PDA

Zobacz pełną wersję : Kijowski Euromajdan i okolice [wydzielony]



Recon
15-01-2014, 13:51
No i mamy patrona kijowskiego "sztabu rewolucji" z majdanu. Nie trzeba było długo czekać. http://www.kresy.pl/
Warto w Kresach przeczytać też "Przerwane dzieciństwo" i "Z ziemiańskiej rodziny" o życiu Polaków na wschodzie oraz "Przyczynach nienawiści ludu ruskiego do żydów w XVII i XVIII w." ciekawy temat historyczny, jakoś tak nic nie wspominany publicznie i tutaj (chyba, że mi umknęło).
Kiedy się zastanawiałem nad historyczną tożsamością narodową Ukraińców i Rusinów to wpadło mi ciekawe przemówienie jakie wygłosił w warszawie Mychaił Baczyńskij w dniu 21.01.1931 r. na posiedzeniu sejmowej Komisji Administracyjnej, warto i to przeczytać, by też z innej strony spojrzeć na historię Bieszczadów i nie tylko. http://www.kki.pl/pioinf/przemysl/dzieje/rus/rusini.html Zastanawiam się... który naród jest tak naprawdę historycznie poszkodowanym?

Recon
25-01-2014, 15:49
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/nacjonalisci-ukrainscy-sterroryzowali-polski-autobus
Wczoraj informowaliśmy, że na zachodniej Ukrainie, na wysokości miasta Nowojaworowsk zablokowano drogę prowadząca do granicy polsko-ukraińskiej. Protestujący tam Ukraińcy zatrzymali m.in. autobus rejsowy jadący do Polski, zmuszając groźbami wszystkich pasażerów do wypowiedzenia banderowskiego hasła "Chwała Ukrainie - Chwała bohaterom".


W nocy z czwartku na piątek głównie młodzi ludzie podpalili rozłożone na trasie z Lwowa do Krakowca opony samochodowe. Według miejscowych władz, w akcji uczestniczyło od 130 do 150 osób, który - jak mówili - chcieli w ten sposób okazać swoją solidarność z protestującymi w Kijowie. W rezultacie ich działań, w korku stanęło m.in. około stu TIR-ów jadących do granicy.
W korku utkwił także polski autobus rejsowy. Podróżowała nim Ukrainka Weronika S., która umieściła relację z tego wydarzenia na portalu społecznościowym Facebook [pisownia oryginalna, tłumaczenie z języka ukraińskiego]:
"Przejeżdżaliśmy trochę ponad godzinę temu… i po prostu zgroza, staliśmy w „korku” (…) kilka km z tirów i osobowych, staliśmy godzinę, potem poszliśmy z kierowcą poprosić żeby rejsowy autobus (nas) przepuścili… obok znaku Nowojaworowsk wszystko dziko się paliło… droga i w ogóle nie wiadomo co… ludzi może 20 już otoczyli autobus i zaczęli tłuc… powiedzieli żeby podjechać, choć jak się okazało zamiaru przepuszczenia dalej nie było, na początku naskoczyli na kierowcę, który spokojnie milczał opuściwszy głowę, wysłuchując pijanych okrzyków i przekleństw (bo ty Polak i co sobie myślisz, że tobie wszystko można)… Ludzie zaczęli prosić, że jadą do domu, że nic im nie zrobili, to ok „Ukraińcy niech wyłażą i możecie jechać”, jakiemuś Polakowi wyrwali telefon bo robił zdjęcia, kierowca łzawo zaczął proponować pieniądze, do autobusu jeszcze zaszło pięciu z zakrytymi twarzami, dalej zaczęli krzyczeć z pogróżkami, że tu mają „pokojowy protest” dlaczego wy tu się pchacie Mazurzy. Wtedy jakoś wymyślono, żeby każdy Polak (i w ogóle każdy) w dwie strony powiedział (Chwała Ukrainie – Chwała bohaterom)… jeżeli nie chce pójść w palenisko, wszyscy zalęknieni we łzach mówili… kierowcy dali 10 sekund na przejechanie przez ogień… przez ogień oznaczało w ogień…".

jz/Kresy.pl
Nic nie skomentuję.

tomas pablo
25-01-2014, 17:55
o ile mogę wtrącić swoje skromne 3 grosze- mnie to śmierdzi , iż FSB i jej agenci w postaci opłacanych "tituszek" ,próbują realizować scenariusz konfliktu z Polakami . Kolesie X godzin palą sobie spokojnie opony na GŁÓWNEJ drodze i nic ?....zero reakcji milicji ???? czy zabrakło im kul, by rozgonić towarzystwo ?

Petefijalkowski
25-01-2014, 18:48
Tomas, ale czy ta sytuacja jest dla Ciebie aż tak bardzo nieprawdopodobna? Dla mnie jest w zupełności realna biorąc pod uwagę radykalne odłamy sąsiadów. A co do palenia opon -
moim zdaniem na Ukrainie jakoś zupełnie inaczej wygląda podejście do "protestów". Temat długi i zdanie które wypowiem mało popularne pewnie, ale nie wyobrażam sobie w Polsce
przez dwa miesiące okupowania placu w stolicy, barykad, mołotowów... Wszystko pięknie, część Ukraińców walczy z systemem etc ale środki których używają spowodowałyby w Unii
Europejskiej dawno rozgonienie z masowym użyciem kul gumowych.

Powyższe zdanie dotyczy tylko różnicy w protestowaniu w Polsce i Ukrainie, nie chciałbym bym został odczytany jako zwolennik brutalnych interwencji policji czy jednostek typu Berkut.
Chciałbym tylko zasygnalizować że poziom tych protestów to jest tak naprawdę więzienie na parę lat dla każdego który czynnie napadł na funkcjonariusza(biorąc pod uwagi standardy polskie).

P

tomas pablo
25-01-2014, 19:00
to jest tak naprawdę więzienie na parę lat dla każdego który czynnie napadł na funkcjonariusza(biorąc pod uwagi standardy polskie).

P

właśnie dziś odbywał się proces 70 zatrzymanych. Sądzony jest min. 70 paroletni facet , za to , że obrzucał funkcjonariuszy ...chlebem, słoniną i papierem toaletowym. Grozi mu .....15 lat . U nas -facet który zabił parę osób po pijaku ,dostanie max 12 lat

szymon magurycz
25-01-2014, 20:04
Nie ma co porównywać dzisiejszych form protestu w Polsce, do protestowania na Ukrainie - oni w tej materii są dobre ćwierć wieku za nami (choć nikt nie startuje w konkursie). To dość powierzchowna konkluzja, ale brak czasu na inne. Dla mnie jedno jest pewne: kojarzenie dzisiejszej walki Ukraińców o godność, o możliwość spokojnego, uczciwego życia z banderowcami jest chorobą, ciężką i nieuleczalną, której szczerze współczuję. Ponieważ zajmuję się społecznym remontowaniem cmentarzy, to pochłaniają mnie teraz starania o pieniądze na działania w tym roku, gdyby nie ten fakt, z przyjemnością pomógłbym na miarę swoich możliwości na Majdanie.

pawelboch
26-01-2014, 10:33
o ile mogę wtrącić swoje skromne 3 grosze- mnie to śmierdzi , iż FSB i jej agenci w postaci opłacanych "tituszek" ,próbują realizować scenariusz konfliktu z Polakami . Kolesie X godzin palą sobie spokojnie opony na GŁÓWNEJ drodze i nic ?....zero reakcji milicji ???? czy zabrakło im kul, by rozgonić towarzystwo ?

