Zobacz pełną wersję : Pikuj - proszę o pomoc (dojazd i dojście)
stasiuvino
19-09-2012, 11:14
Witam serdecznie wszystkich bez wyjątku.
W połowie października zamierzam zrealizować swoje wieloletnie marzenie - PIKUJ.
Nigdy nie byłem na Ukrainie (w końcu wyrobiłem sobie paszport) i jestem zielony jak warszawski turysta na Gubałówce:evil:
Dlatego też proszę Was o krótką i merytoryczną pomoc w zakresie:
1. Dojazdu (jadę swoim autem, granicę przekroczę w Krościenku); którędy jechać i dokąd dojechać (Krywka? Bukovec? Husne Wyżne?)
2. Samej trasy - niestety dysponuję małą ilością czasu - wszystko muszę zrealizować w 1 dzień. Prawdopodobnie wyjazd z Ustrzyk Dolnych jeszczę nocą, wczesnym świtem chciałbym wyjść w góry, no a wieczorem być znowu w Polsce.
Dzięki za każdą podpowiedź.
bogdan64
19-09-2012, 12:07
Raczej Husne ale na szybką jazde nie licz bo urwiesz zawieszenie.
krzychuprorok
19-09-2012, 12:17
Skoro masz jeden dzień to najlepiej będzie Ci zaatakować Pikuja od północy, czyli od Husnego, ewentualnie od wschodu, od Biełasowicy. Uważaj na drogi - od granicy do Starego Sambora jest tragiczna, od Boryni do Husnego również.
tomas pablo
19-09-2012, 13:34
zależy też, ILE czasu spędzisz na granicy , jeśli masz fart , 15- 30 min. , jeśli masz pecha , może być to z 5 godzin lub lepiej !!!. Nikt nigdy nie wie...Zważ też , że ilość km na mapie , nie gwarantuje ci czasu na pokonanie drogi. Jak pisze Krzychu - droga Krościenko -St.Sambor to dramat , jeśli jedziesz pierwszy raz , wspomnisz sobie nasze słowa !!! ..zależy jakim autem się poruszasz . Przemyśl drogę Medyka - Lwów /obwodnica !!/ - Stryj , w miejscowości Matkiv skręcasz na wschód i zaraz Husne. Wariant jest ten dłuższy lecz jedziesz w miarę sprawnie , a nie telepiesz się z zawrotną prędkością 20 -30 km/h
Jazda nocą po UA to wyzwanie - widzisz wulkaniczne dziury w ostatnim momencie !! do tego nieoświetlone motorki z pijanym kierującym....Droga na Stryj / Mukaczewo jest dobra. Można śmigać
andrzej627
19-09-2012, 14:31
A nie prościej pojechać tam, nie śpiesząc się, na cały weekend?
Jesień 2012 w górach Ukrainy – Pikuj i Borżawa! (http://bieszczader.pl/jesien-2012-w-gorach-ukrainy-pikuj-i-borzawa/)
krzychuprorok
19-09-2012, 14:54
Na pewno byłoby lepiej na cały weekend, ale
niestety dysponuję małą ilością czasu - wszystko muszę zrealizować w 1 dzień.
stasiuvino
20-09-2012, 09:04
Bardzo dziękuję Wam za pomoc. Zastanawiam się czy lepiej jechać lepszym autem ale z niskim zawieszeniem czy też moim starym poczciwym Partnerem, któremu żadna dziura nie straszna - wysoki, że ho,ho...
Nie wiem też jak wygląda sprawa z pozostawieniem auta - czy prosić jakiegoś mieszkańca, czy zostawić na dziko, nie wiem...
Przez Medykę się nie puszczę, to jednak za daleko. Na granicy raczej w nocy jadąc w Ich kierunku nie spodziewam się kolejek.
A, powiedzcie mi jeszcze czy ukraińska policja ma jakieś dziwne przepisy, co bym się nie zdziwił jakimś wydumanym mandatem.
Co do samego marszu - znacie jakiś dobry opis trasy od Husnego? Jeśli tak proszę o link.
Czy trasa jest znakowana czy raczej kompas i azymut?
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.
tomas pablo
20-09-2012, 10:00
lepsze wysokie zawieszenie, szkoda rozwalić miskę. Uważaj też by na dziurach nie rozwalić gum czy wygiąć felg.
Trasę przez Medykę sugerowałem, gdyż droga o niebo lepsza , choć dłuższa ! Zapewne zajmie tyle samo czasu / lub nawet mniej / niż przez Sambor.
Milicja chętnie zatrzymuje obcych , mało zarabiają , więc mus dorobić. Mniej zawsze osobno kilkadziesiąt euro /lub dolary /ale w drobnych nominałach. NIE POKAZUJ PORTFELA ILE MASZ KASY !!! Lubią straszyć ''sztrafem''np. w wysokości 800 czy 1000 hry. Ale kończy się zazwyczaj ''prezentem '' w wysokości 20 -30 euro. Zazwyczaj ostatnio zatrzymują za rzeczywiste przewiny . Uważaj na prędkość czy znaki. Głownie te ''stop''. Nie ma bata , żadne zwolnienie i jedziesz, ale wyrażne zatrzymanie !!! Często już mają video kamery , gdzie jest zapis .
Auto spokojnie możesz zostawić w godnego gospodarza, proponując małą zapłatę / zazwyczaj odmówi ...i zaprosi na obiad /
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.