PDA

Zobacz pełną wersję : [Komańcza, Bystre, Jabłonki] Noclegi



wedrowna
06-08-2012, 21:06
Witajcie,
pilnie poszukujemy tanich (dla studentów) noclegów w Komańczy, Bystrej i w Jabłonkach. Bierzemy pod uwagę zabranie namiotów, choć jeśli możecie również podać opcje z "dachem"/bazy studenckie/stodoły.
Pozdrawiamy serdecznie.

długi
06-08-2012, 21:19
Pole w Prełukach lub w Duszatynie - darmo, baza studencka Rabe, PTSM Jabłonki, tanio
Pozdrawiam
Długi

wedrowna
06-08-2012, 21:20
Dzięki wielkie.

Michał
07-08-2012, 19:53
Witaj


Witajcie,
pilnie poszukujemy tanich (dla studentów) noclegów w Komańczy, Bystrej i w Jabłonkach. Bierzemy pod uwagę zabranie namiotów, choć jeśli możecie również podać opcje z "dachem"/bazy studenckie/stodoły.
Pozdrawiamy serdecznie.

Dodam tylko parę uwag do postu Długiego.
Długi założył (bo nie piszesz o tym), że poruszacie się z namiotem na plecorach.
Ale nie wiemy, czy dalej planujecie wyprawę poza Jabłonki.
Z bazy w Rabe (to nie Bystre, gdzie trzeba dotupać paskudną trasą - chyba najgorszą w Biesach)
macie dwa warianty.
Albo idziecie do Jabłonek i tam śpicie, albo do Cisnej.
Zależy w jaką część tych pagórków dalej się wybieracie.

I mała uwaga - w schronisku w Jabłonkach może nie być miejsc, a pole namiotowe już nie istnieje.
Ale gospodarze pewnie nie będą robić problemów studentom.

Pozdrawiam

i sorki Długi, że wcinam się.

długi
07-08-2012, 20:45
Od tego jest forum ;) A kto ma więcej rzetelnych informacji o okolicy Jabłonek od Ciebie?
Wiedziałem pisząc, że się odezwiesz
Pozdrawiam serdecznie
Długi

Michał
10-08-2012, 19:03
Witaj Długi


Od tego jest forum ;) A kto ma więcej rzetelnych informacji o okolicy Jabłonek od Ciebie?...
Długi

No kto? Ci to tam mieszkają :-)
Ale pewnie nie mają neta i nie wiedzą, że "życie" toczy się równoległą ścieżką.
I bardzo dobrze, bo przynajmniej się nie ogłupiają dodatkowo.
A my już ogłupieni mamy okazję spotkać bardzo ciekawych ludzi.
Wędrowna już chyba powędrowała, bo nie ma odzewu.

Ja tak czytając Jej post zastanawiałem się jaka to grupa studentów.
Oberver-ując to dzisiejsze to wydaje mi się, że to jakaś niszowa grupa.
Bez fur, motocykli i Komarków.
Tylko nóżki i 30 kilo na plecorach.
Chciałbym takich spotkać na szlaku i powzdychać, że nie tamto siamto.
Było, minęło.
Ale mnie naszło....

Pewnie zaraz jak to się pokaże Bartolomeo dziabnie posta :-)

Pozdrawiam Ciebie serdecznie

bartolomeo
10-08-2012, 19:16
Pewnie zaraz jak to się pokaże Bartolomeo dziabnie posta :-)Bezwarunkowo, w końcu nie na temat :mrgreen:

wedrowna
14-08-2012, 10:57
Kochani,
wróciłam, dziękuję za wszelką pomoc. jednak plany wędrowania (tak - z plecakami) uległy zmianie.
autostopem wraz z przyjaciółmi dotarłam do Leska (z Katowic, 5h 30min - pociągiem/pks ok. 12h). tam nocleg w schronisku młodzieżowym (kolega zgubił namiot podczas stopowania, więc pola namiotowe odpadły), następnie wędrówka do Myczkowa - był plan dotarcia do Górzanki, ale niestety brak oznaczeń, problemy z utrzymaniem się na szlaku spowodowały kilkugodzinne opóźnienia i musieliśmy skrócić wyprawę. kolejnego dnia dotarliśmy do studenckiej bazy w Łopiance. w niedzielę "na lekko" wędrówka na Smerek, potem czarnym szlakiem zejście i powrót do bazy. Bieszczady w tym roku pogodowo nie dopisały, ale i tak już tęsknie za tymi górami i mam nadzieję, że jeszcze we wrześniu uda mi się tam wrócić.

czy grupa niszowa... ciężko mi to stwierdzić, w zeszłym roku wędrowałam z przyjaciółmi po bieszczadach we wrześniu - zdecydowanie lepsza pora na odwiedzenie gór - mniej ludzi. mimo to spotkaliśmy paru studentów, w tym roku również. to chyba powoli staje się coraz bardziej popularne : ) z mojej strony muszę po cichu przyznać, że wychowałam się w rodzinie, która kocha góry, więc mimo dziecinnych buntów, sama kiedyś musiałam odkryć urok gór - nie tylko Bieszczad - choć ich szczególnie.

Jeszcze raz dziękuję za pomocne i życzliwe słowa!
pozdrawiam serdecznie.