PDA

Zobacz pełną wersję : Foto-Powsimorda 2011-nagroda skonsumowana



Pierogowy
21-11-2011, 13:29
Chciałem tylko poinformować,iż nagroda od Mavo została skonsumowana...

tzn :łikend w jego przecudnej urody domku (OCH ,TEN WIDOK Z OKIEN...) odbył się w rodzinnej atmosferze.
Rodzina(bez kolejności alfab.) tzn:
Asia(jeszcze nie forumowiczka,ale juz ochrzczona wodą z potoku i w potoku przy -10 w głębokim,gwiaździstym cieniu);
Kasia(za którą nawet bezpańskie charty nie są w stanie nadążyć podczas wyrypek górskich i nawet ja ...w degustacji... ruskich pierogów);
nkrz( specjalistki od "G "astroorgazmu [:))] i wijców tanecznych);
Olgaa(za której warkoczyki i nie tylko ,każdy by chciał ,choć raz pociągnąć);
Zbyszek(koneser południowych winnic Europy i Chilijskich akrobacji nadpotokowych)
Miejscowy(przy którym ursus,jest tylko ursusem ,a On i tak, ostatni zgasi światło...)
Manio(którego palce najpierw cięły struny gitaaaarrry a potem w ramach relaksu masowały zbolałe ramiona tancerek...a ....i specjalisty od wz-tek ,noo tych,...w różowych koszulkach)
Heniosław(którego poranno-mroźne poszukiwanie "słodkich dziurek" w postaci jaskiń pod Dwernikiem ,każdego postawiło do pionu-cokolwiek to oznacza...);
Ciepły(gdy ma sombrero na głowie , to nawet Clint Eastwood zmyka w popłochu poza horyzont-chyba że w międzyczasie atakuje go żbikokabanos)
komisarz von RYBA(którego talent śpiewu solowego podczas fotografowania ze statywem, powalił niejedno drzewo i skruszył niejedno serce)
Janek( przyszły forumowicz ,którego tańce na puentach górskich zawstydziłyby niejednego Barysznikowa, a film "Czyż nie dobija się koni" to libretto przed tym co potrafił dokonać i to z czterema partnerkami na raz)
Mavo( którego miłosierdzie i chęć ratowania wszechświata ,wespół ze smokiem,jest wielkie ,oczywiście gdy tłem muzycznym jest gra Mania -ewentualnie... "Anybody seen my baby?"The Rolling Stones ,a mgły zza oknami tańczą i noszą wodę w bukłakach)
Duch( którego uśmiech,wewnętrzne ciepło i światło emanowało nawet przy wygaszonym kominku,a "proziaki" plus murzynek piernikowy, plus chlebek uratował niejednemu współbiesiadnikowi życie poza-żołądkowe);

serdecznie dziękuję za to że byliście tu i tam ...
,a plener foto-poezyjo-taneczno-śpiewny był wart pustych ścian domku i może czas będzie je przyozdobić jakimś efektem tego wspólnie spędzonego łikendu.
mavo
-z ochotą wielką ,wszelkie straty i odbudowę "na nowo" domku (od fundamentów)- odrobię- w postaci pracy na zmywaku,jeżdżeniu na mopie i koszeniu przydomowego trawnika---niech będzie---dozgonnie !
(rozmowy z arch.T.Koniorem już trwają :))
tak mi dopomóż buk-u czerwonolistny :))

rodziny się nie wybiera....!
(Piskalu-dziękuję za rękopis- pewnie wiesz ...Jesteś wielki !:grin:)

don Enrico
21-11-2011, 14:27
Ach ! co to był za ś..... :grin:

Marcowy
21-11-2011, 14:32
I tylko JEDNO STATYCZNE zdjęcie jako ilustracja tak dynamicznego opisu?! Czy to nie sprzeczne z naturą Foto-Powsimordy?!

