PDA

Zobacz pełną wersję : Ukąszenia przez żmiję



joorg
18-07-2013, 18:28
Był już tu ten temat na forum , ale nie znajduję , zakładam nowy .Jeżeli Moderatorzy uznają za stosowne przenieść tą wiadomość w odpowiednie miejsce, to bardzo proszę.

Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:

Mimo, iż ukąszenie Żmii zygzakowatej (Vipera berus) dla zdrowego człowieka nie stanowi większego zagrożenia, to w przypadku alergików, osób starszych oraz dzieci, powinny zostać podjęte specjalne środki ostrożności. Bez względu na to, do której z tych grup należysz, powinieneś poznać podstawowe zasady postępowania w wypadku ukąszenia przez tego pięknego i bardzo pożytecznego węża.

Żmija zygzakowata Vipera berus

1. Oddal się od miejsca, w którym nastąpił wypadek, aby uniknąć ponownego ukąszenia.

2. ZACHOWAJ SPOKÓJ! Zapamiętaj, że najgorsze co możesz zrobic to spanikować. Jad rozprzestrzenia się stosunkowo powoli, będziesz więc miał całkiem sporo czasu na reakcję. (ZAPAMIĘTAJ, że ukąszenia ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się naprawdę rzadko, a prawidłowe zachowanie w razie wypadku minimalizuje to niebezpieczeństwo praktycznie do zera. Dodatkowo należy sobie uświadomić, iż część ukąszeń nie kończy się wogóle iniekcją jadu - są to tak zwane ukąszenia suche.)

3. Nie biegaj, nie wykonuj żadnych czynności wymagających wysiłku. Usiądź spokojnie i obejrzyj ranę oceniając w które miejsce zostaleś ukąszony i jak wygląda rana. (Pamiętaj, że bieganie i panika sprawią tylko, że wzrośnie Ci ciśnienie krwi co sprawi, że jad szybciej będzie rozprzestrzenial się po organiźmie.)

4. Usuń wszystkie pierścionki oraz inną biżuterię z ugryzionej kończyny, w szczególności z palców. (Pamiętaj, że wraz z rozwijającym się obrzękiem mogą one doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała.)

5. Przy ranie w żadnym wypadku nie wolno manipulować! Nie tamuj też krwawienia, wraz ze swobodnym upływem krwi organizm pozbędzie się pewnej części zaaplikowanego jadu. (Jedyne dopuszczalne czynności to oczyszczenie delikatnie miejsca wokół rany czystym wilgotnym gazikiem, aby pozbyć się ewentualnych pozostalości jadu wokół miejsca iniekcji - choć wcale nie jest powiedziane, że to pomoże - oraz użycie odsysacza jadu jeśli takowy posiadasz np. Aspivenin. Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)

6. Skutecznie unieruchom ukąszoną konczynę. Umieść w miarę możliwości ugryzione miejsce poniżej poziomu serca - zmniejszy to szybkość wchłaniania się jadu do układu krwionośnego. (Do tego celu możesz użyć somodzielnie wykonanego temblaka z bluzy, chusty, lub czegokolwiek innego co masz w danej chwili pod ręką.)

7. Użycie opaski uciskowej nie jest konieczne. Najnowsze badania poddają pod wątpliwość skuteczność tej metody. (Założenie opaski uciskowej może spowodować utrudnienie swobodnego przepływu krwi wokół rany, co moze skutkować wzmożoną nekrozą, czyli zwiększonym obumieraniem tkanki wokół miejsca ukąszenia. Dodatkowo rozluźnienie opaski uciskowej sprawia, że w tym momencie więcej jadu dostaje sie do krwiobiegu, co może zwiekszyć ryzyko szoku anafilaktycznego. Nadal więc podstawą pozostaje unieruchomienie ukąszonej kończyny.)

