PDA

Zobacz pełną wersję : Droga Tylawa - Komancza



Petefijalkowski
05-07-2013, 08:32
Hej, dopadly mnie informacje jakoby powyzsza droga przedstawiala obraz nedzy i rozpaczy. Chcialbym sie nia
przejechac(dwa rowery na dachu jako dodatkowy czynnik na nie) i zastanawiam sie jechac, nie jechac ;) Pomozcie.

Pete

Browar
05-07-2013, 09:13
Faktycznie jest kiepski odcinek od Moszczańca do Wisłoka i potem częściowo do Czystohorbu ale tragedii nie ma, wal śmiało ;)

krzychuprorok
05-07-2013, 10:11
Walory krajobrazowe i mały ruch zrekompensują ten dziurawy kawałek.

tomas pablo
05-07-2013, 10:13
oooo- właśnie będę jechał, i miałem dylemat , czy na Sanok -Lesko. A BARDZO lubię jednak tamtędy !!! Dzięki !

Dlugi
05-07-2013, 13:35
Faktycznie jest kiepski odcinek od Moszczańca do Wisłoka i potem częściowo do Czystohorbu ale tragedii nie ma, wal śmiało ;)

Był kiepski. Nowy asfalt zaczyna się przed Moszczańcem i kończy przed Wisłokiem (choć wygląda jakby jeszcze jedną warstwę mieli kłaść). Jak dalej - nie wiem, na wiosnę było jeszcze niefajnie między dawnym PGR-em a Czystohorbem.
Z odcinka Tylawa - Wisłok W. najgorszy teraz kawałek jest przez las Szachty, ale bez tragedii.

Petefijalkowski
05-07-2013, 13:46
pieknie dziekuje wszystkim przedmowcom za porady i info o aktualnym stanie ;)

Piotrek

Recon
05-07-2013, 17:12
Na początku maja jazda w nocy tą drogą to był koszmar, a już zwłaszcza te krótkie odcinki lepszej drogi by nagle... dziura obok dziury. Za Komańczą w stronę Cisnej też są odcinki kiepskiej drogi. Wracaliśmy więc przez Lesko, chociaż tak patrząc od strony podziwiania widoków to ta trasa gorsza była lepsza (nawet w nocy) ;)

Petefijalkowski
12-07-2013, 12:41
Jechałem tydzień temu. No i jadę, jadę, czekam aż auto wpadnir w dziurę półmetrową, czekam i nic. Jasne, droga jest w wielu miejscach nierówna, polatana, ale nie schodzilem poniżej prędkości 50-60 kmh. Nie ma się co bac. Jechałem z dzieckiem i 2 rowerami u góry, trasa naprawdę na lajcie.

tomas pablo
12-07-2013, 13:32
potwierdzam , fakt faktem że mam dość pancerne wozidło , przyzwyczajone nawet do dróg ukraińskich, więc bez dramatu było.

machoney
12-07-2013, 13:33
Dokładnie ! Trochę połatali, trochę nowego asfaltu jest... :)

I jak to ostatnio mój kolega powiedział po przyjeździe z UA... "u nas nawet ładniej deszcz pada..."