PDA

Zobacz pełną wersję : Nie będzie drogi krzyzowej na Tarnicę.



Hero
28-03-2013, 15:13
http://www.bdpn.pl/

"Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego informuje wszystkich zainteresowanych udziałem w Drodze Krzyżowej na Tarnicę oraz innych turystów, że ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe panujące w górach, w dniach 29.03-02.04 2013 r. nie udostępnia szlaków turystycznych na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

Bieszczadzki Park Narodowy nie ponosi odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób, które weszłyby w ww. dniach na szlaki turystyczne w Parku.

(podstawa prawna - art. 3 ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich).

Dyrektor BdPN

Leopold Bekier "

machoney
28-03-2013, 15:39
Warto zwrócić uwagę, że szlaki będą zamknięte nie tylko w Wielki Piątek. Gorsze warunki były i nikt szlaków nie zamykał. Proponuję zamykać szlaki zawsze kiedy pogoda jest do kitu, zresztą jak jest dobra to też, po co ludzi narażać na przegrzanie się w czasie upałów...

mpap
28-03-2013, 16:25
Było! ;)

http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/7950-Aktualna-prognoza-warunki-na-szlakach-ostrze%C5%BCenia-BPN-itp.

Dlugi
28-03-2013, 23:12
Nie rozumiem - szlaki będą zamknięte ale BdPN nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo turystów na szlakach - czyli można?

machoney
28-03-2013, 23:54
Szlaki nie będą zamknięte, tylko nieudostępnione... :)

Dlugi
29-03-2013, 00:32
Czyli co? Bo nie rozumiem...Jedyna różnica że opłat nie będą zbierać?

coshoo
29-03-2013, 07:27
Czyli co? Bo nie rozumiem...Jedyna różnica że opłat nie będą zbierać?

O tej porze roku i tak przecież nie zbierają. Dziwne te oświadczenie Parku.

creamcheese
29-03-2013, 09:15
Nie rozumiem - szlaki będą zamknięte ale BdPN nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo turystów na szlakach - czyli można?
A tak na co dzień, kiedy nie ma oświadczenia BdPN to Dyrekcja bierze odpowiedzialność za turystów na szlaku? Jaką jeśli tak?...też nic nie rozumiem.
Pozdrawiam

długi
29-03-2013, 09:38
Turysta na szlaku wszedł na mostek, spadł, złamał nogę. Mostek był niebezpieczny. Turysta skarżył LP i Park o odszkodowanie, bo udostępnili szlak z niebezpiecznym mostkiem. W następnym roku szlak przebiega pod mostkiem, przez błocko i potoczek, a na mostku postawiono tablicę ostrzegawczą i znak zakazu przejścia. To chyba wyjaśnia stanowisko Parku. Przy tych warunkach wypuszczenie tysięcy ludzi w góry, to pewne nieszczęście. Ale to powinna być decyzja organizatora, nie Parku

Basia Z.
29-03-2013, 10:40
Turysta na szlaku wszedł na mostek, spadł, złamał nogę. Mostek był niebezpieczny. Turysta skarżył LP i Park o odszkodowanie, bo udostępnili szlak z niebezpiecznym mostkiem. W następnym roku szlak przebiega pod mostkiem, przez błocko i potoczek, a na mostku postawiono tablicę ostrzegawczą i znak zakazu przejścia. To chyba wyjaśnia stanowisko Parku. Przy tych warunkach wypuszczenie tysięcy ludzi w góry, to pewne nieszczęście. Ale to powinna być decyzja organizatora, nie Parku

Tylko tam chyba nie ma jednego organizatora a jadą grupy z parafii, kół PTTK i inne.
Zakazu nie ma, a tylko park głośno oświadczył, że umywa ręce.
Teraz ważna jest kwestia odpowiedzialności poszczególnych organizatorów. Niektórzy się pewnie wycofają a niektórzy - nie.