8. Jeśli zabezpieczyłeś już miejsce ukąszenia w wyżej wymieniony sposób, nadszedł czas na znalezienie profesjonalnej pomocy medycznej w celu poddania się kontroli, a w cięższych wypadkach w celu podania surowicy. Nigdy nie lekceważ ukąszenia. Pamiętaj, że właściwe efekty działania jadu mogą wystąpić dopiero następnego dnia po ukąszeniu! (Poproś jakiegoś znajomego albo osobę postronną aby pomogła Ci się dostać do najbliższej placówki medycznej, jeśli nie ma nikogo takiego w poblizu udaj się tam spokojnie samemu. W trudnych wypadkach, wezwij pogotowie dokładnie opisując co sie wydarzyło i gdzie się teraz znajdujesz.)

9. Jeśli nie jesteś poszkodowanym lecz udzielasz pierwszej pomocy pamiętaj, że jeśli po ukąszeniu następuje upośledzenie czynności życiowych, niedrożność dróg oddechowych, problemy z krążeniem lub pracą serca, to należy w pierwszej kolejności zająć się ich neutralizacją, pozostawiając kwestie rany na drugim planie. (W ciężkich przypadkach w grę wchodzi także sztuczne oddychanie, którego celem będzie podtrzymywanie czynności życiowych do czasu przybycia pomocy medycznej.)

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).


Zródło: jadowite.org
Zdjęcie: Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:

Mimo, iż ukąszenie Żmii zygzakowatej (Vipera berus) dla zdrowego człowieka nie stanowi większego zagrożenia, to w przypadku alergików, osób starszych oraz dzieci, powinny zostać podjęte specjalne środki ostrożności. Bez względu na to, do której z tych grup należysz, powinieneś poznać podstawowe zasady postępowania w wypadku ukąszenia przez tego pięknego i bardzo pożytecznego węża.

Żmija zygzakowata Vipera berus

1. Oddal się od miejsca, w którym nastąpił wypadek, aby uniknąć ponownego ukąszenia.

2. ZACHOWAJ SPOKÓJ! Zapamiętaj, że najgorsze co możesz zrobic to spanikować. Jad rozprzestrzenia się stosunkowo powoli, będziesz więc miał całkiem sporo czasu na reakcję. (ZAPAMIĘTAJ, że ukąszenia ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się naprawdę rzadko, a prawidłowe zachowanie w razie wypadku minimalizuje to niebezpieczeństwo praktycznie do zera. Dodatkowo należy sobie uświadomić, iż część ukąszeń nie kończy się wogóle iniekcją jadu - są to tak zwane ukąszenia suche.)

3. Nie biegaj, nie wykonuj żadnych czynności wymagających wysiłku. Usiądź spokojnie i obejrzyj ranę oceniając w które miejsce zostaleś ukąszony i jak wygląda rana. (Pamiętaj, że bieganie i panika sprawią tylko, że wzrośnie Ci ciśnienie krwi co sprawi, że jad szybciej będzie rozprzestrzenial się po organiźmie.)

4. Usuń wszystkie pierścionki oraz inną biżuterię z ugryzionej kończyny, w szczególności z palców. (Pamiętaj, że wraz z rozwijającym się obrzękiem mogą one doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała.)

5. Przy ranie w żadnym wypadku nie wolno manipulować! Nie tamuj też krwawienia, wraz ze swobodnym upływem krwi organizm pozbędzie się pewnej części zaaplikowanego jadu. (Jedyne dopuszczalne czynności to oczyszczenie delikatnie miejsca wokół rany czystym wilgotnym gazikiem, aby pozbyć się ewentualnych pozostalości jadu wokół miejsca iniekcji - choć wcale nie jest powiedziane, że to pomoże - oraz użycie odsysacza jadu jeśli takowy posiadasz np. Aspivenin. Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)

6. Skutecznie unieruchom ukąszoną konczynę. Umieść w miarę możliwości ugryzione miejsce poniżej poziomu serca - zmniejszy to szybkość wchłaniania się jadu do układu krwionośnego. (Do tego celu możesz użyć somodzielnie wykonanego temblaka z bluzy, chusty, lub czegokolwiek innego co masz w danej chwili pod ręką.)