Takie opinie też się pojawiły wsród analityków.
Oprócz działań na "froncie" rewolucj atoczy się równie spektakularnie w sferze informacyjnej, w mediach, nic nikt nie wie, nie ma nic pewnego.
Proszę jednak zwrócić uwagę że rewolucja w Kijowie nie jest tą samą rewolucja która własnie trwa we Lwowie:

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz%2Frada-obwodowa-obwodu-lwowskiego-wypowidziala-posluszenstwo-kijowowi

"Deputowani lwowskiej rady obwodowej utworzyli komitet wykonawczy oraz skasowali uchwałę, jaką wcześniej delegowali część swoich uprawnień na władze w Kijowie. Teraz te uprawnienia spoczęły na komitecie wykonawczym.We Lwowie utworzono również Radę Narodową (pozakonstytucyjny organ ludowy) która uchwaliła zakaz dla działań Sił Zbrojnych Ukrainy i formacji MSW na terenie obwodu lwowskiego. Deklaracja ma znamiona secesji. Na razie deklaratywna forma tego organu idzie w kierunku secesji wewnątrzpaństwowej.
Za takim postanowieniem głosowało 70 deputatów. Obowiązki szefa komitetu będzie pełnił dotychczasowy szef rady - Petro Kołodij, a jzastępcami będą jego dochczasowi zastępcy z rady obwodwej.
Kresy.pl/3oko.com.ua"

pzdr., PB

Recon
27-01-2014, 12:38
Myślę, że protestów na Ukrainie nie powinno się wcale porównywać do tych z Polski i to czy genezą było obalenie komuny, czy też protesty rolników, czy też inne strajki. Geneza protestów jak i samej formy walki w Polsce była zupełnie inna. Na Ukrainie protesty zaczęły być po negatywnej decyzji obecnego rządu wobec umowy akcesyjnej do UE. Protesty zaczęli ludzie, którzy chcieli szybko widzieć Ukrainę w szeregach państw UE. Jednak jak obserwuję te postulaty jakby zeszły na dalszy plan a protest zaczyna powoli, ale systematycznie iść w stronę rewolucji nacjonalistycznej. W tzw. euromajdanie zaczynają dominować zwolennicy partii Svoboda i jeszcze nie zjednoczony w całość i jeszcze szerzej mało znany Prawy Sektor. To właśni oni (PS), w dużej części, walczą z policją i organizują obronę, palą opony i chcą siłowej konfrontacji z władzą, oni też nie podporządkowują się dotychczasowym liderom opozycji. Svoboda jak i Prawy Sektor tak naprawdę nie są zainteresowany wejściem Ukrainy do UE i mają wspólnego "bohatera" w postaci Stepana Bandery, machają tymi samymi czerwono-czarne flagami i chcą "budować" Naród.
Sytuacja na Ukrainie jest dość złożona, dość złożona jest też sytuacja narodowościowa. Generalizując można powiedzieć, że Ukraina podzielona jest na zachowawczy prorosyjski wschód i dążący do zmian proeuropejski zachód. Gdy wymknie się całkowicie stabilna sytuacja na Ukrainie to zmiany, zdaniem analityków, mogą posunąć się jeszcze dalej. W Rumunii są już głosy by odebrać swoje ziemie i chronić Rumunów w Północnej Bukowinie, okręgu gercowskim, Północnej i Południowej Besarabi. Na Węgrzech mówi się o odebraniu Zakarpacia. W Polsce nic się nie mówi i w mojej ocenie: bardzo dobrze, że się nie mówi! W Rosji mogą myśleć też o całkiem sporych terenach Ukrainy.
To obecnie teoretyczne rozważania i hipotezy, ale pokazują skomplikowaną sytuację wewnętrzną jak i zewnętrzną. Według mnie żadna z tych sytuacji nie idzie w dobrym kierunku i moim zdaniem najlepiej gdyby Polska do żadnej z nich nie włączała się chociaż w bardzo ekstremalnej sytuacji musi, najmniej inwazyjnie(zaznaczam najmniej inwazyjnie!) pomóc Polakom mieszkającym na Ukrainie.
Sytuacja jest rozwojowa i w tej chwili ciekawi mnie ruch Janukowycza.
Teraz co powiem (a trochę się lękam), bo nie chciałbym być źle zrozumiany i oceniony, że to popieram bo... nie popieram!!! Ale przychodzi mi takie pytanie do głowy? Czy gdyby nie Akcja Wisła to teraz i u nas paliłyby się opony i powstawały "majdany"?

ps. Szymonie, z całym szacunkiem do Ciebie, idziesz na skróty z tą "ciężką i nieuleczalną chorobą" ale i też rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie na każdy temat.

Recon
27-01-2014, 14:53
A tak, aby nie być gołosłownym (pisałem wyżej o dominacji w tzw. euromajdanie), to popatrzcie sobie na dwa filmiki (link poniżej) o czym mówię. Zwróćcie uwagę zwłaszcza na drugi film, na ostatnie jego 15 sekund, ale w całości też jest na co popatrzeć. Sam wcześniejszy tekst jest polemiką i go sobie możecie odpuścić.
http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/hipokryzja-michnik-i-bauman-wspieraja-rebelie-w-kijowie

Wojtek z Zielonki
27-01-2014, 16:17
I komu powinniśmy współczuć? Za kim się opowiadać? Kogo wspierać, żeby później nie żałować?
Nie zazdroszczę politykom.

partyzant
27-01-2014, 16:49
Zadałeś pytanie na które też szukam odpowiedzi i wydaje się, że sytuacja jest patowa. Życzę Ukraińcom mądrego kompromisu bez przelewu krwi.

Recon
27-01-2014, 17:35
Politykom nie ma co zazdrościć, oni w większości spadną na cztery łapy jak już nie spadli.
Każdy przy okazji chce coś ugrać... opozycja, nacjonaliści, Żydzi (jest już ich prośba do Knesetu!), Krym i Rosja, Węgry, Rumunia, nasi "jacyś zapomniani" też chcą zasmakować barykad, jest też żer dla reporterów (przypatrzcie się w pierwszym w/w filmie na kogo wycelowane są obiektywy... nie, nie na policjantów stojących jak kołki w których walą jak w bęben czym popadnie i nie dają materiału dla newsów) a jeszcze gdy któryś z reporterów oberwie to będzie też news a i sławę zdobędzie. Nie dziwcie się później tym policjantom "bębnom" jak zaczną rozwalać majdan i wszelkie inne pozycje (reporterzy będą mieli wtedy żer!). UE a zwłaszcza cała zachodnia Europa ma to w głębokiej d...., nic tam nie ugrają przecież.
Zbyszek z Zielonki się pyta "Kogo wspierać, żeby później nie żałować?"... przeczytaj "Dokąd zmierza Ukraina" w którym mieszkanka Lwowa na samym końcu zadaje też pytanie "Gdzie tu jest miejsce dla zwykłego obywatela? Może to wszystko tylko cudzy scenariusz rozgrywki, krwawej i okrutnej? Co będzie dalej?" jest tam więcej jej pytań http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/dokad-zmierza-ukraina