ToJaMaciej
29-03-2013, 10:51
Moim zdaniem zarówno władze parku, jak i służby ratownicze realnie oceniły kiepskie możliwości bezpiecznego przeprowadzenia tej ,,imprezy'', biorąc pod uwagę liczbę osób chcących wejść na Tarnicę oraz patrząc na warunki pogodowe. Oczywiście wiadomo, że w Naszym jakże katolickim kraju znajdą się od razu osoby podważające tę decyzję, no bo jak to tak można rezygnować z drogi krzyżowej na Tarnicę...Postąpiono słusznie, a Ci co będą chcieli wejść i tak wejdą.

długi
29-03-2013, 12:21
No tak, w Parku można poruszać się tylko po szlakach. Jak szlak jest "nieudostępniony", to poruszający się tym szlakiem przebywa tam jakby nie był na szlaku? tzn będą mandaty?

creamcheese
29-03-2013, 12:42
Turysta na szlaku wszedł na mostek, spadł, złamał nogę. Mostek był niebezpieczny. Turysta skarżył LP i Park o odszkodowanie, bo udostępnili szlak z niebezpiecznym mostkiem. W następnym roku szlak przebiega pod mostkiem, przez błocko i potoczek, a na mostku postawiono tablicę ostrzegawczą i znak zakazu przejścia. To chyba wyjaśnia stanowisko Parku. Przy tych warunkach wypuszczenie tysięcy ludzi w góry, to pewne nieszczęście. Ale to powinna być decyzja organizatora, nie Parku

Przyjmując Twoje wyjaśnienie i patrząc za okno...jeśli podobnie jest pod Tarnicą to nie dziwię się asekuracji Parku. W Lublinie Wielkopiątkowa zamieć śnieżna!!
Pozdrawiam

Marcowy
29-03-2013, 12:54
W "Trójce" zapowiedzieli, że przy wejściach na szlaki w UG i Wołosatem będą w tych dniach dyżurować strażnicy parkowi i - jak rozumiem - będą "nieudostępniać" :-)

mpap
29-03-2013, 13:44
Turysta na szlaku wszedł na mostek, spadł, złamał nogę. Mostek był niebezpieczny. Turysta skarżył LP i Park o odszkodowanie, bo udostępnili szlak z niebezpiecznym mostkiem. W następnym roku szlak przebiega pod mostkiem, przez błocko i potoczek, a na mostku postawiono tablicę ostrzegawczą i znak zakazu przejścia. To chyba wyjaśnia stanowisko Parku. Przy tych warunkach wypuszczenie tysięcy ludzi w góry, to pewne nieszczęście. Ale to powinna być decyzja organizatora, nie Parku

Tysięcy? Aż tyle bierze udział w drodze krzyżowej?

długi
29-03-2013, 13:58
Tak, tysięcy
http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/droga--krzyzowa--na--tarnice/6981690

Basia Z.
29-03-2013, 15:21
W "Trójce" zapowiedzieli, że przy wejściach na szlaki w UG i Wołosatem będą w tych dniach dyżurować strażnicy parkowi i - jak rozumiem - będą "nieudostępniać" :-)

A może wystarczy, że zwrócą uwagę tym, którzy przyjdą nieodpowiednio wyekwipowani aby się jednak zastanowili.
Oczywiście wiadomo, że ekwipunek nie przesądza o wszystkim, ale w trudnych warunkach pomaga.

U nas na Śląsku też od rana padał gęsty śnieg, godzinę temu przestał.

vm2301
29-03-2013, 15:25
Przecież w takiej kupie jedna babcia, czy drugi dziadek będą bezpieczniejsi niż gdyby szli samotnie. Jedynie wrasta ryzyko zaczadzenia metanem, czy siarkowodorem, gdyby wysiłek okazał się znaczny ...

Basia Z.
29-03-2013, 15:32
W Internecie są informacje, że około 2000 ludzi jednak weszło, a pogoda nie była tak tragiczna.

Oczywiście dziennikarze jak zwykle nie wiedzą o czym piszą, a mianowicie "Część pielgrzymów wybrała jednak bezpieczniejszą drogę z Wołosatego przez Przełęcz Bukowską."

To niby jak tam szli ?

creamcheese
29-03-2013, 16:28
Pewnie wybrali sie przez Halicz bo im za szybko szło przez Hudów Wierszek:smile:

machoney
29-03-2013, 16:34
Moim zdaniem zarówno władze parku, jak i służby ratownicze realnie oceniły kiepskie możliwości bezpiecznego przeprowadzenia tej ,,imprezy'', biorąc pod uwagę liczbę osób chcących wejść na Tarnicę oraz patrząc na warunki pogodowe. Oczywiście wiadomo, że w Naszym jakże katolickim kraju znajdą się od razu osoby podważające tę decyzję, no bo jak to tak można rezygnować z drogi krzyżowej na Tarnicę...Postąpiono słusznie, a Ci co będą chcieli wejść i tak wejdą.
Proponuję przeczytać całą treść komunikatu... szlaki nie będą udostępniane także przez następnych kilka dni. I teraz przyjeżdża taki o to Maciej Ateista i chce wejść sobie w Wielkanoc na Połoninę Wetlińską... a tu klops ! Nie można ! Nie tylko porąbanym katolom ale też gościom z SLD, lesbijkom, feministkom, fanom Scooby Doo i Dody, Murzynom, Żydom i miłośnikom bierek podwodnych....