7. Użycie opaski uciskowej nie jest konieczne. Najnowsze badania poddają pod wątpliwość skuteczność tej metody. (Założenie opaski uciskowej może spowodować utrudnienie swobodnego przepływu krwi wokół rany, co moze skutkować wzmożoną nekrozą, czyli zwiększonym obumieraniem tkanki wokół miejsca ukąszenia. Dodatkowo rozluźnienie opaski uciskowej sprawia, że w tym momencie więcej jadu dostaje sie do krwiobiegu, co może zwiekszyć ryzyko szoku anafilaktycznego. Nadal więc podstawą pozostaje unieruchomienie ukąszonej kończyny.)

8. Jeśli zabezpieczyłeś już miejsce ukąszenia w wyżej wymieniony sposób, nadszedł czas na znalezienie profesjonalnej pomocy medycznej w celu poddania się kontroli, a w cięższych wypadkach w celu podania surowicy. Nigdy nie lekceważ ukąszenia. Pamiętaj, że właściwe efekty działania jadu mogą wystąpić dopiero następnego dnia po ukąszeniu! (Poproś jakiegoś znajomego albo osobę postronną aby pomogła Ci się dostać do najbliższej placówki medycznej, jeśli nie ma nikogo takiego w poblizu udaj się tam spokojnie samemu. W trudnych wypadkach, wezwij pogotowie dokładnie opisując co sie wydarzyło i gdzie się teraz znajdujesz.)

9. Jeśli nie jesteś poszkodowanym lecz udzielasz pierwszej pomocy pamiętaj, że jeśli po ukąszeniu następuje upośledzenie czynności życiowych, niedrożność dróg oddechowych, problemy z krążeniem lub pracą serca, to należy w pierwszej kolejności zająć się ich neutralizacją, pozostawiając kwestie rany na drugim planie. (W ciężkich przypadkach w grę wchodzi także sztuczne oddychanie, którego celem będzie podtrzymywanie czynności życiowych do czasu przybycia pomocy medycznej.)

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).


Zródło: jadowite.org

Basia Z.
19-07-2013, 08:26
Trochę podobne, ale nie całkiem to samo :)
Tekst otrzymałam od mojego kolegi - ratownika w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym (latają do najcięższych przypadków), a jednocześnie przewodnika tatrzańskiego i UIMLA.


Ukąszenie przez żmiję zygzakowatą.

Jad żmii jest mieszaniną enzymów o wielorakim działaniu,
mających na celu unieruchomienie i wstępne trawienie ofiary. Toksyny te
atakują głównie układ krwionośny. Mają działanie proteoliczne (rozkładające
białka), fibrynolityczne (rozpuszczające skrzepy), antykoagulacyjne
(przeciwkrzepliwe), uszkadzają ściany naczyń krwionośnych, niszczą krwinki
czerwone, wywołują lokalnie martwicę mięśni, krwotoki, silny miejscowy ból i
opuchliznę; w cięższych przypadkach (ok. 20%) wymioty, biegunkę, obrzęk
języka i warg oraz kwasicę i leukocytozę (wzrost ilości białych ciałek
krwi). Obrzęk może utrzymywać się kilka dni, a nawet tygodni. W gruczołach
jadowych tego węża znajduje się od 10-30 mg jadu, przy czym jednorazowo
żmija jest w stanie zaaplikować ofierze na raz maksymalnie ok 20% tej
zawartości. Aby wąż ten był w stanie zabić człowieka, jednorazowo musiałby
mu wstrzyknąć dożylnie (a nie podskórnie, czy domięśniowo) aż 38,5mg
toksyny, (czyli 5 razy więcej niż przy przeciętnym ukąszeniu). Część ukąszeń
nie kończy się w ogóle iniekcją jadu - są to tak zwane ukąszenia suche. Wąż
ten jest przystosowany do polowania jedynie na małe zwierzęta i nie stanowi
większego zagrożenia dla człowieka. Bardziej znaczące efekty jad może
wywołać u dzieci poniżej 5 lat, osób starszych i poważnie chorych.
Szczególnie narażone SA osoby, które w przeszłości były już ukąszone przez
żmiję. Uważać też powinny osoby uczulone na jad owadów (pszczoły, osy).
Ukąszenia ze skutkiem śmiertelnym zdarzają się naprawdę rzadko (mniej niż
1%), a prawidłowe zachowanie w razie wypadku minimalizuje to
niebezpieczeństwo praktycznie do zera.