Ale samo tytułowe pytanie jest intrygujące... Dokąd zmierza Ukraina?... a na razie... to chyba od jutra stan wyjątkowy a dalej? Nam pozostaje martwić się albo o swoje 4 litery "gdyby nie ten fakt, z przyjemnością pomógłbym na miarę swoich możliwości na Majdanie." albo tam jechać i walczyć jak na filmach, albo życzyć "Ukraińcom mądrego kompromisu bez przelewu krwi.", albo sobie tutaj tylko teoretyzować i rozważać... hmmmm, co i ja czynię.
Bo chyba nie zanosi się aby całe(!) Bieszczady były w naszych granicach?

bartolomeo
27-01-2014, 19:54
Reconie, obraz ukraińskiego społeczeństwa budujesz sobie chyba na podstawie lektury portalu Kresy. Ja o Ukrainie czytam mało i pewnie wiem niewiele, ale ja tam czasem bywam. I dlatego nie zgadzam się z tym co piszesz.


Nie dziwcie się później tym policjantom "bębnom" jak zaczną rozwalać majdan i wszelkie inne pozycjeJak będą prać na mrozie rozebranego do naga faceta to też mamy się nie dziwić? Przesadziłeś i to mocno.

szymon magurycz
27-01-2014, 20:43
Coś takiego mniej więcej chciałem napisać, znaczy jak Bartolomeo. Jeżdżę regularnie na Ukrainę od 1990 r. Po parę, a zdarzyło się paręnaście razy w roku. Nie tylko na cmentarze. Przepracowałem tam zawodowo 3 lata (sumując wyjazdy), w zeszłym roku byłem na Ukrainie 4 razy, w 2012 prawie miesiąc i jak widzę, że ktoś buduje swoje przekonania na podstawie informacji z internetu (dobieranie źródeł chciałbym pominąć, ale portal kresy.pl, zbyt często nie jest wiarygodnym źródłem, nie on jeden) to robi mi się słabo. Gdyby ktoś zapytał czy coś polecam, to odpowiadam tak: polecam pojechać, pobyć, pożyć, porozmawiać, poznać, a później dopiero formułować sądy. Recon1, ja Twoje obawy rozumiem, tak ogólnie, przynajmniej tak mi się wydaje, ale nie umiem ich podzielić, bo moje doświadczenia mówią co innego. Nie lubię pisać, wolę kamienie. Żałuję, że nie stać mnie na opisanie tych doświadczeń, może komuś pomogłyby nieco przychylniej popatrzyć na sąsiada...

Browar
27-01-2014, 22:01
Może i portal kresy.pl nie jest obiektywny, ten jest trochę bardziej wiarygodny: http://www.zbrodniawolynska.pl/

Łuck , Lwów , Stanisławów , Tarnopol , Truskawiec , Kowel , Sokal , Krystynopol . Chust , Brody , Żółkiew . Trembowla , Jaworów , Borysław , Radziechów , Dublany , Rawa Ruska , Kołomyja, Dolina , Sternik , Skole , Morsztyn , Wołowin , Zborów , Kuźniecowsk , Nowojaworowsk - w tych miastach obywatelem honorowym jest Bandera

Stanisławów, Drohobycz, Stryj, Borysław, Kołomyja Kamionka Strumiłowa, Dublany, Mościska, Uhrynów Stary, Lwów, Tarnopol, Buczacz, Strusów, Sambor, a niedługo Kijów, Łuck, Czerkasy - w tych miastach stoją (będą stały) nowo postawione pomniki Bandery

Lwów , Stanisławów , Tarnopol , Trembowlę , Borysław , Jaworów , Nowojaworowsk , Kuzniecowsk - tych miast obywatelem honorowym jest Roman Szuchewycz

Za to w Drohobyczu nie ma pomnika Bruno Schultza...

Pierwsze z drugim, trzecim i czwartym stanowi o tym, że zdarzenia na Ukrainie są mi raczej obojętne.
Źródło: http://lestat.salon24.pl/563712,ukrainskie-zagadki-czyli-pomniki-bandery

partyzant
28-01-2014, 11:35
Na kilka dni przed podpisaniem przez Janukowycza traktatu akcesyjnego myślałem sobie jak to może będzie dalej. Po mojej niefrasobliwej głowie przelatywały myśli typu: Będzie lepiej bo bez wizy pojadę w ukraińskie Bieszczady a tak nie lubię biurakracji, może jeszcze kiedyś kupie sobie skromną chałupę w Karpadach, żeby dożyć swoich dni, mogę w Rumuńskich ale lepiej nie bo tutaj łatwo się dogadam, do Lwowa będzie bliżej. Na Wołyniu odnajdę wieś pradziadka, a koło Równego mogiłę brata drugiego dziadka który leży tam od przed wojny. Na Ukrainie kiedyś byłem i chciałbym porównać co zmieniło się przez te kilkanaście lat i jak to będzie za Unii. Że też Rosja tak spokojnie oddaje pole i nie wkłada kija, widać inne czasy i nie tu tkwią strategiczne problemy. O święta naiwności, chyba nie nadaję się na polityka ! Kilka dni póżniej powstaje Majdan i ludzie rozżaleni z utraconej szansy próbują cos robić, ale intencje to nie wszystko bo nie łatwo panować nad rozemocjonowanym tłumem. Pokojowy protest nie jest już tak pokojowy jak na początku a relacje mediów pokazują obrazki jak z Mad Maxa.
Ukraina poszukuje swojej drogi, oby pokojowo. I niech mi ktoś powie teraz: czy można coś przewidzieć, czyje będzie na wierzchu ?! Może w tej chwili ( bo usiedli do stołu) wszystko się dobrze potoczy i nie rozleje się anarchia. Tak oto odpowiedziałem sobie, że nie jest mi to obojętne. Dzięki za cierpliwość.

skyrafal
28-01-2014, 12:11
Po pierwsze te uliczne zadymy są jednym wielkim teatrzykiem gdzie zza kurtyny porusza się kukiełkami. Po drugie i chyba najważniejsze - Ukraina jest państwem bankrutem i niedługo nastąpią tego wszystkie konsekwencje czyli głównie zmiana własności najważniejszych składników majątku narodowego Ukrainy. Dokładnie to samo nastąpiło kiedyś w Polsce.

Ponieważ w obecnym układzie sił nie da się tego zrobić to trzeba zmienić ten układ. Prawdopodobnie właśnie obserwujemy istotne zmiany przy korycie na takich co zgodzą się na takie zmiany.

Natomiast drugi koniec kija to nadzieje Ukraińców. Wydaje się im, że jak sobie zmienią przy korycie to od razu będzie lepiej. Tylko nikt się nie zastanawia nad tym w jaki sposób ta nowa władza na zaczerpnąć z pustego naczynia.
Znaczy wydaje się im, że są magami i swoimi czarami pomnożą zasoby złota za które będzie można poczynić inwestycje i zatrudnić fachowców.

coshoo
28-01-2014, 14:49
"...Będzie lepiej bo bez wizy pojadę w ukraińskie Bieszczady..."

Potrzebujesz tylko paszportu.

