Zobacz pełną wersję : Ustronne, romantyczne miejsce dla małżeństwa
Witam.
Kochani mam wielką prośbę- z mężem szukamy jakiegoś ustronnego,romantycznego miejsca na jesienny urlop w Bieszczadach(od początku pażdziernika).Oboje jesteśmy zwolennikami spokoju,małej ilosci ludzi wokół siebie i braku przymusu integracji z gośćmi danego obiektu.Zatem coś małego,uroczego z kominkiem (fajnie gdyby był ,ale nie musi),gdzie zatrzymuje się mało osób i gdzie można liczyć własciwie na poczucie jakbysmy byli tam tylko we dwoje.
Czy mogę liczyć na Wasze podpowiedzi i wskazówki?
Lubimy aktywnie wypoczywać-rower,wyjścia na szlaki,zwiedzanie + aparat i najwazniejsza sprawa piękne widoki ;)-to tak co by łatwiej było nam coś doradzić.
Czekam na odp-z góry dziękuję.
Witaj malutka.:razz:
Gdybyś była zainteresowana domkiem w Nasicznym prosze napisz .
mavo
bieszczadzka_tęsknota
17-09-2012, 11:08
W Przysłupiu k. Kalnicy - noclegi "Pod Wiatrakiem" (tel. 510 147 397). Do wynajęcia mały domek z kominkiem i tarasem, byłam tam kiedyś - bardzo przyjemnie, nie odczuwa się obecności innych gości (ja parę lat temu w połowie września w ogóle nie kojarzę żadnych integracji ani z nimi, ani z gospodarzami) - a też zależało nam na spokojnym, zaciszynym miejscu. Zdało egzamin :).
Witam.
Kochani bardzo dziękuję za odzew- wszystko zanotowane na przyszłość,tym razem decyzja juz podjęta,wybraliśmy.
Teraz tylko oczekiwać pazdziernika i jechać napawać się pięknem Bieszczad.
Dziękuję i zamawiam pogodę-wygórowanych oczekiwan nie mam,oby tylko nie padało -a będzie cudnie,chociaz deszcz też nie bedzie dla nas przeszkodą-domek wydaje się przytulny i wymarzony kominek dopełni całości.
pozdrawiam :)
Witam.
Kochani mam wielką prośbę- z mężem szukamy jakiegoś ustronnego,romantycznego miejsca na jesienny urlop w Bieszczadach(od początku pażdziernika).Oboje jesteśmy zwolennikami spokoju,małej ilosci ludzi wokół siebie i braku przymusu integracji z gośćmi danego obiektu.Zatem coś małego,uroczego z kominkiem (fajnie gdyby był ,ale nie musi),gdzie zatrzymuje się mało osób i gdzie można liczyć własciwie na poczucie jakbysmy byli tam tylko we dwoje.
Czy mogę liczyć na Wasze podpowiedzi i wskazówki?
Lubimy aktywnie wypoczywać-rower,wyjścia na szlaki,zwiedzanie + aparat i najwazniejsza sprawa piękne widoki ;)-to tak co by łatwiej było nam coś doradzić.
Czekam na odp-z góry dziękuję.
Byłam tego roku z mężem w Zielonym Ruczaju w Dołzycy to jest obok Cisnej. Miejscowośc maleńka. Cisza , spokój jak makiem zasiał. Dom ma 5 pokoi dla turystów cudnie urządzonych. Do tego jest piękny salon z kominkiem z kamienia górskiego. Jak byliśmy nikogo więcej nie było, więc paliliśmy w kominku, siedzieliśmy na kanapach. Dom urządzony z gustem w starym stylu. Gospodarze bardzo mili, mieszkają w drugim domu i jak się nie chce to można ich wogóle nie widywać .Super warunki, a jaki widok z tarasu( na rzekęi góry. uff.....)
Podam ich stronkę www.czarnykotbieszczady.pl (http://www.czarnykotbieszczady.pl) Jedyny minus to brak sklepu.;)jak się zaopatrzenie skończy...
Petefijalkowski
07-11-2012, 19:36
dodatkowy minus to szosa za płotem.
bertrand236
07-11-2012, 21:39
Ta główna Bieszczadzka.
Pozdrawiam
Witam .
Dzięki za nowe namiary :).
Może to nie jest odpowiednie miejsce ,ale chciałabym podzielić się z Wami swoimi odczuciami.
Nie będę nic pisała o domku w którym byliśmy-temat ten niech otuli zasłona milczenia.
Chciałam natomiast napisać o naszych odczuciach.Bieszczady wspaniałe,spokojne,cudowne i mogłabym tak jeszcze długo.
Przyznam się jednak szczerze,że dla naszej 2, byc może wg Was - 2 dziwnych odludków, jest bardzo mało możliwości znalezienia miejsca ,o którym marzymy na te kilka dni.
Po to jadę w Bieszczady by oderwać się od zgiełku,od oczekiwań ,od ..ludzi..tak od ludzi.Pomijam to ,co można o tym sądzić ,ale tak- jest mi to potrzebne.Chce pomieszkać tam w domku,poczuć się swobodnie,nie być zależna od nikogo i niczego.Wędrówka,kominek, książka,rozmowa ,cisza i swoboda.Nie mamy raczej chęci słuchć imprezy z sąsiedniej chatki,śpiewów czy wymigiwac się od wspólnego biesiadowania-gdybym tego wszystkiego chciała wyjechałabym ze znajomymi.
Może ktoś stwierdzić,że postawa jakoś aspołeczna,niekomunikatywna-nie jesteśmy gburami,ale wyjeżdźając potrzebujemy się zresetować i tyle,akurat takie mamy potrzeby,żeby świat o nas na trochę zapomniał.
Stwierdzam,że dla dwojga- szukających ciszy i odludzia w opcji niezależny domek -jest tyle co nic.Domki drewniane są i owszem,ale zazwyczaj po kilka obok siebie,a i czasem z ulicą pod nosem- klimaty na tej zasadzie mamy dzień w dzień tylko z dużo większym natężeniem.
Albo ja szukać nie umiem,albo pozostaje zmienić charakter i brać co jest bo jak widać jesteśmy z mężem bardzo dziwni chyba :/.
Bieszczady są wspaniałe -to wiem i tego się trzymam.
To sobie pozrzędziłam ...
Basia Z.
16-11-2012, 17:23
Albo ja szukać nie umiem,albo pozostaje zmienić charakter i brać co jest bo jak widać jesteśmy z mężem bardzo dziwni chyba :/.
Bieszczady są wspaniałe -to wiem i tego się trzymam.
To sobie pozrzędziłam ...
Nie jesteście dziwni - to Bieszczady się zmieniają.
Albo należy szukać w Bieszczadach, ale gdzieś całkiem poza centrami turystycznymi - np. w Nasicznem, albo nie w Bieszczadach a przykładowo w Beskidzie Niskim lub na Pogórzu Przemyskim.
jedni narzekają na zatłoczone szlaki inni na brak ustronnych miejsc - a ja jak sobie łażę to zazwyczaj nie mijam nikogo, ewentualnie góra 1-2 osoby a i czasem zajrzę do jakiejś chatki na uboczu gdzie tylko wilki nocą świecą oczami, aż tak źle nie jest
Na drugi raz weź pod uwagę Krywe. Oczywiście poza sezonem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.