Skala zatrucia:

. stopień I - brak reakcji, objawy kliniczne:
ślady ukąszenia, brak obrzęku; objawy utrzymują się zwykle około dwóch dni
i ustępują bez powikłań. Wystarczające jest postępowanie miejscowe
(zaopatrzenie miejsca ukąszenia), wskazana jest jednak kilkugodzinna
obserwacja ze względu na możliwość opóźnionego wystąpienia objawów.

. stopień II - niewielka reakcja, objawy
kliniczne: obrzęk w miejscu ukąszenia, bez objawów ogólnych; obrzęk kończyny
pojawia się po około dwóch godzinach i osiąga maksimum po 1-2 dobach,
zwłaszcza gdy jest powikłany krwiakiem. Konieczne jest postępowanie
miejscowe (unieruchomienie i ewentualnie elewacja obrzękniętej kończyny).
Można podać leki przeciwzapalne.

. stopień III - (10%) - umiarkowana reakcja, objawy kliniczne:
obrzęk ukąszonej kończyny, miernie nasilone objawy ogólne: wymioty, zawroty
głowy, przejściowa hipotonia; objawy ogólne mogą pojawić się w ciągu kilku -
kilkunastu minut od ukąszenia i poprzedzać objawy miejscowe. Najczęściej
konieczna jest hospitalizacja oraz leczenie objawowe - stosowanie
niesteroidowych leków przeciwzapalnych, a także postępowanie miejscowe
(unieruchomienie i ewentualnie elewacja obrzękniętej kończyny). Natomiast u
osób z objawami uczuleniowymi wprowadza się glikokortykosteroidy.

. stopień IV - (10%) - ciężka reakcja, objawy kliniczne: masywny
obrzęk rozprzestrzeniający się na tułów, ostre objawy ogólne: wstrząs lub
przedłużająca się hipotonia, objawy krwotoczne, niewydolność wielonarządowa.
Konieczna jest hospitalizacja i intensywne leczenie przeciwwstrząsowe:
podanie płynów infuzyjnych, adrenaliny i glikokortykosteroidów, a także
antytoksyny jadu żmii.


W większości wypadków dotychczasowe pokąsania były spowodowane
lekkomyślnością człowieka, który starał się złapać węża lub niepotrzebnie go
niepokoił. Od 1876 roku w Wielkiej Brytanii zanotowano jedynie 14 przypadków
śmiertelnych, przy czym ostatni z nich wydarzył się w 1975 r. i ofiarą było
5 letnie dziecko. Ostatni zanotowany przypadek śmiertelny miał miejsce w
Niemczech w 2004 roku u 82 letniej kobiety (przy czym nie udowodniono
ostatecznie, że to jad był przyczyną zgonu, a nie inne czynniki związane z
wiekiem starczym). Mimo wszystko większość przypadków ukąszeń powinna być w
miarę możliwości monitorowana medycznie, szczególnie jeśli osoba pokąsana
należy do wcześniej wymienionych grup wysokiego ryzyka lub jest alergikiem.
W wyjątkowo ciężkich przypadkach lekarz może zalecić podanie surowicy jako
środka zaradczego, mającego na celu pomóc organizmowi w zneutralizowaniu
toksyny, choć wnioski badaczy angielskich stwierdzają, że podanie surowicy
jest statystycznie większym zagrożeniem niż samo ukąszenie żmii.