Chyba że to przymiarki do ataku na Gawędziarza Roku... 8-)

Miejscowy
21-11-2011, 19:20
Dziękujemy za gościnę!
Było bardzo bardzo fajnie.
Duchowe proziaki i chleb rzeczywiście na drugi dzień ratowały i tylko dzięki nim zdobyłem Przełęcz Nasiczańską, i to niejednokrotnie, a zaprawdę ciężko było.
Mam nadzieję, ze nie będziemy długo czekać, by znów pogadać o starych haszelbletach

mavo
21-11-2011, 19:40
Pierwszy NIMB to juz historia.Mocno wierze ze wspolnie polozylizmy podwaliny pod nawa tradycje (swiecka)fotospotkan nasiczanskich.Wielkie dzieki dla MANIA za uratowanie tej dretwej imprezy:grin:.Prosze o upublicznienie wszystkich fotografi wykonanych podczas spotkania.:mrgreen: DZIEKI PO STOKROC JESTESCIE WSPANIALI

WUKA
21-11-2011, 20:43
Wszystko pięknie, że tylko zazdrościć ( się być nie mogło - wielka szkoda), ale prośba kulinarna : błagam po raz któryś o zmianę nazwy pieczywka z "proziaki" (to tak zalatuje prozą i tak nieadekwatnie brzmi do smaku) na baaaaardzo kresową "pałanice". Spójrzcie tylko jaka w tym poezja, niemal jak "dzięcielina pała"! Pozdrawiam TAM OBECNYCH!

don Enrico
21-11-2011, 20:44
Dzięki Mavo , zacisnąłeś zęby i wytrzymałeś ten najazd forumowej hałastry,
a trzeba wiedzieć że ścieżki nie były proste ani oznaczone.
.
26908

olgaa
21-11-2011, 21:27
Dziękuję za miłą domową atmosferę, za ciepło kominka i kołysankę na dobranoc w wersji psa Szarika;)za pokazy akrobatyczne na huśtawce:mrgreen: i cudowną wyprawę w niedzielny poranek, za ślady misia na drodze i stukanie dzięcioła, wirujące liście i polegiwanie na szczycie ot niby nic takiego a jednak było warto się spotkać kochani oj było. Mava dzięki wielkie że nas gościłeś:mrgreen:
Ps.parę fotek z niedzieli:mrgreen:

Piskal
21-11-2011, 21:53
(Piskalu-dziękuję za rękopis- pewnie wiesz ...Jesteś wielki !:grin:)

A, podziękować. Polecam się.
Zazdroszczę. Może w przyszłości w tak zacnym gronie i mnie się uda zawitać. Bo, owszem, należę do grona szczęśliwców, których miły gospodarz zaprosił do swojej nasiczańskiej gawry.

Mamcia DwaChmiele
21-11-2011, 22:32
Już za Wami tęsknię... i za tą wyjątkową atmosferą, którą ciężko ubrać w słowa...

Dziękuję Wam wszystkim, a w szczególności:
- Mavo i Pierogowemu za to że w ogóle ta impreza miała miejsce
- Oldze, Kasi i von Rybie za potężną dawkę czułości ;-)
- Panom za to że tak bardzo dbali o naszą higienę i niczym budziki w trybie "drzemka" przypominali o pójściu "pod prysznic"
- Wszystkim tym, którzy tworzyli kolejne piętra big fat maka na materacu... za to że w końcu zeszli. Pozdrowienia z poziomu 0, który szybko przybrał formę poziomu -1 ;)
- Jankowi, któremu mam nadzieję że ktoś przekaże link, za maraton taneczny z narracją a la młody Stuhr.... chłopaku! jak Ty wywijasz!
- Maniowi... :)

A poniżej kilka zdjęć ode mnie
26920 26921 26922 26923 26924 26926 26925 26927 26928

komisaRz von Ryba
22-11-2011, 00:25
....jeszcze nie forumowiczka,ale juz ochrzczona wodą .... przyszły forumowicz ,którego ....
na liście obecności jeszcze Pierogowy dbający o przyrost nowych członków forumowych oraz twórca pysznego żurku prawie dynowskiego w odmianie śląskiej

komisaRz von Ryba
22-11-2011, 00:36
jako że niedźwiedź czaił się za oknem
26943
a czyjeś oczy w krzakach
26944
bliżej nieba się udaliśmy
26945
gdzie oswajaliśmy dzikiego kabanosa, oraz napoiliśmy dwa niedźwiedzie które wyszły z krzaków
26946
wieczorem omawialiśmy sprawy forum, czyli jaka koszulka najlepsza, zajęcia praktyczne
26947
każdy chciał taką
26948
badania były prowadzone bardzo dokładnie i z dużym poświęceniem
26949
na szczęście Manio był niewzruszony
26950
i pląsy przeróżne nastąpiły
26951
a na dobranoc był król Julian
znaczy "nie tykaj stopy"
26952

komisaRz von Ryba
22-11-2011, 00:40
dnia następnego
26953 26954 26955

Mamcia DwaChmiele
22-11-2011, 01:45
a na dobranoc był król Julian
znaczy "nie tykaj stopy"


