PDA

Zobacz pełną wersję : Chciałbym zamieszkać w Bieszczadach...



lawok
14-06-2003, 01:47
... na stałe, no i liczę na pomoc, przede wszystkim merytoryczną wszystkich odwiedzających to forum. Mam wiele pytań -
1. Jak najtaniej kupić dom (może być do remontu) lub działkę?
2. Jak sytuacja z pracą i gdzie jej najlepiej szukać?
3. Skąd uzyskać najwięcej praktycznych informacji na temat Biesczad?
pzdr
Kowal

admin
14-06-2003, 15:37
lawok napisał/a:

> ... na stałe,

Mam nadzieję, że przemyślałeś sprawę :)

> no i liczę na pomoc, przede wszystkim
> merytoryczną wszystkich odwiedzających to forum. Mam wiele
> pytań -
> 1. Jak najtaniej kupić dom (może być do remontu) lub działkę?

Przyjechać do wybranej miejscowości, zatrzymać się u któregoś z gospodarzy i "pomieszkać" ze dwa miesiące.
W tym czasie zrobisz rozeznanie:
- czy to ta miejscowość :)
- czy ewentualnie ktoś coś sprzedaje
- jakie ceny itp.
Praktycznie w każdej miejscowości są stare domy do remontu za "psie" pieniądze (oczywiście z działkami i to nie liczonymi w metrach kwadratowych :)).

Np. w Czarnej jest dom praktycznie w centrum z 0.8 ha działki za bodajże 30 tys.
Podsumowując - trzeba temat oblookać.

> 2. Jak sytuacja z pracą i gdzie jej najlepiej szukać?

A jaki zawód?
Jeśli miejsca pracy nie stworzysz sobie sam to raczej możesz mieć kłopoty!


> 3. Skąd uzyskać najwięcej praktycznych informacji na temat

Internet. To forum ;), informacje turystyczne, wyjazdy w teren, tubylcy (kolejność dowolna)



Wiadomość została zmieniona (14-06-03 15:38)

Piotr
14-06-2003, 16:42
>1. Jak najtaniej kupić dom (może być do remontu) lub działkę?

Przestać szukać tego typu informacji w internecie. Tanio możesz kupić tylko na miejscu po uprzednim rozeznaniu.
Reszte juz powiedziano.

Stały Bywalec
14-06-2003, 18:17
Tu ośmielę się polemizować z Piotrem. Kupno nieruchomości to nie zakup używanego samochodu (przy którym też się można zresztą naciąć).

Na potencjalnego nabywcę nieruchomości może czyhać wiele pułapek prawnych, technicznych i ekonomicznych (na te tematy pisane są całe podręczniki).
Warto więc skorzystać z fachowego pośrednictwa i doradztwa, no chyba że kol. Kowal (jego login "lawok" pochodzi chyba z napisania tego wyrazu wspak) jest osobiście specjalistą w dziedzinie nieruchomości.

Na stronie www.bieszczady.info.pl jest link reklamowy do strony "w budowie" Bieszczadzkiego Biura Nieruchomości. Strony tej zatem właściwie jeszcze nie ma, ale podano tam telefon BBN: 0.. 13/ 4617505.
Ww. firmy nie znam i wspominam o niej jedynie informacyjnie.

Naprawdę warto skorzystać z wyspecjalizowanej agencji obrotu nieruchomościami. Fachowość zatrudnionych tam osób można sprawdzić żądając okazania licencji zawodowej pośrednika w obrocie nieruchomościami, wystawionej przez Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. W razie wątpliwości można to zweryfikować w internecie, trzeba tylko znać imię i nazwisko osoby podającej się za licencjonowanego pośrednika. W tym celu należy wejść na stronę www.umirm.gov.pl , tam znaleźć link: centralne rejestry (rzeczoznawców majątkowych, zarządców nieruchomości i właśnie pośredników w obr. nieruch.), następnie wybrać odpowiedni rejestr, województwo i wpisać nazwisko.
Licencjonowany pośrednik powinien też okazać polisę ubezpieczeniową z tytułu OC w związku z wykonywanym zawodem - jest to wymóg ustawowy !