Postępowanie w razie ukąszenia


1. Oddal się od miejsca, w którym nastąpił wypadek, aby uniknąć ponownego
ukąszenia.

2. ZACHOWAJ SPOKÓJ !!! Nie panikuj. Jad rozprzestrzenia się stosunkowo powoli,
będziesz więc miał całkiem sporo czasu na reakcję.

3. Nie biegaj, nie wykonuj żadnych czynności wymagających wysiłku. Usiądź
spokojnie i obejrzyj ranę oceniając stan w miejscu ukąszenia.

4. Usuń uciskające przedmioty z ugryzionej kończyny, w szczególności
pierścionki i obrączki z palców, żeby narastający obrzęk nie spowodował
martwicy z niedokrwienia.

5. Nie manipuluj przy ranie, nie masuj! Nie tamuj też krwawienia, wraz ze
swobodnym upływem krwi organizm pozbędzie się pewnej części zaaplikowanego
jadu. Możesz użyć odsysacza. Można umyć miejsce ukąszenia wodą z mydłem. Nie
stosować spirytusu ! Można zastosować zimny okład. Nie należy nacinać ani
wycinać miejsca ukąszenia.

6. Unieruchom ukąszoną kończynę. Ugryzione miejsce powinno w miarę
możliwości znajdować się poniżej poziomu serca - zmniejszy to szybkość
wchłaniania się jadu do krążenia.

7. Użycie opaski uciskowej nie tylko nie jest konieczne, ale może zwiększyć
ryzyko martwicy tkanek i przy poluzowaniu uwalnianie się jadu do krążenia.

8. W miarę możliwości poszukaj profesjonalnej pomocy medycznej w celu
poddania się kontroli, a w cięższych wypadkach w celu podania surowicy.
Pełne efekty działania jadu mogą wystąpić dopiero następnego dnia po
ukąszeniu !

9. Jeśli nie jesteś poszkodowanym lecz udzielasz pierwszej pomocy pamiętaj,
że jeśli po ukąszeniu następuje upośledzenie czynności życiowych,
niedrożność dróg oddechowych, problemy z krążeniem lub pracą serca, to
należy w pierwszej kolejności zająć się ich neutralizacją, pozostawiając
kwestie rany na drugim planie.

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego
rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających
stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).

Piskal
19-07-2013, 10:07
hej, Zieloni! Może warto przykleić ten watek?

Dlugi
19-07-2013, 13:40
...Rany w żadnym wypadku nie wolno masować, wysysać z niej jadu ustami, nacinać, wycinać, razić prądem, traktować chemią, czy też amputować pokąsanej kończyny!)...
Najbardziej spodobał mi sie ten fragment :-) (pogrubienie moje).
Ale tak serio - wiemy już że człowiekowi raczej nic nie powinno się stać. Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła? Waży o wiele mniej niż przeciętny człowiek (teraz ok. 28kg), mniejszy organizm, więc dawka dla człowieka nieszkodliwa dla niego może być groźna. Tym bardziej że najczęściej człowiek dostanie w nogę, a u psa na tej wysokości to już blisko do serca :-(

archie
19-07-2013, 13:51
Ona tak szybko nie gryzie. Mój Akita obszczekiwał taką, całkiem sporą, na podwórku, prawie nos w nos i jakoś go nie zaatakowała. Musiałem ją złapać i wynieść do lasu. Kot też w zeszłym roku bawił się małą żmiją. Bałem się, że już jest pokąsany, ale nic mu nie było. Albo odporny, albo zwinny :-) .

