PDA

Zobacz pełną wersję : [Ustrzyki Górne] Noclegi?



tobik
03-06-2003, 13:57
Witam!

Mam zamiar wybrać się w Bieszczady pierwszy raz. Czy ktoś z Was ma może namiary na jakieś kwatery lub gospodarstwa agroturystyczne w Ustrzykach Górnych lub najbliższych okolicach?
Czy to prawda, że na Połoninach panują silne wiatry?

Dzięki za każde info. Tomek.

asiczka
03-06-2003, 15:01
http://www.bieszczady-s.fr.pl/noclegi/n_ug.html, a wiatry sš zwłaszcza jak się zakapiorstwo lub turysci naje konserw z groszkiem (sry, nie mogłam się powstrzymać).
A tak serio - super ludzie sš w BCIT w Lesku :-)

Bieszczadzkie Centrum Informacji Turystycznej w Lesku
tel/fax (0-13) 469-66-95
biuro czynne od poniedziałku do piatku
w godzinach 7:30 - 15:30
w soboty, niedziele i w swięta biuro nieczynne

lub UD BIESZCZADZKIE CENTRUM INFORMACJI I PROMOCJI
tel./fax (013) 471-11-30


albo tu:
http://www.bieszczady.pik-net.pl/wsie/ustrz_d.php

Stały Bywalec
03-06-2003, 19:34
www.sekowiec.net

Piotr
05-06-2003, 12:56
Pewnie się czepiam, ale kogo innego wysłałbym od razu na kurs czytania ze zrozumieniem. Ponieważ w tym wypadku jest to zbędne, ograniczę się do pytania:
Mamy mało danych, człowiek jedzie w B. po raz pierwszy i podał dosc konkretną lokalizacje poszukiwanego noclegu - jak sie tam jedzie po raz pierwszy, to może ma sie mało czasu, może nie posiada się samochodu, może nie wie sie kiedy wróci się tu ponownie - w związku z tym chce sie zapewne przejść po popularniejszych szczytach i miejscowościach (zazwyczaj tak bywa i jest to zrozumiałe), czy zatem nie uważasz, że polecanie w tym wypadku Sękowca jest, delikatnie mówiąc, nieporozumieniem?
Pozdrawiam

Stały Bywalec
06-06-2003, 11:28
"... czy zatem nie uważasz, że polecanie w tym wypadku Sękowca jest, delikatnie mówiąc, nieporozumieniem?"
Delikatnie mówiąc, nie wiem. Facet obawia się wiatrów (tych na połoninach, a nie z przejedzenia). Jest więc, być może, wrażliwy i delikatny.
Jak wpadnie w wakacyjny wir turystyczny w Ustrzykach Górnych (chyba Ty pisałeś, że w sezonie bywa tam jak w Zakopanem), to jeszcze się zniechęci do Bieszczad.
A w Sękowcu zaszyje się pod Otrytem i będzie stamtąd wystawiał nos w takim kierunku, jaki mu się najbardziej spodoba. Na pewno powędruje przez Przełęcz O. do Wetliny (a tam już atmosfera taka, jak w U.G.). Przejdzie się też w górę, na Otryt, "zaliczy" również Hulskie, Krywe i Tworylne.
I wybierze, co mu najbardziej odpowiada.
Zgadzam się jednak z Tobą, że Sękowiec jest ... na deser. Zaserwowałem go nowicjuszowi chyba w przypływie dobrego humoru.
Pozdrawiam

tobik
06-06-2003, 11:50
Dzieki za wskazowki. Podzielilem sobie wyjazd na dwa etapy. Pierwszy tydzien chce spedzic gdzies w sercu BPN (pojadę w slepo - chyba Ustrzyki Górne, bo najbliżej do wszystkich Polonin. Drugi tydzien wyladuję gdzies w okolicy Soliny. Chyba Wolkowyja.
Co Wy na to. Chciałbym odwiedzić najbardziej popularne zakątki Bieszczad.

Tobik

Stały Bywalec
06-06-2003, 13:11
"Co Wy na to. Chciałbym odwiedzić najbardziej popularne zakątki Bieszczad."

Nie wiem, jak jest opinia Piotra.
Moja jest raczej negatywna, choć przyznaję, że na Twoim miejscu (1-szy raz w B.) mógłbym mieć podobny plan.

Moja ostateczna rada jest taka. Jeśli masz czym jeździć i parę złotych na benzynę, to zaszyj się gdzieś pod Otrytem (Zatwarnica, Sękowiec, Chmiel, Dwernik). Kup koniecznie przewodnik po B. wydawnictwa Rewasz i dobrą mapę - najlepiej wyd. Compass. Trochę postudiuj je jeszcze przed wyjazdem.
Z miejsca pobytu, które Ci polecam, możesz zrobić b. dużo wycieczek. Z "podjazdem" samochodem lub bez. Okolice Soliny też w ten sposób zaliczysz - dojazd w jedną stronę nie powinien Ci zająć więcej niż godzinę.

Po całodniowej wędrówce możesz być zmęczony (zwłaszcza po walce z wiatrem na połoninach). Następnego dnia więc nastaw się bardziej na turystykę zmotoryzowaną. I znów na przemian, itd.

Powodzenia !