Recon
28-01-2014, 18:51
Jak ja nie lubię polemik, ale oki, chcę byście mnie dobrze zrozumieli...
Na podstawie Internetu, (bardzo często korzystam z elektronicznych mediów ukraińskich, chociaż nie znam języka ukraińskiego to korzystam z Google tłumacza) wyrabiam swoje(!) zdanie na temat obecnych wydarzeń na Ukrainie. Pisząc tutaj chciałem pokazać, jak zaczyna się na majdanie odchodzić od tego od czego protesty zaczęto, kto przejął ten protest i jakie zagrożenia czekają to państwo w momencie kiedy "coś" pójdzie nie tak. Zwracałem uwagę jaka partia i organizujące się ugrupowanie mają za swojego bohatera i ideologa w postaci Stepana Bandery i jego zbrodniczego ugrupowania, jak zaczynają sterować protestami, jednocześnie budując swoje zaplecze polityczne w zwykłych ludziach. Nie bez przyczyny o tym pisałem. Czy jeszcze przed drugą wojną Ukraińcy byli pojeni z mlekiem matki nienawiścią do Polaków, czy wszczepiano im od małego rezanie Lachów? Myślę, że nie tak to wyglądało, chociaż przy kołyskach nie byłem i nie mieszkałem w ich domach. Bazuję na wspomnieniach Polaków, którzy wtedy mieszkali „tam” i mieli za sąsiadów Ukraińców, często w nich mieli przyjaciół a i były też zawiązywane „sąsiedzkie” małżeństwa. Niestety, znalazło się kilku „bohaterów”, którym to się nie podobało i tak sprzedali swoją ideologię tym „sąsiadom”, że ci czy to z przymusu, czy psychologii tłumu, czy z mętliku w głowie, czy może już z przekonania, a może też i z zawiści ruszyli z widłami i z czym popadło rezać Lachów a i też niepokornych swoich na różne sposoby. Według Svobody i Prawego Sektora to było słuszne i bohaterskie, no bo przecież dzięki tym ugrupowaniom stawia się im pomniki S. Banderze, powiewa ich flagami, przejmuje ideologię w budowaniu Narodu, nawołuje do rewolucji narodowej. Czy mam zasłonić sobie oczy na to jakie flagi powiewają na barykadach i wiecach, czy mam nie widzieć obecnych liderów opozycji popierających zbrodnicze ugrupowania? Czy nie mam przypominać, że już podobna sytuacja z chorą ideologią była? Czy mam sobie zasłonić jedno oko z jaką zaciekłością i brutalnością atakują protestujący stojących bez ruchu policjantów i nie widzieć sposobu kierowania obiektywu przez szukaczy newsów? Bartek „spłyciłeś” temat o tym nagim człowieku, nie zrozumiałeś mojego przekazu.
Widzę tam brutalność władzy i ich zbrojnych „ugrupowań”, ale widzę też brutalność drugiej strony. Nie odczytałeś Bartek mojej delikatnej sugestii o co w tym wszystkim chodzi. Jeśli myślisz, że tak samoistnie bierze się agresja w tłumie lub bierność policji to się mylisz. To jest pole walki niczym na polu szachownicy, ale gawiedź widzi na nim tylko piony czarne i białe no i rozgrywających, to oni właśnie pionami ruszają… są też i „postronni” podpowiadacze, też nijacy widzowie i są ci, którzy zastanawiają się nad danym ruchem rozgrywających i czyhających się na błąd przeciwnika.
Czy wyrywając z kontekstu Szymona stwierdzenie że… gdyby nie obecne obowiązki to z przyjemnością pomógłby, na miarę swoich możliwości, na majdanie oraz „Nie lubię pisać, wolę kamienie” to go stawia na równi z tymi co tymi kamieniami rzucali w policjantów?
Szymon pisze, że rozumie moje obawy… bo faktycznie mam je, pisze też o niewiarygodnych źródłach… wspomniałem o jednych, ale jak wyżej napisałem, szperam też w innych, te były potrzebne by coś zasygnalizować i oddawały „temat”, już o wiarygodności wszelkich mediów nie będę pisał i się rozwodził, każdy ma swój rozum.
Bartku, nie buduję ukraińskiego społeczeństwa na podstawie „Kresów”, ale na podstawie różnej wiedzy i informacji jaka do mnie dociera, każdy człowiek chyba tak ma gdy chce określić dany naród, społeczeństwo, grupę? Później to może jeszcze zweryfikować. I specjalnie tutaj tłumaczenie, że zna się ich z domów, z wędrówek, z tłuczenia kamienia i odbudowy pomników, z pracy i bywania tam nie załatwia sprawy bo czy ja piszę o tych właśnie ludziach, czy jednak o innych? Ostatniego Ukraińca poznałem na przedostatnim „pierogowym spędzie” i był super, ale gdyby mi powiedział, że jego bohaterem jest wspomniany banderowiec i że jest członkiem Svobody na pewno bym do niego inaczej podchodził, chociaż nawet fajnie śpiewał i opowiadał. Ale też bym nie uogólniał. Nie każdy Ukrainiec popiera Banderę, Svobodę, Prawy Sektor i nacjonalizm, chociaż jakiś procent to robi. Ja sygnalizuję, że mają z tym problem i jeśli procent ten będzie rósł i tak będzie budowała się tożsamość narodowa Ukrainy to ja nie chcę ich w UE, chociaż uderzam teraz w spory procent ludzi, zwolenników UE, którzy rozpoczęli protest na majdanie.
I na koniec jeszcze raz… nigdzie nie uogólniałem społeczeństwa ukraińskiego, wskazywałem tylko jego robaczywą część. A może są tą zdrową częścią?, może trzeba tą opcję popierać lub udawać, że jej nie ma?, może ja nie mam racji, a racja jest jednak po tej robaczywej stronie?
Dla poprawności kontaktów, może lepiej nie zadawać pytań Ukraińcom, kogo popierają? a nuż odpowiedzą, że popierają tych niewłaściwych i wtedy co?

don Enrico
28-01-2014, 21:43
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/nacjonalisci-ukrainscy-sterroryzowali-polski-autobus
Wczoraj informowaliśmy, że na zachodniej Ukrainie, na wysokości miasta Nowojaworowsk zablokowano drogę prowadząca do granicy polsko-ukraińskiej. Protestujący tam Ukraińcy zatrzymali m.in. autobus rejsowy jadący do Polski, zmuszając groźbami wszystkich pasażerów do wypowiedzenia banderowskiego hasła "Chwała Ukrainie - Chwała bohaterom".