:D
http://youtu.be/-BfvfXgjErA

manio
22-11-2011, 13:09
Dziękuję wszystkim za cudowny sobotni wieczór i "doładowanie akumulatorów" w niedzielę . Kto był to wie,kto nie były nich nie żałuje, bo było nudno ;-) Jeśli ktoś twierdzi że było inaczej to znaczy że rozsiewa plotki.Nawet na zdjęciach widać że nic się nie działo :-)

Zbyszek
22-11-2011, 15:46
To były piękne wspólne chwile wędrowania i biesiady:-D
Serdeczne podziękowania, a w szczególności Pierogowemu i Mavo.

Fotki uczestników mogę przesłać na prywatne adresy /nikogo nie pytałem o możliwość publikacji/:wink:
Sam będę wdzięczny za podesłanie zdjęć.

Do miłego zobaczenia.

PS. następnym razem głowę wsadzę do potoku przed ucztą.../mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem/:oops:

Asia Zmiennocieplna
23-11-2011, 15:23
na liście obecności jeszcze Pierogowy dbający o przyrost nowych członków forumowych oraz twórca pysznego żurku prawie dynowskiego w odmianie śląskiej

No i nieźle mu to wychodzi, bo Asia już jest forumowiczka :)

Pierogowy
25-11-2011, 01:52
No i nieźle mu to wychodzi, bo Asia już jest forumowiczka :)

witaj,
Asiu i witaj na forum,już pędzę podgrzać żurku ,żeby złagodzić zmiennocieplność Twą...
ciekawe ,czy pamiętasz nazwę tego czegoś z cynamonem,co w śląskiej kuchni ma status smakołyku?:))
zapraszam i znajdź sobie, jakiś ciepły kącik na forum, a i herbatką ktoś poczęstuje- dobrą...
widziałem bystre spojrzenie -więc może coś wpadnie z aparatu do wątku galerii...? :)
Marcowy o ile nagrodą,będzie pobyt w tak urokliwym miejscu,z tak wyrozumiałym i przyjacielskim gospodarzem-jak Mavo to chętnie po-kandyduję na Gawędziarza i ustawiam się w kolejce:)
ale w tej kategorii jestem bez szans,konkurencja na forum jest najwyższego rzędu...
dzięki Miejscowemu wznieśliśmy się ponad słabościami i spojrzeliśmy z przełęczy
i filtry,i p-szop mogły drzemać spokojnie ...tak cudne miejsce i światło

janek pląsajacy
27-11-2011, 02:54
Wreszcie... czorta w Bieszczady nadali i „mordka” się cieszy :)))) katharsis się dokonało...
To wszystko dzięki Wam Wielcy Ludzie małych gór !
Choć w życiu rzewnością mi grzeszyć nie wolno to ni jak nie mogę się powstrzymać i polecę „bollwoodem” dziękując, że znieśliście moją obecność! Zaczynam od rodziny:
Pierogowemu za garnek żuru, męskie rozmowy na trasie... i pamięć o starym pląsawniku.
Asi za akrobacje na huśtawce..:wink:, kształt subtelnego ciepła i poranek przy strumieniu..,
Natalii za moc hołubców przy kominku w stylu „G...”:-)
Oldze za troskę o poprawność stylu...
Kasi za pot w plecaku...
Maniowi – za Człowieka o wielkich palcach...
Ciepłemu, Heniowi za pogoń za żbikiem...
Zbyszkowi za wszystkie „bukiety” świata zamknięte w szklanych karafkach...
Rybie za poranne safari na niedźwiedzie i sznurki do tej strony...
Duchowi za kubek wody o świcie …
Miejscowemu za walkę do ostatniego żołnierza...
i
Mawo za okna, prawie tak wielkie jak Serce!
Właśnie wyprowadza mnie ochrona , więc koniec zawodzenia...
...rzucam jeszcze w drzwiach:
było pięknie i klimatycznie...
Dziękuję Pa!!!
269722697326974269752697726978269792698026976http://forum.bieszczady.info.pl/images/misc/pencil.pnghttp://forum.bieszczady.info.pl/images/misc/pencil.png

don Enrico
27-11-2011, 12:39
Witaj Janku w wirtualu i rozejrzyj się,
a zobaczysz wielu więcej fajnych ludzi, niż tylko tych których spotkałeś w realu.

