 zl (ale rozdzielony na 15 osob ;) )



PS Ale po co schodzić ze szlaku w BdPN-ie?? Oprócz dol.Terebowca(b.fajna), dol.Tworylczyka(genialna), Moczarnego(przeciętne) i takiego sobie (byłem,widziałem) grzbietu przeł.Bukowska - Opołonek reszta jest dostępna i zatłoczona = słabo ciekawa.Czego tam więc szukać??

Bardzo ladna tez byla trasa z chatki (ktorej juz) nie ma na grzbiet polonin czy zejscie z halicza na wschod, gdzie zawsze udalo nam sie wspaniale zgubic :)

czego tam szukac? nie wiem.. jak dla mnie to w calych bieszczadach juz malo jest co szukac..

Browar
20-11-2011, 19:19
jak dla mnie to w calych bieszczadach juz malo jest co szukac..

Nie zgodzę się,jest cała masa kapitalnych,pustych i dzikich miejsc,tylko nie w parku.

PS Tak,zejście z Halicza w szeroko pojętym kierunku dziewiętnastki jest super ;)

buba
20-11-2011, 19:37
Nie zgodzę się,jest cała masa kapitalnych,pustych i dzikich miejsc,tylko nie w parku.
)

ale coraz mniej klimatycznych chatek, schronisk, baz i knajp w dolinach :-(

wolwerin
21-11-2011, 14:34
ad Browar: póki co strażników w parku jest 5 +komendant. Ustawowo uprawnienia do karania za wykrocznenia p. ustawie o ochronie przyrody ma tez służba terenowa (leśniczowie, podleśniczowie itp.), ale bzdurą jest,ze muszą oni jakieś normy mandatowe wyrabiać. Straż zresztą też...Przede wszystkim prewencja. Mandat to ostateczność. I nikt za to premii nie dostaje. Pozdrawiam

Browar
21-11-2011, 16:26
ad Browar: póki co strażników w parku jest 5 +komendant. Ustawowo uprawnienia do karania za wykrocznenia p. ustawie o ochronie przyrody ma tez służba terenowa (leśniczowie, podleśniczowie itp.), ale bzdurą jest,ze muszą oni jakieś normy mandatowe wyrabiać. Straż zresztą też...Przede wszystkim prewencja. Mandat to ostateczność. I nikt za to premii nie dostaje. Pozdrawiam
Ok, ilość strażników sprzed kilku lat.To info o mandatach mam od podleśniczego i strażnika w jednym,nie chodziło o wyrabianie norm a w ogóle o działanie czego dowodem miał być wystawiony raz na jakiś czas mandat. To też info sprzed paru lat,może teraz jest inaczej.

Barnaba
21-11-2011, 23:31
Browar, Ty po biesach łaziłeś jak ja na nocniku siedziałem jeszcze. Albo i wcześniej. Każdy z osobna musi się przekonać że warto- lub że nie warto.

Derty
25-11-2011, 20:41
Barnabo-warto wbić w Moczarne, za Halicz itd. Lecz zgadzam się z Browarem, że tak naprawdę dzikie Bieszczady zostały poza Parkiem. Chyba, ze łazisz w góry tylko i wyłącznie dla panoram po ostatnie góry sięgające.Koszty mandatów sięgają 500 ale zawsze można dostać papier do sądu i dostać do 5k:P Oczywiście podpadziocha musi być większa niż zwykłe zboczenie i ... no właśnie...chyba trzeba czymś wkurzyć filanca:) Buba-za 10 lat będziesz musiała chyba na Księzyc skoczyć, żeby w zadupia trafić;)
Pzdr
D.

Andrew
07-02-2012, 21:21
nie zapominajcie o Straży Granicznej!!! Oni są wszędzie :)