Basia Z.
19-07-2013, 15:11
Najbardziej spodobał mi sie ten fragment :-) (pogrubienie moje).
Ale tak serio - wiemy już że człowiekowi raczej nic nie powinno się stać. Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła? Waży o wiele mniej niż przeciętny człowiek (teraz ok. 28kg), mniejszy organizm, więc dawka dla człowieka nieszkodliwa dla niego może być groźna. Tym bardziej że najczęściej człowiek dostanie w nogę, a u psa na tej wysokości to już blisko do serca :-(

Kolega miał kiedyś wypadek, że w jego chałupie w Gorcach żmija ukąsiła mu psa (a właściwie sukę) w nos. Suczka nieduża, wielkości szpica (i trochę podobna). Na szczęście akurat to zauważyli, suczka zaczęła w oczach puchnąć, załadowali ją do samochodu i pędem zajechali do Nowego Targu, gdzie w około godzinę po ugryzieniu już dostała surowicę w lecznicy weterynaryjnej. Gdyby nie to chyba byłaby nie do uratowania. A tak tylko kilka dni przechorowała, potem wyzdrowiała i jeszcze w wieku 12 lat miała szczeniaki.
Lekarz im mówił, że mają na miejscu surowicę, bo często się zdarzają ukąszenia owiec.

długi
20-07-2013, 08:53
Mnie natomiast martwi mój pies - co w przypadku gdyby jego żmija ugryzła?
Z praktyki bieszczadzkiej: jamniki Staszka na Krywem były już kilkakrotnie kąsane przez żmiję. I nic, była opuchlizna, ale za grosz nie straciły animuszu.

kasia laszlowa
20-07-2013, 10:45
Ciężko powiedzieć dokładnie jak to jest, żmija nie ma całą dobę w pełni załadowanych gruczołów jadowych. Duża dawka jadu zagraża życiu psa, szczególnie o małej masie, lub gdy ukąszenie jest blisko serca lub szyi (uduszenie). Niestety surowica jest bardzo droga, w hurtowni- 550zł! Ale zapewne jak w przypadku psów Tośki, żmije mają niewielką dawkę jadu i pojawia się jedynie opuchlizna, czasem pies to przechoruje- wymioty, zaburzenia równowagi. Lub było to tylko użądlenie przez owady, tak też może być

WojtekMyśliwiec
20-07-2013, 21:14
Powiadają że niektóre nacje są bardziej odporne. Przysłowie mówi -

Kiedy gadzina ukąsi Litwina

to zdycha gadzina od jadu Litwina! :-P

długi
21-07-2013, 09:57
Śmieszne, jak amerykańskie przysłowia o głupocie Polaków, niemieckie o polskiej gospodarce

WojtekMyśliwiec
21-07-2013, 19:25
Śmieszne, jak amerykańskie przysłowia o głupocie Polaków, niemieckie o polskiej gospodarce
Ja tu o wężach a ty od razu z wysokiego C. Na przysłowia nie ma co się obrażać. To cząstka dziedzictwa każdego narodu.

PiotrekF
21-07-2013, 21:54
:wink:

10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).


Zródło: jadowite.org
Zdjęcie: Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą:


10. Po ukąszeniu, w żadnym wypadku nie wolno spożywać alkoholu ani żadnego rodzaju narkotyków! Zabronione jest także spożywanie środków zmieniających stan pobudzenia (uspokajających lub pobudzających).


Zródło: jadowite.org

:wink::wink: Pozwolę sobie .... ważna widać 'wiadomość' skoro joorg aż dwa razy ją 'podał" ... i Basia]/b] 'ją' też potwierdziła ... pozwolę sobie nieco odmienny sposób "przeciwdziałania' 'zacytować' (Bieszczady -K. Zarzycki, Z. Głowacki - wyd II uzupełnione ,W-wa 1973)...... jako "oliwę do ognia ..." :wink: ... tylko nie wiem jak ..... do psa [b]Długiego ... by się to .....stosowało ( lub nie ) :wink: :
http://img191.imageshack.us/img191/9241/lg28.jpg

PF