Mamcia DwaChmiele
27-11-2011, 17:07
Janku, nie wiem jak Ty to zrobiłeś, ale jak ja tam byłam, to drzewo na zdjęciu "poranek" jeszcze stało...
A coś mi mówiło, żeby nie zostawiać Cię tam samego...

janek pląsajacy
27-11-2011, 18:38
Janku, nie wiem jak Ty to zrobiłeś, ale jak ja tam byłam, to drzewo na zdjęciu "poranek" jeszcze stało...
A coś mi mówiło, żeby nie zostawiać Cię tam samego...

...Moja Droga, jak najbardziej...ale to było takie nudne:wink: ,
a sztuka przez małe "sz" zawsze wymaga dodatkowych zabiegów "dendro-artystycznych" !

No dobra:-( przyznam się...bo już Greenpeace wisi mi na balkonie -zrobiłem to w photoshopie!

Pierogowy
28-11-2011, 01:17
Wreszcie... czorta w Bieszczady nadali i „mordka” się cieszy :)))) katharsis się dokonało...
To wszystko dzięki Wam Wielcy Ludzie małych gór !


hallo,
ta płaskorzeźba jednego z braci Berger nie zasłoniła Twojej szatańskiej duszyczki...
po którą to Lucyfer nawet będzie się obawiał przyjść...no... ,chyba że poprosi mnie o pomoc:))
witaj
:))

janek pląsajacy
29-11-2011, 04:34
hallo,
ta płaskorzeźba jednego z braci Berger nie zasłoniła Twojej szatańskiej duszyczki...
po którą to Lucyfer nawet będzie się obawiał przyjść...no... ,chyba że poprosi mnie o pomoc:))
witaj
:))

Nie taki on mocny jak go malują...ale godnego pomocnika ma zaiste! :)

Spójrz jednak Kto tu za czyim ramieniem Aniołem Stróżem stoi...

komisaRz von Ryba
29-11-2011, 20:31
No i nieźle mu to wychodzi, bo Asia już jest forumowiczka :)


Wreszcie... czorta w Bieszczady nadali i „mordka” się cieszy :))))

Dobrze że jesteście :)
Asiu mam nadzieję że pokażesz swoje fotografie są tego warte.
Jani mam nadzieje że bedziemy się widywać częsciej nawet jak tej A4 na e12 nie zdążą

janek pląsajacy
29-11-2011, 22:49
Dobrze że jesteście :)
Asiu mam nadzieję że pokażesz swoje fotografie są tego warte.
Jani mam nadzieje że bedziemy się widywać częsciej nawet jak tej A4 na e12 nie zdążą

Zgadzam się z Tobą komisarzu jak najbardziej czekamy z tęsknotą na fotografie, w Asi Zmiennocieplnym klimacie,
a z każdym dniem ich wartość rośnie i rośnie...
Co do E40 to nie będę na nią raczej czekał :-? i już postawiłem żagle... więc niechybnie
mnie na Twój "rewir" przywieje może nawet w ten , a bardziej na następny weekend !
To może regaty ?
Ahoj!

don Enrico
30-11-2011, 00:23
Ja bym chciał zobaczyć Asię Zmiennocieplą we właściwym (średniowiecznym) odzieniu

Asia Zmiennocieplna
30-11-2011, 01:52
...chyba się zaraz rozpłynę w uśmiechu, który jak się pojawił to znikać długo nie będzie :) że też ja wcześniej na to forum nie trafiłam... bo tylu zacnych duszyczek to jak ze świecą szukać na świecie szerokim, a tutaj wszyscy w komplecie i na dodatek tymi samymi ścieżkami górskimi chadzają!
i jakże się tutaj nie zmobilizować i nie podesłać kilka fotek... choć tylko Miejscowy doceni ten gest, bo on jeden najlepiej wie, że u mnie zdjęcia jak wino leżakują... bezpieczne w RAWach... zgrywane co wyjazd, pieczołowicie zapisywane i z każdym miesiącem czekają... i czekają...