W nocy z czwartku na piątek głównie młodzi ludzie podpalili rozłożone na trasie z Lwowa do Krakowca opony samochodowe. Według miejscowych władz, w akcji uczestniczyło od 130 do 150 osób, który - jak mówili - chcieli w ten sposób okazać swoją solidarność z protestującymi w Kijowie. W rezultacie ich działań, w korku stanęło m.in. około stu TIR-ów jadących do granicy.
W korku utkwił także polski autobus rejsowy. Podróżowała nim Ukrainka Weronika S., która umieściła relację z tego wydarzenia na portalu społecznościowym Facebook [pisownia oryginalna, tłumaczenie z języka ukraińskiego]:
"Przejeżdżaliśmy trochę ponad godzinę temu… i po prostu zgroza, staliśmy w „korku” (…) kilka km z tirów i osobowych, staliśmy godzinę, potem poszliśmy z kierowcą poprosić żeby rejsowy autobus (nas) przepuścili… obok znaku Nowojaworowsk wszystko dziko się paliło… droga i w ogóle nie wiadomo co… ludzi może 20 już otoczyli autobus i zaczęli tłuc… powiedzieli żeby podjechać, choć jak się okazało zamiaru przepuszczenia dalej nie było, na początku naskoczyli na kierowcę, który spokojnie milczał opuściwszy głowę, wysłuchując pijanych okrzyków i przekleństw (bo ty Polak i co sobie myślisz, że tobie wszystko można)… Ludzie zaczęli prosić, że jadą do domu, że nic im nie zrobili, to ok „Ukraińcy niech wyłażą i możecie jechać”, jakiemuś Polakowi wyrwali telefon bo robił zdjęcia, kierowca łzawo zaczął proponować pieniądze, do autobusu jeszcze zaszło pięciu z zakrytymi twarzami, dalej zaczęli krzyczeć z pogróżkami, że tu mają „pokojowy protest” dlaczego wy tu się pchacie Mazurzy. Wtedy jakoś wymyślono, żeby każdy Polak (i w ogóle każdy) w dwie strony powiedział (Chwała Ukrainie – Chwała bohaterom)… jeżeli nie chce pójść w palenisko, wszyscy zalęknieni we łzach mówili… kierowcy dali 10 sekund na przejechanie przez ogień… przez ogień oznaczało w ogień…".

jz/Kresy.pl
Nic nie skomentuję.


Przed chwilą rozmawiałem z moim dobrym znajomym który zawodowo jeździ co tydzień na Ukrainę. Opowiadał , że trafił na tą blokadę wracając z Charkowa. Stało trochę ludzi i palili opony a milicja kierowała samochody osobowe na objazd przez boczne drogi prowadzące lasem. Objechał więc bez problemów i dotarł na przejście w Korczowej.
No cóż !?
Komu mam wierzyć ? przyjacielowi którego znam dziesiątki lat czy też jakiej wypowiedzi na f.b ochoczo zacytowanej przez ....
Trudno komentować co i kto wypisuje na tej stronce kresy.pl , ale z obiektywizmem nie ma to wiele wspólnego i współczuję ludziom którzy na tym wyrabiają własne zdanie.

tomas pablo
28-01-2014, 22:00
też rozmawiałem ( wcale nie przed chwilą ) z osoba bliską i dla mnie wiarygodną o tej sprawie. Usłyszałem ,że z całą pewnością byli to osobnicy opłaceni przez FSB , za 200 - 400 h .Zarówno miejscowi , jak i dowiezieni.
W całej tej obecnej sytuacji jest sporo dezinformacji (skąd my to znamy ? ) , jak i też zwyczajnych prowokacji .Komu to służy ?......i jaki ma cel ?......

Recon
29-01-2014, 18:52
Bardzo się cieszę, że rozmawiacie ze swoimi znajomymi.
Dziś podam link, wiem też, że wielu aż się wzdrygnie na samą nazwę portalu, ale oficjalne stanowisko Prawego Sektora w tłumaczeniu Google było nijakie, więc daję ten link, gdyż tylko tam znalazłem po polsku: http://www.nacjonalista.pl/2014/01/24/prawy-sektor-od-narodowej-rewolucji-na-ukrainie-do-nowej-rekonkwisty-w-europie/
Prawy Sektor to na razie(!) koalicja ugrupowań nacjonalistycznych i radykalnych, które walczą na majdanie jako jej "armia". PS to grupy kiboli z tych silniejszych klubów ale nie tylko, SNA (Patrioci Ukrainy), C14, UNA-UNSO, Tryzub, Biały Młot, może jeszcze kilka mniejszych, ale inne ciągle się dołączają.
Warto poznać też jedno nazwisko z majdanu: Dmytro Jarosz.
"Dokąd zmierza Ukraina?" - to nadal aktualne pytanie i na razie jest bez konkretnej odpowiedzi.

bartolomeo
30-01-2014, 07:51
Recon, obraz Ukrainy, który przedstawiasz przypomina mi nieco obraz Polski w niektórych brytyjskich mediach przed Euro2012: kibice, nie jedźcie do Polski bo wrócicie w trumnach, na stadionach w Polsce panuje nienawiść, rasizm i antysemityzm, w walkach kibiców giną ludzie a policja nie reaguje. Pamiętasz "Stadiony nienawiści"? Jakkolwiek ten film pokazywał sytuacje niestety prawdziwą to zdecydowanie niepełną, jednostronnie przedstawioną i skomentowaną. I Ty patrzysz na Ukrainę tylko z jednej strony, widzisz to co chcesz zobaczyć.

To tyle z mojej strony w tym wątku.

Szczepan Ł.
30-01-2014, 21:57
Odnośnie ostatnich wydarzeń na Ukrainie, zastanawia mnie pewien fakt.
Otóż ludzie protestujący na Majdanie muszą być chyba finansowo niezależni, skoro stać ich na tak długie porzucenie zajęć zarobkowych...
W innych krajach (np. Polsce) ludzie owszem, protestują - ale kilka godzin, zwijają się - a następnego dzionka muszę iść do pracy zarabiać na chlebuś.
Naturalnie (ta samowystarczalność finansowo-protestacyjna) bierze się z tego, że społeczeństwo ukraińskie jest bardzo zamożne (nie to co w Polsce czy na Zachodzie) - w związku z czym, może protestować i walczyć z milicją (za pomocą przygotowanego za zaskórniaki "sprzętu") aż do skutku.

Tak na poważnie - to zastanówcie się proszę, kto te "spontaniczne protesty" finansuje, oraz w jakim celu ?...

delux
31-01-2014, 12:54
Cel jest przecierz jasny ,przejęcie władzy,natomiast BARDZO niepokojące jest to że armia która miała stać z boku i się nie mieszać ,chce od Janukowycza zdecydowanych działań w celu przywrócenia porządku,a to BARDZO brzydko pachnie....:-(

szymon magurycz
31-01-2014, 18:50
Specjalnie dla Recona1 fragment listu mojej Miłej z Majdanu:
"Polska flaga, język polski, a nawet sam akcent to na Majdanie przepustka nie tylko do sztabowych budynków, ale przede wszystkim do serc. Życzliwość, otwartość, troska - to uczucia, z którymi spotykam się codziennie. W kolejce po "eurobarszcz" (nazwa na szyldzie przy 4 kipiących ogromnych kotłach), herbatę, kanapkę, na pierwszej barykadzie przy Hruszewskiego, przy której wczoraj przesiedziałam godzinę między umorusanymi od dymu chłopakami - wszędzie, absolutnie wszędzie czuje ciepło "narodu", który chce po prostu godnie żyć. Polska to dla "majdanowców" wzorzec, kierunkowskaz na normalność."

tomas pablo
31-01-2014, 20:02
Cel jest przecierz jasny ,przejęcie władzy,natomiast BARDZO niepokojące jest to że armia która miała stać z boku i się nie mieszać ,chce od Janukowycza zdecydowanych działań w celu przywrócenia porządku,a to BARDZO brzydko pachnie....:-(

też to fałszywe info , taka dezinformacja .List owy, o czym u nas się mówi w mediach (jakoś od 2 dni) , NIE jest od armii , lecz od PRACOWNIKÓW sztabu generalnego .Podpisywali POD PRZYMUSEM PRZESZŁO 10 DNI TEMU .To jest inicjatywa władzy a nie jakieś grupy oficerów.
Prawdopodobnie Janukowycz boi się ruszyć armię z koszar, czując , że ta raczej może poprzeć Majdan .
Szymon -trzymamy kciuki za O. !

skyrafal
31-01-2014, 22:59
Zajmijmy się może swoimi sprawami, bo jak na razie media nakierowały uwagę na to co się dzieje na Ukrainie. Piszą, że Ukraina jest bankrutem (bo jest), że ma złą władzę, że państwo jest w opłakanym stanie etc.