Pozdrawiam

Piotr
14-06-2003, 20:24
Ależ SB - ja nie będę w tym wypadku z Toba polemizował bo masz rację.
Odpowiedziałem jedynie na pytanie sformułowane dosłownie tak: "Jak najtaniej kupić dom (może być do remontu) lub działkę?"
Korzystając z agentów, pośredników, biur, itp trzeba zapłacić niestety czasem znacznie drożej, niż docierając samemu w sposób bezpośredni.
A przecież dopiero przy finalizowaniu transakcji można poprosić o pomoc prawnika jeśli sa wątpliwości - co wyjdzie znacznie taniej, poza tym część spraw elementarnych ma obowiązek sprawdzić notariusz bez którego i tak się nie obejdzie.
W sieci są najczęściej oferty drogie (ze względu na standard) czyli tym samym trudno sprzedawalne, bądź zawierające jakiś "knife". Oferty co bardziej atrakcyjne trzeba po prostu łapać. Nie wypowiadam się zupełnie bezpodstawnie - temat mnie nieco interesuje, a mam na miejscu sporo znajomych, kolegów i nie tylko, więc często jestem w kontakcie. Ciekawych ofert wbrew pozorom jest sporo - a w sieci ich nie uświadczysz.
Oczywiście nie musze chyba dodawać, że istotny wpływ na cenę ma lokalizacja. Inne ceny są w pasie Komańcza-Cisna, inne w okolicy Czarnej, a inne nad zalewem czy w okolicy Wetliny (baaaardzo inne :-)) ale to zrozumiałe.

lawok
15-06-2003, 14:48
Przede wszystkim dzięki za reakcję. Oczywiście nie spodziewam się, ze tu, teraz, natychniast wskazany zostanie mi sposób lub wręcz miejsce. Raczej na razie badam temat.
A sam pomysł kiełkuje we mnie od pewnego czasu. Powodów jest wiele i o nich innym razem. Na dzień dzisiejszy wiem, że chcę zamieszkać daleko od dużego miasta i w pewnej odległości od ludzi mam parę pomysłow na zdobycie pieniędzy choć wiem doskonale że nie będzie łatwo.
Pytanie - piszesz o domu w Czarnej. Skąd masz taką informację i skąd można uzyskac ich więcej?
Pytanie - jakie są ceny działek bud. w Bieszczadach (nie zależy mi na miejscowościach turystycznych)?
Pytanie - no może na dziś wystarczy (o:
Dzięki duże.
Kowal

lawok
15-06-2003, 14:50
Dzięki za te... specjalistyczne i ... oczywista informacje. Na razie jestem na etapi rozpoznania więc jeszcze daleko mi do umów itp. Ale doceniam i dziękuję. (o:
Pzdr.
Kowal

Stały Bywalec
15-06-2003, 16:11
Piotrze !

"Korzystając z agentów, pośredników, biur, itp. trzeba zapłacić niestety czasem znacznie drożej, niż docierając samemu w sposób bezpośredni."

Faktycznie - prowizja wyniesie do ok. 3 % ceny.

"A przecież dopiero przy finalizowaniu transakcji można poprosić o pomoc prawnika, jeśli sa wątpliwości - co wyjdzie znacznie taniej, poza tym część spraw elementarnych ma obowiązek sprawdzić notariusz bez którego i tak się nie obejdzie."

Prawnik zbada Ci co najwyżej stan prawny nieruchomości. Rzadko kiedy będzie potrafił (chyba że będzie to prawnik specjalizujący się w nieruchomościach, a takich jest mało) sprawdzić możliwości zagospodarowania nieruchomości w kontekście przepisów budowlanych, o zagospodarowaniu przestrzennym, o ochronie gruntów rolnych i leśnych, o ochronie środowiska, o ochronie przyrody, etc. Ciekaw np. jestem, czy taki "ogólny" prawnik wykryłby istnienie jakiejś niedużej samowoli budowlanej na sprzedawanej nieruchomości (odległość od granicy działki, parametry zabudowy), co na dzień sprzedaży wygląda niewinnie, ale w przyszłości może spowodować kłopoty administracyjne u ... nabywcy.
A notariusz ? Z nim też trzeba umieć gadać. Inaczej wstawi do aktu notarialnego formułki, iż "wg oświadczenia sprzedającego jest tak a tak" i w razie czego będzie "kryty" (powie, że też został wprowadzony w błąd).

