PDA

Zobacz pełną wersję : Wetlina - wrzesień 2013



Zgubiona
22-07-2013, 03:34
Wetlina - początek września 2013.
Moje urodziny.
Może się zobaczymy? ;)
a może ktoś jedzie z centralnej PL?
... spróbuję sie tam "odszukać", a z kimś byłoby raźniej.
Przynajmniej wieczorami, w ranczu (istnieje jeszcze?), czy przy gitarze...
Bo w ciagu dnia chętnie zatopię się w samotną randkę z Panią Ciszą - także tą swoją wewnętrzną- i z górami.
lecz ... nim wskoczę do łóżeczka chciałabym choć z kim porozmawiać czy pośpiewać - żeby nie zwariować ;)
Odezwijcie się kochani!

Bonusik
25-07-2013, 17:40
Ja będę jechał z Łodzi, ale prawdopodobnie pod koniec września :/

Zgubiona
28-07-2013, 23:08
...hmmm... u mnie wchodzi w grę tylko ten pierwszy weekend 5-8.IX :-? ... wygląda na to, że zawrę nowe znajomości już na miejscu :) Ale dziękuję za odzew :-)

Pitek
31-07-2013, 14:13
... Przynajmniej wieczorami, w ranczu (istnieje jeszcze?), ...


W poprzednim tygodniu lokal istniał i miał się dobrze !
Zazdroszczę wyprawy wrześniowej, choć sam wróciłem dwa dni temu :(

Zgubiona
07-08-2013, 01:52
ok, dziekuję za info :) zmienili sie własciciele, stąd moja ciekawość. łacza mnie z tym miejscem pewne wspomnienia...

Jimi
07-08-2013, 08:58
A ja bym powiedziała odwrotnie -Ranczo już nie istnieje. Zmiana dzierżawcy spowodowała, że jest tam teraz klimat inny o 180 stopni w porównaniu z tym co było za czasów Jarka.

creamcheese
07-08-2013, 09:51
Jimi!! A co się stało z Ranchem?? Widziałem kilka dni temu w UG plakaty zapraszające na koncerty Skrzeka młodszego...myślałem, że wszystko jest po staremu. Rok temu było jeszcze ok.

Jimi
07-08-2013, 10:13
No bo rok temu miał Jarek ;) Teraz ma to syn Zdzicha, klimaty w Rancho typu dicho -karaoke. Dziwne, że zagra Skrzek ale to dobrze :)))

creamcheese
07-08-2013, 10:27
Śląska Grupa Bluesowa, gościnnie z Olejarczykiem (chyba) z KSU miała występować w Rancho w sobotę 3.08...ale ja byłem wtedy w UG w ZpC i słuchałem Domu o zielonych progach więc nie wiem jak było w Wetlinie.
Pozdrawiam

zabieszczadujPL
09-08-2013, 16:03
może komuś po drodze: START czwartek/piątek - 5/6 września, pociąg relacji Świnoujście - Przemyśl. Z Rzeszowa PKS/BUS. Ulubiona metoda przemieszczania trasy po przyjeździe do pierwszego celu (Cisnej, pod Honem)? Od schroniska do schroniska! Pod tym kątem planujemy trasy, którymi chodzić będziemy do 15 września.

Dzień II: /sobota 7.09
Cisna - Jasło - Okrąglik - Roztoki Górne - Liszna i znowu Bacówka pod Honem z koncertowaniem "Domu o Zielonych Progach"


Dzień III: /niedziela 8.09
z Cisnej do Dołżycy - Łopiennik - Jaworzec


Dzień IV: /poniedziałek 9.09
z Jaworca - Krysowa - Przełęcz Orłowicza - Wetlina (szlak żółty) - Połonina Wetlińska (szlak czerwony) - Schronisko PTTK Chatka Puchatka


Dzień V: /wtorek 10.09
Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej (zwane Chatką Puchatka) - Brzegi Górne - Połonina Caryńska (szlak zielony) - na Połoninie Caryńskiej skręcamy w lewo w stronę Brzegów Górnych (szlak czerwony) - Schronisko PTTK Pod Małą Rawką


Dzień VI: /środa 11.09
Schronisko PTTK Pod Małą Rawką (szlak zielony) - Mała Rawka (szlak żółty) - Wielka Rawka - Kremenaros/Krzeminiec (zejście się 3 granic - Polski, Ukrainy i Słowacji) - powrót na Wielką Rawkę (szlak niebieski) - Ustrzyki Górne
Dzień VII: /czwartek 12.09
Ustrzyki Górne (PTTK Kremenaros) - Szeroki Wierch (szlak czerwony) - Tarnica i okolice (szlak niebieski) - Wołosate (hotelik "Pod Tarnicą")


Dzień VIII: /piątek 13.09
spod Tarnicy (błądząc trochę ;) z powrotem do Kremenarosa


Dzień IX: /sobota 14.09
Ustrzyki Górne - Połonica Caryńska (czerwonym) - Przełęcz Przysłup - Magura Stup. - Dwernik - Lutowiska - meta w Chatce Socjologa

kontakt: 888 156 636

goł
10-08-2013, 23:09
wow... ale trasa! toż to prawie (!) , które robi czasem wielką różnicę, Bieszczady! Nigdy nie próbowałam przejść wszystkich połonin za jednym wyjazdem! mi tam zeszło parę lat <skromny> Ale przedsięwzięcie syte. Powodzenia. Zabieszczadujcie tam! :)

ink
16-08-2013, 14:51
Witam wszystkich forumowiczów :) Miło mi dołączyć do Waszego grona, choć skłoniła mnie ku temu niesprawiedliwa wypowiedź na temat wetlińskiego baru Rancho:


No bo rok temu miał Jarek ;) Teraz ma to syn Zdzicha, klimaty w Rancho typu dicho -karaoke. Dziwne, że zagra Skrzek ale to dobrze :)))

Ponieważ od jakiegoś czasu mieszkam w Wetlinie, niedaleko tegoż lokalu i jestem jego częstą bywalczynią, doskonale wiem, co się w nim dzieje. Oznajmiam więc, iż żadnej imprezy "typu dicho-karaoke" jeszcze tam nie widziałam. Miałam natomiast i nadal mam przyjemność uczestniczenia w wielu różnego rodzaju koncertach, które odbywają się w Ranczo - ostatnimi czasy nawet co drugi dzień. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości co do preferowanych w Ranczo gatunków muzycznych, podam kilka nazw kapel, które już tam wystąpiły lub mają wystąpić: Cheap Tabacco, Śląska Grupa Bluesowa (razem z Siczką), Criminal Tango, Larz Reller Band, Skubas, GalHan, Dula-Coma, Pampeluna, Panta Coina, etc. Zainteresowanym proponuję zapoznanie się z muzyką wymienionych formacji na YT - uprzedzam, nie ma ona wiele wspólnego z disco :)

A autorowi zacytowanej wypowiedzi proponuję uprzednią weryfikację informacji, którymi pragnie się dzielić. To, że Ranczo zmieniło dzierżawcę, nie oznacza, że Bieszczady upadają, świat się kończy, a w Wetlinie panuje dresiarstwo. Osobiście zaświadczam, że tak nie jest, ba, nadal jest wspaniale :)

Pozdrawiam wszystkich.

Sobie
17-08-2013, 14:51
może komuś po drodze: START czwartek/piątek - 5/6 września, pociąg relacji Świnoujście - Przemyśl. Z Rzeszowa PKS/BUS. Ulubiona metoda przemieszczania trasy po przyjeździe do pierwszego celu (Cisnej, pod Honem)? Od schroniska do schroniska! Pod tym kątem planujemy trasy, którymi chodzić będziemy do 15 września.




Haha, szczerze sie zdziwilam, widzac, ze KOLEJNA OSOBA planuje wyjadz w tym terminie i z podobna trasa.
Spojrzalam na nazwe uzytkownika. Aha,ok, Zabieszczaduj.
Pozdrawiam z Poznania 😄

P.S.
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/8163-Bieszczady-we-wrzesniu

TQT
17-08-2013, 20:15
ja też pozdrawiam z Poznania

Zgubiona
17-08-2013, 22:51
hej hej, rozkreca sie widze impreza :) cudownie! zajrze do Rancza i zostawie notkę - co gust to inna opinia ;) Jest nas juz dwoje: ja i Pan Dezu z mazowieckiego/łódzkiego. W czw wieczór gdzies wyruszamy na stopa (zjeździłam sporo Polski w ten sposób i polecam nawet nocne tiry, jest bezpiecznie, pytaja na CB kolegów, przekazują autostopowiczó i tak nawet w środku nocy mozna z namiotem dotrzeć do Ustrzyk a rano do Wetliny. Jest przygoda, kontakt z czlowiekiem i jego historią, oszczedność środków f. A chłopak z dziewczyną to zawsze jest zabierany). Ja ze wzgl na pracę mam do dyspozycji tylko weekend 5-8.IX. No i jestem miastowa, po górach chodziłam bardzo dawno temu i tak na poczatek to jade sobie po prostu trochę podreptac w swoje urodziny, bo ambitniejsze trasy odpadają. Nie wyrobię chyba fizycznie ;) Pan Dezu sie zgadza? Jak miastowy człek wejdzie na Smerek to przepocony ;) No musi być, że tak! ;) Pozdrawiam wszystkich!

Zgubiona
17-08-2013, 22:55
Witaj INK. Na 100% wpadne do Rancza. Może sie zobaczymy? Spotkalam tu na forum kogoś, kto jedzie razem ze mną. Wieczorkiem raźniej bedzie, usiąśc w trójkę :)

ink
18-08-2013, 15:43
Zagubiona, bardzo chętnie :) Może uda mi się jeszcze zebrać jakichś znajomych i możemy razem świętować Twoje urodziny - jeśli będziesz miała to ochotę, oczywiście. Poza Ranczem, jak wiadomo, w Wetlinie jest parę innych fajnych miejsc, w których coś się dzieje i które warto odwiedzić, także możemy zrobić mały rajd knajpiany ;) A wiesz już, gdzie będziesz nocować?

ruda włóczykijka
19-08-2013, 10:04
najprawdopodobniej w drugim tygodniu września zawitam w Wetlinie. Jest duża szansa, że wybierzemy się samochodem z Torunia, więc jeżeli ktoś na trasie byłby chętny, możemy 'podwieźć' :) oczywiście z wielką chęcią napiję się piwa z kimś nowym :]

Piskal
19-08-2013, 10:16
Kurcze! A czemu nie na początku października? Z tego Torunia..:cry:
A w Toruniu bywają spotkania bieszczadzkie (http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/4842-Toru%C5%84-Spotkania-bieszczadzkie?p=146979#post146979).

ruda włóczykijka
19-08-2013, 20:59
wraz z początkiem października wracam na uczelnie - niestety. jesienią Bieszczady są przepiękne i przede wszystkim niezatłoczone. o spotkaniach nie miałam zielonego pojęcia :o