Ja chciałbym za to przytoczyć fakt - dług zagraniczny Ukrainy 136 mld USD. Natomiast polski dług zagraniczny wynosi 275mld euro ! ! !

Ukraina nie jest członkiem ani UE, ani NATO. Więc nie musi płacić żadnej składki do UE i nie musi kupować przestarzałej broni w USA za ciężkie miliony S.
Na Ukrainie działają w 100% ukraińskie banki, natomiast w Polsce nie ma już ani jednego w 100% polskiego banku.
Gdy Ukraińcy budowali autostrady na Euro 2012 to je zbudowali na czas. Natomiast w Polsce te które miały być gotowe na połowę 2012 roku do dziś są niedokończone czyli de facto nie ma tych autostrad i nawet nie wiadomo kiedy będą. Gdzie jest tańsza benzyna - w Polsce czy na Ukrainie ?
Podatek dochodowy na Ukrainie wynosi 17%, a VAT 20%.
Więc przepraszam bardzo - kto tutaj jest większym bankrutem ? Kto ma gorszą władzę ? Kto ma państwo w bardziej opłakanym stanie ?

Ludzie się zastanawiają w którą stronę pójdzie Ukraina. Szkoda, że się nie zastanawiają z czego spłacimy długi zagraniczne i w którą stronę pójdą Polacy gdy się okaże, że te długi są niespłacalne.

Marcowy
01-02-2014, 12:21
Zajmijmy się może swoimi sprawami

Ale może nie na tym forum, a na pewno nie w tym wątku. Proszę wrócić do tematu.

skyrafal
01-02-2014, 17:05
Jestem jak najbardziej w dobrym wątki i temacie. Historia Bieszczadów to historia bardzo wielu zaniedbań niestety i to w naszych najnowszych dziejach. Kiedy po wojnie i Akcji Wisła już było pewne, że z normalnego rolnictwa przepraszam, ale gówno będzie to można było postawić na uprzemysłowienie co ciągnie za sobą od razu kwestie wzbogacenia się regionu oraz podwyższenia wykształcenia.

Mam nadzieję, że Ci nie płacą za propagowanie euro-entuzjamu :mrgreen:

Jakbyś Tomciu nie zauważył to wszelkie bunty i rebelie na świecie mają podłoże ekonomiczne. Tak było też z Powstaniem Chmielnickiego i wieloma innymi kozackimi buntami. W historii najnowszej bolszewiccy prowokatorzy trafili także na bardzo podatny grunt, bo Bojkowie którzy zbuntowali się przeciw II Rzeczypospolitej (Powstanie Leskie 1932r) także nie byli ludźmi majętnymi.
Pamiętaj Tomciu o jednym - do takich buntów czy to na Majdanie czy do samobójczych ataków czy gdziekolwiek indziej przyłączają się osoby, które nie mają niewiele do stracenia. Właśnie desperacja ekonomiczna jest siłą napędową tego wszystkiego.

Teraz wracam do swojej poprzedniej wypowiedzi. W Bieszczadach w powiecie bieszczadzkim i leskim żyje 49'346 osób. W chwili obecnej cała Polska liczy 38 544 513 obywateli.
Łatwo policzyć że 275 mld euro długu zagranicznego daje w przeliczeniu na 1 obywatela kwotę 7134 euro. Po dzisiejszym kursie jest to 30'308zł. Tyle każdy z nas jest winny zagranicznym bankom. Podkreślam - każdy z nas. Nawet te dzieciaki, które się dziś urodziły w Lesku i Ustrzykach zostały przez polski rząd obciążony kwotą ponad 30.000zł, które mają wypracować i oddać za granicę powiększając cudzy kapitał.

Zatem długi zagraniczne Bieszczadów (powiat leski i bieszczadzki) to kolego Tomciu w zaokrągleniu 1,5mld zł. Masz pomysł w jaki sposób Bieszczadnicy spłacą te długi skoro sytuacja ekonomiczna Bieszczadów do historyczne zaniedbania sięgające przynajmniej 60 lat.
Pamiętaj Tomciu także o tym, że za wszelkie państwowe długi w pierwszym rzędzie najpierw najbiedniejsi ponieważ najłatwiej jest odebrać owoce ich pracy.

Recon
11-02-2014, 18:32
Pierwsza dekada lutego się kończy, majdan w Kijowie pachnie sobie "eurobarszczem", na barykadach "życzliwość, otwartość i troska". Trwa w najlepsze olimpiada w Soczi, zasada zawieszenia wojen na czas jej trwania też jak widać jest respektowana. Ale z innej strony pachnie też stanem wyjątkowym, przeciwnicy protestów zaczynają się organizować w paramilitarne bojowe grupy i nawet ostatnio się nazwali Ukraińskim Frontem. Jedni piszą, że jest ich 6 tysięcy, drudzy wspominają o 12 tysiącach a sam wspomniany "zjednoczony" Front nic się nie chwali, ale wymienia a to 10 tysięcy kozaków od atamana wielkiego wojska dońskiego, a to że na Krym już się zjechali "rosyjscy motocykliści", a to że Bojówki Opłotu i Kozaków nie grają spokojnie w karty lecz ich lokalni liderzy też coś kombinują by ich podwładne lokalne grupy nie miały gołych rąk. Rosja się "przygląda" no bo jest olimpiada przecież a zasada to zasada, chociaż tak ładnie i delikatnie zajęła część ziem Gruzji...tak bez protestu wielkiego świata.
Gdzieś ktoś zrobił badania, że 21% Ukraińców wzięło czynnie, w jakiś tam sposób, udział w ostatnich protestach, 79% przygląda się lub modli o spokój. Powstają już mapy z podzieloną Ukrainą na 5 federacji. Mocarstwa światowe i UE się przygląda i cieszą ze spokoju a z medali też a zwłaszcza ze złotych... my też się cieszymy, mamy już jeden złoty i to na rosyjskiej ziemi... ot taki swoisty Kozakiewicza gest.
Taki stan przywołuje mi sytuację z roku 1938, jakoś tak przywołuje... no dobra, tylko mi!
Jak długo będzie jeszcze pachniał "eurobarszcz" na majdanie w Kijowie?, Jak duże powstaną paramilitarne armie Samoobrony i Ukraińskiego Frontu? Jak długo to wszystko zdzierży Janukowicz?, Jedno państwo?... Federacja?... nowe państwa? Pokojowo to się skończy?....
23 lutego o godzinie 13 finałowy mecz hokeja a o 17 nastąpi ceremonia zakończenia zimowej olimpiady w 2014 roku. Co nastąpi później?... a może, ktoś złamie tradycyjne zasady?

A Bieszczady tak blisko... a już kiedyś umierający Andrzej Szeptycki powiedział "przypilnujcie, abyśmy pozostali przy Polsce".... no nie posłuchali, no nie posłuchali!

Ps. Ciekawe czy Stoch zdobędzie drugi złoty medal na ruskiej ziemi?

Recon
18-02-2014, 17:58
Nie wytrzymano do końca olimpiady. Mamy już nową sytuację, inne też są zapachy na majdanie, są pierwsze ofiary. Rząd dał czas do 18 na opuszczenie majdanu, ale walki na różne sposoby trwają. Tiahnybok ogłosił pilną mobilizację członków swojej partii i stawienia się w Kijowie. Siły rządowe przygotowują się do ataku na barykady. Fotoreporterzy zajmują dogodne pozycje by utrwalić walkę. Kamery wszelkiej maści nadają niusy live, schodzą się też gapie popatrzeć by być świadkami i później opowiadać. Na olimpiadzie w Soczi trwają właśnie bobsleje i narciarstwo na rampie. W Kijowie... już za chwilę...

Szkutawy
18-02-2014, 18:48
Recon... miejmy nadzieję, że tak źle nie jest.... i tak źle nie będzie...

Recon
19-02-2014, 12:28
Recon... miejmy nadzieję, że tak źle nie jest.... i tak źle nie będzie...
Przemola, wiesz ile pięknych słów o nadziei napisano i ile mądrych ludzi się o niej wypowiedziało? Jerzy Andrzejewski kiedyś gdzieś napisał "Nie kłamstwa, lecz prawda zabija nadzieję"... a prawda właśnie zabija nadzieję na Ukrainie. Niestety!
Od kiedy wszedłem na to Forum od razu zwróciłem uwagę na ten wątek, czytałem wszystko, wchodziłem w linki podawane przez Browara, odnajdywałem nowe, wchodziłem na strony ukraińskie, które przy pomocy, bo nie znam języka ukraińskiego, Google czytałem tłumaczenia. Dostrzegłem wtedy pulsującą pod powierzchnią magmę, zobaczyłem jak niejednolite jest społeczeństwo ukraińskie, jak fatalna jest cała otoczka polityczna, jak fatalnych przywódców ma Ukraina, na jakie wzorce historyczne i kulturowe zwykłych mieszkańców kierują. Od samego początku fałszowano swoją historię i pozwolono tworzyć się nacjonalizmowi o różnym zabarwieniu. Głowa państwa potrafiła wnosić na piedestały morderców a ustawodawstwo pozwalało tworzyć się partiom nacjonalistycznym i wchodzić na salony polityczne ich przywódcom. Bezmyślność polityków polskich i tych z UE też, nie dawała żadnych sygnałów do obrania właściwego kierunku. Jedni patrzyli tylko, z klapkami na oczach, by oderwać Ukrainę od Rosji po trupach a drugim wisiało wszystko dla świętego swojego spokoju i bardziej obchodziło danie zabawek dla dziesięciu świń niż ludziom, którzy pukali do bram UE. Tak jak UE zaspała w Jugosławii i nie ustrzegła się potwornych tam mordów tak i tutaj na Ukrainie też zaspała i zresztą śpi dalej. I nic nie zrobi, tak jak nic do tej pory nie robiła!!! Rosja miała i ma na głowie olimpiadę, ale tylko patrzeć jak niedźwiedź zbudzi się z zimowego snu. Janukowicz cały czas rozgrywa wszystko zgodnie z wyuczonym i poprawnym politycznie schematem. Opozycyjnie działacze zbijają swój kapitał, finansowi oligarchowie nie muszą osobiście palić opon i stać na barykadach majdanu, wystarczy, że wszystko co potrzeba dają, inni możni z tej grupy, ale o innej orientacji, też nie śpią i swoje robią.
Jest jakaś grupka ludzi ze szczytnymi ideałami, ale są niemiłosiernie wykorzystywani, łącznie z ich hasłami, przez różne grupki a właściwie już potężne grupy. Publika też jest jeszcze tymi hasłami karmiona, ale to publika niegroźna, ale jeśli kogoś z niej uda się wyrwać przez "zwaśnione" obozy to tylko ma dodatkowe swoje dusze. Każdy trzeźwo myślący zdaje sobie sprawę, że "uprzątnąć" majdan dla oddziałów siłowych obecnej władzy to maksimum 1 dzień roboczy. Więc czemu tego jeszcze nie zrobiono?... jeśli takie pytanie się kołacze to jest najbardziej sensowne w całym myśleniu. Ja mam jeszcze swoje własne... czy powtórzy się Jugosławia? wiem, że nie aż w takim ludobójczym wydaniu, chociaż... aż boję się myśleć.
Wcześniej pisałem o tworzonych się różnych grupach, one nawet po upadku majdanu przecież będą, tam jest wielu młodych ludzi, którym marzy się walka. Zostali wyłonieni przywódcy grup i grupek, wielu ma już broń. Tak z mojego punktu widzenia, chyba faktycznie najlepszym rozwiązaniem jest podział Ukrainy na regiony/federacje/stany/państwa. Zakarpacie myśli o Rumunii i Węgrach, zachodnia część o UE a część wschodnia i Krym o Rosji.
Dla Polski wszelkie wydarzenia są nie na rękę, nawet uciszenie się całej sytuacji w obecnym stanie bo to będzie tylko jej uśpienie w czasie. Granicę mamy przecież wspólną a i chodzić chcemy bez przeszkód po całych Bieszczadach.
Tak przemola, nam pozostaje czekać i patrzeć... czy prawda zabije nadzieję? i jaka to będzie ta prawda? Chociaż patrząc na schematyczność podobnych działań w świecie i w historii, wielu specjalnie nie zaskoczy.

Dodam, by nie było złudzeń... jestem przeciw przemocy, rozlewaniu krwi i powstawaniu animozji, tak by każdy człowiek budował swoje szczęście w spokoju, pokoju i nie wywierał siłą swoich poglądów na innych. Jednak natura ludzka jest taka po..../kręco/na.

Browar
19-02-2014, 13:12
... czy powtórzy się Jugosławia? wiem, że nie aż w takim ludobójczym wydaniu, chociaż... aż boję się myśleć.
No, bracia Ukraińcy pokazali już że spod ogona nie wypadli i mogliby dać rzetelny przykład "Jugosłowianom" jak mordować należy...
Dla nas podział Ukrainy byłby niekorzystny wielce - zachodnia część jest mocno banderowska i tylko wschód to równoważy.

partyzant
19-02-2014, 18:21
Każdy komentarz jest niepełny, a to jak się sprawy mają przyprawia nie tylko o niepokój ale też o konsternację. Sprawy zaszły już bardzo daleko ale trzymam się wersji, że Ukraińcy mają instynkt samozachowawczy i jakiś cud się jednak zdarzy. Niestety, kibice hokeja w Rosji będą chcieli jednak coś wygrać. A Ukraińcy ? Niestety, mogą przegrać Wielką Ukrainę!

delux
19-02-2014, 20:23
Ech Ty ojcze Atamanie,świat przygląda się w najlepsze....krew się leje na Majdanie,zapłoneła woda w Dnieprze....:sad:

skyrafal
19-02-2014, 21:48
Na youtube można zobaczyć wiele filmików czy to jak się palą milicjanci czy jak się pałuje demonstrantów.
Oczywiście ta rewolucja wiecznie trwała nie będzie i załóżmy, że demonstranci osiągną swój cel. Opozycja dojdzie do władzy, będzie wreszcie to o co chodziło Majdanowi.