Pozdrawiam

Piotr
15-06-2003, 20:05
>Faktycznie - prowizja wyniesie do ok. 3 % ceny.

Niezupełnie. Do 3% wartości wynosi prowizja za przeprowadzenie transakcji kupna-sprzedazy nieruchomości. Wszystkie czynności które wypisałeś poniżej (oraz wiele innych) są dodatkowo platne.
Sam w sprawach spornych (budzących wątpliwości) też bym skorzystał z takiego biura. Natomiast niekoniecznie jestem zdania że jest to konieczność w każdym przypadku. Może tyle, bo odbiegamy od tematyki foruma :-)
Pozdrawiam

admin
16-06-2003, 09:13
Witam!


> Pytanie - piszesz o domu w Czarnej. Skąd masz taką informację i
> skąd można uzyskac ich więcej?

Mieszkam w Czarnej :) (czy raczej moi rodzice mieszakają a ja podczas weekendów dostaję pełną relację)

Skąd więcej? ja jak powidziałem zrobiłbym tak: wybrać miejscowość, przyjechać, pomieszkać i wtedy będziesz najlepiej poinformowany.


> Pytanie - jakie są ceny działek bud. w Bieszczadach (nie
> zależy mi na miejscowościach turystycznych)?

Różnie - np. w Czarnej od 800 do 3000 (zależy gdzie i co na niej jest - prąd, itp)

lawok
17-06-2003, 17:54
Cześć i czołem,
Ja wiem że najprościej jest pojechać na miejsce i tam poszukać. Dla mnie jest to jednak zbyt ważna (życiowa) decyzja i dlatego chciałbym sie odpowiednio przygotować do tego kroku. Więc najpierw zbieram informacje.
Osobiście byłem w Bieszczadach parenaście lat temu. Pewnie sporo się tam zmieniło, pewnie sporo na dobre i sporo na złe. Wydaje mi się, że ...więcej tam teraz życia. Więcej cywilizacji. A ja właśnie od cywilizacji chce raczej z daleka. Pytanie - które tereny należą do takich nieco.... dzikszych?
Pytałem o działkę (a propos - 3000 zła za uzbrojoną działkę to nizbyt dużo) bo zastanawiam się nad budową drewnianaego domu - z pali. Trzaskają takie cacko w parę tygodni. Kosztuje też to nie dużo (stosunkowo).
Wracając do pracy. Chciałbym sie gdzieś zaczepić na początek. Pytanie - czy w Bieszczadach jest szansa na prace sezonową od zaraz, np. jako kelner (pracowałem kiedyś podobnie w Karkonoszach) lub w innym chrakterze w gospodarstwie agrotursystycznym? Najlepiej z noclegiem. Bo domyślam się że z biego stanowiska kierowniczego nie załapię (nie chce nawet).
To tyle.
Pzdr (o:
Kowal
ps
Jeśli cię darek męczę to powiedz, znaczy napisz. (o:

Piotr
17-06-2003, 19:14
>Pytanie - czy w Bieszczadach jest szansa na prace sezonową od zaraz, np. jako >kelner (pracowałem kiedyś podobnie w Karkonoszach) lub w innym chrakterze w

Trzeba miec farta:
spróbuj (ogłoszenie z wczoraj):
"Poszukujemy szefa kuchni do osrodka w bieszczadach, praca w wakacje od
zaraz. Zapewniamy zakwaterowanie"
Blizsze szczegoly tel.0134341519 p. Andrzej Jodajtis