Ja bym chciał zobaczyć Asię Zmiennocieplą we właściwym (średniowiecznym) odzieniu
I na to też nie pozostanę obojętna, i zdjęcie ciężko zapracowanej mieszczki przesyłam :)
27015

janek pląsajacy
30-11-2011, 18:57
Ja bym chciał zobaczyć Asię Zmiennocieplą we właściwym (średniowiecznym) odzieniu

Wielki z Ciebie rycerz don Enrico i chwalebne są czyny Twoje
jak i ten, że mieszczkę Naszą z odmętów średniowiecza wyrwać raczyłeś,
wielu zacnych smoków kładąc przy tym pokotem!
....a warto było głowy nadstawiać, bo choć zwiewna z niej niewiasta,
nie tylko do sianka się nada ale i wino wyśmienitych smaków sporządzić potrafi!
Lej nam więc w kielichy trunek szlachetny - Niewiasto droga,
a ja już biegnę winorośl pielęgnować by rodził owoc godny rąk Twoich..!

Za prawdę powiadam Wam - wino "kanieńskie" podaję się na koniec uczty!

Asia Zmiennocieplna
01-12-2011, 00:27
No dobra:-( przyznam się...bo już Greenpeace wisi mi na balkonie -zrobiłem to w photoshopie!

chyba faktycznie to był photoshop... drzewo stalo jak od strumienia odchodzilismy... a oto i dowod niepodwazalny!

27021

Pierogowy
01-12-2011, 12:34
hallo,

od przewracania drzew to specjalistą jest Komisarz,gdy zacznie śpiewać....
może przechodził niedaleko i nieopatrznie coś mu się wymsknęło...

Asiu, z tak fajnym spojrzeniem fotograficznym zapraszam do wątku Galerii,wszak bycie Kobietą-Fotografikiem Forum jest znacznie widowiskowe...zwłaszcza gdy spódnico-sukienka powiewa...!
A ściany galerii właśnie pobielone mrozem...

wracając do fotografii Twojej mieszczańskiej kreacji kostiumowej -chciałem zauważyć,że siano ważne było dla kobiet już od zamierzchłych czasów:lol:

komisaRz von Ryba
01-12-2011, 22:44
.....już postawiłem żagle... więc niechybnie
mnie na Twój "rewir" przywieje....To może regaty ?
Ahoj!
spacjalnie na tę okoliczność podwójny obiad spożyłem (rybkę aby było w morskim klimacie), będę użyteczny, znaczy będziesz mógł wydawać komendy - balast na prawą/lewą burtę!



...u mnie zdjęcia jak wino leżakują... bezpieczne w RAWach... zgrywane co wyjazd, pieczołowicie zapisywane i z każdym miesiącem czekają... i czekają...
...chyba się zaraz rozpłynę w uśmiechu, ...
I na to też nie pozostanę obojętna, i zdjęcie ciężko zapracowanej mieszczki przesyłam :)
z tymi zdjęciami nie jesteś osamotniona :)
jak juz się z tymi "zakutymi łbami" zadajesz to 100% klimatu epoki? z zawodowej ciekawości pytam? ;>


od przewracania drzew to specjalistą jest Komisarz,gdy zacznie śpiewać....
może przechodził niedaleko i nieopatrznie coś mu się wymsknęło...
oj Pierożny w Silesi inne bajki czy jak, od wyrywania drzew to spacjalistą jest niejaki Wyrwidąb, a ślady jego działalności widzieliśmy w okolicy Stuposiańskiej.

komisaRz von Ryba
02-12-2011, 11:35
"zakutymi łbami"
tu w wersji wczesnośredniowiecznej czyli jeszcze mało zakute
27031

Asia Zmiennocieplna
02-12-2011, 12:06
....a warto było głowy nadstawiać, bo choć zwiewna z niej niewiasta,
nie tylko do sianka się nada ale i wino wyśmienitych smaków sporządzić potrafi!
Lej nam więc w kielichy trunek szlachetny - Niewiasto droga,
a ja już biegnę winorośl pielęgnować by rodził owoc godny rąk Twoich..!