Teraz pytanie - czy osoby, które utraciły zdrowie i rodziny tych którzy stracili życie zostaną otoczone opieką finansową przez kolejne rządy ? Czy otrzymają renty ? Czy otrzymają możliwość pracy w związku ze swoim kalectwem ?
Tysiące ludzie konsekwencje euro-majdany będzie dźwigało do końca życia.

creamcheese
19-02-2014, 22:44
Opozycja dojdzie do władzy, będzie wreszcie to o co chodziło Majdanowi.

.
daleko idące hipotezy...nie ma sensu gdybać, kto i komu zwróci zdrowie czy życie
Zwycięzcy niczego nie podarują pokonanym...i nie ważne kto będzie zwycięzcą

Recon
20-02-2014, 13:21
Nie dyskutowałem z don Enrico o filozofii obiektywizmu, też i o wiarygodności „bliskiej osoby” tomasa pablo… bo chyba już wie, że znajomy bzdury mówił. Nie wdawałem się w dysputy z bartolomeo bo wiedziałem, że czas i tak swoje pokaże. Trochę przemolli napisałem o nadziei. Specjalnie zwróciłem tutaj uwagę na Prawy Sektor i jego przywódcę Dmytra Jarosza i wspomniałem o Ukraińskim Froncie obecnie tykającym jak zegar przy zapalniku i jakoś tak dziwnie uśpionym… a może to tylko medialna cisza? I zapewne szymona magurycza jego Miła by do niego dzisiaj nie pisała jak z fermy dzieci kwiatów? Partyzant napisał „każdy komentarz jest niepełny”, i bardzo dobrze, że niepełny, bo wtedy zmusza do myślenia i do szukania dopełnienia.
Każdy ma swój obiektywizm, czasami oglądany przez pryzmat subiektywizmu, ma swoje osobiste spostrzeżenia, z różnych materiałów korzysta (jednemu starcza TV i gazeta i to im świadomość kształtuje a inny sięga „głębiej”), każdy ma swój nie wyciśnięty ze sztancy mózg i dlatego sobie dyskutujemy.
Ale ja tu bleble a w Kijowie dzwony biją, giną ludzie, dynamicznie zmienia się sytuacja, w USA i UE duplomaci(sic!) sobie dzwonią, machają szabelkami dla alibi, niektórzy nawet bohatersko lecą w kocioł pogadać dla sławy(?), w Bieszczadach przy wschodnim wietrze będzie czuć paloną gumę a gdy całkiem powstanie kipisz na Ukrainie to i wojsko nasze też będzie zmuszone mocniej obsadzić wschodnią granicę UE. W Kijów są teraz wycelowane flesze i mikrofony a co się dzieje poza stolicą? Wielu Polaków prowadzących biznes na Ukrainie już jest w rozpaczy.
Historia Europy nic nie nauczyła, olimpiady już ostatnie dni a i jakoś tak bardziej cicho słychać piosenkę „stary niedźwiedź mocno śpi…”, teraz wszędzie dobry każdy czas na reklamy między niusy.
Wojtek z Zielonki zadał pytanie „I komu powinniśmy współczuć? Za kim się opowiadać Kogo wspierać, żeby później nie żałować?”

skyrafal
20-02-2014, 13:23
Chodzi mi po prostu o to, że zanim się postawi swoje zdrowie (a nawet życie) i ewentualnie obciąży konsekwencjami tego wyboru całą swoją rodziną warto rozważyć jakie korzyści z tego będą.
W końcu nie po to się ryzykuje, żeby było co najwyżej tak samo, a najpewniej gorzej tylko po to, żeby było lepiej i to także "mojej" rodzinie, a nie tylko rodzinom polityków, którzy na krzywdzie i bólu zrobią kolejne kariery.

Wróćmy jednak na nasze podwórko. Zobacz choćby na historię I RP. Puki było dobrze to było dobrze. Trwoniono pieniądze bez opamiętania. Gdy się skończyły to co powiedziano - walcz narodzie, Polacy do broni etc.
Ludzie wypruwali sobie flaki za darmo, a winni albo pouciekali za granicę albo tak jak król Polski Stanisław August Poniatowski kolaborowali z zaborcami.
Niestety w niedługim czasie Polskę czeka powtórka z rozrywki ponieważ długi zagraniczne są zbyt wielkie. Więc do czyjej kieszeni się sięgnie ? Nie do kieszeni posłów, senatorów, ministrów, premierów tylko oczywiście do naszej. Przecież politycy już wielokrotnie mawiali o tym, że jest za mało dzieci i że braknie na emerytury.

Warto o tym pamiętać gdy rozważa się wydarzenia na Ukrainie ponieważ w Polsce dojdzie do tego samego gdy się okaże, że jednym zabiorą z kont, a innym z ZUS i/lub podniosą podatki.
Trzeba podkreślić, że nie ma innego wyjścia ponieważ jak już w przedszkolu dzieci wiedzą - długi kiedyś trzeba spłacić i to nie jest kwestia CZY tylko KIEDY.
O ile za komuny wszystko było państwowe i można było to posprzedawać to teraz jest już po prywatyzacji i nie ma już czego sprzedawać czy rozdać w zamian za umorzenie części długu, więc obecna sytuacja Polski jest o wiele gorsza niż w 1989 roku.

tomas pablo
20-02-2014, 14:37
Nie dyskutowałem z don Enrico o filozofii obiektywizmu, też i o wiarygodności „bliskiej osoby” tomasa pablo… bo chyba już wie, że znajomy bzdury mówił. Nie wdawałem się w dysputy z bartolomeo bo wiedziałem...




































I zapewne szymona magurycza jego Miła by do niego dzisiaj nie pisała jak z fermy dzieci kwiatów? ...

oj ,Panie Mądralo !!!! ..pierdoły Pan piszesz .....i wierzysz w Swoją NIEOMYLNOŚĆ ....cóż , namnożyło się ost. w naszym kraju ''znawców i znachorów " od wszystkiego ..od katastrof wszelakich , od pochówków, od gender, pedalstwa i stosunków (międzynarodowych też ) . Nie będę polemizował , bo nie warto po prostu. I proszę NIE ODPOWIADAĆ , bo i tak nie czytam tych upierdliwie przydługich wynurzeń. Mam obecnie i tak CO robić .
ps. o ile zasługuję na bana , biorę go na klatę i już.

Jimi
20-02-2014, 15:01
Mi również nie podoba się początek wpisu Recona, uważam go za bardzo obraźliwy w stosunku do pewnych osób, tym bardziej, że rzetelnych, którzy mają faktyczną styczność i zaangażowanie z konfliktem w Kijowie. Więc przynajmniej daruj sobie o tyle, że ich nie obrażaj.