"Dziksze" rejony w sensie zagospodarowania i ruchu turystycznego: pas Komańcza-Cisna (włączając Łupków i Radoszyce), pas Tarnawa Dolna-Kalnica-Kielczawa, pewnie jeszcze coś by sie znalazło.

lawok
17-06-2003, 20:24
Dzieki Piter za szybką odpowiedź. Jednak na dziń dzisiejszy jeszcze parę rzeczy trzyma mnie tu gdzie jestem więc potrzebuje wciąż informacji. Praktycznych i teoretycznych. A propos - skąd uzyskałeś ogłoszenie w sprawie "szefa kuchni" (jutro tak kolnę)? No i jak zrozumiałem - moża na szybko załapać pracę "na stałe" w Bieszczadach. Fajnie.
pzdr
Kowal
ps
Za info. w sprawie "dziczyzny" także duże dzięki. (o:

Piotr
17-06-2003, 20:53
>A propos - skąd uzyskałeś ogłoszenie w sprawie "szefa kuchni" (jutro tak kolnę)? >No i jak zrozumiałem - moża na szybko załapać pracę "na stałe" w Bieszczadach.

To akurat było na pl.rec.praca.oferowana
Oj, nie tak łatwo złapać na szybko pracę sezonową- jeśli masz na mysli tak z dnia na dzień. Trzeba po prostu trafić, albo szukać duzo wczesniej. Na zasadzie że dziś wpadlem na ten pomysł i dziś albo jutro dostanę pracę raczej sie nie da. Przed sezonem było tez troche tego typu ofert. Np. jeszcze w kwietniu poszukiwany był pracownik sezonowy do Kremenarosa (UG), oraz człowiek do poprowadzenia Bacówki pod Małą Rawką. Tak, że szczęscie odgrywa dużą rolę. A najlepiej tak jak napisał Darek - trzeba sobie stworzyć miejsce pracy.
Jeśli chodzi o "dziczyznę" to podane rejony skupiają po prostu bardzo mały ruch turystyczny, tak, że dość spokojnie jest nawet w sezonie. Co nie znaczy, że tam koniec świata - nic z tych rzeczy :-) Wkrótce pewnie odpadną z tego towarzystawa Radoszyce - moim zdaniem piekny rejon - gdy zostanie otwarte przejście samochodowe. Asfalt już jest do Przełeczy, tak, że to kwestia czasu. A taka ładna wioska była... ;-)

kasandrra
17-06-2003, 22:05
ale mu fajnie

moze by mi tak ktos podpowiedział do czego ja bym sie przydała w Bieszczadach albo Bieszczadom? / praca- zatrudnienie

Zawsze mowili ze tylko mezczyzni są potzrebni. buu

Kasandrra

lawok
25-06-2003, 10:34
Jak na razie to wcale nie jest fajnie. Trochę błądze po macku. Wiem, że pod koniec lata (przełom sierpnia i września) chciałbym się przenieść w Bieszczady. Więc kombinuję i szukam. Punkt wyjścia to oczywiście PIENIĄDZ, czyli zatrudnienie dające przynajniej na początek jakiś grosz na tzw. życie. Reszte powoli uda się zorganizować. Na przykład postawić dom z drewna (za 50.000 można już fajnie mieszkać) (o:
A jeśli chodzi o pracę dla kobiet to myślę, że czasy "samczych" Bieszczad minęły bezpowrotnie wraz z szerszym wejściem cywilizacji w ten południowo-wschodni kraniec naszego kraju.
Pozdrowionka dla wszystkich (o:
Zwłaszcza dla tych co w górach.

kasandrra
08-07-2003, 22:59
dziekuje ci, jak fajnie ze tak napisales
moze jak juz nie dam rady...

kasandrra

powodzenia !

waldziu
30-07-2005, 20:57
czesc, jestem tutaj nowy, nie ma działu powitalnego to witam sie tutaj, ten temat tez mnie bardzo interesuje, jezeli ceny działek np w Czarnej sa takie jak mówi admin to bardzo chętnie bym cos kupił..szukam informacji nt zakupu działek i nie za bardzo wiem jak szukac..może pomożcie coś?