Dlugi
29-03-2013, 16:40
Równość to równość ;)

ToJaMaciej
29-03-2013, 16:45
Proponuję przeczytać całą treść komunikatu... szlaki nie będą udostępniane także przez następnych kilka dni. I teraz przyjeżdża taki o to Maciej Ateista i chce wejść sobie w Wielkanoc na Połoninę Wetlińską... a tu klops ! Nie można ! Nie tylko porąbanym katolom ale też gościom z SLD, lesbijkom, feministkom, fanom Scooby Doo i Dody, Murzynom, Żydom i miłośnikom bierek podwodnych....

Szlaki niby zamknięte a i tak całej masie ,,katoli'' udało się jakoś wdrapać na szczyt...to po co te zakazy? Może nawet byli wśród nich miłośnicy Scooby Doo? kto wie?

creamcheese
29-03-2013, 19:17
“Moi drodzy, po co kłótnie,

Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!”

“A to feler” -
Westchnął seler.

Hero
29-03-2013, 19:28
Szlaki niby zamknięte a i tak całej masie ,,katoli'' udało się jakoś wdrapać na szczyt...to po co te zakazy? Może nawet byli wśród nich miłośnicy Scooby Doo? kto wie?

Słyszeliście kiedyś o Stella Awards rodem z Ameryki ? Pewna Amerykanka imieniem Stella kupiła sobie kubeczek gorącej kawy, odkryła wieczko, umieściła kubeczek między nogami i ruszyła w podróż samochodem. Oczywiście się poparzyła i pozwała sklep, w którym kupiła kawę. Wygrała ileś tam kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Inna kobiecina rodem zza oceanu wywinęła w sklepie barana potykając się o plączące się między półkami dziecko, coś tam sobie zrobiła, pozwała sklep, wygrała kasę, to było jej dziecko.
Czyżby u nas zaczynało być tak samo ? Na wejściu na szlak będą pisać "uwaga śnieg, kamienie, błoto" żeby uniknąć odpowiedzialności jak ktoś sobie na fliszu karpackim zęby wybije ?

diabel-1410
30-03-2013, 07:28
Słyszeliście kiedyś o Stella Awards rodem z Ameryki ? Pewna Amerykanka imieniem Stella kupiła sobie kubeczek gorącej kawy, odkryła wieczko, umieściła kubeczek między nogami i ruszyła w podróż samochodem. Oczywiście się poparzyła i pozwała sklep, w którym kupiła kawę. Wygrała ileś tam kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Inna kobiecina rodem zza oceanu wywinęła w sklepie barana potykając się o plączące się między półkami dziecko, coś tam sobie zrobiła, pozwała sklep, wygrała kasę, to było jej dziecko.
Czyżby u nas zaczynało być tak samo ? Na wejściu na szlak będą pisać "uwaga śnieg, kamienie, błoto" żeby uniknąć odpowiedzialności jak ktoś sobie na fliszu karpackim zęby wybije ?
Ano niestety na to się zanosi-asekuranctwo wobec coraz większej ilości kancelarii powypadkowych łapiących klientów na urazówkach jest zdroworozsądkowe. Przykre to ale prawdziwe.O ile mnie pamięć nie myli w zeszłym roku ktoś zmarł w czasie drogi krzyżowej na Tarnicę

Jimi
30-03-2013, 12:45
" Dziwne te oświadczenie Parku."
"A tak na co dzień, kiedy nie ma oświadczenia BdPN to Dyrekcja bierze odpowiedzialność za turystów na szlaku? Jaką jeśli tak?...też nic nie rozumiem"

-Nic tu nie jest dziwne. W 2012 roku zmieniła się dosyć ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach, która teraz nakłada całą odpowiedzialność za bezpieczeństwo w PN na dyrektora PNu -a nie na żadnych organizatorów wycieczek i przewodników, dlatego taka decyzja PNu mnie zupełnie nie dziwi -w kontekście odwołania tej drogi krzyżowej na tarnicę. Tyle było halo w wątku "co teraz z przewodnikami?" a w tym nagle takie zdziwienie.

creamcheese
30-03-2013, 13:46
Zdziwienie zdziwieniem...a Droga Krzyżowa na Tarnicę odbyła się.
Pozdrawiam światecznie

machoney
30-03-2013, 14:25
O ile mnie pamięć nie myli w zeszłym roku ktoś zmarł w czasie drogi krzyżowej na Tarnicę
To chyba jakaś niesprawdzona informacja...