Janku miałam nadzieję, że cichaczem, po nocy podedytujesz trochę swoje słowa w przypływie namiętności jakowejś wklepane... ale cóż... pewno takie ich przeznaczenie aby dumnie tutaj wisiały... więc niech i tak będzie... zwłaszcza, ze temat bilski też innym ;)



...chciałem zauważyć,że siano ważne było dla kobiet już od zamierzchłych czasów:lol:

wygląda na to, że "impreza sę nam znowu rozkręca"... i znowu będzie trzeba cenzurować ;)




jak juz się z tymi "zakutymi łbami" zadajesz to 100% klimatu epoki? z zawodowej ciekawości pytam? ;>

A cóż to za naiwne pytanie drogi komisaRzu! "100% klimatu" to żelazna zasada, której łamać nie wolno i basta... bo kara sroga....
a wiem co piszę, bo lata temu, w moim mieszczańskim odziewku domieszkę sztucznego włókna wykryto... i na wygnianie musiałam odejść... i po świecie się tułałam i pokutę odprawiałam... od tego czasy wszystko w kurfach leży, nie śmiem tam zaglądać... klucz w piwnicy zamurowałam...
ale jeśli tutaj takie towarzystwo średniowieczne bywa... to może i klucz do kufra się znajdzie :)

komisaRz von Ryba
02-12-2011, 13:53
A cóż to za naiwne pytanie drogi komisaRzu! "100% klimatu" to żelazna zasada, której łamać nie wolno i basta... bo kara sroga....
a tak z ciekawości pytam, po częsci zawodowej gdyż w wikipedji wyczytałem

Bielizna (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bielizna) noszona bezpośrednio na ciele pod ubraniem, do której obecnie majtki się zaliczają, pojawiła się w Europie pod koniec średniowiecza (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aredniowiecze), ale wówczas jeszcze nie znano majtek lub podobnej części garderoby.
;)

Zbyszek
02-12-2011, 14:36
Jejku!! to zaczyna być coraz bardziej interesujące hobby te średniowieczne inscenizacje ;-)

Mamcia DwaChmiele
02-12-2011, 16:04
wygląda na to, że "impreza sę nam znowu rozkręca"... i znowu będzie trzeba cenzurować ;)


A najbliższa już za tydzień, strach się bać...



Jejku!! to zaczyna być coraz bardziej interesujące hobby te średniowieczne inscenizacje ;-)

To może tym razem zrobimy tematyczną, ciekawą, a nie nudną jak wszystkie poprzednie...

Zbyszek
04-12-2011, 01:35
To może tym razem zrobimy tematyczną, ciekawą, a nie nudną jak wszystkie poprzednie...

Propozycja bardzo kusząca. Jestem za:razz:

Asia Zmiennocieplna
04-12-2011, 20:46
Propozycja bardzo kusząca. Jestem za:razz:

hehe... i wychodzi na to, ze każdy, drobnym nakładem... a w zasadzie brakiem jakiegokolwiek nakładu... może mieć strój "100% w klimacie" :)

janek pląsajacy
04-12-2011, 21:50
[QUOTE=Asia Zmiennocieplna;126416]Janku miałam nadzieję, że cichaczem, po nocy podedytujesz trochę swoje słowa w przypływie namiętności jakowejś wklepane... ale cóż... pewno takie ich przeznaczenie aby dumnie tutaj wisiały... więc niech i tak będzie... zwłaszcza, ze temat bilski też innym ;)


Asiu...com napisał, napisałem i nie cofnę tego, choć bym kołem był łamany ku uciesze forumowej gawiedzi :wink:
..a wątek o „..przypływie namiętności jakowejś...”;) zostawmy może na późne, nocne godziny, bo już "sianko" i "spudnico-sukienka" tak rozpędziły brać forumową, że cel osiągnięty :lol: i chciało by się rzucić jednym tytułem od Woodego Allena: "Co nas kręci, co nas..." i dodać z pewnej epoki "...nie jest nam obce";)
...a zawsze mówili, że średniowiecze mroczną epoką było...ciekawe...?

janek pląsajacy
04-12-2011, 22:02
hehe... i wychodzi na to, ze każdy, drobnym nakładem... a w zasadzie brakiem jakiegokolwiek nakładu... może mieć strój "100% w klimacie" :)
ech Asiu..! Jako żywo biegnij do piwnicy za kluczykiem, bo kuferek zawarty, a niechybnie Mistrzyniom cereninii zostaniesz:lol: