PDA

Zobacz pełną wersję : "karpaty rumuńskie w weekend"



Gryf
23-10-2013, 09:13
http://www.akt.gliwice.pl/cms/component/content/article/8-ogloszenie/192-rumunalia2013glowna

Już się zapisałem. Buba jedziesz?

Petefijalkowski
23-10-2013, 10:18
Gryf, ale sluchaj - tam trzeba sie zapisac jako uczestnik-ogladacz? Ja rozumiem ze jak cos prezentujesz to inna bajka.

P.

Basia Z.
23-10-2013, 10:39
Gryf, ale sluchaj - tam trzeba sie zapisac jako uczestnik-ogladacz? Ja rozumiem ze jak cos prezentujesz to inna bajka.

P.

Chyba jednak tak. Chatka na Pietraszonce jest mała, mieści w porywach do 50-60 osób, chociaż ja nocowałam raz jak było 120, ale to już był horror.
Można rzecz jasna wziąć namiot ale problemem jest wielkość "sali projekcyjnej". Można ewentualnie stać na ganku i patrzeć przez okno.

Zastanawiam się nad zapisaniem się :)

Gryf
24-10-2013, 08:55
Basiuz i Petefialku impreza nie jest organizowana w gronie samych prelegentów, bo inaczej ta połowa setki o której pisze Basia musiała by siedzieć tam miesiąc aby relacjonować swoje rumuńskie doświadczenia. Zresztą nie wiadomo jakie jest zainteresowanie i jaka będzie frekwencja. Nawiasem mówiąc ja się "zabezpieczyłem" i jadę ze swoim "wykładem" i w sobotnie południe będę demonstrować pradawne techniki rozniecania ognia. : D
Możecie się śmiało zapisywać. Ubolewam jedynie nad faktem, że tak późno dowiedziałem się o tej imprezie i nie uczestniczyłem w poprzednich edycjach spotkań.

Moje pomysły na ew. prelekcje o Rumunii to gawęda o "Karpackich Grach" i o autorze książki M. Nevrlym oraz detektywistyczne podejście do relacji z książki "Góry mojego życia" z wyprawy w góry Paring Władysława Krygowskiego w trakcie internowania w Rumunii w czasie II WŚ.

buba
28-10-2013, 10:33
[. Buba jedziesz?

Chetnie bym zobaczyla te prelekcje z Rumunii ale sa dwa "ale".. Raz ze trzeba sie zapisac- a ja bede wiedziala czy mam wolny ten weekend zapewne pod koniec listopada.. Drugie to mam uraz do tego miejsca (i chyba zakaz wstepu do chatki ;) ) acz bylo to juz 12 lat temu wiec moze uleglo juz przedawnieniu.. :-P


chociaż ja nocowałam raz jak było 120, ale to już był horror.


Wierze ci na slowo ;) pamietam taki wyjazd ze liczba zarejestrowanych osob w tejze chacie tzn tych co zaplacili u chatkowego za nocleg dobijala do 140 ale nie wszyscy byli sie w stanie przepchac i zaplacic. Prawdziwa liczba jest wiec nieznana.. Naprawde bylo to interesujace doswiadczenie obserwowac ze ludzie to jak chomiki- jak za male akwarium to zaczynaja sie gryzc ;)
Kolejki do ula potrafily miec wtedy i po 20 osob...

Petefijalkowski
12-11-2013, 19:34
Czy ktoś z Przemyśla lub Rzeszowa będzie się wybierał na Pietraszonkę i miałby miejsce w aucie?

P.

Gryf
17-11-2013, 18:37
*HARMONOGRAM

VIII SLAJDOWISKA

*"KARPATY**RUMUŃSKIE W WEEKEND"

Piątek 06 grudnia 2013 godz. 20:00 otwarcie imprezy godz. 20:05 Invitaţie în Carpaţi, czyli SKPS w rumuńskich Karpatach 1973-2013*(cyfra) –*Krzysiek Jaworski,* SKPS, Wrocław* godz. 21:00 Korona gór Rumunii cz.1*(slajdy) –*Jurek Montusiewicz, Towarzystwo Karpackie, Lublin godz. 22.00 przerwa na kolację godz. 23:00 Jaskinie w Rumunii*(film + cyfra) –*Bartek Czapski, Sekcja Taternictwa Jaskiniowego KW Kraków,* Kraków godz. 23:45 Na zachodzie Karpat Zachodniorumuńskich – Śladami górnictwa na ziemiach Partium*(slajdy) – *Darek*"Dzida" Czerniak, Towarzystwo Karpackie, AKT "Watra", Gliwice* godz. 01:15 Nasze noce w Rumunii*(cyfra) –*Ania i Witek Wiewióra, Schronisko na Rysiance, Żywiec godz. 02:00 przerwa na wietrzenie Saloonu godz. 02:30 Pierwszy łyk gór Trăscău i rumuńskie rozmaitości*(cyfra) –*Paweł „Lupa” Luboński,* Towarzystwo*Karpackie, Warszawa godz. 03:00 Przez Bihor, Sălaj i Maramureş*(cyfra) –*Tomek Smoliński, Towarzystwo Karpackie, Warszawa godz. 03:40 Łuk Karpat po raz drugi*(cyfra) –*Łukasz "Sołtys" Supergan, Warszawa godz. 04:40 przerwa na chłodzenie rzutnika godz. 05:00 Krainy Chioar i Lăpuş 2012*(cyfra) –*Tomek Smoliński,*Towarzystwo Karpackie, Warszawa godz. 05:45 Karpaty Rumuńskie archeologicznie*(cyfra) –*Ula i Artur Jedynak, Towarzystwo Karpackie,* Ostrowiec Świętokrzyski godz. 06:20 Rumunia prowincjonalna*(film) –*Tomek Smoliński, Towarzystwo Karpackie, Warszawa godz. 07:00 koniec dnia 1-szego – czas wolnySobota 07 grudnia 2013 godz. 12:00 wycieczka z ogniskiem*w okolice Chatki – „Szlakiem przebudowy drzewostanu”* godz. 13:00 demonstracja rozniecania ognia technikami tradycyjnymi, Polana Czumówki*–*Rafał „Gryf” Łoziński,* **Wrocław* godz. 14:00 przerwa na obiad godz. 16:00 rozpoczęcie części drugiej godz. 16:05 Redyk Karpacki 2013*(cyfra i rozmowa z autorem projektu) –*Piotr Kohut,* Fundacja „Pasterstwo Transhumancyjne, Koniaków godz. 18:00 przerwa na ochłonięcie godz. 18:15 Korona gór Rumunii cz.2*(cyfra) –*Jurek Montusiewicz, Towarzystwo Karpackie, Lublin godz. 19:15 Karpackie Wyzwanie 2013*(cyfra) –*Wojtek Stolarczyk, Szymon Pietrowski, Krzysiek Mroszczak,* Łódź – Aleksandrów – Kraków* godz. 21:15 Karpatami na Bałkany*(cyfra) –*Tomasz Fryźlewicz, Andrychów* godz. 22:30 przerwa na kolację godz. 23:30 Wycieczka narciarska w góry Haszmasz i Ciuc*(cyfra)* –*Darek Kandzia, Sławek Biernacki i Mikołaj*Walczyk, AKT "Watra", Gliwice godz. 00:00 Apuseni znane i nieznane – Przez wąwozy i turnie do katarakt Bihoru*(slajdy)* –*Darek "Dzida" Czerniak, Towarzystwo Karpackie, AKT "Watra", Gliwice* godz. 01:30 Carpathian Mountain Challenge*(cyfra) –*Kuba Siudut, Kraków godz. 02:30 przerwa na wietrzenie głów godz. 02:45 Nie tylko górskie atrakcje krajoznawcze i ciekawostki na obrzeżach Kotliny Braszowskiej*(cyfra)* –*Staszek Figiel, Towarzystwo Polsko-Rumuńskie, Kraków godz. 03:15 Piatra Craiului i Iezer Păpuşa*(cyfra) –*Olek Dymek, Towarzystwo Karpackie, Kraków godz. 03:45 Na kolorowo – czarno-białym tropem. Próba odtworzenia pierwszego polskiego przejścia Karpat* *Zakrętu z 1973 r.*(cyfra) – *Krzysiek Jaworski, SKPS, Wrocław godz. 04:45 Cztery dni w Banacie*(cyfra) –*Tomek Smoliński, Towarzystwo Karpackie, Warszawa* godz. 05:15 przerwa nad ranem godz. 05:30 Europa Orient - Szlakiem Cerkwi i Monastyrów*(cyfra) –*Józek Haduch, PTT i SKPG Kraków, Chrzanów godz. 06:00 Solno – cerkiewno – górskimi szlakami północnej Rumunii*(cyfra)* –*Jarek „Raketa” Hejdukiewicz, Jacek*Ginter, Jasiu Kowalik, SKPG „Harnasie”, Gliwice godz. 06:30 Wyjazd Kursu Turystyki Wszechstronnej – Alpy Rodniańskie i Karpaty Marmaroskie*(cyfra)* –*Mikołaj*Labus, AKT *„Watra”, Gliwice* godz. 07:00 koniec dnia 2-giego – czas wolnyNiedziela 08 grudnia 2013 dzień odpoczynku*Organizatorzy zastrzegają prawo do zmian powyższego programu

*

Zachęcamy do przybycia na Pietraszonkę oraz zgłaszania tematów .

buba
18-11-2013, 06:53
Zachęcamy do przybycia na Pietraszonkę oraz zgłaszania tematów .

Jeszcze chca zeby zglaszac tematy? grafik chyba juz jest...hmmm... napięty? ;)

Gryf
18-11-2013, 08:54
Buba, zawsze możesz dodać coś od siebie w niedzielne przedpołudnie : D.

buba
17-12-2013, 23:34
W strone Beskidów ruszamy juz w czwartek, ku rozpaczy czesci mojej rodzinki, ktora do mnie wydzwania i probuje przekonac ze wyjazd w gory to nie jest dobry pomysl bo do Polski zbliza sie huragan. Jaki do licha huragan? No tak, jak czlowiek nie ma telewizora i nie czyta onetu to faktycznie nic o swiecie nie wie ;) Gdybysmy wiedzieli wczesniej to bysmy nad morze pojechali- moze wreszcie by byl upragniony sztorm?

Na nocleg zatrzymujemy sie w PTSMie w Zywcu. W nocy faktycznie wieje, fajnie huczy w kominach i nawet na korytarzach slychac pomruk dujacego wiatru. Nie wiem czemu ale bardzo lubie wiatr. Ale jesli to w tej chwili jest huraganem to nie wiem jak by nalezalo nazwac to cos co nas przewracalo w borowki na Zakarpaciu a potem w nocy nam polamalo caly namiot?

Rano huragan gdzies sobie poszedl ale wycie bynajmniej nie ustalo a raczej mozna powiedziec ze przybralo na sile. To mlodziez wlasnie wybiera sie z bursy do szkoly i roznymi jękami potepienczymi sygnalizuje swoja przynaleznosc do stada.

Za Zywcem coraz wiecej sniegu i widoczkow..

https://lh4.googleusercontent.com/-ZhbpJ7vWzzU/UqTdn2UM__I/AAAAAAAAWm8/4XJIDp1KtZM/s912/P1000314.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-JxucTAsqXW0/UqTdpBlKWuI/AAAAAAAAWnE/VLh-K8_gmXg/s912/P1000322.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-fhY7JpCEvMk/UqTdqPlM_hI/AAAAAAAAWnQ/JnZBlVxEDHM/s912/P1000326.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-bPVzmGLpbQI/UqTdq2D2l5I/AAAAAAAAWnU/yON_5Fkwh4E/s912/P1000328.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-BjtlYU5RNww/UqTdsjWkLRI/AAAAAAAAWnk/U4qDR9WNu1s/s912/P1000331.JPG

Zmierzamy dzisiaj do chatki na Pietraszonce. Ostatni kawalek drogi przez wioske jest miejscami mocno oblodzony przez wyplywajace zrodelka i jestesmy zmuszeni po raz pierwszy w historii nalozyc skodusi łancuchy. Jest z tym sporo smiechu bo nikt z nas wczesniej tego nie robil. Poczatkowo nakladamy je odwrotnie co skutkuje tym ze ciagle spadaja, jeden sie urywa i musimy go zwiazywac sznurowka

https://lh6.googleusercontent.com/-R9k_Rmbo05c/UqTfS_46DZI/AAAAAAAAW0c/53ekeY-CdVk/s912/DSCN0278.JPG

Lodowisko udaje sie przejechac ale kazda kolejna gorka jest wyzwaniem. Skodusia chetniej jezdzi w bok niz do przodu czy do tylu. Kolejne jazdy bokiem zwykle koncza sie w zaspach dochodzacych czasem do polowy drzwi. Poczciwy szpadel, ktorym latem wykopywalismy skodusie z jurajskich piaskow znow sie przydaje!

https://lh3.googleusercontent.com/-zHFX8e3KXP8/UqTdvtt85KI/AAAAAAAAWoA/VsmfeoSmwUw/s912/P1000343.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-X0PuJV40oI4/UqTdwSA6IFI/AAAAAAAAWoE/PNc4pUKNdZA/s912/P1000341.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-4uqIDLq7GAU/UqTdxAT6MOI/AAAAAAAAWoQ/5i-2_B1e3s0/s912/P1000345.JPG

Dochodzimy do wniosku ze chodzenie po gorach pieszo to istne pojscie na latwizne- piechota duzo szybiej przemierza sie zamierzony dystans, a podrozujac autem mozna sie duzo bardziej spocic, zmęczyc, przemoczyc i unurzac w sniegu po szyje
:lol:

A wszystkiemu przygladaja sie ciche, zasypane po dach gospodarstwa.. No moze nie do konca ciche, w jednym strasznie ujada pies!

https://lh3.googleusercontent.com/-AZxb1DR8TMQ/UqTdtwUXBkI/AAAAAAAAWns/OiaTdLPhxgU/s912/P1000337.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-U-bPwJMDvRA/UqTdymLo_5I/AAAAAAAAWog/6uXHytqsgNM/s912/P1000348.JPG


W koncu przy udziale zaprawionego w snieznych bojach miejscowego i kilku pozyczonych przez niego łopat udaje sie ustawic skodusie w wykopanej zatoczce naprzeciw jednego z domow.

Zabawa sie jeszcze nie konczy, w sniegu zakopuje sie jeszcze kilka aut w tym rowniez terenowki

https://lh6.googleusercontent.com/-Zjm3Sdpsczc/UqTd6f-ERII/AAAAAAAAWp4/9VWPoVGte_E/s912/P1000381.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-LpAdTCSsXFM/UqTd7yuK6oI/AAAAAAAAWqE/J09pGwxS3i8/s800/P1000388.JPG

buba
17-12-2013, 23:34
Idac do chatki towarzysza nam takie widoki

https://lh3.googleusercontent.com/-JSrOLhOK5Lw/UqTdz_ObiEI/AAAAAAAAWos/PIZDBtRY7eo/s912/P1000352.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-nFPNEi04ifs/UqTd1v5GWGI/AAAAAAAAWpA/OQ_Ih9El9Zw/s912/P1000365.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-uxAvpHjuoqM/UqTd2DA1-vI/AAAAAAAAWpE/EEkiJV4JYuA/s912/P1000369.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-Kkeu4SuXBYY/UqTd3i9k1bI/AAAAAAAAWpY/yKZ5vRTJYEw/s912/P1000372.JPG


Po rozlozeniu sie w chatce idziemy jeszcze na obiad do jednej z gospodyn we wiosce. Mimo dosc wczesnej pory czerwone slonce chowa sie juz za gory..

https://lh4.googleusercontent.com/-R2mv2ZG0WuY/UqTd-gzl9PI/AAAAAAAAWqc/QpVmAlyyOwU/s912/P1000397.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-lo6GHjGXVI8/UqTd_jKFq1I/AAAAAAAAWqk/k0VMrNBHSzU/s720/P1000398.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-WyanGU6usRY/UqTeBdYA3SI/AAAAAAAAWq4/vP12ESWLZNI/s912/P1000401.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-Mnmrrx-rYog/UqTeEfyR9KI/AAAAAAAAWrY/-zZAsL88h0g/s912/P1000409.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-ZyBuaT8O4p4/UqTeFBv9KRI/AAAAAAAAWrg/faK-Adr99W4/s720/P1000408.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-6aeZXsJIu3o/UqTeGVfgplI/AAAAAAAAWrw/ps8RETYYCZc/s912/P1000411.JPG


Juz sam wyglad obejscia sugeruje ze zarcie bedzie pyszne- widac stodole, zza węgła porykuje krowa. W kuchni dominuje wielki piec i roznosi sie zapach wszelakiego jadła, potegowany widokiem slojow z przetworami czy dymionow z winem.

https://lh5.googleusercontent.com/-8KxXbTnyn_k/UqTfHgR-voI/AAAAAAAAWzg/aH-2TWxKcoc/s912/P1000582.JPG


Dzis jest zupa grzybowa i pampuchy z jagodami polane jedna z najlepszych smietan jaka jadlam!

https://lh6.googleusercontent.com/-hZnqdjsDZUs/UqTfQfPg9_I/AAAAAAAAW0E/KWm25VxcKMs/s912/DSCN0268.JPG


W chatce w ten weekend pokazywane sa zdjecia i prelekcje z rumunskich gor. Prezentowane relacje sa zroznicowane i zapewne kazdy znalazl by tu cos dla siebie. Bylo ich bardzo duzo- slajdy pokazywane sa nieprzerwanie przez dwie noce, wiec do sporej czesci nie udalo mi sie wytrwac..

Z obejrzanych bardzo pozytywnie zapadly mi w pamiec dwie relacje. Jedna byla o wycieczkach w rumunskie Karpaty w poczatkach lat 80tych, gdzie dolinami jezdzily lesne kolejki waskotorowe, a schroniska,bary i lokalni drwale prezentowali taki klimat ze nieszczesnicy bedacy w owe lata niemowletami, teraz moga sobie o takich miejscach jedynie pomarzyc... Druga relacja dotyczyla odkrywania rumunskich jaskin, okresowo wogole niedostepnych bo calkowicie zalanych woda. Ogrom tych pieczar, docieranie do nich plynac rwacymi nurtami podziemnych rzek, platanina korytarzy na roznych poziomach i bogactwo szaty naciekowej zdawalo sie byc wrecz bajkowe i nierealne! Gdzies w ktorejs relacji przewinely sie tez fajne zdjecia dzikich bimbrowni i naturalnych pralni we wzburzonych potokach.
Czesc prezentowanych relacji skupiala sie wylacznie na aspekcie sportowym i wyczynowym, gdzie umilowanie liczb, tabel i prężenia mięśni dominowalo nad pieknem gor, folklorem czy architektora, wiec zupelnie nie trafialo w bubowe gusta.

buba
17-12-2013, 23:35
W sobote cala czereda podaza na ognisko na jednej z polan wsrod gor. W kotle gotuje sie herbata a rozmiar gara z pulpa odpowiada łącznej objetosci glodnych brzuchow oczekujacych na zarcie.

https://lh3.googleusercontent.com/-BlrSj6xPwOI/UqTeTdxde_I/AAAAAAAAWtU/muJAz7E6q4A/s912/P1000456.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-WQ8ylsin2HQ/UqTeY1eiauI/AAAAAAAAWt0/83A3RwmYVJo/s912/P1000462.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-FgLQQYkGn48/UqTebPwD94I/AAAAAAAAWuE/kIBwmLnOWP4/s720/P1000466.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-H8PjSdIb7s8/UqTetcmJljI/AAAAAAAAWwM/6-0ggoHtWZE/s800/P1000526.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-PvQSMguQZIc/UqTewPepNfI/AAAAAAAAWwc/rucxHOb_LR8/s912/P1000534.JPG

Cala zebrana ferajna ma okazje poobserwowac tez starodawne techniki rozpalania ognia z wykorzystaniem krzesiw, odpowiednio utoczonych patykow czy "zagielkow" z wykorzystaniem rzemienia. Obecne sa tez oczywiscie rozne hubki i inne latwopalne formacje roslinne (np. porosty podobne do tych ktore zaczynaja bujnie porastac skodusie )

https://lh4.googleusercontent.com/-lsvzO9HL_co/UqTedIxjbRI/AAAAAAAAWuU/VvUE9ML2-Oo/s800/P1000478.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-JLY4k0c8b3A/UqTegIWBpaI/AAAAAAAAWus/RnjaZaxk8jw/s912/P1000484.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-2YRny6YgsIg/UqTehT5Z8KI/AAAAAAAAWu0/F5iEkvuXSUs/s720/P1000488.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-OlgDC-OaHc8/UqTeircrnCI/AAAAAAAAWvA/IFU6i40ZrpI/s912/P1000494.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-XigeKWNWgqk/UqTekV1BzAI/AAAAAAAAWvM/xSO_QC5cIo8/s912/P1000502.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-Do2XgibmX9s/UqTenf1UL7I/AAAAAAAAWvk/PtpMMXhRk6M/s912/P1000511.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-8ijElfUyf6w/UqTeqI5wgvI/AAAAAAAAWv0/nA118nbLMSQ/s912/P1000516.JPG


Jako ze pogoda nie sprzyja dlugiemu przebywaniu na dworze (wieje i wszedzie lezy to biale paskudztwo..) wracamy do cieplej chatki.

https://lh6.googleusercontent.com/-tLj-rwkYY2o/UqTeNK5B64I/AAAAAAAAWsk/zkAxwLgsEw8/s912/P1000447.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-oPNjAAuZZDs/UqTe0MXE-jI/AAAAAAAAWw8/mlwlpZXnvKY/s912/P1000540.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-KsAA-EWhrOQ/UqTe2GeQaXI/AAAAAAAAWxQ/Mk8MqqozeBE/s912/P1000542.JPG

Wedrujac szlakiem beskidzkiej architektury drewnianej rowniez tego obiektu nie mozna pominac obojetnie.

https://lh6.googleusercontent.com/-Uuxs5skMKLI/UqTeOC0R5bI/AAAAAAAAWss/hzw927qa7jE/s720/P1000449.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-Fm9oUZvoAMI/UqTePBjCPoI/AAAAAAAAWs0/ZRKqnC8L60A/s720/P1000450.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/--Hu_MzaYgF0/UqTeQH6Wk-I/AAAAAAAAWs8/B4SmiojW7Kk/s720/P1000451.JPG


W okolicy mozna tez spotkac kilka tajemniczych, zamaskowanych postaci ktorych zapewne nikt nie rozpozna.

https://lh3.googleusercontent.com/-bw_WfDAkKMw/UqTfVsCQasI/AAAAAAAAW00/yXz8jkbFcso/s800/DSCN0283.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-e864OE4qRaw/UqTfWXcrM-I/AAAAAAAAW08/a6icGqOWQHw/s720/DSCN0284.JPG

W niedziele dlugo spimy, na tyle ze jemy obiad bez sniadania u naszej zaprzyjaznionej gospodyni, odkopujemy skodusie i smutny czas powrotow....

wiecej
https://picasaweb.google.com/112202359829575992568/201312_Pietraszonka_po_rumunsku#