"
, dlatego taka decyzja PNu mnie zupełnie nie dziwi -w kontekście odwołania tej drogi krzyżowej na tarnicę.

Nie udostępniono szlaków nie tylko dla pielgrzymów na Tarnicę ale także dla zwykłych turystów do 2 kwietnia w całym BdPN. Tym sposobem można zamknąć park na cały rok. Przecież niejednokrotnie warunki sa trudniejsze.


"
Tyle było halo w wątku "co teraz z przewodnikami?" a w tym nagle takie zdziwienie.
Nie widzę jakoś związku. Przecież takie decyzje parku uderzają i w turystę indywidualnego i masowego z przewodnikiem...

Jimi
30-03-2013, 15:32
Machoney, tak ale chodziło mi o co innego, o to że głośno na forum było na temat tego, że zmieniła się ustawa o bezpieczeństwie i ratownictwie, a tu jednak dalej zdziwienie pewnymi kwestiami. Słowa nie są oczywiście skierowane do przewodników, bo im temat jest dobrze znany :)

machoney
30-03-2013, 16:17
Dobrze... BdPN ogłosił, iż nie udostępnia szlaków w znanym już nam terminie "ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe panujące w górach". Przy tym powołano się na: (podstawa prawna - art. 3 ustawy o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich).

Jak to się ma do tego art.3. ?

Art. 3. 1. Zapewnienie warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach należy do ministra właściwego do spraw wewnętrznych, organów jednostek samorządu terytorialnego, na terenie których wykonywane jest ratownictwo górskie, dyrekcji parków narodowych i krajobrazowych położonych na obszarze gór, a także do osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej prowadzących w górach zorganizowaną działalność w zakresie sportu, rekreacji lub turystyki.

2. Zapewnienie warunków bezpieczeństwa w górach polega w szczególności na:

1) oznakowaniu terenów, obiektów i urządzeń służących do uprawiania sportu, rekreacji lub turystyki;

2) ustaleniu zasad korzystania z danego terenu, obiektu lub urządzenia;

3) zapewnieniu podmiotom uprawnionym do wykonywania ratownictwa górskiego warunków do organizowania pomocy oraz ratowania osób, które uległy wypadkowi lub są narażone na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia;

4) ogłaszaniu komunikatu lawinowego.

Źródło: http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-18-sierpnia-2011-r-o-bezpieczenstwie-i-ratownictwie-w-gorach-i-na-zorganizowanych-terenach-narciarskich/art-3/?on=19.01.2013

Nic tu nie jest napisane o pogodzie. Więc jak tak będziemy to interpretować to można pozamykać wszystkie parki narodowe i krajobrazowe kiedy tylko ktoś stwierdzi, że pogoda jest "do bani"...

Pozdrowienia !
Machoney

joorg
30-03-2013, 17:01
...Tym sposobem można zamknąć park na cały rok. Przecież niejednokrotnie warunki sa trudniejsze...


Warunki pogodowe były w tym dniu b. dobra. Byłem tam z tej okazji ( chodzę tam nie tylko z tej okazji, chodzę bo lubię :)) po raz chyba ósmy , i z 4 razy warunki pogodowe były o wiele ...wiele gorsze. Wczoraj do godz 11 świeciło słoneczko , a na samej Tarnicy wiał "średni" wiatr, widoczność była wzgledna. Jakie było moje zdziwienie, że o godz 10- tej pod krzyżem było nas tylko czterech ....niespotykane w tym dniu i w sierpniu też ;). Dopiero jak schodziliśmy ok 11 na podejściu od Wołosatego zrobił się "ruch". Przyroda nie ucierpiała ;) Zrozumiała jest reakcja parku co do zabezpieczenia sie przed odpowiedzialnością , ale odpowiada się przez cały rok ,a nie tylko w tym dniu. Może nie w ten sposób sformułowany powinien być komunikat, ale dziwne jest to ,że został wydany 28 .04 w czwartek , na dzień przed. Przed wejściem na szlak niebieski w Wołosatym stał pracownik parku, powiedziałem mu dzień dobry i szczęść Boże ;) i poszliśmy sobie dalej w kierunku Tarnicy, pewnie liczył ludzi, bo innego regresu nie miał ;)

Wesołych i zdrowych Świat dla Wszystkich